• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4. Używana? Nie szkodzi

Mart
8 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Czy taka Alfa jest grzechu warta? Właściciel odpowiada, że...

Alfa Romeo nie ma najlepszej opinii na rynku samochodów używanych. Według powszechnej opinii, Alfy są tak samo piękne, jak awaryjne. Czy warto więc ryzykować zakup stosunkowo rzadkiego u nas, dziesięcioletniego modelu i to z napędem na obie osie?



Włoski producent przez wiele lat sam zapracował sobie na nie najlepszą opinię. W połowie lat 90. ubiegłego wieku Alfa Romeo przeżywała poważny kryzys, niektórzy wieszczyli, że legendarna marka zniknie z rynku. Ratunkiem dla firmy miała być nowa, sportowa limuzyna. w 1997 roku zadebiutował model 156. Dwie generacje modelu produkowanego do 2007 roku przysporzyły Alfie popularności i odwróciły niekorzystne trendy. Alfa Romeo 156 okazała się udaną limuzyną.

Alfa Romeo zdecydowała się też na wejście w dość niszowy segment - uterenowionych kombi z napędem na obie osie. Taka wersja to rozsądna alternatywa dla suvów. Kombi, które "może więcej" znajdziemy np. w ofercie Audi, Skody, Volkswagena, Subaru czy Volvo.

Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4 od zwykłego kombi wyróżniała się nie tylko zdecydowanie większym prześwitem nadwozia wynoszącym ok 20 cm czy efektownymi nakładkami na progach oraz płytami pod podwoziem z przodu i z tyłu. Te co prawda są bardziej ozdobne niż ochronne, nadają jednak Alfie bojowego wyglądu i sprawiają wrażenie, że ten naprawdę nie boi się trudnych szlaków.

To co jednak najbardziej wyróżnia tę wersję, to napęd 4x4 i to nie byle jaki. Między osiami Alfy Crosswagon zamontowano mechanizm różnicowy Torsen C. W czasie normalnej jazdy dzieli on moment obrotowy tak, aby nieco więcej docierało go na tylną oś. Nominalny rozdział momentu obrotowego pomiędzy przednią i tylną oś wynosi 42/58.

  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
  • Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4


Pod maską tej wersji Alfy znajdziemy silnik 1.9 JTD. Uważa się go za udaną konstrukcję. Ma 150 KM, pali niewiele i nie trapią go żadne poważne dolegliwości.

Najmłodsze egzemplarze Alfy Romeo 156 Crosswagon Q4 mają już jednak prawie 10 lat. Czy warto zaryzykować jej zakup? Zdaniem Przemka Łosia, który od kilku lat użytkuje taki samochód, opinie o awaryjności Alfy są zdecydowanie przesadzone. Samochód nigdy go negatywnie nie zaskoczył. Nie najmłodsza już Alfa potrafi dać sporo satysfakcji użytkownikowi pod jednym warunkiem: trzeba o nią regularnie dbać. Samochód nie wybacza zaniedbań, zwłaszcza jeżeli chodzi o układ jezdny.

Nawet uterenowiona Alfa Romeo woli raczej równe drogi dobrej jakości. Zawieszenie wymaga uwagi średnio co 50 tysięcy kilometrów. Wymiany najczęściej wymaga przedni górny wahacz, rzadziej przedni dolny wahacz, stabilizator przedni i drążki poprzeczne z tyłu. Zdarzają się także luzy w przekładni kierowniczej. Amortyzatory z reguły wymagają wymiany po ok. stu tysiącach przebiegu. W używanych egzemplarzach nie należy się za to specjalnie obawiać usterek elektroniki czy silnika. W tym ostatnim uwagę należy zwrócić na pasek rozrządu. Z reguły trzeba wymieniać go co 60 tysięcy kilometrów.

Używana Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4 nie jest z pewnością samochodem dla kogoś, kto szuka przestronnego kombi. Kabina pasażerska jest dość ciasna, dryblas z tyłu ledwo się zmieści. Także przedział bagażowy nie oferuje zbyt dużo przestrzeni. Alfa oferuje za to sportowe właściwości jezdne i niezłą dynamikę silnika przy rozsądnym zużyciu paliwa (w mieście nie powinno przekraczać 8 litrów). Zadbany egzemplarz od użytkownika, który nie oszczędzał na jego serwisowaniu powinien dać sporo satysfakcji kolejnemu nabywcy.

W latach gdy Alfa Romeo 156 Crosswagon stała w salonach, jej cena była obłędna. Kompletnie wyposażone egzemplarze wyceniano początkowo na prawie 170 tysięcy złotych. Pod koniec produkcji modelu można ją było "upolować" za około 120 tysięcy złotych. Obecnie na rynku wtórnym cena egzemplarzy z końca produkcji wynosi ok. 30 tysięcy złotych.

Szukasz używanej Alfy Romeo? Przeszukaj bazę ogłoszeń Trojmiasto.pl
Mart

Opinie (36) 7 zablokowanych

  • Alfa Romeo jest jak Lidl. (2)

    Co tydzień coś nowego :)

    • 30 44

    • nie ma to jak przewidywalny szmelcwagen

      zawsze wiadomo, że pęknie na nim szpachla. Nie wiadomo tylko gdzie

      • 14 1

    • Widac ze osoba wyżej nigdy nie jezdzila alfą, jesli chodzi o 1,9 jtd silnik male spalanie i dynamiczność. Banan na twarzy sie pojawia jak jakas a4, e46 lub b5 nie mogą sie zbliźyć ;-)

      • 0 0

  • Kupujący otrzymuję roczny abonament na lawety, na terenie Trójmiasta. (2)

    • 16 46

    • kupujący VW dostają karnet na giełdę w Chwaszczynie (1)

      od Niemca - lekarza i emeryta

      • 24 0

      • oraz obsługę bez kolejki na poprawki szpachli na słupkach bocznych

        • 10 0

  • W Alfach najczęściej psują się pierdoły co może nieco wkurzać, no i zasada jest jedna, albo diesel albo V6ka, Twin Sparki to śmiecie, których należy unikać.

    • 30 8

  • Opinie o Alfie. (1)

    Opinie o alfie są większości wystawiane przez osoby które nigdy nie miały do czynienia z tym autem, albo ubzdurały sobie że jest to alfa z lat kiedy był to samochód sportowy i zarżnęli je (wybuchające silniki, zniszczone zawieszenie na polskich drogach). O każdy samochód trzeba dbać nawet passat czy golf rozpadnie się jeśli nie będziemy o niego dbać,
    jeśli ktoś chce auto by jeździć nim do pracy a w weekendy wozić żonę dwójkę dzieci i psa na wypady rodzinne, to niech nie myśli, że pomoże mu w tym Alfa. Sam mam Alfę od ponad roku i również nie mam złego zdania o niej
    pozdrawiam posiadaczy Alf.

    • 52 5

    • "...jeśli ktoś chce auto by jeździć nim do pracy a w weekendy wozić żonę dwójkę dzieci i psa na wypady rodzinne, to niech nie

      To do czego służy Alfa?

      • 6 0

  • (1)

    No i Łoś kupił Alfę... I tyle w temacie.

    • 4 49

    • Łoś ma ksywę bolo!

      • 1 1

  • Sam nigdy nie miałem Alfy, ale podziwiam właścicieli, bo to przeważnie pasjonaci, a Alfa wyróżnia się w tłumie bezbarwnych azjatów i bezpłciowych fordów czy volkswagenów.

    • 46 3

  • Miałem, na początku było parę problemów.

    Ale od kiedy ją poznałem i żona przestała nią jeździć (za delikatna dla kobiet) to jeździła wiele lat bezawaryjnie, kultura jazdy, komfort, silnik ok. I żadnego śladu rdzy! W odróżnieniu od np. aktualnej (młodszej!) Toyoty i poprzedniego (młodszego) Golfa...

    • 23 3

  • (4)

    Fajne auto, znajomy miał 149. Tyle, że nigdy nie wiedział czy pojedzie do pracy autem czy tramwajem. Z powrotami było to samo, nigdy nie było wiadomo czy odpali.

    • 6 32

    • Nic dziwnego, że miał takie obawy, skoro nie ma takiej Alfy...

      • 23 0

    • Skąd wziąłeś model 149 jakiś nowy gratulacje :)

      • 0 0

    • hmm 149? może to numer bloku? bo na pewno alfy o tym oznaczeniu nie ma

      • 0 0

    • Bzdura

      • 0 0

  • (11)

    Przymierzam się do alfy 159. Na co zwrócić uwagę przy zakupie?

    • 12 2

    • (3)

      Mam 159 juz 3 lata. Samochód piekny i bezawaryjny. Polecam 150-konny 1.9 jtdm. Mam i nie narzekam. Czy obejrzal się ktos za paskiem? Za alfa sie oglądają :) oczywiscie najbardziej marudza ci co mają zwykle wozidla z tasmociagu. W tdiku. Coz, jak mawiala moja nauczycielka: jedni wolą Chopina a inni jak im skarpetki śmierdzą. Alfa159 ma duszę i jest piekna.

      • 13 2

      • (2)

        W tym silniku uwaga na kolektor dolotowy z układem klap wirowych. Mam ten sam silnik w Oplu (świetna jednostka, szczególnie po zmianie programu, bardzo dynamiczna i ładnie się kręci w górę - taki diesel dla ludzi z nawykami z benzyny). Słabym punktem jest kolektor, ale to niedroga sprawa (1500 zł z wymianą). W Oplu z kolektorem niemieckim (Pierburg) awaria klap wirowych oznacza po prostu spadek dynamiki, wzrost spalania, widoczne dymienie na czarno. Ale we włoskich silnikach tego typu kolektor jest Magneti Marelli i tam skutki awarii są o wiele poważniejsze - klapka może się urwać i narobić totalnej kaszany. Jeżeli się da, wymienić kolektor na niemiecki (pożyje ok. 100,000 km zanim znów spadnie listwa sterująca klapami - ten typ tak ma) albo wywalić klapy i wyprogramować sterowanie nimi. Podobno pomaga - ja nie robiłem tego, bo nie lubię rzemiosła, ale wiele osób tak robi i jest zadowolonych.

        • 2 0

        • (1)

          Od rocznika 2008 (a może i trochę wcześniej) problem z kolektorem został wyeliminowany

          • 0 0

          • W Oplu rzekomo po lutym 2007. Ale guzik prawda. Pierwszy kolektor (z 2006) powiedział papa przed 120,000 km, a kolejny, już ten zmodernizowany, wytrzymał zaledwie 85,000 km zanim zbuntował się i zrzucił z siebie listwę sterującą, bo klapy nie miały już siły chodzić w tym syfie. Paliwo zawsze najlepsze (Dynamic ON), ale fakt - auto po chipie nieco dymi gdy naciśnie się je do deski, a nowy kolektor większość przebiegu miał już po podkręceniu silnika (który często był traktowany butem :) Wszystko przez ten EGR - jak można oddychać czadem? ;)

            • 0 0

    • na kolor tapicerki, radio i podłokietnik (1)

      • 5 0

      • To prawda. Reszta jest idealna. Mozna skupic sie na szczegolach na ktore czasu nie maja wlasciciele aut w TDI po Niemcu.

        • 6 0

    • na to samo co w innych autach. Najlepiej poczytaj na forum.

      • 2 2

    • (2)

      Przede wszytskim szukaj auta z polskiego salonu... Wszystkie z Niemiec, Belgii, Holandii, Włoch mają cofane liczniki o srednio 100 kkm!

      • 9 0

      • w kabinie są materiały świetnej jakości i odporności. Nieporównanie lepsze niż w 156, stąd nagminne cofanie liczników.

        • 2 0

      • Aaaa! No tak... Bo w Polsce nie cofają...

        • 1 1

    • Ma ładną sylwetkę, mi bardzo się podoba. Właśnie myślałem o dieslu bo benzynki podobno są awaryjne.
      Co do dolotu, idzie to zobaczyć z zewnątrz jaki jest i czy ewentualnie kwalifikuje się do wymiany?
      A jak elektryka jest coś co lubi się psuć?

      • 0 0

  • Dlaczego właściciele Alfy Romeo nie mówią sobie dzień dobry, gdy spotykają się w ciągu dnia? (2)

    Bo już rano witali się w serwisie.

    • 10 42

    • (1)

      kretyn. nie śmieszny w dodatku.

      Dlaczego moje komentarze się usuwa a taki bełkot trolli jest publikowany???

      • 3 1

      • Ten dowcip był zawsze o kierowca BMW :)

        • 2 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywają się trójmiejscy dealerzy BMW?

 

Najczęściej czytane