Dla większości zmotoryzowanych listopad to ostatni dzwonek na wymianę opon letnich na zimowe. Każdorazowo, przy okazji wizyty w punkcie wulkanizacyjnym, pojawia się ten sam dylemat: które felgi lepiej zdadzą egzamin w zimowej aurze? Powinniśmy postawić na alufelgi? Czy mimo wszystko "ubrać" nasz pojazd w klasyczne, stalowe obręcze?
2014-11-05 08:10
a to czy jest kogoś na nie stać to już inna sprawa.
2014-11-05 09:03
2014-11-05 11:09
zajmij sie uczciwa praca.
2014-11-05 12:49
2014-11-05 13:18
2014-11-05 13:24
ale nie mieszczą się do Tico
2014-11-06 21:24
i drugi komplet na zimę. Nie kupujcie alusów lakierowanych jak chcecie jeździć zimą
2014-11-05 08:14
To kwestia gustu i portfela jak w wielu, wielu innych życiowych opcjach do wyboru.
2014-11-05 08:21
w sklepach norauto, allegro.... za 250-400zl/szt to waza niewiele mniej niż stalówki , kosztują 3 tyle, jeżeli chodzi o zużycie to - alu ma się GIĄĆ - ale taniej u nas wychodzi wymiana zawieszenia szybciej o kilka tys km.... a jak przywalisz alu to i tak wahacz uszkodzisz.... PS alu się utlenia :)
2014-11-05 08:37
2014-11-05 11:38
biednej głowie?
2014-11-06 09:48
Czytam tego twojego gniota i trzeba mocnej głowy i głębokiego zastanowienia o co ci chodzi.
2014-11-05 08:30
felgi aluminiowe to tylko kwestia estetyki - najczęściej auto na takich po prostu ładniej się prezentuje. Ja mam i na zimę i na lato stalówki, gdyż: na wyglądzie mi wcale nie zależy, nie muszę zabezpieczać ich przed kradzieżą, są łatwe w naprawie, nie martwię się ich stanem wizualnym, ważą tyle samo co alu, naprawy są prostsze i tańsze, obsługa ogumienia w serwisach (zmiana opon z wyważaniem) jest tańsza ... Ale fakt - stalówki nie przykryte kołpakiem prawie nigdy nie wyglądają fajnie ... Coś za coś.
2014-11-05 08:49
Tak jak piszesz, w Polandii nikt nie słyszał o czymś takim, jak masa nieresorowana i alusy to tylko estetyka.
2014-11-05 09:00
przeciętna waga felgi aluminiowej (np. 15 cali) jest nieco WIĘKSZA (czytaj: felga jest cięższa) od stalowej (tej samej średnicy). A większość myśli: o, aluminiowa - bardzo lekka.
2014-11-05 09:45
Co jest cięższe: kilogram stali czy aluminium? A może kilogram pierza?
2014-11-05 13:20
2014-11-05 13:34
Jak ktoś nie wierzy niech poczyta, dokształci się albo zapyta mądrzejszych.
2014-11-05 21:39
Gęstość stali jest dużo wyższa od gęstości aluminium. W praktyce oznacza to, że z 2 felg o takiej samej objętości to ta z aluminium będzie lżejsza...
2014-11-05 13:35
2014-11-05 11:09
A rozmiar kończy się na 15"? Felga alu 16" jest lżejsza niż stalowa. Oczywiście mówię o porządnych felgach, nie made in china.
2014-11-05 14:10
masz ode mnie jedynego plusa. A inni niech sobie jeżdżą na ciężkich alufelgach i narzekają, ze zawieszenie często maja do naprawy.
2014-11-05 09:00
nie mają żadnego uzasadnienia oprócz estetyki i wyglądu. Przeprowadzone badania udowodniły że nie są istotnie lżejsze od stalówek, nie mają wpływu na aerodynamikę czy zużycie paliwa. Są droższe w zakupie i naprawie. Każdy wulkanizator nie wiedziec czemu kasuje więcej za zmianę opon na alusach niż stalówkach.
2014-11-05 09:19
2014-11-05 09:28
spoko, przecież nikomu nie bronię zakładać alufelg. co więcej przyznaję że auta ładnie się w nich prezentują, choć sam nie wydałbym na nie kasy. O badaniach czytałem w jakimś magazynie motoryzacyjnym.
2014-11-05 09:47
A jaki rodzaj korozji "rdzy" występuje w aluminiowych felgach?
(Dzięki temu felga aluminiowa jest lepiej chroniona przed rdzą niż stalowa - tłumaczy Filip Fischer z oponeo.pl. )
2014-11-05 10:20
taka sama jak w przypadku felg stalowych
2014-11-05 21:36
ciekawe jakim cudem - przecież od dawna wiadomo, że amelinium nie pomalujesz !
2014-11-06 07:37
2014-11-05 09:57
Panie redaktorze, felgi mamy stalowe i z lekkich stopów aluminium a nie z "lekkich stopów stali"
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
2014-11-05 09:59
U nas w Polsce, zimą na tonę śniegu ładuje się 3 tony soli, tak że nie ważne jakie mamy felgi, prędzej czy później i tak zostaną zeżarte przez korozję.
2014-11-05 10:21
do Poloneza , ewnetualnie do samochodu 10 lat +
Felgi aluminiowe sa po prostu ladniejsze
2014-11-05 11:16
Istnieją felgi stalowe chromowane kute które są ładniejsze od aluminiowych i trwalsze. Szeroko spotykane nawet w amerykańskich ciężarówkach czy wybranych europejskich autobusach.
Najładniejsze są chromowane i polerowane felgi stalowe. Niestety typowego posiadacza renault megane kia picanto czy innego citroena C4 na nie nie stać i nawet nie są oferowane.
Ja osobiście akurat po wizytach w liczncyh autohandlach mam raczej takie doświadczenia że im bardziej zabiedzone powypadkowe auto tym ma zamontowane ładniejsze alufelgi aby łatwiej się sprzedało.
Uważajcie na to w ogródkowych autohausach szczególnie tych polskich.
Dodatkowo często markowe kołpaki plastikowe do nowych aut sa droższe od alufelg krzakfirmy :-)
2014-11-06 11:42
2014-11-05 11:20
peugeoty 105 w wersji RS miały felgi stalowe
2014-11-05 10:26
Aluminiowe felgi według niby specjalistów są pancerne wiec nie będzie potrzeby ich naprawiania!! Są poza tym przed zima są zalane nano cząsteczkami które zjadają pierwsze obawy rdzy :)
2014-11-05 11:08
Sprawa stara jak świat zimą alufelgi gorzej się sprzedają i trzeba je magazynować i zapłacić podatek... Dlatego alufelgi kupujemy zimą bo są najtańsze.
opony zimowe kupujemy wiosną razem z płynem zimowym do spryskiwaczy oraz chemią zimową do utrzymania auta bo jest wtedy najtańsza. Znany sztyft wazelinowy do uszczelek wiosną kosztuje 1zł a obecnie nawet 18zł na stacjach benzynowych :-). W aptece czysta wazelina farmaceutyczna nie kosztuje więcej niż 3zł!
Pan z oponeo kłamie w żywe oczy i wystarczy tu elementarna wiedza z chemi ze szkoły podstawowej.
Inhibitorów korozji poza wodą i temperaturą jest kilka i to właśnie one mają wpływ na felgi aluminiowe.
Szybkość korozji jest niestety znacznie większa w alufelgach niż w felgach stalowych (polecam wizytę na autozłomowcu gdzie leżą auta z oryginalnymi felgami stalowymi z lat 60)
Większą wytrzymałość mają felgi aluminiowe ale te z rajdów WRC a takich Kowalski nie kupi bo ich cena jest większa niż często wartość cywilnego auta i nic w tym dziwnego.
Felgi stalowe mają kardynalną przewagę zimą w Polsce często na miarę życia kierowcy i pasażerów!
1.Felga stalowa nawet po mocnym uszkodzeniu nie blokuje możliwości obracania się koła i pozwala zachować minimum sterowności.
Alufelga najczęściej pęka w ten sposób że następuje dezintegracja felgi a deplanacja materiału powoduje zablokowanie np tarcz hamulcowych i zerową sterowność.
2. Używanie łańcuchów śniegowych na alufelgach jest praktycznie niemożliwe!!!
3. Zsunięcie się opony z oblodzonego krawężnika w wypadku alufelgi jest zazwyczaj związane z jej mniejszym lub większym uszkodzeniem.
4. Ewentualne uszkodzenie alufelgi i zakup nowej jest nawet 7 krotnie droższy niż stalowej.
5. Wyższy profil opony na feldze stalowej chroni ją przed uszkodzeniami w wyniku poślizgu.
Za Alufelgami przemawiają głównie względy wizualne a więc z założenia opony mają niższy profil a felga większą średnicę względem stalowej.
Tyle że w wypadku Gdańskich zim gdy tzw Moskiewska Breja (substancja żrąca występująca na drogach państw wschodnich zimą niszcząca nawet szkło) w Gdańsku występuje na niemal 99% dróg zabezpieczenie alufelg nie jest możliwe.
Dlatego zimą kupujemy alufelgi aby mieć ładne autko latem.
Na zimę kupujemy felgi stalowe do opon wyskoprofilowych.
Artykuł dodatkowo jest kalką artykułu z regio moto :-)
2014-11-05 11:19
Czyzby zbulwersowal sie handlarz od felg stalowych ? :) albo po prostu desperat, ktorego nie stac na piekne alufelgi :) ała
2014-11-05 11:23
napisz szalonemu Januszowi jak jest dla jego dobra a on i tak wysmaruje paszkwila pomimo że z zawodu jest przykładowo rzeźnikiem a z wykształcenia tapicerem i o felgach wie tyle co zobaczył w swoim autku.
Wyobraź sobie że są ludzie nie tylko biedniejsi od ciebie ale także zamożniejsi i mogą mieć stalowe felgi które są droższe od twoich aluminiowych ale takich to ty nawet nie widziałeś i nawet o nich nie przeczytasz w Autoświecie :-)
Miłego dnia i pomyślności.
2014-11-05 12:42
ad. 2 Istnieją łańcuchy do alusów.
2014-11-05 13:17
nie mówię tu o alpach tylko o bieszczadach i takich wynalazkach jak łańcuchy do alusów które po 250m przestają formalnie istnieć. Niestety tworzywa sztuczne mają niskie parametry wytrzymałościowe w niskich temperaturach.
Istnieją także opaski na opony na sypki śnieg dostępne w cenie od 250zł/szt.
Zapewne domyślasz się że posiadacz typowego gdańskiego samochodu tego nie kupi bo komplet felg stalowych z oponami budżetowymi kosztuje około 250zł/szt.
2014-11-06 15:07
Tzn. że znamy różne łańcuchy, nie miałem na myśli takich plastykowych. Są łańcuchy do alusów które mają taką konstrukcję, że wszystkie "agresywne" ich elementy opierają się o bok opony. Do tego jest dodatkowy bark w tych łańcuchach który odsuwa na jakiś 1cm wszystkie elementy od felgi, czyli jak przekładasz przez "średnicę" elementy zapinające łańcuchy to one nie mają żadnego styku z felgą. Mam takie łańcuchy, kiedyś przypadkiem trafiłem za śmieszny pieniądz na portalu aukcyjnym. Producent jakiś austriacki jeżeli dobrze pamiętam.
2014-11-06 10:56
Stosuję schemat: alu latem, stalówki zimą. Te alu w sumie też tylko dekoracyjnie ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Marka Rolls-Royce należy do koncernu:
Filmy