• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chce w dobę przejechać 1500 km gokartem

Michał Jelionek
6 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Przejechać 1362 km gokartem w ciągu doby - czy to jest możliwe? Przejechać 1362 km gokartem w ciągu doby - czy to jest możliwe?

Tomek Staniszewski, podróżnik i pasjonat motoryzacji z Trójmiasta, spróbuje pobić rekord Guinessa w jeździe gokartem. Aby jego nazwisko trafiło do księgi rekordów, musi w ciągu 24 godzin przejechać gokartem ponad 1361 km. Próba odbędzie się 16 i 17 czerwca na torze ODTJ Autodrom Pomorze.



Trójmiejski globtroter chce pobić rekord, który w 2011 roku został ustanowiony w Stanach Zjednoczonych. Żeby tak się stało, będzie musiał pokonać co najmniej 1300 okrążeń toru w Pszczółkach, którego długość liczy 1047 metrów. Tomek Staniszewski pierwsze okrążenie rozpocznie w piątek, punktualnie o godz. 18.

- Nie chce pobić rekordu o kilometr, chcę go pobić wyraźnie, dlatego celuję w 1500 km. Jestem po kilkunastu treningach na torze i z moich wyliczeń wynika, że w ciągu godziny będę średnio "wykręcał" 65 okrążeń - zdradza Tomasz Staniszewski, podróżnik.
Staniszewski podejmie próbę pobicia rekordu Guinessa w specjalnie przygotowanym gokarcie, który wyposażono w czterosuwowy silnik o pojemności 125 ccm. Jednostkę, która pozwala rozpędzić gokart do 110 km/h zapożyczono od motocykla KTM. Podczas próby ustanowienia nowego rekordu podróżnikowi będzie towarzyszyło dwóch mechaników, którzy co pół godziny będą kontrolować stan techniczny pojazdu.

- Krótkie, 2-3 minutowe przerwy będę robił co 30 minut i co godzinę. Będzie to czas na szybki serwis i tankowanie. Dłuższy, 20-minutowy przystanek planuję na półmetku, czyli około godz. 6. Podczas tej przerwy zrobimy pełny serwis maszyny z wymianą ogumienia. Będzie to również czas dla mnie, bo w końcu będę mógł zjeść coś konkretnego - dodaje.
Tomek Staniszewski - być może niebawem to nazwisko trafi do księgi rekordów Guinessa. Tomek Staniszewski - być może niebawem to nazwisko trafi do księgi rekordów Guinessa.
Już teraz wszystko dopięte jest na ostatni guzik. Co zatem może pójść nie tak? Staniszewski obawia się trzech przeciwności losu. To opady deszczu, poważna awaria gokarta oraz niedyspozycja kierowcy.

- O swoją kondycję jestem raczej spokojny, chociaż nie mam pojęcia jak zareaguje organizm przy tak wyczerpującej pracy. Najbardziej obawiam się deszczu. Jeśli ten się pojawi, to pobicie rekordu będzie poważnie zagrożone, bo przy śliskiej nawierzchni będę tracił po kilka sekund na każdym okrążeniu. Plan może pokrzyżować także defekt maszyny, którego nie będziemy w stanie naprawić. Jestem jednak dobrej myśli i wierzę, że się uda - tłumaczy pomysłodawca.
Nad prawidłowym przebiegiem bicia rekordu Guinessa będzie czuwało dwóch sędziów, a całość zarejestrują kamery.

Sam rekord to nie wszystko. Tomek Staniszewski postanowił połączyć przyjemne z pożytecznym. W trakcie trwania próby wpisania się do księgi rekordów odbędzie się zbiórka pieniędzy, które zasilą konto gdyńskiego Hospicjum dla dzieci. W sobotę, od godz. 8 każda zainteresowana osoba będzie mogła towarzyszyć zmaganiom osobiście. Wystarczy wynająć gokarta i potowarzyszyć na torze Tomkowi.

Tor w Pszczółkach mierzy 1047 metrów długości, zatem do pobicia rekordu potrzeba 1300 okrążeń. Tor w Pszczółkach mierzy 1047 metrów długości, zatem do pobicia rekordu potrzeba 1300 okrążeń.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (50) 3 zablokowane

  • Ja jeździłem 15 minut (2)

    i mało pawia nie puściłem!
    Obstawiam, że chłopak nie da rady, albo on albo gokart padnie

    • 9 11

    • nieeeee udaaaa muuuu się!

      • 0 1

    • Sam się zmierz z takim wyzwaniem jak taki mądry jesteś !
      Powodzenia Tomek napewno ci się uda

      • 1 0

  • jakie koszty takiej "zabawy"??? nie lepiej te pieniądze dać na biednych??? (11)

    • 6 32

    • (1)

      nie!

      • 9 4

      • nie

        • 7 2

    • "odbędzie się zbiórka pieniędzy, które zasilą konto gdyńskiego Hospicjum dla dzieci" (2)

      Ludzie to nie jest długi tekst, nie potraficie przeczytać nic poza tytułem?

      • 11 2

      • ile zbiorą? zgadnuje 237 zł??? on tyle paliwa wyjeździ w godzinę!!! (1)

        • 1 6

        • No tak...

          To w takim razie nic nie róbmy i cały nasz hajs oddajmy biednym. Ty zrezygnuj z internetu i pieniądze którymi za niego płacisz oddaj biednym...

          • 6 2

    • Typowy Janusz (5)

      Nie wazny jest dokladny koszt w tym przypadku, ale zaloz ze 20tys. Jak dadza taka kase biednym, to ci beda zlopac Specjala przez rok. A w ten sposob, maja prace mechanicy, obsluga toru, z zakupu czesci i paliwa jest wplyw do budzetu i napedza się gospodarka... Proste? Chyba to przewyzsza wyobraznie, ze nie zyjemy w komunistycznym kraju?

      • 8 3

      • Paliwo biorą na lewo bez akcyzy (3)

        Mechanik pracuje tam dorywczo bez umowy, przychodzi kiedy coś trzeba naprawić, a sam tor - inwestycja jest pralnią.....
        O czymś zapomniałem?

        • 3 7

        • (2)

          Czyli nadal uwazasz ze lepiej kase wydac na biednych?

          • 1 1

          • biednym trzeba dać wędki! (1)

            a nie 500 zł

            • 5 0

            • Wędkę trudniej wymienić na puszki piwa....

              • 3 0

      • Jak to,wszędzie czytam że żyjemy w komunie,ty twierdzisz inaczej? Musisz być pisowcem.

        • 1 1

  • Ale to proste.

    Clownem zostać.

    • 3 12

  • Ja też chcę (2)

    Przy okazji byłaby okazja się pościgać. Ile kosztuje wejściówa?

    • 1 1

    • (1)

      Chyba 28 zl za 8minut

      • 0 0

      • wychodzi z 5 tysia / dobę

        trochę drogo

        • 0 0

  • Powodzenia

    Trzymam kciuki!!!

    • 6 0

  • (2)

    ale po co ?

    • 5 5

    • maże PO to

      • 0 3

    • bo może

      • 0 0

  • A co z sikaniem i robieniem kupy? (4)

    Czyżby desperacja i robienie w majtki? Po trupach do celu widzę..

    • 3 10

    • (1)

      pomyśl, środek przeczyszczający dzień przed podjęciem próby... lekkie jedzenie przez tydzień, a mocz... choćby i cewnik... rusz mózgiem

      • 2 0

      • Żenada..

        • 0 3

    • "Krótkie, 2-3 minutowe przerwy będę robił co 30 minut i co godzinę"

      Na prawdę to takie trudne przeczytać artykuł do końca?

      • 7 0

    • I jeszcze w między czasie do galerii trzeba skoczyć na zakupy.

      • 0 0

  • Brawo Tomek trzymam kciuki

    zabawa nie dla mięczaków co to przeliczają wszystko na ilość zupy

    a zabawa to podstawa .... i przykład iż nie samych chlebem człek żyje
    .....

    • 8 0

  • Przerwy

    To co 30 min czy co godzinę? Widzą kiedy te przerwy?

    • 1 4

  • (2)

    Mogl wybrac dluzszy tor bo na takim krotkim to szalu dostanie

    • 1 2

    • dłuższy? (1)

      to jest najdłuższy tor na Pomorzu

      • 2 1

      • Bo jedyny. W kraju sa normalne tory.

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest TPMS?

 

Najczęściej czytane