• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czego nam jeszcze brakuje w samochodach?

Bawo
22 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Jeszcze pod koniec ubiegłego wieku cieszyła nas każda elektroniczna zabawka, w którą wyposażony był kokpit samochodu. Dziś w zasadzie każdy zmotoryzowany korzysta z radia CD z mp3 czy zestawu bluetooth. Takie urządzenia masowo pojawiają się na pokładzie auta za sprawą producentów. Czy jeszcze istnieje jakaś pokładowa elektronika, którą chcielibyśmy własnym sumptem zamontować sobie w samochodzie?



Jakie dodatkowe wyposażenie uważasz za najważniejsze w samochodzie?

- DVD, monitory LCD w zagłówkach, kamery cofania. Czy to są rzeczy które nas cieszą? Z naszych obserwacji zmieniającego się rynku wynika, że coraz więcej osób kupujących nowe, wymarzone auto, najpierw inwestuje w sprzęt multimedialny do swojego samochodu - mówi Szymon Sienkiewicz z firmy Auto Expert Electronic z Gdańska Wrzeszcza. - Cały czas na przeróbkę audio potrafimy też wydać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Nikogo dziś nie kręcą czujniki cofania, ale jeżeli mamy w konsoli środkowej fabryczny ekran to aż się prosi aby oglądać na nim TV cyfrową, filmy DVD i oczywiście obraz po wrzuceniu biegu wstecznego z kamery cofania.

- Warto wiedzieć, że nie jest wcale prawdą, jakoby wszystkie nowinki techniczne w naszym nowym samochodzie, znalazły się w nim w fabryce. Salony samochodowe często korzystają z firm zewnętrznych w celu doposażenia pojazdu według specyfikacji klienta - opowiada Grzegorz Rosiakowski z firmy Arat. - Pamiętajmy, że tak dobrany sprzęt wychodzi taniej, jest bardziej kompatybilny oraz posiada lepsze parametry. Salon ma większą sprzedaż, gdyż jest elastyczny, a klient wyjeżdża takim samochodem jaki sobie wymarzył.

O czym marzymy, albo po prostu, co w naszym aucie po prostu chcemy mieć? Świat się zmienia, zestaw głośnomówiący nie jest już luksusem tylko obowiązkiem rozmawiających za kierownicą. CB radio to podstawowe narzędzie dla tych, którzy lubią wiedzieć co się dzieje na drodze. Miejsce papierowych map już dawno zajęła nawigacja. Nieważne czy droga, czy też hipermarketowa i tania. W co doposażamy więc nasze pojazdy?

Co ciekawe, w alkomat. W zależności od wersji, leżący w schowku albo zamontowany w okolicy deski rozdzielczej. Prawdziwym hitem jest jednak urządzenie, które dopiero niedawno pojawiło się na naszym rynku. Nowa elektronika pomaga nam bezpiecznie jechać, informuje nas o przekroczeniu dozwolonej prędkości, ostrzega o tym gdy jedziemy zbyt blisko poprzedzającego samochodu, informuje o pieszym lub rowerzyście idącym poboczem i - co nam spodobało się najbardziej - alarmuje, gdy zaśniemy za kierownicą i zjeżdżamy na pobocze lub sąsiedni pas ruchu.

- Wróćmy na chwilę do muzyki w samochodzie. Tutaj duży bas zastąpił czysty przestrzenny dźwięk w dobrze wytłumionym samochodzie. Dodatkowe wzmacniacze, głośniki basowe już nie są eksponowane, teraz liczy się dyskrecja, aby na pierwszy rzut oka nie było widać żadnych przeróbek - dodaje Krzysztof Pleszewski z firmy Premium Motors.

Koncert oglądany i słuchany w naszym multimedialnym samochodzie, bajka puszczona dziecku jadącemu na tylnej kanapie, to nam sprawia radość. Co będzie następne? W którą stronę pójdą nowinki motoryzacyjne? Tego pewnie dowiemy się już wkrótce.
Bawo

Miejsca

Opinie (147) 3 zablokowane

  • (7)

    Ja myślę,że...jeszcze nie wymyślili elektrycznych szyb a może sie mylę?!

    • 33 4

    • Masz rację, nie wymyślili (1)

      elektrycznie otwieranej szyby przedniej.

      • 21 1

      • mi brakuje w samochodzie Launch Control

        to jest coś co dało by mi wieczne szczęście, byle tylko serwis za free. Serio.

        • 5 0

    • Faktycznie, elektrycznych jeszcze nie wymyślono

      Na dzień dzisiejszy szyby w autach robi się ze szkła, z prądu jeszcze nie robią

      • 11 2

    • (2)

      Jeszcze powinni montować automat do robienia loda kierowcy i chlapania minety pasażerce.

      • 16 0

      • oj to by był zdecydowanie przełomowy wynalazek, auta takie by schodziły

        dosłownie na pniu!

        • 5 0

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • brakuje stewardes i dmuchanej lalki i samooczyszczania wewątrz i z zewnątrz

      • 1 0

  • ja myślę, że (4)

    najpierw trzeba mieć kase na samochód :D

    • 44 1

    • (1)

      nie stać cię gamoniu na samochód a stać na internet?

      • 2 22

      • przeciez nie napisal ze on nie ma tylko ze generalnie trzeba miec

        ehh analfabeta nie rozumie co czyta

        • 10 0

    • ja myślę, że najpierw trzeba iść do pracy (1)

      a nie zrzędzić

      • 3 1

      • Ja miałem nafaszerowanego elektronikaą jak na swoje czasy (2001) passata, ale się guano coś ciągle psuło i wymieniłem to auto na JEEPA GC z 1995 roku. Ma klimę, radio, elektrycznie otwierane szyby i zapalniczkę. To wystarczy :))) Filmy oglądam w domu w TV, cofać umiem bez czujników i kamery...

        • 1 0

  • Te wszystkie gadżety walą nas później równo po kieszeni, kiedy się (1)

    zaczynają psuć. Przy kupnie nowego auta, tez zresztą każą sobie za nie tłusto płacić.

    • 36 3

    • Brakuje mi miski z zimną wodą, żeby nogi ochłodzić, ale tylko po stronie pasażera :)

      • 11 0

  • A ja marzę o samochodzie, który... (32)

    ...jest samochodem. Wyposażonym w silnik, skrzynię biegów, zawieszenie, nadwozie i siedzenia. I nic ponadto! Nawet szyby mają byc opuszczane korbką, bo te elektryczne jak przymarzną w zimie, to trzeba czekać do wiosny z ich otwarciem.

    I jeszcze w jego danych katalogowych maja być podane jego parametry techniczne, moc, prędkość, wymiary. A nie emisja mikrogramów czegoś tam. Samochód jest do jeżdżenia, a nie do oszczędzania kikrogramów, mikrolitrów, ani do oglądania filmów, podgrzewania tyłka, a przede wszystkim myslenia za kierowcę.

    I co najciekawsze ten mój wymarzony samochód mógłby pewnie kosztowac trzykrotnie taniej niż te "wypasione" wozy z "niezbędnym" wyposażeniem. Czyli średniej wielkości hatchback mógłby kosztować w salonie jakies 20 tysiecy. A małe miejskie autko pewnie mniej niż 15...

    Dlaczego nie ma takiej opcji w ankiecie? Dlaczego wszyscy zapomnieli po co jest samochód i co w nim jest NAPRAWDĘ potrzebne, a cała reszta to tylko i wyłącznie marketing mający na celu wyrywanie naszych pieniedzy???

    • 86 12

    • "bo te elektryczne jak przymarzną w zimie, to trzeba czekać do wiosny z ich otwarciem" (14)

      Ciekawe po co zimą otwierac okna w samochodzie?

      • 8 20

      • Marzenia ściętej głowy (11)

        pewnie ten jego wymarzony samochód paruje od środka cały czas ^^

        • 4 8

        • Każdy samochód paruje od środka zimą. (10)

          To nieuniknione.

          • 15 6

          • tak tak każdy! (9)

            od tych gówienek za 1 tys do limuzyn za kwoty niebotyczne. Życze Ci żebyś sie kiedyś przejechał czymś lepszym niż służbowa panda :d

            • 4 14

            • Masz rację. (7)

              Użytkownicy luksusowych limuzyn w okresie zimowej pluchy nie oddychają, mają idealnie suche ubrania i buty, bo unoszą się nad śniegiem i błotem, a przed opadami chroni ich osłona magnetyczna, która była na wyposażeniu owej limuzyny.

              • 21 5

              • (6)

                Dokształć się z fizyki lub uwierz na słowo, że klimatyzacja razem z ogrzewaniem w zimie świetnie osusza powietrze, dzięki czemu szyby nie parują, a woda z wycieraczek pod nogami odparowuje.

                • 7 6

              • Aaa, klimatyzacja. (3)

                Czyli dodatkowe tysiące złotych do wydania na zakup, regularny serwis i zwiększone zużycie paliwa.

                Wolę otwierane ręcznie okno i irchową ściereczkę. Wychodzi o ładnych kilka tysięcy taniej, a efekt ten sam.

                To może nie ja sie dokształce z fizyki (bo ją znam), tylko Ty z ekonomii. Albo uwierz na słowo...

                • 10 15

              • haha

                Hahahahaahhahaha co za masakra z tymi komentarzami :D

                • 5 2

              • otwórz sobie okno w lecie, w mieście, przy 35 na słońcu, w korku

                pozdrawiam....a zimą odparuj wnętrze....pozdrawiam, u mnie to trwa 10-15 sek.....bez ścierek....

                • 3 4

              • Spoko ... dolicz do szyb otwieranych na korbkę przepoconą koszulę latem, co pół roku pranie fotela bo śmierdzi potem, ewenualne koszty naprawy kiedy bedzie stłuczka bo kierowca własnie wycierał szybę irchową ściereczką zamiast patrzec co na drodze ... No i ekonomie pamietaj o tym ze światła tez podnoszą zurzycie paliwa, jak i wentylacja czy o dziwo ... otwarte okno, nawet jesli jest na korbke ... ale to jako doskonały fizyk napewno wiesz :)

                • 0 0

              • jasne, wychodzisz z auta do którego 15 minut wcześniej wsiadłeś (1)

                z butami nawolonymi śniegiem i jak wrócisz za chwilę to wszystko będzie odparowane. Jasne....

                • 8 4

              • oczywiście, żaden problem

                takie rzeczy to już robią klimatyzacje w autach 10-cio letnich...

                • 2 2

            • a ja Ci życzę,

              ...żebyś czasami przejechał się tym "lepszym" w towarzystwie innych osób, które wcześniej spedziły kilka chwil na swieżym powietrzu, zimą, w czasie śniegu z deszczem. A nie sam, wszedłszy do niego w podziemnym ogrzewanym garażu.

              • 7 2

      • Po to, zeby wentylować wnętrze.

        Żeby nie osiadała na nich para, pochodząca z oddechu pasażerów i ich mokrych płaszczy, żeby wyeliminować niemiłe zapachy.

        W domu też otwiera się okna zimą, kiedy trzeba wywietrzyć.

        Ale takze po to, żeby na przykład wziąć bilet z płatnego parkingu, albo zapłacić za autostradę, albo podac dokumenty kontrolującemu policjantowi. Albo zamówić hamburgera.

        • 9 1

      • np. przy płaceniu za autostradę, albo w McDrive (?)

        • 0 0

    • Tico sobie kup;-) (5)

      Spełnia wszystkie wymienione przez Ciebie parametry.

      • 11 5

      • Nie tylko Tico. (4)

        Kiedyś było mnóstwo takich aut, tyle, że dzisiaj to sa okazy kolekcjonerskie, a nie pojazdy do codziennego uzytku.

        • 9 2

        • (3)

          Przecież nadal produkują Dacie, Tate i pewnie coś się jeszcze znajdzie.

          • 3 3

          • Nawet w tych markach... (2)

            ...zbyteczne bajery sa już standardem. A co za tym idzie, sa one droższe niż mogłyby być.

            • 5 2

            • Suzuki Samurai! Niezawodny, prosty jak budowa cepa, nie ma się co zepsuć, (1)

              silniczek zapala jak marzenie, a na dodatek wszędzie wjedzie, nie tylko w terenie ale i w mieście wszędzie zaparkuje, nawet w poprzek. Wiem bo mam i testowałem. Najlepiej wersję cabrio, żeby w lato jeździć na świeżym powietrzu!

              • 2 2

              • swieze powietrze w Gdansku,marzenie scietej glowy!;)

                auto faktycznie ma byc do jezdzenia,tanie i niezawodne.Mercedes 124 taki byl,no i jeszcze honda,a dzis wiadomo,im wiecej elektroniki tym wiecej klopotow i bicie po kieszeni:(

                • 0 0

    • Ciekawe, że... (5)

      ...z jednej strony wszyscy się podniecają emisją tych mikrogramów, a z drugiej uważają za "konieczne" wyposażenie, które obciążając układ elektryczny jednocześnie ZWIĘKSZAJĄ zużycie paliwa. Bo to silnik dostarcza energii do instalacji poprzez alternator. Szczególnie "niezbędna" klimatyzacja mocno obciąża instalację, nie mówiąc o kosztach zakupu i regularnego serwisu.

      Samochód bez tych wszystkich bajerów mógłby być o 200 kilogramów lżejszy i mieć mniej obciążoną instalację - a co za tym idzie, w naturalny sposób paliłby mniej paliwa i mniej by truł środowisko, o które tak się wszyscy troszczą. Zwłaszcza ci, którzy kupując wypasione auto sprawdzają ile mikrogramów ceodwa ono emituje...

      • 10 2

      • mam czarny samochód i wierz mi: klima jest NIEZBĘDNA latem. (4)

        Zimą też się przydaje do odparowania wilgoci.

        • 6 3

        • Ja też mam czarny samochód - bez klimatyzacji... (3)

          i wierz mi - klima nie jest niezbędna ani latem ani zimą. Od kilku lat nim jeżdżę, nie ma w nim klimy i nie tylko nic złego z tego powodu się nie stało, ale jeszcze nawet kataru nie dostałem. Czego nie da się powiedzieć o moim znajomym, który ma klimę i potrafi się przeziębić nawet w czerwcu...

          • 6 6

          • klima jest po to by sie nie spocic

            powyżej 25 stopni stojąc w korku spocisz sie jak mysz.

            • 4 1

          • to znaczy,

            że oni nie umieją jej używać, a Ty nie masz odniesienia, więc w sumie nie wiesz, o czym mówisz:)

            • 0 1

          • śmigałem kiedyś mazdą 626 z 1997 bez klimy

            potem miałem Lexusa IS z 2002 z klimą, a teraz śmigam nowym clio też z klimą. standard podróżowania się zmienił diametralnie. i naprawdę mogę olać wielkość pojazdu, skóry, prestiż i design jeśli tylko mogę mieć klimę. klima to dla mnie podstawowy element wyposazenia samochodu. wlaczam ja na poczatku kwietnia a wyłączam dopiero na koniec października. jak tylko temperatura szybuje pod 18 stopni to zaczynam osuszanie. jakość powietrza jest dużo lepsza po klimie. po prostu jest świerzo i chłodno a nie wilgotno i lepko

            • 2 0

    • kup se chevroleta matiza (3)

      • 2 2

      • Niestety. (2)

        Nawet w tym przypadku na siłę wciskają klientowi coś, czego nie potrzebuje.

        Nie ma na rynku samochodu, który byłby tylko samochodem i z tego powodu byłby tani i ekonomiczny.

        • 4 1

        • jest (1)

          Lada Niva

          • 4 1

          • Ale to nie jest ekonomiczne :)

            Chyba, że wstawisz gaz. Poza tym gniotsa nie łamiotsa :)

            • 0 0

    • kup dacię w wersji ambiente

      dokładnie wg. specyfikacji

      • 2 0

  • "Czego nam jeszcze brakuje w samochodach?" (2)

    W moim akurat brakuje benzyny :D

    • 128 0

    • Jesteś mistrz :D

      • 6 0

    • ,

      ekspresu do kawy, chłodziarki do piwa, dla tych którzy jeżdżą z żoną albo teściową brakuje automatycznej przegrody auta, poza tym co to za monitory są w tych autach? Nie łaska zamontować nowy LG 84 cale?

      • 0 0

  • (2)

    A ja bym chciał samochód co ma silnik, cztery koła, kierownice i po prostu jeździ. Żadnej elektroniki, pstryczków elektryczków.

    • 32 3

    • Ja chciałbym auto za które płacę normalne pieniądze, a nie w stosunku do zarobków 4-5x więcej niż np Niemiec.

      • 10 1

    • Tja każdy tak mówi...

      A potem się nagle okazuje że fajnie jakby było wspomaganie, elektryczne szyby, klima, abs, podgrzewane lusterka itp itd...

      • 2 2

  • Range Rover (3)

    Moje marzenie i tyle!

    • 6 18

    • nie znam tej marki. A nie lepiej Giant albo Merida? (1)

      A skoro jesteśmy przy rowerach to przypominam, że artykuł jest o samochodach.

      • 3 3

      • Ja znam i mi wystarczy...

        I mam nadzieję, że kiedyś mojego Rosomaka uda mi się wymienić na Range...

        • 1 0

    • Dziecko, zbieraj na MLa a nie na jakieś klamoty z techniką sprzed 10 lat.

      jw.

      • 0 0

  • (6)

    Mnie nic nie brakuje pomimo, że nic z tych dodatków nie mam- elektrycznych szyb, klimy, elektrycznych lusterek, nie mam nawet ABS.
    Mam za to benzynowy motor 2,0 turbo rozwijający 280 KM i napęd na wszystkie 4 koła i niezłą frajdę z jazdy.

    • 13 6

    • (4)

      zapomniałem napisać, że nie mam nawet poduszek powietrznych ale mam coś czego bankowo Wy nie macie- mam wycieraczkę tylnej szyby pomimo, że to sedan :)

      • 1 0

      • to ten szrocik ma na bank z 15 latek :-) (3)

        • 3 3

        • (2)

          ma 17 lat, ale czy szrocik? hmmm? trochee chyba już tak, ale jaki banan na twarzy- bezcenne

          • 5 0

          • powiedz jeszcze ile gazu bierze :-) (1)

            • 0 1

            • bierze przy delikatnej jeździe miejskiej jakieś 16-18 litrów. Przy pałowaniu weźmie i 40. Gazu nie mam.

              • 3 0

    • Subaru??? :)

      Wszak to jedyny słuszny samochód!!!

      • 3 1

  • (2)

    Plakom nie brakuje samochodów,
    Polakom brakuje zębów.

    • 43 1

    • Wąsów też nie brakuje.

      • 8 0

    • a mne tego i tego, ale cieszę się życiem:)

      • 2 0

  • (23)

    Poniżej przedstawiam ceny wybranych systemów multimedialnych które, jako opcja, można dokupić w salonie (podane w miesięczniku motoryzacyjnym):
    - Audi A1 - MMI Navi Plus - 12 990 zł
    - BMW - 1 Navi Prof - 13 802 zł
    - Ford Focus - Sony Navi - 5000 do 7000 zł
    - VW Golf - discover pro - 8060 zł...
    Po pierwsze, to wydaje mi się że ktoś tutaj chce zarobić na sprzedaży takich systemów a samochód jest tylko dodatkiem - skoro dobra nawigacja kosztuje w sklepie niecały tysiąc, a tutaj jakiś kosmos...
    A po drugie - jak ceny tych multimedialnych dodatków mają się do średniej wartości samochodu w Polsce, która wynosi pewnie coś około 10 tys..? Myślę że będą popularniejsze za parę lat, gdy Ci bogatsi będą zmieniać bryki, to i biedniejszym coś kapnie... ;-P

    • 40 1

    • Proponuję cieszyć się tym co masz, (14)

      a nie podniecać jakimiś abstrakcyjnymi tematami
      z Auto Świata które są poza twoim zasięgiem.

      • 5 11

      • (13)

        Nie oceniaj innych po sobie... skoro ciebie nie stać, nie znaczy wszystkich... Inna sprawa, że nikt nie lubi być robiony w balona i przepłacać za cokolwiek - taki był sens mojego postu...
        Teraz rozumiesz? Jak nie, to do gimnazjum... ;-P

        • 11 4

        • Przepłacam bo mnie stać. (3)

          "i przepłacać za cokolwiek" właśnie się zdradziłeś.
          Idz czytać Auto Świat i pośmiej sie z ludzi których stać na luksus nieprzejmowania się kwotą dodatków do auta.

          • 4 4

          • (1)

            a ja mam takie pytanie, ile trzeba zarabiac zeby kogos bylo stac na nowe auto? bo moim zdaniem to zalezy indywidualnie od czlowieka, ja np nie wezme kredytu na auto i moge wydac na samochod do pol roku zarobkow, to max na co mnie stac, nie kupuje nowych bo uwazam to za strate pieniedzy, ale rozumiem tych co chca miec samochod z salonu, moze jak bym zarabial mln zl miesiecznie to tez bym sie zdecydowal.

            • 1 0

            • tak jak ja

              więcej niż pół roczne zarobki to rozrzutność.

              • 0 0

          • ROTFL :D

            oszczędność i rozrzutność nie jest związana ze stanem portfela.

            • 2 0

        • Kolego GTI, Z twojego rozumowania wnioskuję, że ciebie nie stać - ta jak piszesz wyżej. (8)

          Chyba że już zapomniałeś co napisałeś.
          Więc po co się tu stresujesz z ocenami innych?
          Bo mam wrażenie że rozmawiam właśnie z gimnazjalistą.
          A właśnie gimnazjaliści są na etapie kupowania gadżetów,mniej lub bardziej potrzebnych za pieniądze niewspółmierne do tego co można dostać.
          Ale Golf GTI ze wstawioną navi i dużym monitorem, zawsze przed kolesiami ze spotu jest lepszy,niż ten z końcówka wydechu z Tesco.

          I se wstaw na koniec ten znaczek ;-P

          • 3 5

          • Niestety, tak wyglądają tutaj komentarze... (7)

            - po co mi w aucie klima jak mogę przy 30 stopniach otworzyć okno na maksa?
            - fotele skórzane? a na co to komu? na taborecie też da się siedzieć
            - bogaci idioci którzy dają się naciągać na rzeczy dla bogatych idiotów
            - STAC MNIE I MOGŁBYM SOBIE KUPIC FERRARI..., ale wole jeździć do pracy autobusem

            Ehmm, zawsze to samo :(

            • 3 3

            • Niestety... (6)

              ...ale nie w tym rzecz.

              Jak ktoś chce wydawac niebotyczną kasę na bajery to jego sprawa.

              Problem w tym, że ci, którzy tego nie chcą - bo ich niestać, albo wolą wydac na co innego - nie maja takiej szansy. Bo producenci na siłę instaluja niepotrzebne dodatki w samochodach, i nie da się kupić samochodu, który pozostaje tylko samochodem.

              • 6 1

              • . (5)

                No niestety, ale świat idzie do przodu. Podstawowe wersje samochodów nie mają jakiś super bajerów. Czy klimatyzacja i radio w podstawowych wersjach to niepotrzebne dodatki?

                • 3 2

              • Oczywiście, że nie jest to potrzebne. (4)

                Zarówno radio jak klimatyzacja to dodatki, które nie sa konieczne do posługiwania się samochodem. I nie powinny być wmuszane w w wersjach podstawowych.

                Ale tu nie chodzi o dobro klienta / konsumenta / użytkownika, tylko o zarobek dla producenta. Wszak te "podstawowe" dodatki to kilka a czasem nawet kilkanascie tysięcy dodatkowych złotych wydanych w salonie. Dlatego marketingowcy wmawiają nam, że to jest konieczne, a my w to wierzymy jak idioci.

                • 2 4

              • Wszystko jest zbędnym dodatkiem! (2)

                Lampka w lodówce to też zbędny dodatek, prawda? Przecież można sobie poświecić świeczką :)

                • 6 5

              • owszem można. (1)

                Tylko ile kosztuje lampka w lodówce, a ile klimatyzacja w samochodzie?

                jeśli ktoś nie potrafi prowadzić samochodu bez klimatyzacji to ja się takiego kierowcy po prostu boję.

                • 7 3

              • a my Ciebie, co ma klima wspólnego z prowadzeniam samochodu??

                klima to komfort i tyle.

                • 1 2

              • dla mnie klima jest niezbędna, sorki, jak jeździłem z otwartym oknem, wiecznie przeziębiony

                i zakatarzony, teraz mam tylko to raz w sezonie, na początku, później komfortowo

                • 1 1

    • "wydaje mi się że ktoś tutaj chce zarobić na sprzedaży takich systemów"

      A mnie się tak nie wydaje. Ja mam taka pewność. Co gorsza konsumenci jak takie łosie daja się na to nabierać, popyt na te bajery jest, i samochody pozbawione bajerów sa na rynku niedostępne.

      • 2 0

    • software kosztuje (3)

      To nie nawigacja google tylko robiona dla każdego auta oddzielnie. Poza tym sprzęt musi wytrzymać i mrozy i upały 60 stopni.
      To trochę kosztuje. Do tego robocizna i mamy 10 000zł

      • 1 4

      • lol (2)

        1. Tylko GUI nawigacji jest pod dany model/marke (nikt nie bedzie od nowa wymyslal calej nawigacji)
        2. Kazdy sprzet musi wytrzymac mrozy i upaly jak ma certyfikacje CE.
        3. Robocizna? Te systemy sa montowane podczas produkcji na tasmie

        • 3 1

        • No i co? (1)

          To ma oznaczać, że to nie kosztuje? To dlaczego samochody z fabryczną nawigacją są droższe od tych, które jej nie mają?

          • 0 0

          • nie chodzi o to ze są droższe tylko o ile

            dyszka za navi to dużo za dużo. wyprodukowanie takiego czegoś i umieszczenie tego w aucie kosztuje niewiele wiecej niz zwykła markowa navi kupiona w sklepie i przyczepiana do szyby

            • 1 0

    • (2)

      Ja wole dopłacić do nawigacji i mieć ją wbudowaną w deske, a nie przylepiać i odlepiać co chwile do szyby

      • 2 2

      • Twoje prawo

        Ale są tacy, którzy nawigacji wcale nie uzywają, bo nie jest im potrzebna. Tymczasem coraz więcej samochodów ma to w standardzie, są te auta przez to droższe, a klient nie ma szans kupic auta BEZ tego dodatku.

        • 2 0

      • też bym wolał

        ale taka jaka ja chce a nie ajka producent proponuje. w skutek tego raczej bym nie kupil auta z zamontowana navi. tym bardziej ze dobra navi moge miec za tysiaka a te montowane to ponizej 5 nie znajdziesz. ale niezaprzeczalnie jest wygoda fakt posiadania wmontowanej navi nie trzęsącej się na bruku i nie odpadającej od szyby :)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Literka M to symbol sportowych aut marki:

 

Najczęściej czytane