• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Gazowane" auta wciąż w modzie?

Michał Jelionek
5 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
LPG to zdecydowanie najtańsze paliwo. Za litr gazu zapłacimy niemal o połowę mniej niż za litr benzyny.
LPG to zdecydowanie najtańsze paliwo. Za litr gazu zapłacimy niemal o połowę mniej niż za litr benzyny.

W dobie niebotycznie wysokich cen paliw wielu kierowców decyduje się doposażyć własny pojazd w układ LPG. Powód jest bardzo prosty: opłacalność. Gaz w dalszym ciągu jest o połowę tańszy od benzyny i oleju napędowego. Czy rzeczywiście jazda "zagazowanym" samochodem jest opłacalna i bezpieczna?



Po polskich drogach jeździ ponad 2,5 mln aut wyposażonych w instalacje gazowe. Moda na LPG rozpoczęła się w latach 90-tych, a największy wzrost zanotowaliśmy w latach 2005-2009. Pod względem liczby samochodów jeżdżących "na gaz" plasujemy się w ścisłej światowej czołówce.

Zwolenników LPG wciąż jest bardzo dużo. Zwolenników LPG wciąż jest bardzo dużo.
Autogaz to idealne rozwiązanie dla osób, które rocznie pokonują bardzo dużo kilometrów. To również świetna opcja dla właścicieli potężnych jednostek, które benzynę pochłaniają w zatrważających ilościach. Montaż instalacji LPG w przypadku kierowców "niedzielnych" - poruszających się autami o niskim spalaniu - raczej mija się z celem.

Nie bez kozery synonimem samochodowej instalacji gazowej jest pojęcie "oszczędność". Ceny paliw na polskich stacjach są podobne do tych w Austrii czy Szwajcarii. Porównując płace we wspomnianych krajach, marne to jednak pocieszenie.

Zmotoryzowani buntują się przeciwko astronomicznie wysokim, nieadekwatnym do zarobków cenom, i często decydują się na zamontowanie w swoim aucie instalacji LPG, czyli propan-butanu, który jest jednym z produktów ubocznych procesu rafinacji. Należy jednak pamiętać, że jazda "na gazie" nie jest usłana różami. Trzeba liczyć się z kosztami, które uderzą w nasz portfel już na początku przygody z nowym układem zasilania.

Lista trójmiejskich firm, które zaopatrzą twój pojazd w instalację gazową

- Koszty przerobienia samochodu zależą od jednostki napędowej oraz jakości instalacji. Najdroższe są produkty holenderskie. 90 proc. właścicieli, którzy decydują się na montaż instalacji gazowej porusza się autami z 4-cylindrowymi silnikami. Ceny wahają się od 2 do nawet 11 tys. zł. - zdradza Sławomir Barabasz, właściciel Auto Gaz S-M.

Panel "sterowania" gazem. Panel "sterowania" gazem.
Cena produktu zależy również od generacji instalacji, a tych aktualnie wyróżniamy sześć. Generacje I, II i III dedykowane są autom leciwym, z przynajmniej 12-letnim stażem. Najnowsza, a zarazem najdroższa VI generacja skonstruowana została z myślą o silnikach z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Obecnie najpopularniejszym układem jest sekwencyjna instalacja IV generacji zasilana gazem w fazie lotnej za pośrednictwem elektronicznie sterowanych wtryskiwaczy.

Pamiętajmy również o wydatkach dodatkowych związanych z okresowym serwisowaniem i przeglądami. W zależności od typu układu za przegląd zapłacimy od 70 do nawet 200 zł. Czasami jesteśmy zmuszeni wymienić wyeksploatowane podzespoły, z reguły są to reduktory i wtryskiwacze. Są oczywiście instalacje, na których bezawaryjnie przejedziemy setki tys. km., i nic się nie zepsuje - dodaje.

Decydując się na "gazową" inwestycję, pamiętajmy, aby spełnić trzy kluczowe warunki: wybierajmy dobre, sprawdzone i renomowane produkty, instalacja powinna być dedykowana i idealnie "skrojona" do silnika naszego auta, i w końcu zlećmy montaż profesjonalistom.

Więcej złotówek w kieszeni

Bez dwóch zdań, minimalizacja kosztów tankowania to fundamentalny argument przemawiający za LPG. Aktualnie, za litr gazu zapłacimy średnio 2,6 zł. Dla porównania, litr benzyny bezołowiowej 95 kosztuje dwukrotnie więcej, średnio około 5,2 zł. W zależności od liczby przejechanych kilometrów i stylu jazdy, oszczędności w skali całego roku mogą wynieść nawet kilka tys. zł. Zasada jest prosta i niezwykle zachęcająca: im więcej przejedziemy, tym więcej zaoszczędzimy.

Preferuję auta zasilane:

Można w bardzo łatwy sposób stworzyć własną symulację kosztów. Załóżmy, że nasze auto na każde 100 przejechanych kilometrów spali około 10 litrów benzyny. Za taki dystans powinniśmy zapłacić około 52 zł. Przełączamy samochód na zasilanie gazowe, które pali nieco więcej od benzyny (od 15-20 proc. większe spalanie). Na przejechanie identycznej trasy auto będzie potrzebować około 12 litrów LPG, a my wydamy mniej więcej 32 zł.

Z prostych wyliczeń wynika, że na każdym 100-kilometrowym odcinku zaoszczędzimy około 20 zł. Miesięcznie pokonując autem "na gaz" blisko 2 tys. km, w zależności od naszego stylu jazdy, powinniśmy zachować na naszym koncie około 400 zł. Pozwoli to przez cały rok zaoszczędzić około 4-5 tys. zł.

Sprawdź aktualny cennik paliw na trójmiejskich stacjach

- Przyjęło się, że pokonując "na gazie" 15 tys. km średnio zaoszczędzimy około 3 tys. zł. Innymi słowy, po przebyciu takiego dystansu automatycznie zwróci nam się zamontowanie instalacji LPG w aucie z 4-cylindrowym silnikiem. W obecnych czasach klientów na "gazowanie" aut jest mniej niż np. w roku 2005. Jest pewna zauważalna prawidłowość: kierowcy uderzają do zakładów w momencie wzrostu cen benzyny o 30 gr, z kolei "odwracają" się od LPG jak tylko cena gazu podskoczy o 15 gr - dodaje Barabasz.

Bez benzyny ani rusz?

W większości przypadków butla LPG montowana jest w miejscu koła zapasowego. W większości przypadków butla LPG montowana jest w miejscu koła zapasowego.
Duże butle montowane są bezpośrednio w bagażniku. Duże butle montowane są bezpośrednio w bagażniku.
Pamiętajmy, że instalacja gazowa to układ dodatkowy, a w dalszym ciągu paliwem bazowym auta pozostaje "bezołowiówka". Ze względów bezpieczeństwa większość układów LPG do rozruchu samochodu potrzebuje benzyny. Zazwyczaj dopiero w momencie osiągnięcia optymalnej temperatury silnika (około 20-30 stopni) i prędkości obrotowej instalacja przełącza się na zasilanie gazowe.

Wyjątkiem są najnowocześniejsze instalacje VI generacji, które nie potrzebują benzyny jako paliwa wspomagającego system LPG. Koszt takiego układu jest jednak wciąż bardzo drogi. Za tego typu system zapłacimy od 9 do 11 tys. zł.

Montując w naszym pojeździe instalację LPG możemy dokonać elastycznego wyboru: benzyna albo gaz. Dzięki dwóm źródłom energii nasz kolejny postój na stacji może zostać odroczony, a my sami pokonamy więcej kilometrów.

Gaz jest eko

LPG to bez dwóch zdań najbardziej ekologiczne paliwo. Eksperckie pomiary jednoznacznie wskazują, że zawartość tlenku węgla, tlenków azotu czy węglowodorów w spalinach gazu jest o wiele niższa niż w przypadku spalin benzyny czy oleju napędowego. A co za tym idzie, LPG bardziej przyczynia się do ochrony środowiska.

Bezpieczeństwo

Wlew gazu. Wlew gazu.
Wielu kierowców z obawy o własne bezpieczeństwo nie decyduje się na montaż instalacji gazowej w aucie. Utarło się, że poruszanie się samochodem z LPG to "jazda na bombie".

- Nic bardziej mylnego. Nowoczesne układy wykonane są z najlepszych elementów, a jeśli systematycznie serwisujemy instalacje i dbamy o podzespoły, to w zasadzie nie ma żadnych szans na ewentualny wybuch czy samozapłon - wyjaśnia Stanisław Buczak, właściciel Auto Gaz Elektronika.

Do wypadków z udziałem aut "na gaz" dochodzi codziennie. Rzadkością są wybuchy. Jeżeli niefortunnie dojdzie do eksplozji, to z reguły jest to wynik rozlanej benzyny, a nie gazu. Mitem jest również możliwość rozerwania zbiornika z gazem, który jest zdecydowanie bardziej odporny na jakiekolwiek uderzenia niż bak benzyny.

Dodatkowe opłaty

Stalowe zbiorniki LPG są w pełni bezpieczne. Stalowe zbiorniki LPG są w pełni bezpieczne.
Bezsprzecznie, jeżdżąc autem "na gaz" zaoszczędzimy sporo pieniędzy. Musimy jednak liczyć się, że część z tych oszczędności przeznaczymy na okresowe serwisowanie (co 10-15 tys. km) i przeglądy instalacji. Nie warto zatem skąpić przy wyborze produktu oraz firmy, która profesjonalnie zamontuje układ. Nieautoryzowane placówki mogą jedynie narobić nam niepotrzebnych kłopotów, przy których stracimy sporo czasu, nerwów i pieniędzy.

- Dbanie o instalację gazową w naszym aucie to przede wszystkim systematyczne serwisowanie układu. Klient, który będzie regularnie badał instalację, z pewnością będzie miał spokojniejszą głowę. Klasyczny serwis polega na wymianie filtrów, zbadaniu szczelności, analizie składu chemicznego spalin, sprawdzeniu poziomu płynów i przewodów LPG - wyjaśnia Karol Ptak, właściciel firmy LPG Ptak.

Za badanie technicznie w aucie zasilanym gazem zapłacimy 162 zł, czyli 63 zł więcej niż w klasycznym "benzyniaku".

Gaz to mniej mocy?

To dla wielu kierowców kolejny argument przeciwko "zbrojeniu" swojego auta w LPG. Obawy nie są jednak do końca uzasadnione. Spadek mocy przy czterech pierwszych generacjach instalacji jest nieznaczny, bo około 4 proc.

- Przy kompletnej i dedykowanej instalacji gazowej stopień spadku mocy pojazdu jest w zasadzie niezauważalny. Pamiętajmy, że dobór i jakość instalacji są niezwykle istotne, bo zazwyczaj mają wpływ na wiele czynników, w tym m.in. na moc auta - dodaje Barabasz.

- Starsze auta nieco stracą, zyskają za to nowe pojazdy. Dzięki zwiększonej liczbie oktanów w gazie, kierowcy samochodów wyposażonych w instalacje V i VI generacji doświadczą widocznego przyrostu mocy - zaznacza Buczak.

Gaz niszczy silnik?

Sam gaz nie niszczy silników, to raczej niekompetentni mechanicy wyrządzają krzywdę autom. Źle dobrane komponenty w połączeniu z niewiedzą osób zakładających instalację powodują, że nasz portfel może się pokaźnie "odchudzić". Nierzadko w tego typu przypadkach dochodzi do wypalania gniazd zaworowych. Dzieje się to najczęściej w autach starszych, w których nie zaleca się montażu LPG. Niestety, skutkuje to często poważnymi i kosztownymi naprawami silnika. W grę wchodzi nawet remont głowicy, a to koszt rzędu 2 tys. zł.

Butla gazowa to mniejszy bagażnik

W 90 proc. przypadków, klienci decydują się na montaż stalowej butli LPG w miejscu koła zapasowego, dla którego niestety musimy znaleźć nowe miejsce przechowywania. Najczęściej takowe zostaje po prostu usunięte z auta. Montowanie zbiornika z gazem bezpośrednio w bagażniku to rzadkość. Powód jest bardzo prosty: stosunkowo spore gabaryty butli efektywnie pomniejszają wolną przestrzeń bagażnika.

- To prawda, koło zapasowe musi zniknąć ze swojego dotychczasowego miejsca, ale są na to skuteczne sposoby. Można wykupić dodatkowe ubezpieczenie assistance, a w przypadku "złapania gumy" pomoc drogowa przyjedzie i wymieni uszkodzone koło. Można radzić sobie innymi metodami, wykupić np. zestawy naprawcze do koła. Warto również zadać sobie pytanie, jak często w ostatnich kilku latach zdarzyło nam się wymieniać koło? Sami producenci aut najchętniej miejsce na koło zapasowe zaopatrzyliby w bardziej przydatne rzeczy - dodaje Ptak.

Najczęściej montowanymi butlami LPG w samochodach osobowych są zbiorniki o pojemnościach: 43, 48 i 53 litrów. Przykładowo, 53-litrowa, wypełniona gazem butla waży około 40 kg. Z reguły, zbiorniki wymieniane są co 10 lat.

"Zagazowanym" autom wjazd wzbroniony!

W teorii, nie ma regulacji prawnych zabraniających wjazdu na parking podziemny pojazdom z układem LPG. Jednak wiele placówek, do których takowe parkingi przynależą, kategorycznie zabraniają wjazdu na swój teren autom "uzbrojonych" w gaz. Powód? Propan-butan jest gazem cięższym od powietrza. W przypadku pomieszczeń bez wentylacji, gaz może gromadzić się przy podłożu. Stąd też pojawiają się pewne obawy przed np. nieumyślnym rzuceniem niedopałka w strefie zalegającego gazu.

Reasumując, instalacja gazowa to przede wszystkim ekonomia i ekologia. Pokonując wiele kilometrów, możemy wiele zaoszczędzić. Moda na "gazowanie" aut trwa już kilkanaście dobrych lat, przez ten czas zrodziło się sporo mitów, przez które wciąż LPG ma wielu wrogów. W większości przypadków to historie wyssane z palca. W dzisiejszych czasach za układ LPG zapłacimy stosunkowo sporo, ale ten wydatek szybko nam się zwróci. Należy jednak pamiętać, że "jazda na gazie" wiąże się z częstszymi wizytami w punktach serwisowych, a tym samym dodatkowymi wydatkami.

Opinie (57) 3 zablokowane

  • Never ever ! (3)

    W żyłach każdego prawdziwego auta pływać winna benzyna !

    • 29 41

    • zgoda

      dizle na pola i na budowy wozić gruz!

      • 8 2

    • Gaz to mniej mocy?

      "To dla wielu kierowców kolejny argument przeciwko "zbrojeniu" swojego auta w LPG. Obawy nie są jednak do końca uzasadnione. Spadek mocy przy czterech pierwszych generacjach instalacji jest nieznaczny, bo około 4 proc."

      Spadek mocy to mit przy dobrze założonej instalacji. Zobaczcie sobie chociażby artykuł "530-konny Dodge Charger na LPG". A pojawił się dlatego, że na początku wielu domorosłych gazowników uczyło się na autach klientów i nie potrafiło ich odpowiednio ustawić instalacji, z czego wynikały spadki mocy.

      • 6 1

    • Powiedział co wiedział

      właściciel 15 letniego golfa, który wlewa na stacji za 20 zł zeby do kościoła dojechać.

      Najważniejsza jest ekonomia w dzisiejszych czasach.

      • 7 0

  • Artykuł sponsorowany? (4)

    Hymn pochwalny LPG. Założę się, że autor sam jeździ na gazie i uważa, że zrobił mądrze (bo przecież jest inteligentny i nie słucha jakiś tam "mitów"). Inteligencja to najlepiej podzielona rzecz na świecie - każdy uważa, że ma jej wystarczająco dużo.

    • 15 27

    • Kolejny krytykant LPG który nigdy nie miał auta na gaz. (2)

      • 12 4

      • pewnie jeździ smrodem na ropę

        • 7 1

      • oj ze jezdzi gnojowozem to nie znaczy ze sie nie zna na LPG, przeciez kolega brata corki ojca brata jego szwagra mial instalacje I gen w passacie B6 i mu tych klapek nie zamontowali i silnik mu wybuchl :-)
        Prawda jest taka, ze nie kazdy silnik dobrze znosi LPG, nie kazdy warsztat umie dobrze zamontowac i zestroic instalacje, a do tego dochodza jeszcze domorosli spece, ktorzy grzebia przy instalacjach tylko po to by potem na forach internetowych chwalic sie obnizonym o 0,5l spalaniem.
        Takie praktyki odbijaja sie na trwalosci silnika i podzespolow instalacji.

        • 6 0

    • a sam ciśniesz na rzepaku?

      • 4 0

  • zagazowałem, ale raczej to się nie powtórzy (10)

    Świece nie wytrzymują 10 tys. km, jak coś się dzieje z samochodem, to mechanicy mówią, że to przez gaz (i zazwyczaj mają rację), przegląd kosztuje 160 zł a nie 100, do tego jakby doliczyć wymiany filterków i podłączanie komputera, żeby poprawiać ustawienia (ja już to chromolę, bo i tak niedługo złomowiec) i wymiana oleju co 10 tys. km to aż taki opłacalny ten gaz nie jest.
    No i to tankowanie co trzy dni jak więcej jeździsz. A spróbuj znaleźć porządnego gazownika!
    Ja nie lubię diesli, ale jestem zdania, że lepiej dołożyć te 4 tys. do diesla zamiast zakładać lpg.

    • 10 32

    • diesle sa bardziej awaryjne niz benzynowki, powodzenia

      • 21 4

    • Drogie naprawy Diesel (1)

      Filtr cząstek stałych
      Koło dwumasowe
      Wtryskiwacze
      Jak ktoś mało jeździ i tylko po mieście to lepsza jest Benzyna.

      • 24 2

      • A nie LPG?

        • 0 5

    • Widocznie mało jeżdzisz, skoro koszt 4 świec nieco częściej i 60 zł więcej za przegląd Ciebie rusza.

      • 8 2

    • lpg w samochodzie (4)

      w ciagu 10 lat zmienilem juz 4 samochody wszystkie kupilem benzyniaki i przerobilem na gaz. Kazdym zrobilem min 100 tys km na gazie moge sie wypowiedziec. Nie mialem nigdy problemow. Na instalacjach sekwencyjnych typu Prins landi renzo lovato samochod dziala identycznie na lpg co na benzynie. Rozbicy w mocy nie ma nic nie strzela nie szarpie. Jak ktos mysli o lpg do samochodu to ja osobiscie polecam, roznice w instalacjach gazowych sa male polecam nie wybierac najtanszych czesci. Zawsze wybieram firmowe podzespoly i pewnie dla tego dziala to dobrze.

      • 8 2

      • to poleć gazownika u którego robiłeś instalacje (3)

        • 5 1

        • u niego robilem 3 auta 1 w firmie ktorej juz nie ma (2)

          Ptak Lpg są teraz w Straszynie k.Gdanska

          • 4 1

          • Mazda 6

            bylam na regulacji u nich i stwierdzam ze wiedza o co chodzi w samochodach. Po przegladzie samochod przejedzie na zbiorniku o 50 km wiecej

            • 4 1

          • Prins

            Wymienialem emulator prins szybko i sprawnie

            • 0 0

    • Nie obraz sie ale chyba do jakiś paprakow jeździsz a nie do mechaników. Mam tez wrazenie, ze instalacja LPG jest najdroższym elementem tego auta.
      Prawidłowo dobrana i skalibrowana instalacja sprawia nieco mniej problemów niż opisałes.

      Jako ciekawostke powiem Wam, wychodząc z założenia, ze przy rozruchu zimą zimnego silnika przedostajace sie do oleju paliwo rozzedza go pogarszajac jego właściwości postanowiłem uruchamiać silnik od razu na LPG. Tak, przy ujemnej temperaturze mieszanka chyba raczej nie byla w fazie lotnej. :)
      Po kolejnych dwoch zimach odkrecilem glowice zeby przekonać sie jakie sa zniszczenia bo przecież mnóstwo jest mitow o wypalonych gniazdach itp.
      Ku mojemu zdziwieniu próba szczelnosci wypadła pozytywnie (silnik Skoda 1,3 osmiozaworowy, ok 180kkm, parownik Lovato ale na biegu jalowym nie pracuje na stałe "na bogato" :)
      Rocznie ok 32kkm tanio przejechane.

      • 2 1

  • w szwajcarii drozej (2)

    Mieszkam w szwajcarii i moge napisac zte autor jets niedoinformowany. Aktualna cena diesla to 1.83 chf co nam daje 6.27 zl za litr. Benzyna 95 kosztuje 1.70chf co daje nam 5.92 zl. Auto gaz 0.95 chf to 3.27chf. Na obecna chwiele w polsce mamy jedbe z najnizszych cen paliw w europie.

    • 6 25

    • zarobki

      uwzględnij zarobki ! ile np kupisz litrów za przepracowany dzień w danym kraju, już Ci nie wyjdzie tak tanio ;)

      • 26 0

    • takiego durnia nikt w Szwajcarii nie zatrudni, także skończ kłamać.

      • 3 1

  • W tej chwili mam juz drugi 'zagazowany' samochod

    w sumie zrobilem na LPG grubo ponad 400 000 km bez zadnej awarii. Najbardziej mnie smiesza ludzie, ktorzy nigdy nie mieli auta na LPG i wiedza lepiej lepiej bo czytaja 'Zycie na goraco', hehe

    • 38 3

  • "W dobie niebotycznie wysokich cen paliw..." (9)

    Karmią nas medialną papką.

    1. LPG to też rodzaj paliwa a w tym samym akapicie jest tego potwierdzenie (czyli LPG również jest "niebotycznie drogi" w myśl przedstawioną przez autora).

    2. Koszt paliwa nie jest wysoki. WYSOKIE są PODATKI stanowiące około połowę ceny paliwa !
    Cena netto paliwa w rafinerii to 48% ceny końcowej benzyny, 53% ceny gazu, 52% ceny oleju napędowego.

    • 8 8

    • (1)

      Czepiasz się, bo dla Kowalskiego koszt paliwa=cena paliwa

      • 9 2

      • to skoro dla Kowalskiego

        "koszt paliwa = cena paliwa" i więcej go nie obchodzi to niech nie narzeka tylko płaci

        • 1 7

    • na stacji płacisz cenę netto czy brutto ? (5)

      jak mnie śmieszą tacy głupio-mądrzy

      • 6 4

      • świadoma (4)

        czyli w domyśle inteligentna istota zada sobie podstawowe pytania typu: dlaczego, za co, czemu, czy muszę, czy mnie nie okradają,

        ale widać nie rozumiesz tego :/

        wolisz nazwać kogoś "głupio-mądrym" niż zastanowić się czy twoja wypowiedź ma sens

        dla ciebie - "mądrego", nie ma różnicy czy podatki wynoszą 5%, 10%, 60% czy 80%. Ty i tak "mądrze" i pokornie zapłacisz ...

        • 4 4

        • jakżeś taki mundry to nie płać podatków, vatów, citów itp i będziesz miał taniej (3)

          • 4 2

          • idąc tym torem "myślenia" (2)

            zróbmy wszystkie podatki na poziomie 100% i 100% społeczeństwa będzie żyło "wspaniale"

            100% vatu
            100% citu
            100% pitu
            100% akcyzy
            100% środowiskowego
            100% śmieciowego
            100% gruntowego
            100% ...
            i najlepiej 100% zatrudnienia w urzędach

            • 3 3

            • cóż za argumenty (1)

              ..
              właśnie tacy jak ty zawsze mówią nie na temat i dlatego jest jak jest, zmień leki, te co bierzesz nie działaja

              • 4 1

              • dziękuję, że potwierdzasz

                iż argument oparty na twoim toku rozumowania jest jałowy

                teraz przeczytaj kilka razy posty w odpowiedniej kolejności i spróbuj zrozumieć gdzie popełniałeś błąd, byś w przyszłości go nie popełniał

                i nie obrażaj innych, bo jest to złe i karalne !

                • 2 3

    • A dziury w jezdniach były, sa i bedą.
      Sorry, taki mamy klimat!

      • 3 0

  • Jelonek, gazowanie samochodu to nie moda tylko potrzeba oszczędności,

    mamy paliwo najdroższe w europie w stosunku do zarobków.

    • 22 0

  • Silnik stworzony do jazdy na benzynie powinien jeździć na benzynie. (3)

    Koniec tematu.

    • 14 14

    • ty też z założenia powinieneś być mądry, a jesteś ?

      • 7 5

    • Zgadzam się, taka jest opinia każdego producenta aut

      • 7 1

    • no nie, sami producenci aut wypuszczają auta z instalacją gazową!

      • 7 1

  • Bezpieczeństwo

    Od lat słyszę ze baniaki są odpowiedniej konstrukcji lecz ostatnio ten wypadek
    gdzie kierowca sie zagapił i wjechał w d*pę "zagazowanemu" i doszło do eksplozji .
    Szczeka mi opadła , z tym bezpieczeństwem to tak nie do końca .

    • 6 12

  • przejechałem na gazie już 200 tys. i jest OK (3)

    • 15 1

    • A jakim autem jeździsz ? (1)

      • 2 0

      • Prins

        Na prinsie montowanym u ptaka dziala bez problemow wymieniam filterki co jakies 20k i jest ok

        • 0 0

    • to dobry jesteś. Ja tylko 50 km i mnie złapali ...........

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma Abarth nadaje sportowy charakter której marce aut?

 

Najczęściej czytane