• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Honker. Przerwa w boju w Gdyni

Bch
16 listopada 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Honkery to solidna konstrukcja. Dobrze znoszą eksploatację w ekstremalnych warunkach jakie funduje im armia. Honkery to solidna konstrukcja. Dobrze znoszą eksploatację w ekstremalnych warunkach jakie funduje im armia.

Każda szanująca się armia, ma w swoim parku maszyn rodzimy pojazd wielozadaniowy. Amerykanie w czasie II WŚ wylansowali Jeep'a, a w latach 90. potężnego Hummera. Anglicy złapali wiatr w żagle korzystając z możliwości Land Rovera. Nasi sąsiedzi, Niemcy na bitewnych polach korzystali z funkcjonalności produktów Volkswagena, a po dziś dzień użytkują terenowego Mercedesa G. Nad Wisłą też mieliśmy i ciągle mamy terenowy produkt, który dzielnością w terenie dorównuje bohaterem wspomnianym wyżej. To Honker, który na naprawy trafia do jednego z gdyńskich serwisów.



Seryjna produkcja pojazdu rozpoczęła się w 1988 roku i trwa to dnia dzisiejszego. Do tego czasu wyprodukowano go kilka tysięcy sztuk i prawie wszystkie trafiły na służbę do wojska.

- Grupa wojskowych, wielozadaniowych Honkerów nie jest dla nas rzadkim widokiem na placu serwisowym - mówi Sandra Kłosińska z firmy Auto Fit. Te surowe, terenowe auta przyjeżdżają do nas na naprawy, głównie mechaniczne oraz powłoki lakierniczej.
Wojsko nie użytkuje samochodów w sposób normalny, pojazdy nie są oszczędzane zarówno na poligonie jak i na polu bitwy. To też w halach serwisowych gdyńskiego zakładu przygotowywano pieczołowicie te terenowe pojazdy na wizytę papieża Jana Pawła II. Z siedziby firmy do gdyńskiego portu wyjeżdżały też pojazdy przeznaczone na wojnę na Bliskim Wschodzie, pieczołowicie sprawdzano je po przyjeździe z macierzystej fabryki w Lublinie.

W polskim wojsku służy ok. 2500 Honkerów W polskim wojsku służy ok. 2500 Honkerów
- Honker to solidny samochód, jego mechanika jest prosta i sprawdzona. Jego świetnym atutem są niewysilone diesle z Andorii - opowiada Sandra Kłosińska. - Auto okazuje się bardzo proste w naprawach, najczęściej trapią go wycieki z silników oraz drobne uszkodzenia elementów osprzętu silnika.
Honkera oferowany również klientom indywidualnym, w gdyńskim serwisie pamiętają jak jeszcze niedawno "cywilny" Honker przyjeżdżał na przeglądy. Te terenowe auta były również eksportowane do Iraku w wersji ambulans. Największym odbiorcą cywilnym była jednak firma KGHM Polska Miedź, w której specjalnie przystosowane m.in. obniżone Honkery służyły m.in. do przewożenia górników pod ziemią.

Nazwa samochodu pochodzi od kryptonimu polskiego ataku na Monte Cassino w czasie II wojny światowej Nazwa samochodu pochodzi od kryptonimu polskiego ataku na Monte Cassino w czasie II wojny światowej
Oprócz relacji z wojskiem, Gdyński serwis jeszcze niedawno serwisował samochody ARO pomorskiej Policji. Rumuńskie terenowe samochody nie przypadły do gustu funkcjonariuszom. Wielu wstydziło się nimi jeździć. A mechanicy byli dla nich wyjątkowo wyrozumiali. ARO cierpiały na dość specyficzną pozycje za kierownicą i delikatne elementy nadwozia, które... łamały się lub odpadały. Niestety konstrukcja zdradzała pochodzenie pojazdu z lat 70. ubiegłego wieku. Obecnie po tych topornych autach ślad praktycznie zaginął.
Bch

Miejsca

  • AutoFit Gdynia, Chwarznieńska 170D

Opinie (16)

  • Bzdura (2)

    co za propaganda, na temat ich sprawdzalności w "ekstremalnych warunkach". Akurat doświadczenia pierwszych zmian PKW w Iraku i Afganistanie pokazały przydatność bojową tego typu pojazdów

    • 8 6

    • (1)

      wybacz ale celowo kłamiesz, żaden samochód terenowy używany jako wóz pancerny się nie sprawdzi
      auto terenowe można oceniać wg np zdolności pokonywania terenu, ekonomiczności, zdolności do przewozu jakichś "towarów" ale z pewnością nie jako czołg

      • 3 1

      • kolego mówimy o klasie aut terenowych, a nie czołgów cy transporterówmopancerzonych. CZYTAMY ZE ZROZUMIENIEM! -

        • 1 0

  • PS

    Chyba ktoś przesadził w photoshopem.. :-)

    • 20 1

  • Honker

    Jeździłem i nic złego o tym pojeździe nie powiem.Dla mnie +5

    • 10 1

  • (1)

    W warunkach europejskich samochód w sam raz do celów łącznikowych, dowozu amunicji, prowiantu, części itd., wóz dowodzenia, mobilna platforma dla lekkich pocisków ziemia-powietrze ale robienie z niego pojazdu bojowego jest niezrozumiałe. Nasi żołnierze mieli w Iraku mnóstwo szczęścia, że nie poległo ich znacznie więcej, przecież Honkery z Iraku mniej chroniły żołnierzy niż jakby jechali Nyską - szyby, odkrycia, brak bocznych ścian. Od czasu do czasu pojawia się jakaś uzbrojona wersja Honkera ale zastanawiam się jakie zadania miałby spełniać taki pojazd gdzie strzelec jest narażony nawet na odpryski od eksplozji w stosunkowo dalekiej odległości...

    • 9 0

    • no ale stratedzy z monu zajęci swoimi przywilejami potrzebowali kilku lat by uświadomić sobie że terenówka to nie czołg czy bwp...
      a że zginęli jacyś Polacy...

      • 1 0

  • fajnie (2)

    Mam nadzieję że jako 38mln naród będziemy mieli chociaż lekki samochód dla wojska, który będzie unowocześniany, rozwijany, czy jak to się mówi....
    Marzy mi się czas w którym Polacy z duma kupowaliby Honkera żeby poszpanować po wsi tak jak Amerykanie Hummera albo Brytyjczycy Land Rovera....

    • 11 0

    • teraz będą szpanowali Ursusami (1)

      to nie ta mentalność, mamy fajne marki odzieżowe, a Kartuziaki, Kościerzynaki i inne Kaszeby szpanują tHilfigermi Lacostami Ralfami Laurenami itp.

      • 4 1

      • masz racje...

        ale marzyć mogę dalej.... chociaż nie chcę zapeszyć ale obserwuję delikatną zmianę w tej materii, może potrzeba jeszcze 10 może 15 lat...

        • 3 0

  • Bardziej sie juz tych zdjec nie dalo przerobic?Wzrok straciles? (1)

    • 10 0

    • moze nacpany byl

      buahahaha.......a kazali to zrobil w kibelku zeby szef nie widzial ot i wyszlo..

      • 1 1

  • Słodki Jezu

    odstawcie te programy graficzne jak używać nie potraficie :|

    • 4 1

  • Co za propaganda sukcesu... Pojazd jest bardzo awaryjny, kompletnie nie dostosowany do jazdy w trudnym terenie a serwis bierze niebotyczne sumy za czeste naprawy pojazdow. Gdyby byly takie wspaniale, to na rynku cywilnym ludzie by sie zabijali o nie (tak jak ma to miejsce z
    Hamvi, Jeep'em czy wspomnianym mercedesem). Jak zawsze ktos wcisnal szroty na masowa skale do Mon i biznes sie kreci.

    • 1 4

  • (1)

    Ten samochod do przewozu ziemniekow nawet sie nie nadaje

    • 1 2

    • g*wno wiesz więc się nie udzielaj ,jeździłem honkerem z silnikiem Andoria nie dam złego słowa powiedzieć na ten samochód

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Car-sharing to:

 

Najczęściej czytane