• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jachimek o jeździe na tzw. zamek

Szymon Jachimek, Tomasz Valldal-Czarnecki
29 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
"Jak większość dobrych pomysłów, jazda na zamek jest banalnie prosta. Kiedy na dwupasmowej jezdni jeden pas się kończy, samochody ustępują miejsca autom z pasa zanikającego. I tak na zmianę: jeden stąd, drugi stamtąd. Cała asfaltowa powierzchnia jest wykorzystana, ruch odbywa się płynnie, uczestnicy ruchu pozdrawiają się wzajemnie, a dookoła kwitnie bez." "Jak większość dobrych pomysłów, jazda na zamek jest banalnie prosta. Kiedy na dwupasmowej jezdni jeden pas się kończy, samochody ustępują miejsca autom z pasa zanikającego. I tak na zmianę: jeden stąd, drugi stamtąd. Cała asfaltowa powierzchnia jest wykorzystana, ruch odbywa się płynnie, uczestnicy ruchu pozdrawiają się wzajemnie, a dookoła kwitnie bez."

Człowiek to jest cwana bestia. Gdy odkrył, że piechotą wszędzie daleko, wsiadł na konia. Gdy kilka koni mu padło, wymyślił samochód. Wraz z tym ostatnim wynalazkiem wymyśliły się korki i mimo całego cwaniactwa naszego gatunku, nie umiemy sobie z nimi poradzić. Czasem tylko odnosimy małe sukcesy - ot, jednym z nich jest wymyślenie sposobu jazdy "na zamek".



Kierowca jadący na tzw. zamek:

Jak większość dobrych pomysłów, jazda na zamek jest banalnie prosta. Kiedy na dwupasmowej jezdni jeden pas się kończy, samochody ustępują miejsca autom z pasa zanikającego. I tak na zmianę: jeden stąd, drugi stamtąd. Cała asfaltowa powierzchnia jest wykorzystana, ruch odbywa się płynnie, uczestnicy ruchu pozdrawiają się wzajemnie, a dookoła kwitnie bez.

Wszelkie badania dowodzą, że w ten sposób jedzie się szybciej. A przyznajmy: w kontekście korka słowo "szybciej" jest najważniejsze ze wszystkich słów świata. Dlatego w wielu państwach metoda jazdy na zamek, znana także jako jazda "na suwak", wpisana jest do kodeksu ruchu drogowego jako obowiązek kierowcy. Tak jest na przykład w Niemczech i Austrii.

Przeczytaj więcej felietonów Szymona

Lecz co wy, niemieccy i austriaccy kierowcy, możecie wiedzieć o życiu...? Każdy auto-handlarz wie, że wy samochodem tylko do kościoła jeździcie. My tutaj, po lepszej stronie Odry, mamy już wasze samochody i autostrady na kształt waszych zbudowane, ale jedną rzecz mamy swoją: mądrość. I wiemy, że jak ktoś popyla jednym pasem i na końcu próbuje się wciskać na drugi pas, to to nie jest żadna jazda na zamek. To jest po prostu szwindel.

Ale że naród mamy bohaterski i w żelaznym ogniu wytopiony, to na szczęście zawsze znajdzie się szeryf, co ten drugi pas przyblokuje. Wszyscy solidarnie - bo my wszystko robimy solidarnie - będziemy stać na jednym pasie i czekać na swoją kolej. Trochę ponarzekamy, że znowu korek, że mogli ten drugi pas już do końca dociągnąć, że to chory kraj i trzeba z niego wyjechać, aż wreszcie jakoś doturlamy się do domu. Wolniej, ale z poczuciem sprawiedliwości.
Bądźmy asertywni. Może za naszym przykładem pójdą następni i też zaczną wykorzystywać ten
wolny, niepopularny, nieakceptowany pas


Bo my wiemy, jacy są ludzie. Więc jak jest upał, to wolimy psa na pastwę słońca zostawić, niż uchylić mu okna. Przecież to taki naród, że ukradną co bądź: płytę CD, chusteczki z fotela, pewnie nawet i psa naszego kochanego przez tę wąską szczeliną przecisną. No i wiemy, że gdy ktoś jedzie "na zamek", to tak naprawdę jest cwaniakiem, co nas kantuje w biały dzień.

Kierowcom, którzy mimo zwyczaju solidarnego odbębniania korka jadą po wolnym pasie, znany jest zapewne ten specyficzny wyrzut sumienia. Niby nic złego nie robisz, niby postępujesz zgodnie z zaleceniami (bo do jazdy na zamek zachęca choćby znak na Spacerowej nad obwodnicą), ale jesteś pewien, że z sąsiedniego pasa płyną w twoim kierunku szpetne myśli, wyzywające cię od kombinatorów i złodziei.

Bądźmy asertywni. Może za naszym przykładem pójdą następni i też zaczną wykorzystywać ten wolny, niepopularny, nieakceptowany pas. I każdy korek zamieni się we wspólną wycieczkę do Malborka: będziemy jeździć na zamek.

Zobacz także: Jazda na suwak wciąż kuleje w Trójmieście

Niepoprawna jazda na tzw. suwak:

O autorze

autor

Szymon Jachimek

Trójmiejski kabareciarz, improwizator, tekściarz. W swoich nieregularnych SKM-kach zerka na Trójmiasto z lekko przymrużonymi oczami i namawia czytelników do tego samego.

autor

Tomasz Valldal-Czarnecki

aktor, reżyser, lalkarz, wielbiciel maskonurów. Do SKM-ek dokłada się własną kreską i spojrzeniem na świat z wysokości 197 cm.

Opinie (149) 1 zablokowana

  • Niewielu kierowców wie, że jeśli jest znak jazdy na zamek (11)

    To jest to obowiązek kierowcy. Najbardziej poinformowani powinni być kierowcy ciężarówek. Szczególnie widać to na Jana z Kolana w Gdańsku

    • 91 39

    • (1)

      Jabardziej powinni być poinformowani cwaniaki, którzy wbijaja się na 2 lub 3 przed takaą cieżarówke.

      • 18 13

      • ten przysłowiowy ZAMEK

        wymyślili Niemcy i ma bardzo dobre zastosowanie jak za zwężeniem nie ma świateł ani czegoś utrudniającego dalszy ruch już na jednym pasie. Najczęściej zdarza się to na zachodnich autostradach, drogach szybkiego ruchu, żeby nie zwalniać niepotrzebnie i nie powodować tym zagrożenia.
        Wasz "zamek" jest niczym innym jak skracaniem korka (też dobrze), w Waszym zamku jest tak, że ZAWSZE pas, który ma wpuszczać porusza się zdecydowanie wolniej i już kłóci się mocno z ideą, że jak pojedziemy na zakładkę 1/1 to będziemy szybciej - no właśnie nie do końca...

        • 11 7

    • Nieprawda. To tylko SUGESTIA. Ten znak nie funkcjonuje oficjalnie w polskim kodeksie drogowym. (2)

      Podobnie jak tak u nas ostatnio popularne oznaczenie 'park&ride'. Są to znaki informacyjne, ale nieujęte w naszym prawie. Znak 'jazdy na suwak' pojawia się u w ramach edukacji i sugestii, a nie nakazu czy obowiązku.

      Info (sprzed kilku minut) od oficera dyżurnego WRD Gd. - w momencie kolizji wina leży po stronie osoby z lewego pasa - policja jazdę na suwak traktuje jak zwykłą zmianę pasa i wymuszenie...

      Wyjątek - osoba z prawego pasa rąbnie ją w kuper już po dokonanej zmianie pasa, ale wtedy wchodzi w grę sąd i zeznania ewentualnych świadków, czyli oranie księżyca saperką:/ Policja nadal traktuje to jak wymuszenie...

      Telefon bezpośrednio do dyżurnych WRD Gd.: 58 32 16 947

      • 50 5

      • lewy czy prawy?? (1)

        zależy który pas się kończy, lewy lub prawy, bywa różnie

        • 7 19

        • nie wazne ktory sie konczy jezeli zmieniasz pas to musisz uwazac zeby nie spowodowac kolizji bo zawsze bedzie twoja wina jako zmieniajacego pas.

          • 9 1

    • Nie ma takiego obowiązku

      W polsce niestety nie istnieje znak drogowy nakazujący kierowcom jazdę na tzw. Suwak. Istnieją jedynie znaki zalecające taką jazdę.

      • 23 6

    • wyskoczyłeś teraz jak Filip z konopi...

      W kodeksie drogowym nie ma takiego znaku jak znak "jazda na zamek/suwak" i de facto nie ma obowiązku go przestrzegać, więc nie wprowadzaj w błąd. Niemniej jednak znak jak i przepis o jeździe na suwak powinien zostać wprowadzony do kodeksu, a 'szeryfów' powinno się surowo karać. Zresztą nawet teraz są karani za blokowanie pasa.

      • 19 4

    • I po co pokazujecie jak trzeba jechać? Teraz skrajny lewy na Armi Krajowej będzie zajęty, a można sobie czmychnąć jak na filmie :-)

      • 4 3

    • Jana z Kolna nieuku!

      • 1 7

    • Niewielu kierowców wie, że jeśli jest znak jazdy na zamek (1)

      drogi filipie z przykrością informuję ciebie że w polsce jazda na zamek nie jest obowiązkowa szkoda ale taka jest prawda

      • 3 2

      • niewielu wie ze wychodzi sie na glupa

        jak sie powiela wpisy innych

        • 1 1

  • prosze nie mylic cwaniactwa z jazdą na zamek (11)

    w polsce jest jazda na zamek,ale patologicznie rozumiana ,bo w niej zwyciężają nie uczciwi kierowcy ,tylko chamstwo...jazda na zamek polega na równoległym, wpuszczaniu sie do ruchu, po polsku jest tak:jedni stoja na prawym pasie w kolejności,a cwaniak podjeżdża lewym pasem bez czekania i wciska sie na prawy-pasy nalezy zajmować równolegle i dopiero wówczas wystepuje wymienna jazda na tzw.zamek

    • 84 137

    • Mylisz się (3)

      Ci stojący na prawym pasie powinni równo zajmować obydwa. Bo w ten sposób tylko wydłużają korek i często bez sensu zapychają następne skrzyżowanie.

      • 98 8

      • (1)

        piszesz to samo ,co wyjaśnione jest w poście powyżej..po co?

        • 4 57

        • Jeżeli ktoś dojeżdża lewym pustym pasem to nie dlatego że jest "cwaniak" jak napisał 2x wyżej, tylko dlatego że tłumoki na prawym dały ciała i ustawiły się jak barany w kolejce.

          • 56 5

      • chyba poprzednie skrzyżowania?

        • 6 1

    • (1)

      bo wszyscy powinni jechać po równo prawym i lewym, a nie że stoją gamonie na prawym, lewy pusty, a oni czekają nie wiadomo na co

      • 87 2

      • dokładnie. A niektórzy, żeby nie wyjść na cwaniaków próbują zjechać na prawo nie przed zwężeniem tylko w środku. Robi się bałagan i na dodatek efekt jest taki, że szybciej się jedzie lewym pasem.
        Zrozumcie wszyscy piszący o cwaniactwie: gdyby wszyscy jechali po obu pasach i zjeżdżali na końcu (tuż przed zwężeniem) nie byłoby problemu, bo oba pasy poruszałyby się tak samo szybko.

        • 33 2

    • sorry ale nie kumam (4)

      czy masz na myśli to że jak są 2 pasy i lewy zanika a wszyscy stoją na prawym to i ja powinienem z nimi stać ? I broń Boże nie podjeżdżać tym pustym bo ze względu na zbyt małą liczbę aut nie będzie to jazda na zamek tylko chamstwo ?

      No chyba że miałeś na myśli że wszyscy grzecznie stoją na pasie do skrętu w prawo a tu z pasa do jazdy prosto wciska sie jakiś cwaniak ...

      • 41 4

      • (3)

        Chodzi o jazdę równolegle i na zmianę a nie 5 samochodów z lewego pasa wjeżdża przed wszystkie samochody na prawym pasie przez co zatrzymuje cały prawy pas i niszczy ideę zamka a tak jest niestety w polsce.

        • 12 12

        • ktos kiedyś musi wjechać na lewy (2)

          na tym polega zamek,
          odwrotnością zamka jest że wszyscy jada po prawym,

          jak so bie wyobrażasz jechanie na zamek
          bez użycia lewego pasa?

          • 13 3

          • Jełopy tego nie rozumieją (1)

            Nie wytłumaczysz

            • 10 3

            • bo oni tylko księdza rozumieją

              Niech wszyscy co nie potrafią jeździć na zamek i po rondzie nakleja sobie duże rybki.

              • 11 3

  • spoko tylko żeby ci jadący na zamek nie gnali tak do końca pasa (9)

    można jechać nieco szybciej od tych co na drugim pasie ale nie zaiwaniać bo to niebezpieczne i chamskie. Stąd się biorą całe nieporozumienia i nerwy w tzw. budowaniu zamka.

    • 32 135

    • No właśnie zupełnie odwrotnie!

      Nie blokować pasa "szybszego" tylko jechać do samego końca

      • 49 5

    • to największy błąd (4)

      właśnie trzeba jechać do końca pasa i dopiero tam wjeżdżać 1/1
      a jak niektórzy wciskają się wcześniej to potem inni (przed którymi już ktoś wjechał)
      nie chcą wpuszczać tych co jadą do końca!!!!!
      Nauczcie się wreszcie

      i jeszcze jedna uwaga - w innych krajach ( np. Austria, Niemcy) jak ktoś włączy kierunkowskaz to jest wpuszczany od razu - a nie jak u nas najczęściej trzeba wymusić, bo burak udaje że nie widzi

      • 57 4

      • (3)

        Wyobraź sobie, że jedziesz z góry ul. Słowackiego, droga skręca w prawo, a tam przeszkoda (roboty drogowe, kolizja lub awaria samochodu). Dojeżdżasz do końca, czyli za zakręt, a za tobą chojrak, który na dodatek ma głęboko w poważaniu obowiązujące ograniczenie prędkości na tym odcinku i wpakowuje ci się w zad przy okazji wpychając na przeszkodę przed tobą. Czasem jazdę na zamek trzeba zacząć wcześniej ze względów bezpieczeństwa.

        • 2 45

        • nie kumasz idei

          • 31 3

        • Bez sensu tłumaczenie

          Wtedy wjedzie ci w kuper wcześniej.

          • 23 3

        • o matko, I tacy ludzie jeżdżą po ulicach.

          • 26 3

    • po to jest pas!

      Po to jest pas, żeby jechać nim do końca, a nie zatrzymywać się w połowie! Jak masz głowę to zacznij jej używać zgodnie z przeznaczeniem. Głowa nie służy do walenia w ścianę...

      • 12 1

    • spoko tylko żeby ci jadący na zamek nie gnali tak do końca pasa

      jak masz wolny pas to jedziesz

      • 3 1

    • Zamiast stac

      Zamiast stac na jednym pasie lierowcy powinni sie podzielic. A ten kto stoi na otwartm pasie w kilometrowym korku zamiast jechac wolnym pasem nie rozumie wlasnie tej zasady. Jedziesz i widzisz ze lewy pas za 2km sie konczy to nie zmieniasz pasa na zapchany a jedziesz do konca.

      • 1 0

  • zacząć trzeba od tego że nie każdy musi mieć prawo jazdy, samochód i nim codziennie jeździć (4)

    irytują mnie ludzie, którzy samochodem wiozą tylko i wyłącznie swoje własne 4 litery, bo wiem że część kierowców która nie dałaby rady wziąć np. swoich narzędzi pracy w kieszeń i myknąć tramwajem, musi przez nich kwitnąć w korkach

    • 25 56

    • (2)

      Jak samochodem do pracy się jedzie 15-20 min, a komunikacją 50-70 min, to nie zachęca taka sytuacja do podróżowania bez auta. Gdyby różnica była mniejsza, pewnie więcej ludzi zostawiłoby samochody pod domem.

      • 20 3

      • (1)

        Na jakiej trasie jedziesz samochodem 20, a komunikacją 50 minut?

        • 0 1

        • chociażby chełm-matarnia/lotnisko

          z tym, że samochodem to w 10 minut pokonuję taką trasę
          przesiadki to koszmar w komunikacji miejskiej - nic nie jest zgrane :)

          • 3 0

    • przez nich ? :D pogięlo cię chyba.
      Większość kierowców jeździ swoimi samochodami, bo nie lubi śmierdzącej komunikacji miejskiej, stłoczonych ludzi i mimo korków, jednak oszczędza się czas we własnym aucie. I nie jest ważne gdzie się jedzie , czy do pracy , czy do fryzjera ;)

      • 7 2

  • świetny tekst (9)

    tak przy okazji jazdy "na zamek" zauważyłem jeszcze jeden dziwny efekt uboczny.
    Pojazdy jadące kończącym się pasem, z którego chcą wjechać na pas ruchu, często mają efekt "tamci myślą, że to ja jestem chamem a to oni są chamami i na pewno mnie nie wpuszczą, to sobie wjadę 50 metrów wcześniej".
    To powoduje, że z zajętego pasa przejeżdża więcej samochodów a to z kolei potęguje efekt "cwaniaku, ja cie nie wpuszczę".

    • 174 7

    • (6)

      Dokładnie. W artykule, który jak rozumiem miał pełnić funkcję edukacyjno rozrywkową, brakuje bardzo ważnej informacji. Kończący się pas kierowca powinien opuścić dopiero w momencie, gdy dojedzie do zwężenia. Wcześniejsza zmiana wywołuje efekt odwrotny od zamierzonego. Wszyscy w korku stoją dłużej !!

      • 51 3

      • (5)

        No i się nie dziwmy, że się ci z niekończącego się pasa złoszczą, bo stoją pięć razy dłużej w korku niż ci z tego co się kończy.
        Ale to trzeba otrąbić tych co chcą się włączyć a nie są pierwsi na pasie kończącym się.

        • 13 1

        • każdy w końcu dojedzie, po co się z nerwów trząść jak przecież nic się nie dzieje (4)

          nikt nikomu krzywdy nie robi,
          najwyżej będziesz w domu 30 sekund później,
          no dobra minutę,

          opłaca się nerwić jak dziecko
          dla jednej minuty?

          prose pani prose pani on bi zabrał zabawkę,
          a prosepani ona się skarży...

          "tylko spokój"
          jak mawiają starożytni Chińczycy

          • 8 17

          • po ilości minusów widzę gdzie mentalnie są polscy kierowcy (3)

            zacięci wrogowie kultury
            i uprzejmości,
            zwalczający spokój
            a popierający zamęt i chaos,
            zacięte, nieszczęśliwe gęby
            homosovieticus

            zniszczony kraj zamieszkany przez zdziczałe małpy

            • 4 9

            • Nikt cię nie rozumie (1)

              Musi to być przykre.
              Chciałeś być mundry,a wyszło nie bardzo co?

              • 4 1

              • Myślę, MtF, że wbrew pozorom zrozumieli wszyscy.

                ... a 'zminusowali' ci, których najmocniej ruszyło;)

                • 5 0

            • Minusy zbierają

              nie rozumiejący idei "jazdy na zamek".

              • 1 2

    • racja (1)

      ale niestety to jest trochę zbyt głupie społeczeństwo, aby to zrozumieć, duża część ludzi na prawko za łapówę, kolejna część nie ma go w ogóle, nauka jazdy skupia się jedynie na zdaniu egzaminu,a nie na nauczeniu się czegoś i to są skutki

      • 14 5

      • zapomniałeś o tej części osób, która prawo jazdy znalazła w chipsach...

        • 12 3

  • (13)

    Jestem szeryfem. Jakby ktoś tego nie robił to wolny pas stałby do usranej śmierci. Te moralizatorskie opowieści przedstawione w artykule nie sprawdzają się w życiu.

    • 38 132

    • (1)

      Już czekam aż mnie cebulowy szeryf przyblokuje na lewym.

      • 12 3

      • Ale on blokuje tylko prawy bo mu lewackie poglądy nie pozwalaj blokować lewego.

        • 11 6

    • A to ciekawe ze w takiej Irlandii sie sprawdzaja. Moze dlatego ze nie ma gamoni myslacych jak ty.

      • 14 3

    • Brawo !!!

      Tak trzymać. Jazda na suwak polega na tym, że na obydwu pasach pojazdy poruszają się z tą samą prędkością, a przez zwężenie przejeżdżają naprzemiennie. Gdyby co drugi kierujący przed tobą postanowił być szeryfem to byłby ideał.

      • 13 8

    • Nie sprawdzają się w życiu, bo blokujesz lewy pas (1)

      Matole :) tu nie jest potrzebne wybitne doświadczenie ani wykształcenie - jazda dwoma pasami "skraca" korek. Skraca, bo korek nie rozciąga się na długości tylko zbija się w kupę. Choć z drugiej strony, stójcie na tym prawym pasie ;) dzięki temu ja jadąc lewym pustym jestem o wiele szybciej w domu ;) dziękuję!

      • 13 4

      • Blokuje lewy pas?

        Kto zabroni połowie pojazdów z prawego pasa przed szeryfem zjechać na lewy? A właściwie co? Ano strach, że nie wrócą na prawy. A skąd się ten strach bierze? Ano stąd, że ci jadący prawym nie koniecznie chcą być frajerami objeżdżanymi przez cwaniaków i nie wpuszczają ich na zwężeniu. Szeryf zmniejsza długość korka (zmienia pas z prawego na lewy) i nie cwaniakuje, poprawiając reputację użytkowników lewego pasa. Ci z kolei będą chętniej wpuszczani przez tych na prawym, co z kolei zachęci aby ten lewy zajmować (niekoniecznie będąc karkiem z baseball-em w bagażniku).

        • 1 16

    • (1)

      Jesteś debilem a nie szeryfem.
      Jeśli dla ciebie coś tak prostego jak jazda na zamek jest za trudne to znaczy że nie powinieneś mieć prawa jazdy.
      W Niemczech za takie zachowanie dostałbyś wysoki mandat.

      • 10 5

      • Nie obchodzi mnie jakie przepisy mają w niemczech

        Jazda na zamek nie wszędzie się sprawdza np. Na Kartuskiej koło obwodnicy wtedy to prawy pas stoi w miejscu a lewym suną do końca i wciskaja się dziesiątki samochodów bo ludzie jadą normalnie prawym pasem a lewym wyprzedzaja więc ci z prawej stoja 10min z lewej 2 minuty jak jest szeryf to każdy pas stoi po 5 minut . Na obwódnicy natomiast suwak się sprawdza.

        • 0 1

    • takich szeryfów trzeba tępić !

      • 11 4

    • Powiesz o tym panom z drogówki.

      • 1 1

    • szeryf imbecyl

      Zacytowac wypada klasyka popularnego wowczas Czeskiego serialu Nemocnice na skraje mesta; gdyby glupota umiala latac.....
      ty bylbys ciagle w powietrzu.

      • 7 0

    • szeryfowanie właśnie wymusza jazdę na zamek :-)

      Przynajmniej od miejsca szeryfowania w tył

      • 0 0

    • kretynem a nie szeryfem

      • 0 0

  • (7)

    Miesiąc temu próbowałem wjechać na tak zwany zamek to Pani z samochodu rej GST nawymyslala mi wyzwala a na koniec faka pokazała dobrze że nie jestem nerwowy bo bym babie przyj...al taka u nas kultura jazdy

    • 84 10

    • (3)

      cham z ciebie

      • 6 27

      • pcham ciebie

        • 14 6

      • baba pokazala faka, ale to on jest cham...? (1)

        • 22 3

        • a jakże !

          powinien jeszcze ją przeprosić że to ona nie ma racji

          • 14 5

    • Nie ma przepisu zmuszającego do wpuszczenia Ciebie

      • 10 10

    • Jazda na zamek nie oznacza zezwolenia na zajeżdżanie drogi. Jak cię nie chciała wpuścić to trudno, wciśnij się za nią a nie jedź na kolizję "bo zamek".

      • 12 2

    • a ja jestem nerwowy i też mam GST

      ale na zamek jeżdżę

      chamstwo i głupota siedzi w różnych wozach

      a ja tylko mordę dre przez otwarte okno jak pedalarze jadą ulicą na czerwonym a obok ściecha rowerowa
      kiedyś pojadę ścieżką i zobaczycie artykuł na trójmiasto ;)

      • 14 5

  • (5)

    A co ma "cwaniak" robić jak reszta półgłówków ustawia się na owym prawym pasie już kilkaset metrów wcześniej zamiast sukcesywnie wykorzystywać oba pasy jednocześnie. Jeżeli lewy pas jest wolny a prawy zawalony to tylko oznacza, że półgłówki produkują tzw "cwaniaków". Jeżeli "cwaniak" ma wolny pas to ma prawo nim jechać tak długo dopóki ten pas się nie kończy. Oczywiście jazda na zamek nie zwiększa przepustowości w miejscu zwężenia, ale może mieć zbawienny wpływ na przepustowość dowolnego układu drogowego przed miejscem zwężenia ( gdzieś z tyłu za naszymi plecami - ilość samochodów w korku jest ta sama, ale korek jest "krótszy" bo samochody stoją na dwóch pasach zamiast na jednym).

    • 94 12

    • Przy jeździe na zamek

      Korek jest krótszy, to pierwsza zaleta, ale również zwiększa się przepustowość! Przepustowość oznacza liczbę samochodów, które przejadą przez zwężęnie w jednostce czasu. Śmiem twierdzić, że przy SPRAWNIE działającym zamku będzie ona większa. A wiesz dlaczego, bo wówczas strumień idzie jednostajnie, pojazdy są w ciągłym, choć powolnym ruchu, ale płynnym. A bez zamka, gdy wszyscy stoją na jednym pasie, ta płynność jest mniejsza - bo potęgują się efekty spóźnionego ruszania. W Polsce ten efekt jest bardzo silny, czasami obserwuję korek na przeciwnym pasie, pomimo że wcześniej nie widziałem ku niemu żadnego powodu, po prostu, trzeba trochę zwolnić, to już Polaki robią odstępy za duże, spóźniają się z ruszeniem, grzebią w komórkach, albo (tak jak na Spacerowej z Osowy do Oliwy) toczą się na luzie z górki. Nieumiejętne ruszanie powoduje efekt że "wąż", zamiast sunąć jednostajnie, spiętrza się tu i ówdzie. Zauważ, że najdłużej stoi się na końcu korka (bo tam występuje kumulacja spóźnień w ruszaniu), a im bliżej zwężenia idzie coraz szybciej. Przy rozłożeniu ruchu na dwa pasy i sprawnym zamku ten efekt można podzielić przez dwa i płynność na zwężeniu staje się większa, a co z tym idzie wzrasta nie tyle jego przepustowość (bo ta teoretycznie jest ograniczona), co liczba aut, którym w praktyce udaje się tamtędy przejechać, np. 20 na minutę, a nie 12.

      • 21 5

    • cwaniaki nie patrzą na znaki drogowe. (3)

      Na Armii Krajowej jadąc na Kartuzy jest widoczny znak po lewej strony,że pas lewy zaraz się kończy. I co ? Cwaniaki i tak dojeżdżają do samego końca,a nawet wjeżdżają na pas wyłączony z ruchu i chcą być pierwsi,bo oczywiście ujmą by było dla niego,żeby w połowie móc spokojnie włączyć się "na zamek". I tu własnie niektórzy kierowcy takich cwaniaków jadących "do samego końca" po prostu nie wpuszczają. Wiadomym jest,że są tam za chwilę światła i nie ma tam płynnej jazdy. Bo "jazda na zamek" ma sens,gdy auta są w ciągłym ruchu,a tak to stoisz sobie i się wkurzasz,bo co chwilę cwaniaki dojeżdżają i od razu chcą się włączy ć do ruchu.

      • 5 29

      • ręce opadają (1)

        Człowieku, ty nie masz pojęcia o zasadzie jazdy na zamek. Właśnie należy dojechać do końca (oczywiście nie na powierzchnię wyłączoną z ruchu) i tam zmienić pas. Naucz się w końcu.

        • 23 4

        • Jak on po południu jedzie Armii Krajowej z Gdańska w kierunku obwodnicy, to wiadomo że wieśniak spod Kartuz. Nie wymagaj logiki.

          • 12 3

      • Akurat w tym miejscu aż się prosi wydłużyć lewy pas do lewoskrętu w Havla i skończą się korki aż po zjazd na Chełm. Podobno nasypy pod wiadukt są niepotrzebne, bo nigdy go nie będzie, więc koparka i jazda z tym.

        • 4 3

  • (2)

    Zawsze jadę do konca lewym pasem a ci co tego nie robią to zwyczajnie boją się zmienić pas bo kupują drogie auta na kredyt i wtedy dmuchaja na nie żeby czasem ktoś w nich nie wjechał przy zmianie pasa. To tak zwani niewolnicy swoich aut. Mieszkanie małe skromne, wakacji brak ale bryka za 150 tysięcy wzwyż być musi .

    • 18 18

    • (1)

      Bardzo dobrze że wykorzystujesz lewy pas do końca. Byłoby jeszcze lepiej, gdybyś do rozładowania negatywnych emocji związanych z faktem istenia dobrych samochodów wykorzystał inne miejsce niż komentarze w necie.

      • 14 6

      • Lepiej komentarz w necie niż przylanie komuś na ulicy.

        • 4 5

  • Tematy dla Jachimka. (11)

    inny przypadek z zeszlej soboty Matarnia kolo pkm, na prawym pasie stoja 3 auta na lewym 4 i co sie dzieje ruszamy do zwezenia kulturalnie jeden ustepuje drugiemu nagle leci 5 po lewym pasie cos ok 80 km/g i bez pardonu probuje wcisnac sie przed tymi trzema z prawego pasa. Taka to jazda na zamek w wykonaniu kretynow.
    Jachimek napisz felieton o Grunwaldzkiej w Oliwe gdzie jest 70 km/g i "pudernicach lub emerytach" na lewym skrajnym pasie co jada z zawrotna szybkoscia 50 km/g, napisz o kulturze jazdy sytuacja z wczoraj na Gospody, staje aby przepuscic pieszego za mna straz miejska, pieszy wchodzi na pasy z naprzeciwka jedzie idiota i mimo ze musi ustapic miejsca pieszemu przejezdza prawie ze po stopach pieszej. Straz widzi stoi za mna i nie reaguje .

    • 43 12

    • Czy autor artykułu to Pański kumpel? (2)

      "Jachimek napisz"

      • 3 12

      • a propos

        Przepraszam jasnie oswieconego i madrego i uwielbianego przez " wszystkich" Jachimka, a propos juz nic nie pisz

        • 2 4

      • do madrali

        Z kim przystajesz takim sie stajesz. Powszechna maniera na tym portalu jest tykanie i to przez redaktorow np pisza: Adamowicz, Walesa, Borusewicz, itd.
        To sie madralo nie dziw ze tak napisalem a po drugie czy go znam? a g.. to cie obchodzi.

        • 1 3

    • (4)

      km/g, nowa jednostka szybkosci ?

      • 7 5

      • Tak, układ SI już nie obowiązuje, teraz mamy km na gramy rdzy na aucie

        • 9 3

      • nie w ukladzie (2)

        zawsze mnie wk.. profesjonaly od polskiego teraz z matmy a do szkoly tam harcowac poprosze z rodzicami bo nie z dziecmi one sa wspaniale. ze mna nie podyskutujecie bom dyskletyk, wiecie co to jest? dla mnie na H to zle slowo uzywam POLSKICH Naszych terminow nie w "ukladzie".- Inaczej stworzmy Nasz Polski "uklad" Si to samo co sie dzieje teraz. I co sie bedzie dzialo po wyjezdzie Ojca Swietego. Juz czekam na ten spektakl.

        • 1 4

        • To jeszcze idź do sklepu i kup 5 Pa ziemniaków, do tego 3 N cebuli i wszystko gra! (1)

          • 3 1

          • pr..ku z manierami

            tak prosta... widze cie jak latasz tam za cebula i jeszcze dokup czosnku, przyjazny i tozsamy czosnek wez na h a cebule na PH.

            • 0 1

    • SM (1)

      bo SM nic nie moze zrobic w takiej sytuacji

      • 0 2

      • no bez jaj

        to po co siedzi w brykach za 70 tys? Leszek mam nagranie w poniedzialek Ci wysle

        • 1 1

    • Wszystko fajnie... 50km/g strasznie mnie to razi. Godzina to h 50km/h

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Popularny wysokoprężny silnik 1.9 TDI montowany był w samochodach marki:

 

Najczęściej czytane