Opłacało się czekać. Nowe Volvo XC 90 oficjalnie zaprezentowało się w Polsce. Za kilka tygodni samochód pojawi się także w Trójmieście. Niektórzy nie chcieli czekać i kupowali go w ciemno.
Stare Volvo XC 90, które ma już 12 lat, odchodzi do przeszłości. Łącznie powstało 636 143 egzemplarzy pojazdu, ostatni zjechał z taśmy produkcyjnej 1 lipca 2014 roku i trafił do Muzeum Volvo w Göteborgu. Największy model szwedzkiego producenta z pewnością dobrze zapisze się w pamięci użytkowników, nieźle radzi też sobie na rynku pojazdów używanych. Volvo odcina jednak przeszłość grubą kreską. Prace nad nowym XC 90 trwały dobrych kilka lat, tak by samochód naprawdę był "premium" i nikt nie zarzucił mu, że owszem, owszem, jest nieźle, ale to nie Audi, Mercedes czy BMW.
Wymiary XC 90 to 4950 mm długości, 2010 mm szerokości, a rozstaw osi 2984 mm. Takie parametry stawiają tego dużo suva obok takich konkurentów jak
Audi Q7,
Range Rover czy
Mercedes GL. Samochód może posiadać trzy rzędy siedzeń, gdzie także ten ostatni jest pełnowymiarowy.
Mniej wymagający użytkownicy mogą zamawiać wersję z napędem na jedną oś. Regulowane zawieszenie (opcjonalne) sprawia, że XC 90 oferuje 24 lub 28 cm prześwitu. Szweda o słusznej wadze ponad dwóch ton napędzają wyłącznie czterocylindrowe silniki. Takie czasy. Klienci do wyboru mają jednostki napędowe o pojemności dwóch litrów i mocy od 190 do 300 KM. Na pierwszy ognień idą trzy wersje: D5 AWD (225 KM), T6 AWD (320 KM) i hybrydowe T8 AWD (400 KM). Słabsze odmiany benzynowe i wysokoprężne pojawią się we wrześniu. Będą to D4 FWD (190 KM) i T5 AWD (254 KM). Każda wersję wyposażono w ośmiobiegowiegową skrzynię automatyczną Geartronic.
Dla Volvo jednak najważniejszy jest luksus. Najwyższa jakość wykonania, eleganckie materiały i wygoda użytkowania. Te priorytety przyświecały projektantom i konstruktorom nowego XC 90. Odpowiedni poziom, który zadowoli najbardziej wymagających klientów ma zapewnić macierzysta fabryka Volvo w Szwecji. Prawdziwa skóra, drewno i aluminium. Materiałów jakich użyto, niemiecka konkurencja może pozazdrościć. Najbogatsze wersje możemy wyposażyć np. w gałkę zmiany biegów z kryształu Orreforsa, a podróż umili audio firmy Bowers&Wilkins. Sercem multimedialnego systemu Volvo jest duży, dotykowy ekran w kształcie tabletu, umieszczony na centralnej konsoli. Z jego pozimu sterujemy nawigacją, komputerem pokładowym i wszystkimi systemami czy też aplikacjami z systemem iOS ( iPad, iPod, iPhone) lub z Androidem.
- Ceny samochodu zaczynają się od 229 000 złotych - informuje
Piotr Wejman z
Drywa ADV, autoryzowanego przedstawiciela Volvo w Trójmieście.
- Kilka egzemplarzy XC 90 sprzedaliśmy jeszcze przed oficjalnym debiutem, dwa samochody trafią na Wybrzeże w doskonale wyposażonych wersjach, każdy z nich kosztował ponad 450 tysięcy złotych.Największe zainteresowanie trójmiejskich i pomorskich klientów wzbudza 225konne XC 90 D5 AWD. Volvo nie może narzekać na słabą koniunkturę. W całym kraju sprzedaż aut z wolumenu marki wzrosła o 20 proc. Trójmiejski przedstawiciel zamknął 2014 rok z dziesięcioprocentowym wzrostem i 360 sprzedanymi samochodami. Najpopularniejsze modele to XC 60, XC 70 oraz V 70.
Dla kogo Volvo jest np. za duże, może zainteresować się nieco mniejszym suvem, który w Trójmieście zadebiutuje oficjalnie 5 marca br. Land Rover Discovery Sport ja mówią przedstawiciele marki to "najbardziej wszechstronny kompaktowy SUV klasy premium i pierwszy przedstawiciel nowej rodziny Discovery".
Luksusowy suv o całkiem niezłych właściwościach terenowych zastępuje Freelandera. Nie brak w nim jednak genów największego spośród dumnych poddanych Królowej,
Range Rovera. Wśród wielu rozwiązań, innowacji i ulepszeń jakie znalazły się w samochodzie, producent przede wszystkim wymienia wielowahaczową oś tylną nowej generacji. Podkreśla też terenowe możliwości "Disco". Kąt natarcia wynosi w nim 25 stopni, kąt zejścia 31 stopni, a dzięki wysokiemu prześwitowi (212 mm), głębokość brodzenia wynosi 600 mm.
Pod masą nowego Land Rovera także znajdziemy silniki czterocylindrowe. Diesle to 2.2 TD4 150 KM oraz 2.2 SD4 190 KM. Dwulitrowy benzyniak dzięki turbo osiąga 240 KM. Za przeniesienie napędu w tym Land Roverze odpowiedzialna jest dziewięciobiegowa skrzynia automatyczna ZF, diesla można zamawiać z sześciobiegową skrzynią manualną. Za napęd 4x4 odpowiada układ Haldex 5 generacji. Poruszać się w trudnym terenie Land Roverowi pomaga znany system Terrain Response
Konkurencja?
Audi Q5,
BMW X3,
Mercedes-Benz klasy M a także
Honda CRV czy
Volvo XC 60.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
