• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Milionowa armia Dusterów

Marcin Tymiński
2 maja 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Dacia Duster dołączyła do klubu milionerów. Po czterech latach od pojawienia się na rynku, z taśmy montażowej całkiem niedawno zjechał milionowy egzemplarz tego samochodu. Jubileuszowy Duster opuścił fabrykę koncernu Renault w brazylijskiej Kurytybie.



Dacia Duster to najtańszy suv na naszym rynku. Dacia Duster to najtańszy suv na naszym rynku.
Dustera można obecnie kupić w ponad 100 krajach pod marką Renault lub Dacia. Oprócz Kurytyby powstaje jeszcze w czterech fabrykach francuskiego koncernu: w Pitești (Rumunia), w Envigado (Kolumbia), w Moskwie (Rosja) i w Ćennaju (Indie).

Na europejskie rynki, w tym polski, od 2010 roku trafiają samochody z Rumunii. Fabryka ta od czerwca 2010 roku produkuje także samochody Duster pod marką Renault, sprzedawane na Bliskim Wschodzie, w Egipcie oraz w innych krajach afrykańskich, a od 2011 roku również w krajach Zatoki Perskiej.

Renault jest bardzo zadowolone z poziomu sprzedaży Dustera. Ten nieskomplikowany suv, który nie udaje niczego czym nie jest, tylko w 2013 roku znalazł 376 000 nowych użytkowników.

Gdzie Duster cieszy się największą popularnością? Największe rynki to: Rosja - 151 633 egzemplarze, Francja - 145 612 egzemplarzy, Brazylia - 117 303 egzemplarze, Indie - 85 974 egzemplarze oraz Niemcy - 70 159 egzemplarzy.

Jak podaje generalny importer, na polskim rynku, licząc łącznie od roku 2010, sprzedaż wyniosła nieco ponad 16 800 egzemplarzy. W pierwszym kwartale tego roku polscy klienci kupili 1 523 egzemplarze Dustera.

Niedawno Dacię Duster zmodernizowano. Najważniejsze zmiany zaszły we wnętrzu pojazdu. Na desce rozdzielczej czy z boku drzwi znajdziemy teraz o wiele lepsze materiały. Co ciekawe, na naszym rynku Dacia Duster od momentu debiutu handlowego cztery lata temu, w podstawowej wersji nadal kosztuje tyle samo. Jej cena zaczyna się od 39 900 złotych.

Zobacz Dacię w trójmiejskich salonach marki

Zobacz Dustera trojmiasto.pl w poradniku bezpiecznej jazdy

Opinie (73) 1 zablokowana

  • (11)

    Możemy tylko zazdrościć Rumunom i bić im brawo oraz trzymać kciuki. Szkoda, że FSO nie poszło podobną drogą do Dacii czy Skody.

    • 93 1

    • (3)

      w FSO możemy pogratulować wysokim oczekiwaniom związków zawodowych...

      • 37 17

      • Związki zabiją u nas każdą większą fabrykę, a raczej nie związki, a ich działacze, którzy myślą o wszystkim tylko nie o pracy...

        • 26 14

      • Gdyby nie zwiazki zawodowe głabie to bys pracował jako niewolnik za kromke chleba (1)

        Nigdzie taj jak w POlsce pracodawcy nie wykorzystują ludzi!! Tutaj obecnie robią co sie im podoba.Obecnie widziałem ogłoszenia od złodziejskiej firmie wyzyskiwaczy o zatrudnieniu na listonosza co ciekawe im sie oplaca a firmie juz nie mimo ze ten posrednik bedzie zjadał połowe jego zarobków

        • 2 13

        • dziwne bo u mnie związków nie ma

          a jako niewolnik nie pracuję. Jak pokazują badania, tam gdzie są związki tam związkowcy zarabiają więcej. Cała reszta zarabia ok. 10% mniej niż średnia. Tak na dobrą sprawę to jako właściciel dużej fabryki dogadałbym sie ze związkowcami, zapłacił im żeby ściemniali ludziom i wykorzystał ich do tego by płacić mniej. Myślisz że inni na ten wspaniały pomysł nie wpadli jeszcze. Związki można fajnie wykorzystać

          • 7 0

    • VW (6)

      Cale szczescie ,ze nie poszlismy droga Rumunow. W koncu mamy fabryke VW.

      • 2 25

      • (5)

        czytaj: Polacy niczym mrówki montują elementy składające się na niemiecki pojazd... Taka "polska" fabryka"....

        • 27 1

        • (3)

          A Dacia różni się montując elementy dla Renault. Taka rumuńska "fabryka"

          • 5 14

          • (2)

            rumunia zachowała markę co promuje kraj
            dacia nie jest montowana a jest robiona w calości

            • 22 2

            • "..a jest robiona w calości"
              Możesz rozwinąć myśl.

              • 2 8

            • części renault/nissan

              nic nie jest robione w całości

              • 0 0

        • niemiecki?

          właścicielami akcji VW są zarówno Niemcy, Polacy, mieszkańcy Bangladeszu jak i Eskimosi. nie ma teraz firm niemieckich, polskich czy japońskich. to są spółki akcyjne.

          • 3 0

  • pozycjonowanie.. (9)

    Tylko ze dacia z sama rumunia nie ma nic wspolnego. To zwykle renault dla ubogich, samo renault nie chcialo psuc sobie wizerunku takimi budzetowymi samochodami z taka jakiscia wiec kupilo gotowa i ustniejaca marke. Mowienie ze nawet rumuni maja swoje samochody a my nie jest bzdura. Swoja droga dacia to samichod do zajechania - kupic i zajechac w 4 lata na smierc po czym wywalic na zlom i w tej koncepcji sie sprawdza. Chociaz za 40tys mozna mieclepsze 3-4 letnie suv'y.

    • 10 53

    • 4 lata to jak na finansowe możliwości w Polsce, auto praktycznie nowe !!!

      No ale za 2 tysiące na rękę, trudno aby było inaczej

      • 13 4

    • (2)

      Dacie jako Renault sprzedawane są chociażby w Rosji, więc nikt niczego się nie wstydzi.

      • 21 2

      • (1)

        W Brazylii też. Bo tam Renault jest znacznie niższej jakości niż we Francji czy w Polsce.

        • 3 3

        • Nie

          Tam nikt nie wie co to Dacia...

          • 1 0

    • roar masz 100% racji

      mądrze prawisz! minusują frustraci co mają 2,5tyś netto na rękę i kredyt we frankach

      • 1 4

    • (3)

      3-4 letnie suvy za 40 koła...
      Pewnie po powodzi lub złożone z dwóch.
      JAkie zarąbiste suvy kupisz za to (z normalnym przebiegiem, pochodzeniem i w bardzo dobrym stanie technicznym)?
      ML, CR-V, RAV, X5, Touareg, XC90?
      No jaki?
      Zejdz na ziemię i przestań wierzyć szwagrowi co w rajchu na budowie robi i wciska ci kit.
      Poważnie myślisz, że niektórzy za pół darmo oddają takie samochody polakom - cebulakom.
      Zobacz ceny w Niemczech, normalne samochody kosztują tam więcej niż niby te same u nas.

      • 11 2

      • dokładnie (2)

        5 latek jest przecietnie wart połowe ceny nowego jeżeli pochodzi od pierwszego właściciela. 3-4 latek trzeba liczyć minimum 60%. zatem nowy kosztowałby 67 patyków a za tyle to można co najwyżej nabyć nissana qngkwata czy jak sie ten niewielki suvik nazywa i to w wersji golas. nic fajnego sie nie dostanie

        • 0 0

        • no to policzmy. (1)

          za przyzwoitego Dustera trzeba dać 60 000 zł. Jezeli przyjąć to za 60% ceny nowego samochodu to mówimy o nowych w granicach 100 000 zł.

          To teraz zapraszam do rozejrzenia się co można kupić za 100 tys (jak dobrze popatrzeć to i nieźle wyposażony nowy Forester się trafi).

          Prawda jest taka, że i kupno nowej Dacii i kupno 4-latka ma swoje wady i zalety. Dacia szybko się "skończy", 4-latek to zawsze kot w worku. Dacia to kiepskie materiały, 4-latek to lekko zużyte materiały itd. itp. Innymi słowy spór jak zwykle na tym forum - o nic.

          • 2 0

          • nie o 60 patykach mówimy tylko o 40

            za 60 to jasne że można coś znaleść w wieku 4 lat.
            druga sprawa to niby czemu dacia miałaby sie szybko skonczyc. taki sam silnik jak każdy inny w renault czy nissanie. zawieszenie również. auto uboższe.

            kupiłbym używke gdybym kupował od zaufanej osoby. po ludziach mi sie szukać nie chce, a handlarze odpadają bo nawet jak auto niewalone to kręcone.

            poza tym na nówke jest lepszy leasing i tansze ubezpieczenie niz na uzywaka w tej samej cenie

            • 3 0

  • ten ,,samochód,, to porażka ,i trudno to coś nazywać SUV-em .......... (3)

    ...kiedy w 99% po naszych drogach jedzą tylko przednio napędowe wyroby samochodo podobne..............

    • 8 37

    • (2)

      W 99% to u nas jeżdzą zużyte trupy po naziście, którymi kmioty się podniecają.
      Ale oczywiście przeczytam, że 10 letni VW jest lepszy - szybszy, mniej pali, nigdy się nie psuje i w ogóle.

      • 28 0

      • jesteś mało rozgernięty i nie zrozumiałeś postu... (1)

        99% Dusterów ma przedni napęd i zawieszenie rodem z Clio - więc jak to ,,coś,, można nazwać SUV-em

        • 1 10

        • chyba nie

          wg jednego artykułu ( z maja 2013)ze strony samar Dusterów 4x4 w Polsce jest około 33%.

          Właśnie wiele osób kupuje to auto z takim napędem by sobie poszaleć poza utwardzonymi drogami za niewielkie pieniądze.

          A Ty skąd wziąłeś te 99% z napędem 4x2?

          • 1 0

  • Jak można kupic tak paskudne auto? (6)

    • 14 51

    • -jasne lepszy 3 lub 4 letni passat tdi wypierdziany przez turka z 300 tys przebiegiem... (4)

      • 35 2

      • (3)

        Byle 3,4 letni... rzeczywistość jest bardziej brutalna, ale co będziesz kmiotowi tłumaczył.
        W pewnych kręgach stary VW TDI to prestiż, tak jak LCD na 24 raty.
        Kmioty kupują stare trupy, a nawet na ich serwisowanie po stodołach ich nie stać.
        Polaki - cebulaki.
        Wszystko byłoby ok, ale Ci zakompleksieni kretyni są realnym zagrożeniem na drodze - siedzenie na d*pie, wyprzedzanie na 3 go.... to w 90% stary VW, Audi, BMW.

        • 24 1

        • tak na serio to nie ma tutaj alternatywy (2)

          bo zarówno nowy duster w podstawie jak i zapierdziany pasacik z 400 tysiaczkami nalotu sa grzyba warte. auta dla kogos kogo niestety nie stac na porzadniejszy pojazd.

          • 1 1

          • mnie stać, a go kupiłem (1)

            Mnie było stać a go kupiłem.
            Po co wydawać 20 tys. więcej za "miękkie plastiki" i tzw. "prestiż".

            • 2 0

            • super

              a po co płacić za miękkie plasticzki? jeśli ktoś potrzebuje takich doznań to płaci. dla każdego coś dobrego. droższe auta są tez lepiej wyposazone i wygłuszone. ale jak już powiedziałem nie dla każdego jest to priorytet.

              • 0 0

    • Też jesteś paskudny, a jednak mama cię urodziła.

      • 12 2

  • Daćka.Skodzianka,Fiat (4)

    Typowe wyroby samochodo-podobne dla przegranej życiowo gawiedzi.

    • 7 53

    • (1)

      Zwycięzca w używce 10 letniej się odezwał :D Prawda jest taka, że "zwycięzcy" nigdy nie będzie stać nawet na najtańszy i najgorszy samochód z salonu ;) idź pucować swojego rzęcha, niedługo niedziela, po całym tygodniu ciułania na kilka kropel wachy będziesz wreszcie mógł ze znajomymi przegonić go po obwodnicy, skąpany w obłokach dymu ;)

      • 25 2

      • Przestań
        Zaraz Ci kretyn odpisze, że ma jakies nowe V6, V8 albo STI:)
        A prawda jest inna.
        Zatęchła komunalka i brędzlowanie przed TVN Turbo.
        W porywach Golf 3 TDI zaparkowany na trawniku.

        • 26 0

    • daćka

      brednie . jeżdże na codzień ML 270 a ostatnio przejechałem sie dacią Dusterów.Rewelacja . Cena do zakupionego towaru.brawo . Gdzie nasz przemysł samochodowy .Odpowiem w d*pIE!!!!!!!!!!!!!!!

      • 12 0

    • niezgadzam sie

      lepiej kupić "bezwypadka" z przekręconym o ponad 100 tys. licznikiem i szpanować marką.

      Ponadto nie trafiłeś, bo mogłem śmiało kupić i nową Kia Sportage, ale po co wydawać więcej kasy?

      Jakim ty wozem jeździsz i z którego roku ?

      • 0 0

  • (1)

    "Jak podaje generalny importer, na polskim rynku, licząc łącznie od roku 2010, sprzedaż wyniosła nieco ponad 16 800 egzemplarzy. W pierwszym kwartale tego roku polscy klienci kupili 1 523 egzemplarze Dustera."
    W tym dwie sztuki portalowe, prakujące pod siedzibą. A jeśli między zakupem(ew.leasingowaniem)pierwszej
    sztuki a zakupem drugiej, minęło trochę czasu,
    to znaczy, że auto w ocenie użytkujących je dziennikarzy(w tym redakcji) się sprawdziło.
    I wydaje się, że nie jest to złe auto, skoro
    jest stworzone w kooperacji francuzko-japońskiej.

    • 17 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Jeżdżę fiatem ... (1)

    ..bravo / z salonu/ , ma nawet antywhiplashe, jeśli wiesz kol. motofan co to jest , nigdy nie chciałbym mieć używanego audi , nawet a8 i nawet 2-latka z ,,wypierdzianymi fotelami ,,aus golonka und bier,,

    • 26 4

    • ma nawet antywhiplashe

      Czyli coś co Saab wprowadził do aut 20 lat temu. Byłbyś zaskoczony gdybyś wiedział co dzisiaj możesz mieć w aucie dobrej klasy...

      • 0 0

  • nie nazywajmy bękartów motoryzacji samochodami ! (4)

    jw

    • 3 22

    • (1)

      Niezła wioska z tym podpisem.
      I pewnie jak wszystkie w Polsce to model wyjątkowy, w oryginale, tylko oryginalne części i serwis.
      Ot taka słabostka milionera.
      Lubi stare mercedesy i stać go na ich utrzymanie.

      • 13 3

      • może i milioner. ale nie on tylko mercedes

        jak kupował tego 25 latka to auto nadal miało kremowy kolor. i nie E500 tylko 200D

        • 2 1

    • 500E (1)

      piękne auto.

      Niestety jak widać właściciele tych aut potrafią być głupi i mocno ograniczeni.

      • 4 1

      • a gdzie ty tu widzisz na tym forum właściciela 500 E że masz takie wyrobione zdanie o nich ?

        jw

        • 0 0

  • a nie przychodzi ci do głowy, że chodzi po prostu o model, a nie o konkretnego użytkownika (7)

    wiochą jest próba podniecania się współczesną tandetą.choćby nieświadomie

    • 3 11

    • Robią takie samochody jak robią - niestety.
      Ale nie będę zabytków stawiał na piedestale - jako samochody do codziennego użytkowania.
      Ale Ty oczywiście napiszesz, że bez obaw w niego wsiadasz i robisz trasę 1000-2000 km.
      Przecież on się nigdy nie psuje a 20-30 lat temu, stopy na części ściągali z Marsa.
      Poza tym serwisujesz go tylko w Stuttgarcie.
      Stary samochód jest ok - ale jako hobby i to dla bogatych, a nie użytkowników alegrooo.

      • 13 0

    • to czym jeźdzę nie ma tu żadnego znaczenia. historia nie znosi przeciętniaków (5)

      , a szczególnie w motoryzacji. zrozumiesz to jak będziesz szukał dacii duster na allegro za 20-30 lat. Serwisowanej oczywiście tylko w Pitesti.

      • 0 9

      • (4)

        O czy ty piszesz?
        Rozumiem długi weekend i nie trzeźwiejesz...
        Piszesz o dacii w kontekście wyjątkowych aut? To nie jest taki samochód i nawet producent tego nie ukrywa, to ma być tani samochód do użytku codziennego, narzędzie po prostu, nic wyjątkowego.
        Jako koneser powinieneś to odróżnić bo obok starego merca masz tam pewnie jeszcze w garżu jaguara E-type albo jakiegoś mercedesa gullwing.

        • 2 1

        • (3)

          Twoje Permanentne osobiste wycieczki pod moim adresem nie zmienią faktu ze nadal nie rozumiesz ze to co tu przedstawiają jest tylko produktem samochodopodobnym

          • 1 2

          • (2)

            Piszę o samochodzie "dla mas", do użytku bez adrenaliny i poczucia luksusu.
            Do taniego serwisowania dla przeciętnego użytkownika.
            To Ty nie rozumiesz.
            Kiedyś ten Twój E500 też nie był dla tych użytkowników, raczej powinien byc golf 2.
            Jak chcesz porównywac to pisz o nowym infiniti, lexusie, mercedesie s, A8.
            To porównuj.

            • 1 0

            • (1)

              Jeśli chcesz porównywać cokolwiek z tamtych lat do jakiegoś nowego infiniti , s klasy i a8 to znaczy że dalej w rozumieniu czym jest idea samochodu jesteś w ciemnej...niedopowiedzenie

              • 0 2

              • Brak konkretów.
                Pytam dalej:
                Dlaczego porównujesz kiedys luksusowy samochód dla wybrańców dla nowego taniego/przeciętnego/masowego.
                Co masz na myśli?

                • 1 0

  • Toć to szpetne jest niesamowicie! (10)

    strasznie biedny, brzydki i obciachowy samochód.
    Uwielbienie tego samochodu przez polaków niestety źle świadczy o nich samych oraz o stanie ich finansów.

    • 4 28

    • wg cyfr to nie Polacy uwielbiają ten samochód: (4)

      o ile Rosjan nie podejrzewam o nadmiar gotówki, o tyle Francuzi już mają kasę. I oni nie wstydzą się wydać jej na Dacię. Rumuńską Dacię.

      W Polsce obciachem jest Dacia, ale nie jest obciachem ujeżdżanie 10-15 letniego Passata, Audi A6 czy A3, z którego cieknie, wyposażany jest używane opony, z niesprawnym oświetleniem, bo naprawia go "szwagier" albo "zenek" w stodole. Nie mówiąc o wyklepanym zawieszeniu, które nie widziało nowych elementów i klekocze od lat. ALE JEST NA WIELOWAHACZU! To jest dopiero mega siara i wstyd.

      • 19 2

      • (1)

        I te kłęby czarnego dymu przy przysipieszaniu...
        JEśli silnik jest w takim stanie to co dopiero z resztą, taki idiota to tylko zagrożenie na drodze.
        Ale w kraju wielbicieli ekskluzywnych niemieckich samochodów z pierwszej ręki ciężko o zmiany mentalności.

        • 9 2

        • kopciły i nowe

          wiem bo miałem nówke. czarny dymek to norma, filtr cząstek stałych nie dawał rady, natomiast z całą resztą się zgodzę.

          • 0 0

      • głupoty piszesz.Z mojego passata nic nie cieknie i nie muszę się o nic martwic.Zrobię jeszcze 2 razy tyle km co mam teraz a ta dacia będzie miała już przekręcony silnik.Najgorzej jak udzielają się osoby wogóle nie znające się na motoryzacji.

        • 2 17

      • Co ty tu człowieczku pierniczysz?

        Wolę 10 letnie Audi od nowej Dacii. Dystans dla każdej dacii do aut grupy VW nawet starszych to cały kosmos...

        • 0 3

    • to kwestia gustu (3)

      A nie się on podoba. To kwestia gustu.
      Wyróżnia się z zewnątrz od innych SUV-ów.

      Za to nie podobają i się kokpity samochodów z grupy VW. Wolę kokpity Francuzów.

      Zresztą wracając do VW to ich silniki benzynowe i diesel 2.0 są na liście najbardziej awaryjnych.
      Możecie trafić na opinie ludzik którym 1.2 lub 1.4 TSI poważnie uszkodziły się już po 20 tys. 40 tys. czy 80 tys.

      • 2 1

      • zauważ że mimo że VW są na liście najbardziej awaryjnych silników (2)

        to nie są tymi najbardziej awaryjnymi. najbardziej awaryjne są jak zawsze francuzy, TSI i TFSI są drugie od końca

        • 1 1

        • być może

          Nie wiem jak we francuzach, ale właściciele samochodów z grupy VW piszą o awariach silników, które kosztują wiele tysięcy złotych.
          Silniki z łańcuchami, których teoretycznie nie wymienia się, a które rozciągają się i sieją zniszczenie.

          Ponadto wystarczy wpisać odpowiednia hasło w wyszukiwarce i mamy np.
          " Reputacja, jaką mają niemieccy producenci samochodów, jest delikatnie mówiąc na wyrost. Jak wynika z badań teutońskie samochody psują się na potęgę. A już na pewno zawodzą ich serca, czyli silniki.

          Stosowne badania opublikowała firma Warranty Direct z Wielkiej Brytanii, która w swojej bazie ma właścicieli 50 tys. polis ubezpieczeniowych. Opierając się na najbardziej wiarygodnym źródle, czyli liczbie wypłacanych odszkodowań, stwierdziła, że choć na pierwszym miejscu w rankingu awaryjności jest MG Rover, to kolejne miejsca należą do niemieckich producentów.

          I tak na drugim miejscu znalazło się Audi (awaria 1 na 27 silników), potem Mini (1 na 40). Siódme miejsce zajęło BMW (1 na 45), a 9 Volkswagen (1 na 45)."

          • 0 0

        • a tu pparę opinii

          "witam Mam w swoim oplu signum silnik fiata cdti 150 km. Mam przejechane na nim ponad 250.000 i nic a szwagier wymiana głowicy w vw passacie b6.A w skodzie octawia 2007 TDI pompowtryski remoncik za 3 tysie a to dopiero poczatek problemów "

          O Pasku B7:
          "Pierwszy raz w życiu wzywałem pomoc drogową do miesięcznego auta. Poza tym branie oleju ok 0.5 litra na 1000km jest ciężkie do zaakceptowania."

          Octavia II:
          "Coś czuję, że za 10-15 lat, używanej SKODY nie da się kupić... Ulegną biodegradacji! Auto od początku eksploatacji przechodziło szereg usterek mechanicznych. Zabrakło by rubryki na wypisywanie. Trzeba brać jednak pod uwagę, że to auto flotowe, więc robi dziennie od 100 do 1000KM. W przeciągu 40 tyś kilometrów, od kiedy ją mam: - Uszkodzenie wtryskiwaczy - Uszkodzenie rozdzielacza wtryskiwaczy (czy cóś takiego) - Regeneracja turbiny - Notorycznie pękające węże (UWAGA! PALIWOWE TEŻ!) - Żre olej i nikt nie wie dlaczego - Uszkodzenie opornicy nawiewu - dramat każdego mechanika. Skoda skończyła życie po 220 tyś kilometrów. Zatarła się na autostradzie, świeżo po wymianie oleju."

          • 1 0

    • Stać mnie na droższy, ale po co przepłacać?

      W erze globalizacji, nie płaci się za jakość, ale wyłącznie za znaczek na masce. Po za tym samochód to tylko narzędzie do pracy - ma jeździć, a nie stać w ASO z kosmicznymi cenami.

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest DPF?

 

Najczęściej czytane