- 1 Mała uliczka, duży problem (219 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (302 opinie)
- 3 Ktoś "przeparkował" wrak... bez kół (110 opinii)
- 4 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (40 opinii)
- 5 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (70 opinii)
- 6 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (400 opinii)
Nowa Mazda 3. Kompaktowa dusza ruchu
W tym wypadku to klienci czekają na to auto, a nie ono czeka na klientów. Tak jest w całej w Polsce, ale także w Trójmieście. Czy rzeczywiście nowa "trójka" z Hiroshimy zasługuje na same ochy i achy?
Design najnowszej Mazdy 3 Japończycy określili jako "kodo", co możemy przetłumaczyć jako "dusza ruchu". Atrakcyjne przetłoczenia, lampy jakby rozciągnięte pędem powietrza, atletyczna sylwetka o dobrze uchwyconych proporcjach. Tę filozofię projektowania, mającą podkreślać sportowy charakter Mazd i przyjemność czerpaną z jazdy, najlepiej widać chyba właśnie w nowym kompakcie z numerem 3.
W tym hatchbacku dynamiczny wygląd nadwozia dobrze współgra z nieco ascetycznym wnętrzem, gdzie wszystko jest uporządkowane, niczym w japońskim ogrodzie. Prosta obsługa multimediów za pomocą pokrętła między fotelami, dyskretne pokrętła klimatyzacji i centralnie umieszczony prędkościomierz. Deskę rozdzielczą "trójki" zaprojektowano niemal od nowa. To reakcja Mazdy na liczne głosy, że zarówno w "szóstce" jak i suvie CX5, "kodo" jest mało odczuwalne. W "trójce" nie ma już tego wrażenia. Wygodna, niska pozycja za kierownicą, dobra widoczność wnętrza, zgrabna kierownica i od razu wpadająca w rękę dźwignia skrzyni biegów zachęcają do dynamicznej jazdy.
W dobie silników o małych pojemnościach, których moc dopompowują kompresory i sprężarki, miło jest usłyszeć rasowy pomruk dwulitrowego silnika benzynowego o mocy 165 KM, który nigdy nie słyszał o downsizingu. Harmonijnie rozwija moc, szybko wbijając się na wysokie obroty. Czuć, że największą przyjemność sprawia mu praca w okolicach czerwonego pola. Przyśpieszenie do setki Maździe 3 z tym silnikiem zajmuje 8,2 sekundy. Także dlatego, że obecna generacja modelu jest o 80 kg lżejsza od poprzednika. Spalanie? Nieco powyżej 9 litrów na setkę w mieście.
Mazda idzie pod prąd i turbodoładowania nie znajdziemy nie tylko w jednostce dwulitrowej o mocy 120 lub 165 KM, ale także w mniejszym, stukonnym silniku o pojemności 1,5 litra. Technologia Skyactiv ma zapewnić silnikom bezawaryjną pracę przez wiele lat.
- W tym segmencie rynku klienci zdecydowanie preferują silniki benzynowe - przyznaje Marcin Kaszubowski z BMG Goworowski, przedstawiciela marki w Trójmieście.
Mazda 3 z 2,2-litrowym, 150-konnym dieslem, pojawi się w salonach dopiero za jakiś czas. Ze względu na pojemność i wyższą akcyzę ta wersja z pewnością będzie droga, w związku z czym nie wskoczy na podium pod względem ilości sprzedanych egzemplarzy.
Nowa Mazda 3 może się podobać nie tylko ze względu na design, ale też dobre właściwości jezdne i sportowy charakter. Zawieszenie "trójki" zestrojono dość twardo, wszystkie elementy decydujące o dobrym prowadzeniu wydają się w niej idealnie współgrać.
Przestronność wnętrza jest wystarczająca, choć w tej klasie inne modele, np. Ford Focus mają lepiej zagospodarowaną przestrzeń. Powiększony w stosunku do poprzedniczki bagażnik ma teraz 350 litrów. To dość przeciętny wynik w tej klasie.
Cennik Mazdy 3 rozpoczyna się od 62 900 zł. Tyle zapłacimy za samochód w specyfikacji SkyGO z najsłabszym, 1,5-litrowym silnikiem. Tę podstawową wersję wyposażono m.in. w przednie i boczne poduszki powietrzne, kurtyny powietrzne, TPMS — system monitorowania ciśnienia w ogumieniu, HLA — układ wspomagający ruszanie na wzniesieniu, system start/stop (i-stop), elektrycznie sterowane szyby przednie i tylne oraz klimatyzację manualną.
Najbogatsza wersja Mazdy 3, czyli SkyPassion ze 165-konnym silnikiem, kosztuje od 87 900 zł.
Miejsca
Opinie (45) 2 zablokowane
-
2013-10-24 14:02
Miałem i mam MAZDY (2)
Byłem tez posiadaczem innych aut.
Mazda to naprawde udane o prostej budowie i rozwiazaniach technicznych auto.(za wyjatkiem diesli)Moja była 626, kiedy ja sprzedawałem miała 200tys.Wymienione zostaly raz kable i swiece.Laczniki stabilizatorow i gumy w zawieszeniu.Była 323 jezdziła i jezdziła az rdza ja zaczeła żrec.Nastepny własciciel zrobił ja i przelatał na silniku 1.3 nastepne 150 tys.Dzis mam sportowe autko Mazdy (benzyna) i znow nie mam z nia problemow choc ma już 9 lat ale i przebieg znikomy 100tys.Na razie płace w niej za płyny,paski ,filtry klocki.
Fakt,był cas ze rdzewiały "dziewczyny" dosc szybko.Ale jesli chodzi o normalna eksploatacje to silniki benzynowe sa trwałe i ciezkie do zajechania.
Mam tez autko z pod innego znaku-z silnikiem diesla ,popularne w europie TDI.Zrobione 160 tys i juz wymienionych jest kilka podzespołow przy silniku i na osprzecie .Porazka.
Nowy 6 i 3 sa po za tym sliczne i co wazne maja byc dalej bezawaryjne i rodzinne.To auta z klasa.Bezawaryjne,bezpieczne,czesto bardzo dobrze wyposazone i jedyne w swoim rodzaju.A po za tym lubie jesć RYŻ- 13 3
-
2013-10-24 15:45
Gdyby tylko te cienkie japońskie blaszki wytrzymywały tyle, co silniki. Żaden golf nie miałby szans. A tak na polskiej prowincji rządzi niepodzielnie golf. Niestety
- 2 2
-
2013-10-24 16:48
Madzia
Ja kupiłem swoja Madzie diesel 2,5 letnia z przebiegiem 150tys jeździłem 3 lata zrobiłem kolejne 90tys wymieniam tylko 2 razy rozrząd i jedno łożysko tylnego kola i to wszystko. o dziwo przy tym przebiegu zawieszenie jeszcze było w znośnym stanie. Fakt blachy może i cienkie, wnętrze nieco spartańskie (japonce tak maja), ale mechanika bez zarzutu niskie spalanie i madzie trzymają cenę.
Moja była całkowicie wykonana w Japonii w fabryce Hiroshimie podobno te produkowane w Hiszpani tak dobre nie są- 3 1
-
2013-10-24 14:05
Bardzo mi się podoba (2)
tylko szkoda, że taka czarna w środku -tego nie znoszę !! Nie kupiłabym auta , które w środku jest czarne.
A jeśli całość jest produkowana w Japonii to wielki plus! Jeżdżę japońskim samochodem...zegarek szwajcarski))- 6 5
-
2013-10-24 14:22
Podpaski chińskie
- 4 0
-
2013-10-26 10:37
zal
i co z tego to sa tylko mity japoński i szwajcarski już nie znaczy dobry
- 2 1
-
2013-10-24 21:37
Kółka
Co mi się w niej "nie podoba" to mogłyby być lepsze felgi... a tak pozatym to +++..
- 1 1
-
2013-10-25 07:06
deszczyk pada,wietrzyk wieje ,mazda stoi i rdzewieje..............
- 7 4
-
2013-10-25 11:09
Aktualnie jeżdżę poprzedniczką (1)
Póki co 80 tys. km - wymiana żarówki. Silnik bez turbo, na łańcuchu, myślę że jeszcze zrobi drugie i trzecie tyle. Jak tak dalej się będzie sprawować, to raczej nie będę sprzedawać. Do tego nadal prezentuje się świetnie, lepiej niż większość aut, które weszły na rynek w ostatnim roku-dwóch.
Z minusów - przeciętne fotele, cienkie blachy (może nie tyle pod względem oporów przy prędkości autostradowej, bo jest ok, ale niestety słychać każde odbicie kamyczka, a powłoka jest cienka i się robi kuku).- 2 5
-
2013-10-26 20:34
nic ?
a klocki, tarcze, olej silnikowy, drążki itp. ?
- 0 1
-
2013-10-25 11:16
mps
Czekam na wersje MPS! Na pewno będzie świetnie wyglądać.
Na zakup takiej 3. MPS niestety sobie poczekam conajmniej 5-6 lat, jak będzie na rynku wtórnym.- 1 5
-
2013-10-29 21:59
Co za auto! (1)
Prowadziłam ją kilka dni temu - cudo! Zamówiłam, oczywiście czerwoną i muszę czekać do marca 14. Jest śliczna!
- 2 0
-
2013-11-04 12:39
mazda 3
Lili od czwartku właśnie taką jeżdżę (w automacie) rewelacyjna, nie będziesz żałować.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.