- 1 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (198 opinii)
- 2 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (123 opinie)
- 3 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (253 opinie)
- 4 138 policjantów z drogówki na torze (26 opinii)
- 5 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (219 opinii)
- 6 Podsumowanie majówki na drogach (65 opinii)
Przetestowaliśmy miejski alkomat na Przeróbce
Nasi dziennikarze przetestowali miejski alkomat.
W sklepie przy ul. Siennickiej 25 w Gdańsku miasto uruchomiło alkobudkę. Automat do bezpłatnego pobrania jednorazowych testów trzeźwości ma zniechęcić potencjalnie nietrzeźwych kierowców do jazdy samochodem. Postanowiliśmy sprawdzić jego działanie.
Następnie każdy z nich wypił alkohol. Aleksandra spożyła dwie lampki wina 18-procentowego. Arnold z kolei skonsumował litr piwa o zawartości 6 proc. Natomiast Maciej wypił 100 ml wódki, która zawierała 40 proc. alkoholu. Konsumpcja zajęła nam ok. 20 minut, a później odczekaliśmy jeszcze 10 minut.
Gdy powtórzyliśmy badanie, testery wykazały u Aleksandry i Macieja przekroczenie 0,2 promila zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Natomiast alkomat Arnolda nie zabarwił się. Teoretycznie mógł więc prowadzić samochód.
Jednak dla pewności pojechaliśmy na komisariat policji na Stogach, by ustalić na homologowanym sprzęcie, czy nasi dziennikarze są trzeźwi. Okazało się wtedy, że wszyscy są już po spożyciu alkoholu i kierować autem nie mogą.
Reasumując: piwo trawione było dłużej i dopiero przy drugim badaniu (na homologowanym alkomacie) wynik był pozytywny. Wino i wódka do krwi trafiły szybciej i wynik był widoczny zaraz przy pierwszym badaniu.
Jak korzystać z alkobudki?
Co ważne, alkotesty są bezpłatne. Można je uzyskać po wrzuceniu specjalnego żetonu do maszyny. Żetony są dostępne nieodpłatnie u sprzedawcy w sklepie, w którym znajdować się będzie automat.
Po odpakowaniu testera należy odkręcić korki z obu stron, a szklany element włożyć do woreczka. Wtedy należy dmuchnąć w tester do napełnienia się woreczka. Jeśli alkomat zabarwił się na kolor bladoróżowy - nie wolno nam wsiadać za kierownicę. Gdy jest biały, można to zrobić.
Ponad 8 proc. osób jechało z pijanym kierowcą
Wyniki badania "Wzorce konsumpcji alkoholu" zrealizowanego w Gdańsku wskazują, że 8,2 proc. badanych było świadkami kierowania pojazdem mechanicznym po wcześniejszym spożyciu alkoholu. Ponad 1 proc. badanych przyznało również, że prowadzili pojazd po spożyciu alkoholu.
Aby zapobiec sytuacjom tego typu, Gdańsk wspólnie z Radą Dzielnicy Przeróbka, udostępniły możliwość bezpłatnej kontroli trzeźwości. Realizacji zakupu podjęło się Gdańskie Centrum Profilaktyki Uzależnień, projekt zaakceptowany został przez Komisję Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia Rady Miasta Gdańska.
- Jest to pierwsza inicjatywa tego typu w Gdańsku - mówi Adam Landowski, dyrektor GCPU. - Instalacja automatu zwiększy możliwość bezpłatnych kontroli trzeźwości, które do tej pory możliwe były tylko na komisariacie policji. Dodatkowym atutem alkotestów jest możliwość pobrania ich w godzinach pracy sklepu oraz przeprowadzenie testu o dowolnej porze dnia lub nocy.
Mieszkańcy Gdańska najchętniej sięgają po piwo
Statystyki Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wskazują, że większość zdarzeń drogowych z udziałem osób pod działaniem alkoholu miała miejsce w soboty (20,7 proc.) i niedziele (17,9 proc.), z kulminacyjnym momentem pomiędzy godziną 16 a 22.
Warto zauważyć, że jak wskazują wyniki badania "Wzorce konsumpcji alkoholu" najczęściej wybieranym przez gdańszczan trunkiem jest piwo. Jak wskazują badania, w ciągu ostatnich 12 miesięcy poprzedzających badanie 72 proc. badanych sięgnęło po ten rodzaj alkoholu, 67,3 proc. wino lub szampana, natomiast 58,8 proc. wódkę lub inny napój spirytusowy. 13 proc. badanych zadeklarowało, że w tym okresie nie sięgnęło po żaden rodzaj alkoholu.
Opinie (151) ponad 10 zablokowanych
-
2017-07-11 22:38
Patole
Żenada alkomat w sklepie dla samych melów z przeróbki .
zabrać koncesje sklepowi przy siennej i problem zlikwidowany .Ten sklep z alkoholem to jedna wielka pomyłka niech tygrys z stogów pod swoim blokiem gości tych wszystkich melów i obszczymurów
gdzie policja jeżdzi paliwo traci mele graja w kotka i myszkę
na przystankach przesiadują brudzą i sikają i jawnie piwo chleją .
a policja jeżdzi może do nich niech przysiądą- 0 0
-
2017-08-08 09:37
jednorazówka - szkoda kasy
Taka jednorazówka z balonikiem to nie jest tester do dokładnej oceny alkoholu w wydychanym powietrzu. Ja mam dobry alkomat elektroniczny i bez problemu wykrywa 0,2 promila a nawet mniejsze stężenia. Szkoda naszych publicznych pieniędzy na takie ustrojstwo jak "alkobudka z jednorazówkami". Dobry osobisty alkomat powinien mieć każdy kto potrzebuje sprawdzić się.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.