- 1 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
- 2 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (399 opinii)
- 3 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Nie będzie zwężenia na "Słowaku" (49 opinii)
- 5 Wiadukt na Puckiej: budowa dojazdów (115 opinii)
- 6 Rowery Mevo blokują miejsca parkingowe (266 opinii)
Samochody trójmiejskich sportowców
Robert Lewandowski na treningi Bayernu Monachium dojeżdża demonicznym Ferrari F12 Berlinetta, Marcin Gortat codziennie ulice Waszyngtonu przemierza Porsche Panamerą S E-Hybrid, a najlepsza polska rakieta - Agnieszka Radwańska - w wolnych od tenisowych turniejów chwilach testuje najnowsze Lexusy. A czym jeżdżą trójmiejscy sportowcy?
Wielokrotnie z orłem na piersi reprezentowali nasz kraj na arenie międzynarodowej. W ich dorobkach znajdziemy medale Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i Europy. Lista wybitnych polskich sportowców związanych z Trójmiastem jest naprawdę długa. I choć ich koronne dyscypliny nijak mają się do motoryzacji, to jak jeden mąż powtarzają, że samochody bardzo lubią.
Większość z nich, bez zbędnego nadęcia stwierdziło, że auto to wyłącznie narzędzie służące do przemieszczania się. Samochód nie ma fantazyjnie wyglądać, ma być przede wszystkim bezpieczny, przestronny i komfortowy. W poniższym zestawieniu znajdziecie m.in. obojętność Michalczewskiego, racjonalność Guzowskiej, praktyczność Miarczyńskiego czy sentymentalność Korola. Zresztą przekonajcie się sami, w jakich pojazdach na co dzień można spotkać gwiazdy sportu.
Dariusz Michalczewski - były pięściarz
Porsche Panamera
Dariusz Michalczewski na zawodowym ringu stoczył 50 walk, z których zwyciężył aż 48. W dorobku wybitnego pięściarza znajdziemy mistrzowskie tytuły w federacjach: WBO, WBA, IBF (kat. półciężka) oraz WBO (kat. junior ciężki). "Tiger" po zakończeniu sportowej kariery powrócił do rodzinnego Gdańska, w którym skupił się na działalności biznesowej. Jak mówi sam o sobie - pomimo fortuny, którą zarobił w ringu, nigdy nie był gadżeciarzem, a kupując auto nie skupiał się na detalach czy dodatkach. Poza tym... nie przepada za prowadzeniem samochodu. Choć trzeba przyznać, że czerwone Porsche Panamera robi ogromne wrażenie.
- Generalnie bardzo daleko mi do samochodziarza. Superauto nigdy nie było dla mnie przedłużeniem wiadomo czego. Pamiętam, jak kiedyś, jeszcze w Hamburgu, powiedziałem sobie, że nie będę jeździł samochodami Audi, BMW czy Mercedesa - bo te pojazdy nadają się na taksówki. Koniec końców, prawie przez całe życie jeździłem Mercedesem, ale dwudrzwiowym CL-em, więc modelem, który nie mógł być taksówką. W zasadzie całe wyposażenie dobrano za mnie, bo mi to było kompletne obojętne - śmieje się Dariusz Michalczewski.
Artur Siódmiak - były szczypiornista
BMW 5 Gran Turismo
133-krotny reprezentant Polski w przeszłości jeździł m.in. BMW X6 czy Mercedesem R-klasą. Tym razem wybór padł na BMW 5 GT z mocną, 3-litrową jednostką silnikową wyposażoną w 300 KM. Cichym marzeniem "Króla Artura" jest wzbogacenie swojego garażu o Mustanga Shelby. Co ciekawe, Artur Siódmiak dysponuje w sumie trzema autami, obok wspomnianego BMW, ex-sportowiec porusza się całkiem sporym Volkswagenem Caravelle i filigranowym Smartem Fortwo.
- BMW i VW to samochody, które służą mi do pokonywania dłuższych tras. Ale co ciekawe, bardzo lubię jeździć również Smartem. Korzystam z tego auta przemieszczając się po zatłoczonym mieście. Główny atut to oczywiście niewielki gabaryt i możliwość zaparkowania w każdym niemal miejscu. Bardzo często ludzie dziwią się, jak taki olbrzym zmieścił się w tym małym autku - tłumaczy Artur Siódmiak.
Mateusz Kusznierewicz - polski żeglarz
Mercedes ML
Mistrz Olimpijski z Atlanty i trzykrotny Mistrz Świata w żeglarstwie jest ambasadorem Mercedesa w Polsce. Jak podkreśla, jest wielkim fanem niemieckiej marki, ale również motoryzacyjnych klasyków. Co ciekawe, co jakiś czas Mateusz Kusznierewicz najnowsze, naszpikowane technologicznymi nowinkami Mercedesy zamienia na doskonale znaną, odrestaurowaną "beczkę" z 1979 roku. Marzeniem żeglarza jest Mercedes Pagode.
- Mam tę przyjemność, że od 14 lat współpracuję z marką Mercedes i średnio co trzy miesiące "testuję" inny model. W przeszłości jeździłem m.in. C-klasą, S-klasą, a nawet A-klasą. Jednak najbardziej do gustu przypadł mi największy ML, którym jeżdżę aktualnie. Pamiętam jak w 1996 roku, po zdobyciu złotego medalu w Atlancie otrzymałem w prezencie Fiata Cinquecento Sporting. To było coś. Co ciekawe, tego samego dnia auto zostało skradzione, ale szybko je odzyskaliśmy - zdradza Mateusz Kusznierewicz.
Sebastian Mila - piłkarz Lechii Gdańsk
BMW X5
Sebastian Mila, choć urodził się w Koszalinie, to bardzo mocno kojarzony jest z Gdańskiem. Bo właśnie tutaj, nad morzem, rozkwitła jego zawodowa kariera. Mila po opuszczeniu Lechii w 2001 zwiedził sześć innych klubów. Na początku tego roku, po niemal 14 latach, sympatyczny sportowiec powrócił na stare śmieci. Poza boiskiem, kibice biało-zielonych mogą spotkać kapitana Lechii Gdańsk w jego BMW X5.
- Ten model auta wybrałem ze względu na moją rodzinę. Mam córeczkę i dużego psa, a być może pojawi się jeszcze jeden potomek. X5 jest bardzo pakowne i przestronne, a to dla mnie bardzo ważne. Z żoną sporo podróżujemy, zatem komfort też jest dużym plusem. Nie znam się na samochodach i nie przykładam wagi do wyglądu czy wyposażenia. Moim wymarzonym autem przyszłości - i mam nadzieję, że kiedyś takowy powstanie - jest samochód... bezpieczny - podsumował Sebastian Mila.
Przemysław Miarczyński - żeglarz, reprezentant Polski w windsurfingu
Mercedes V-klasa
Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich z Londynu oraz multimedalista Mistrzostw Świata aktualnie przebywa we Francji, gdzie przygotowuje się do sezonu. I - jak sam stwierdził - przy jego aktualnym trybie życia, zarówno tym osobistym, jak i zawodowym, nie wyobraża sobie innego samochodu niż przestronny i pakowny van. Przemysław Miarczyński w przeszłości jeździł m.in. Mercedesami Viano i B-klasą. I choć bardzo przyzwyczaił się do marki potężnych Mercedesów, to po zakończeniu kariery nie wyklucza modelu ze sportowym zadziorem.
- Od roku 2012 jestem wspierany przez markę Mercedes. Aktualnie jeżdżę następcą Viano, czyli klasą V. Duże vany to dla mnie idealne rozwiązanie. Wyruszając w trasę mój samochód jest obładowany po sam dach. Zawsze pakuję bardzo dużo sprzętu. Poza tym to doskonałe, wygodne auto rodzinne. I szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie mniejszego auta. Za jakiś czas będę miał okazję testować V-klasę w wersji Marco Polo, czyli w tej bardziej kempingowej odmianie - tłumaczy Przemysław Miarczyński.
Piotr Myszka - żeglarz, reprezentant Polski w windsurfingu
Renault Laguna Grandtour
Mistrz Świata i Europy w żeglarskiej klasie RS:X jest miłośnikiem motoryzacji. Swoją przygodę z czterema kółkami rozpoczął od Golfa IV. A jego marzeniem jest Porsche 911. Podobnie jednak jak Przemysław Miarczyński, ze względu na karierę zawodową, zakup wyśnionego samochodu musi odłożyć w czasie. Piotr Myszka bardzo zachwala swój aktualny pojazd, czyli Renault Lagunę Grandtour. Według sportowca to doskonałe auto zarówno dla młodych, jak i całych rodzin.
- Marka pojazdu, którym aktualnie się poruszam nie jest przypadkiem. To wynik współpracy z z moim sponsorem. Zresztą to już moje kolejne auto ze stajni Renault. Wcześniej jeździłem Grand Scenikiem, które zostało doszczętnie skasowane w potwornym wypadku. Podczas niefortunnego zdarzenia autem kierowała moja żona, której na całe szczęście nic się nie stało. To jedynie świadczy o wysokim bezpieczeństwie tych francuskich aut. Poza tym, jest dynamiczne i - co dla mnie bardzo ważne - rodzinne i pakowne. Moim pierwszym samochodem był Golf IV - wyznaje Piotr Myszka.
Iwona Guzowska - była pięściarka i kickbokserka
Ford Mondeo
Iwona Guzowska to wielokrotna mistrzyni globu w kick-boxingu oraz boksie. Od kilku lat czempionka czynnie zajmuje się polityką. Gdańszczanka, choć motoryzację lubi, to do zakupów nowego auta zawsze podchodziła z chłodną głową. Nie wygląd, a bezawaryjność stawia na pierwszym miejscu. W przeszłości jeździła m.in. Fiatem Punto, Mercedesem A-klasą czy VW Passatem. Ten ostatni model wspomina zdecydowanie najlepiej. Z kolei kompletnym niewypałem okazał się Mercedes, który Iwona Guzowska wspomina jako jeden wielki problem.
- Uwielbiam piękne samochody, ale nie jestem maniaczką. Wychodzę z założenia, że auto musi przede wszystkim dobrze służyć, a nie ciągle się psuć. Kupuję samochody, na które aktualnie mnie stać. Kiedyś marzyłam o zwykłym maluchu. Dzisiaj trzeba mieć furę pieniędzy, żeby się trochę pobawić w motoryzację - dodaje Iwona Guzowska.
Adam Korol - były wioślarz
Volkswagen Passat
Gdański sportowiec to członek wybitnej wioślarskiej czwórki, która przez niemal 6 lat nie miała sobie równych na całym świecie. Popularni "Dominatorzy" zgarniali wszystko, co zgarnąć mogli. Przez ten czas na konto sportowców trafił złoty krążek Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, a także cztery mistrzostwa świata oraz tytuł najlepszej czwórki Starego Kontynentu. Co ciekawe, z największym, tym olimpijskim sukcesem Adama Korola związany jest również samochód, którym jeździ do dnia dzisiejszego.
- To prawda, po Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2008 roku kupiłem Passata. To była swego rodzaju nagroda za tak okazały tryumf. To świetne, niezawodne auto. Przejechałem nim ponad 200 tys. km i nie mogę mu nic zarzucić. I, ku zdziwieniu wielu, mój Passat wyposażony jest w wysokoprężny silnik 2.0, o którym nasłuchałem się wielu niekorzystnych opinii. Nic z tych rzeczy jednak. Obok niezawodności, dla mnie liczy się również funkcjonalność pojazdu. Nie mogę jednak zbyt mocno go wychwalać, bo zapewne zaraz coś się popsuje - mówi Adam Korol.
Marcin Stefański - koszykarz Trefla Sopot
Audi A6
"Ważne żeby jeździło" - to pierwsze słowa wypowiedziane przez koszykarza podczas rozmowy z nami. Chwilę później popularny "Stefan" zdradził jednak, że lubi szybkie samochody, ale póki co, z wyżyłowanymi osiągami wygrywa zdroworozsądkowe podejście. Marcin Stefański ze względu na swoje wymiary, ale i rodzinę, stawia na przestronność i komfort. Za czasów gry we Francji sportowiec poruszał się niewielkim Peugeotem 307. Aktualnie jeździ zdecydowanie większą jednostką, to Audi A6 kombi.
- Dobierając samochód, muszę mieć na uwadze przede wszystkim moje gabaryty. Audi A6 w wersji kombi to bardzo wygodne, rodzinne auto. Generalnie, w trakcie sezonu własnym pojazdem jeżdżę bardzo mało. Z reguły poruszamy się autokarem. Zdecydowanie więcej kilometrów robię w okresie letnim. Chciałbym kiedyś być właścicielem Audi Q7 albo BMW X5 - wyjaśnia Marcin Stefański.
Sławomir Wojciechowski - były piłkarz Lechii Gdańsk
Saab 9-3
Sławomira Wojciechowskiego doskonale kojarzą kibice biało-zielonych. Szczególnie głośno o wychowanku gdańskiej Lechii zrobiło się po dość niespodziewanym transferze do wielkiego Bayernu Monachium na początku 2000 roku. W bawarskiej drużynie nie zrobił jednak wielkiej kariery. Wojciechowski odnotował również drobny epizod w reprezentacji Polski, w której rozegrał cztery spotkania. Jakim samochodem dzisiaj - już po zakończeniu sportowej kariery - jeździ ex-piłkarz?
- Kiedyś kupując samochód zwracałem uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Jeździłem Porsche, BMW czy Mercedesem. Teraz mam Saaba i wcale nie jest to związane z finansami. Z wiekiem pojawiają się inne priorytety. Równie dobrze mogę jeździć autem za 5 czy 500 tys. zł. Serio, mógłbym jeździć nawet Polonezem. Nie ma to dla mnie większego znaczenia - wyznaje Sławomir Wojciechowski.
Opinie (129) ponad 10 zablokowanych
-
2015-04-18 09:14
(7)
Tytuł powinien brzmieć 'auta byłych sportowców gdańskich'. Połowa tu przedstawionych to sportowcy nas emeryturach i tylko z Gdańska. Lenistwo autora tekstu?
- 143 9
-
2015-04-18 09:16
(1)
W wiosce za sopotem dorozkami jeżdżą więc i czym pisać
- 15 13
-
2015-04-20 14:08
umysłowo to wioskę reprezentujesz
- 4 0
-
2015-04-18 10:57
Taaaak lenistwo.....
Autorowi "nie chciało się" dopisać słowa byłych i teraz za karę musi czytać merytoryczne uwagi troli....
- 14 4
-
2015-04-18 15:33
a ty jak bedziesz na emeryturze to beda o tobie mowic byly czlowiek?
- 5 4
-
2015-04-18 19:48
Koniec świata.
Koniec świata, "byłych sportowców" to przekreśla autora na lata. Musi chyba popełnić harakiri... Jak to dobrze, że to zauważyłeś. To takie ważne.
- 7 2
-
2015-04-18 20:12
a poseł Blanik za sukcesy w opiętych rajtuzach nie dorobił się auta?
Aaaaa.... on pewnie jak Guzowska auto kupił sobie z poselskiej diety
- 8 0
-
2015-04-19 07:52
W sumie fakt, ale Kuszmierewicz mieszka w Sopocie :D
- 0 4
-
2015-04-18 09:16
Czerwone Porsche, żona młodsza o 20 lat i wszystko jasne, kryzys wieku średniego :) (22)
- 180 75
-
2015-04-18 09:21
(3)
Ale jeszcze LPG nią zakłada.
- 19 0
-
2015-04-18 18:25
To jest właśnie kozak - ma kasę, łeb do interesów jak widać, młodą szpulę (2)
Gdzie mój kryzys wieku średniego
- 23 9
-
2015-04-18 23:34
haha
kozaka to masz w gaciach
- 2 3
-
2015-04-19 20:51
szmulę nie szpulę ;-)
- 1 0
-
2015-04-18 10:31
czego? (1)
seksu z młodą żoną?
- 37 7
-
2015-04-18 10:40
ahahah 100% poparcia dla komentarza powyżej
- 18 5
-
2015-04-18 10:46
Nie ma to jak dorobić sobie wygodna teorie dzięki której można poczuć się lepiej budząc się codziennie obok gderajacego wieloryba. Wspolczuje Ci ze musisz na sile wspolczuc
- 23 9
-
2015-04-18 12:02
jaki nie był by właściciel takiego auta i co by nie mówił...
to takie pierre'dolenie i tak zawsze wygląda jak zwykła, pospolita, polska zazdrość... Nie jestem fanem tajgera ani jego wypowiedzi ale człowieku - wyluzuj zwisy.
- 18 9
-
2015-04-18 13:16
Gybyscie wy powierzchowne pustaki mieli mmózg to byscie wiedziel czego sie wspólczuje. (1)
Tacy jak wy własnie musi sie podbudowywac wymianą zony na młodsza co na kase poleci i wygodne zycie i czerwonym samochodzikiem !To z was smiali sie w American Beauty!! Ale jestescie powierzchownymi pustakami wiec wydaje sie wam ze to wam zazdroszą bo sobie kupujecie cos na pokaz .
- 10 10
-
2015-04-18 21:51
Ale cie boli. Co nie?
Przejales się ze objezdzaja twoja cebulakowa zazdrość
- 3 4
-
2015-04-18 13:22
Sobie współczuj.
- 7 3
-
2015-04-18 14:33
Ciekawe czy ciebie tez stac
- 5 4
-
2015-04-18 15:36
michalczewski jak to przeczyta to przez tydzien nie zasnie. Ale mu pojchales po rajtach.
- 9 2
-
2015-04-18 15:45
hehehehe
jesteście biedni i zazdrośni !!! niech sobie robi chłopina co chce
Raczej nikt z was by nie chciał mieć tak obitego łba jak On.- 15 2
-
2015-04-18 18:25
raczej zazdroscisz, współczuje
- 4 3
-
2015-04-18 19:39
Trzepnij się w głowę.
Czym wg Ciebie ma jeździć osoba, która odniosła sukces finansowy? Fiatem Punto. Weź się do roboty, to może kiedyś też będzie Cie stać.
- 18 4
-
2015-04-18 19:41
Zarobił ciężką pracą. Nikt jemu tego nie dał.
- 16 2
-
2015-04-18 19:49
michalczewski i jego promocja lgbt
dla mnie z kazdym rokiem traci na wizerunku
jak ktos wyzej napsial - kryzys wieku, a dodam od siebie ze popaprane we lbie- 10 13
-
2015-04-18 20:08
gdyby nie miał na czerwone Porsche to by nie upolował młodszej żony
Na intelekt i urodę babka nie poleciała, dwójkę dzieci dała sobie spłodzić, poświęciła się dla kasy. Jak mądra to wkrótce to czerwone cacko bedzie należeć do niej
- 18 6
-
2015-04-18 21:15
LG
A jednak raczej zazdrościsz :}
- 3 4
-
2015-04-18 21:39
Burak, to burak więc i porsche czerwone.
- 10 3
-
2015-04-19 07:33
trzeba było zostać mistrzem swiata,tez bys miał
- 5 1
-
2015-04-18 09:23
Passaterati musi być %-)
Wszystko pięknie, ładnie. Moim zdaniem brakuje wielu ważnych informacji jak: silnik, wyposażenie itp.
Wystarczy lekko napchać taką X5 (mpak, sportsize, szklany dach) i już mamy wydatek rzędu wspomnianego wcześniej Passata :)- 10 17
-
2015-04-18 09:30
(1)
To Porsche chyba na Szerokiej czasami parkuje.
- 18 3
-
2015-04-22 18:47
Na Szerokiej mieszka jego była laska ;-)
- 0 0
-
2015-04-18 09:48
Artykuł
Taki trochę zaściankowy ten tekst...
- 48 7
-
2015-04-18 09:53
A ja też uprawiam sport bardzo często. (1)
I mam Seicento z 2002. Prosze o artykuł o mnie :) Jak prawie 190 cm sie mieści do niego - a jednak :D
- 71 3
-
2015-04-18 19:41
:)
Czyli nie do końca dobrze Ci idzie z tym sportem :)
- 2 2
-
2015-04-18 10:07
(6)
Apel do wszystkich cebul: nie czytać, grozi zazdrością, lepiej wracać do swoich Thalii i innych Felicii.
- 56 25
-
2015-04-18 10:35
mają zacne autka
tylko co z tego?
- 5 3
-
2015-04-18 13:19
zazdroscic? rzeczy materialnych? Pustaku najwazniejszych wartosci na świecie nie kupisz za żadne pieniadze!!
zapytaj sie pustaku czy jeden sportowiec drugiemu auta zazdrości!
- 4 8
-
2015-04-18 17:58
(2)
A gzie nasz dyżurny burżuj, nowobogacki magnat finansowy, nasz trójmiejski oligarcha, znafca i wielbiciel prestiżowych i luksusowych aut rodem z Bawarii, zwany KIEROWCĄ BMW?
- 10 2
-
2015-04-18 18:36
dostał udaru mózgu
Od tego ciaglego wymadrzania się i nadmiaru gotówki. A jeżeli się pojawi pisząc, ze był w L.A., to byl raczej w Plocku.
- 6 2
-
2015-04-18 20:46
Mój ulubieniec
mama nie opłaciła internetu, ależ mi brakuje tu go... niezwykle ożywia mój szary dzień ;P
- 3 2
-
2015-04-21 14:21
Felicia była świetnym wozem na swoje czasy a i teraz jest bardzo dobra.
- 0 0
-
2015-04-18 10:44
(1)
Mieszkam w Gdańsku, czasem biegam, sportowcem się czuję a mojego Golfika nie ma :-(
- 43 4
-
2015-04-18 15:46
jak to nie ma??
stoi pewnie w dziupli w tczewie hehehe
- 2 7
-
2015-04-18 11:24
A mi się podoba Pan Artur i jego samochód. Samochód to nieodłączny atrybut mężczyzny i o to w tym artykule chodzi. Ja moje auto i dopiero potem moja żona, etc. :P To zrozumiałe przecież, bo jak będzie ja, moja żona i moje auto. To jak zmieścić auto do żony? No chyba, że rzeczywiście ktoś ma żonę wieloryba :P
- 4 10
-
2015-04-18 11:51
(2)
Saab 9-3, też takim śmigam, dobre autko :D
- 16 16
-
2015-04-18 14:15
ale ty masz rocznik 1998 za około 3,5 tys PLN... (1)
widzisz różnicę :)))
- 4 16
-
2015-04-22 11:58
ale to trzeba byc naprawde glupim dzieckiem, ze takie cos napisac:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.