• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagraniczne wakacje autem? Uważaj

Michał Jelionek
24 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Bagaże to nie wszystko. Do europejskiej wyprawy powinniśmy się sumiennie przygotować. Bagaże to nie wszystko. Do europejskiej wyprawy powinniśmy się sumiennie przygotować.

Planujesz wakacyjny wyjazd samochodem poza granice Polski? Skrupulatnie rozplanuj trasę oraz czas przejazdu, zadbaj o każdy szczegół wyprawy. W innym przypadku możesz napotkać na swojej drodze niezbyt przyjemne niespodzianki. Radzimy jak uniknąć zbędnych problemów i bezstresowo dojechać do celu.



Wyposażenie i stan techniczny pojazdu

Czy wybierając się na zagraniczne wakacje, często podróżujesz autem?

Obowiązkowym elementem wyposażenia samochodu we Francji jest m.in. komplet żarówek zapasowych. Czy to oznacza, że wybierając się na Lazurowe Wybrzeże musimy doposażyć bagażnik naszego auta w zapasowe żarówki, które w Polsce nie są wymagane? Odpowiedź brzmi: nie (co wcale nie znaczy, że nie warto ich przy sobie mieć). Wszystko za sprawą sporządzonej w 1968 roku Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym.

To międzynarodowy traktat, na mocy którego kierowcy podróżujący swoimi pojazdami poza granicami kraju, w którym auto zostało zarejestrowane - nie mogą zostać ukarani mandatem za brak któregoś z elementów obowiązkowego wyposażenia samochodu wymaganego w danym kraju. Upraszczając - polski kierowca wyjeżdżając za granicę powinien mieć w samochodzie obowiązkowe w naszym kraju przedmioty: gaśnicę i trójkąt ostrzegawczy, bez dodatkowych akcesoriów wymaganych w innych krajach.

Gaśnica - obowiązkowy element wyposażenia samochodu w Polsce. Gaśnica - obowiązkowy element wyposażenia samochodu w Polsce.
Teoria teorią, prawo prawem, ale z doświadczenia wiemy, że - pomimo wyjaśnień - nieugięty policjant jest w stanie wlepić nam mandat za brak wymaganych elementów wyposażenia auta. W takiej sytuacji niezwłocznie skontaktujmy się z polską ambasadą albo konsulatem w celu zgłoszenia problemu. Żeby uniknąć niepotrzebnych nerwów, warto odżałować kilkanaście złotych i zabrać ze sobą w podróż apteczkę, kamizelkę odblaskową, komplet zapasowych żarówek i bezpieczników.

Przed wyjazdem w dalszą podróż koniecznie sprawdź stan techniczny auta. Odwiedź stację kontroli pojazdów i zleć wykonanie podstawowych badań technicznych. Poza bagażami nie zapomnij zabrać ze sobą pełnowymiarowego koła zapasowego (zestaw naprawczy nie załatwi sprawy), podnośnika oraz podstawowego kompletu narzędzi z kluczami na czele. Przypomnijmy, że na autostradach dozwolona jest wymiana koła. Nie można jednak wykonywać bardziej skomplikowanych napraw. Jeśli zajdzie taka potrzeba - możemy holować drugi pojazd na autostradzie, ale wyłącznie do najbliższego zjazdu.

Pamiętajmy również, że w niektórych krajach Europy niezbyt mile widziane są samochodowe gadżety. Przepisy w Niemczech, Austrii, Hiszpanii i Szwajcarii kategorycznie zakazują korzystania z kamer pokładowych (wideorejestratorów). Za nagrywanie filmów grożą surowe kary. Z kolei używanie CB Radia na terytorium Szwajcarii, Włoch i Hiszpanii wymaga specjalnej licencji albo posiadania zarejestrowanego urządzenia. Dlatego "zabawki" warto zostawić w domu.

W wielu europejskich krajach podróżowanie autostradami wiąże się z uiszczeniem dodatkowych opłat. Nie zapominajmy o tym. W wielu europejskich krajach podróżowanie autostradami wiąże się z uiszczeniem dodatkowych opłat. Nie zapominajmy o tym.
Dokumenty

Niektórzy przed wyjazdem mają tyle na głowie, że zapominają zabrać ze sobą tak oczywistych rzeczy, jak chociażby dowodu osobistego (w niektórych przypadkach paszportu), prawa jazdy czy dowodu rejestracyjnego z aktualnym przeglądem technicznym oraz dokumentem potwierdzającym zawarcie ubezpieczenia OC (więcej o ubezpieczeniu samochodu za granicą i Zielonej Karcie przeczytasz tutaj). Na czas wyjazdu warto wykupić krótkoterminowe assistance, które w przypadku awarii auta albo nieoczekiwanego holowania będzie naszym zbawieniem. Pamiętaj również o zabraniu w podróż dokumentów tożsamości dla swoich dzieci (dowód osobisty albo paszport, nie legitymacja szkolna).

Wybierając się np. na Ukrainę pożyczonym samochodem albo z pożyczoną przyczepą kempingową - koniecznie zabierz ze sobą wypełnione upoważnienie, czyli zgodę na wyjazd pojazdem poza granice Polski (zobacz jak wygląda formularz pełnomocnictwa Polskiego Związku Motorowego). Planując wyprawę do Rosji albo na Białoruś - nie zapomnij o wizie.

Wzory winiet. Wzory winiet.
Opłaty drogowe

W wielu krajach przejazd autostradami i drogami szybkiego ruchu jest płatny. Z reguły wysokość opłat zależy od rodzaju pojazdu oraz okresu pobytu na danym terytorium.

Opłatę drogową można uiszczać na różne sposoby, w zależności od systemu poboru opłat, który obowiązuje w danym państwie. Może to być winieta elektroniczna (videocontrol), winietka - naklejka na szybę albo pobór opłat na miejscu, przy bramkach. Oczywiście są kraje przez które przejedziemy bez dodatkowych kosztów.

Winiety można kupić m.in. na stacjach benzynowych, w kioskach, na pocztach czy w punktach pobierania opłat drogowych. Winietkę - w zależności od kraju i naszych potrzeb - można wykupić na krótki pobyt (od 1 do 10 dni), na miesiąc, a nawet rok. Pamiętajmy, że brak winiety może zakończyć się karą w postaci wysokiego mandatu.

Płatne autostrady:
Francja, Grecja, Hiszpania, Irlandia, Norwegia, Macedonia, Portugalia, Serbia, Turcja, Włochy.

Bezpłatne autostrady:
Belgia, Dania, Finlandia, Holandia, Niemcy, Rosja, Szwecja, Ukraina, Wielka Brytania.

Ceny winietek dla samochodów osobowych do 3,5 tony DMC:
Austria (8,80 euro/10 dni), Bułgaria (21 lewów/1 dzień), Czechy (310 czeskich koron/10 dni), Mołdawia (2 euro/7 dni), Rumunia (3 euro/7 dni), Słowacja (10 euro/10 dni), Słowenia (15 euro/7 dni), Szwajcaria (40 franków szwajcarskich/1 rok), Węgry (2975 forintów/7 dni).

W niektórych krajach pobierane są dodatkowe opłaty za np. przejazdy tunelami, drogami wysokoalpejskimi, a nawet mostami (np. szwedzkie mosty Oresund czy Svinesund). Z kolei wjazd do centrów niemieckich miast (tzw. zielone strefy) wiąże się z zakupem plakietki "Umweltzone", informującej o normie emisji spalin jaką spełnia twoje auto. Wyrobienie takiej plakietki u naszych zachodnich sąsiadów kosztuje 5-6 euro (w Polsce można takową wyrobić za 90 zł). Warto o tym pamiętać, bo za jej brak możemy zapłacić 40 euro.

Ku przestrodze

Na koniec garść wskazówek, dzięki którym zminimalizujemy ryzyko wystąpienia zagrożeń.

Jeśli podczas podróży da o sobie znać zmęczenie - wszelkie postoje na odpoczynek róbmy wyłącznie w miejscach uczęszczanych, na zorganizowanych parkingach (np. stacje paliw albo parkingi strzeżone). Eksperci zalecają również planowanie przejazdu w godzinach dziennych. Nocą widoczność jest zdecydowanie gorsza, a zmęczenie większe. Ponadto staraj się podróżować głównymi drogami, unikaj dróg bocznych.

W czasie jazdy zamykaj pojazd od wewnątrz i nie zabieraj po drodze przygodnych pasażerów (zwłaszcza poza terenem zabudowanym). Z kolei wychodząc z auta - zawsze zabieraj ze sobą kluczyki i dokumenty, a cenne przedmioty chowaj do bagażnika.

Pamiętajmy, że w każdym kraju to gospodarz ustala zasady, a nam, jako gościom, pozostaje je zaakceptować i dostosować się do nich. Co kraj, to obyczaj. Wjeżdżając na terytorium innego kraju zwróćmy uwagę na panujące tam przepisy drogowe.

Przed wyjazdem warto odwiedzić stronę Polskiego Związku Motorowego (PZM Travel), na której znajdziemy praktyczne kompendium wiedzy na temat wszystkich europejskich krajów.

Opinie (50) 1 zablokowana

  • Tak, zawsze, autem, czasami dwoma (bo dużo nas) (5)

    dwa samochody, albo jeden ale wracamy dwoma :)
    ale we Wrześniu
    do Włoch
    jak co roku
    od 17 lat
    zawsze Adriatyk
    nigdy Wenecja
    po sezonie zawsze chłodniej

    • 15 12

    • brzmi jak wizja januszowych wakacji (4)

      i tak 17 lat z rzedu? co tam widzicie w tej dzielnicy Warszawa Włochy?
      A Adriatyk to bistro klasy B więc nie rozumiem przywiązania...

      • 25 7

      • :) dla mojej rodziny (żona, dzieciaki) to wakacje (3)

        a ja raz do roku wracam do domu
        wakacje 3-4 tygodniowe
        mama Polka
        tata Włoch
        ja też
        żonę poznałem w Rimini
        była na wycieczce
        przeprowadziłem się do Polski
        ale, raz do roku jedziemy do mnie do domu
        czyli na wakacje

        • 15 2

        • chce ci się tak tłuc autem? (2)

          nie lepiej kampera wziąć
          albo samolotami latać?

          a jak chcesz autem pod namioty to na Kaszuby jedź,
          albo na Warmię,
          bardzo ładnie jest

          • 8 3

          • chce :) (1)

            lubię przycisnąć
            Włoch z Trójmiasta jeździ szwedzkim coupe
            duży camp to wir w baku i nic więcej
            z Rębiechowa do Pescary lot tylko z przesiadką
            a i cena powala
            promocja, już od 7100 za osobę
            najciężej jest brnąć u nas na obwodnicy, w Łodzi i przed Katowicami
            a już w Czechach - dzida !
            thx :)
            na Kaszuby jeździmy w weekendy
            ale bez parawanu

            • 13 3

            • Wszystko pięknie

              Tylko czemu
              ach czemu
              białym wierszem?

              • 8 0

  • Hr (7)

    Od 16 lat chorwacja zawsze samochodem zawsze w ciemno i nigdy nie planujemy miejscowosci zawsze spontan.

    • 29 2

    • od 10 lat zawsze Chorwacja,wegry ,slowenia ,Czarnogóra

      Chorwacja z namiotem lub przyczepą. I zawsze odkrywamy coś nowego. ..

      • 6 1

    • Też chcę się wybrać do Chorwacji :) (3)

      Masz jakieś przydatne wskazówki :)?

      • 0 1

      • Proszę :D (1)

        nie jedź na północ, bo co 'zaoszczędzisz' na benzynie to stracisz na cenach dla Niemców. Jeśli relax to Trogir, Split, Makarska - te strony polecam-ładniejsze plaże, mniejszy tłok, a i stąd najlepszy "tranzyt" czy to do Dubrovnika czy na Plitwice :) Jeśli imprezowanie - polecam Novalję, tzw 'chorwacka ibiza' :) W ciągu 17 lat jeżdżenia do Chorwacji raz jeden jedyny byłem w Puli i tam zostałem - jeśli campingi to smród brud i ubóstwo, jeśli normalne kwatery to ceny dla typowego niemca, nie polaka.

        • 2 1

        • Makarska uwielbiam

          • 0 0

      • cro_pl

        • 2 0

    • Nie jesteście ciekawi świata ? (1)

      Bo taki tryb niczym nie różni się od jeżdżenia od 15 lat na ogródek działkowy. Nigdy nie zrozumiem, jak można mieć pieniądze i jeździć cały czas w jedno miejsce, bez względu czy będą to Kaszuby, Chorwacja czy Namibia.

      • 6 5

      • Ja też.

        • 0 0

  • "Pamiętajmy, że w każdym kraju to gospodarz ustala zasady, a nam, jako gościom, pozostaje je zaakceptować i dostosować się do (1)

    Nie dotyczy imigrantów.

    • 65 5

    • Tu masz rację.

      Ciekawa sprawa.

      • 6 0

  • wazne by zatankowac w Polsce pod korek i zabrac pare kanistrow extra (5)

    za granica wacha kosztuje w euro

    • 12 15

    • w Polsce jest gorszej jakosci paliwo niz poza Polska. (3)

      za polskie g.. sprzedawane na stacji to tylko zespujesz auto. nie raz sie przekonalismy tankujac w Polsce. teraz tankujemy u siebie poza Polska do pelnego baku. w pOlsce tylko zniszczymy sobie silnik.

      • 6 11

      • (2)

        1,20 Euro za litr czyli ciut drożej tylko a masz lepsze paliwo. Zatankuj tamtą ich benzynę pojeździj to zobaczysz jak auto może śmigać. Na zwykłej nie żadnym "plusie". Podam Ci swój przykład. Audi A4 zatankowane pod korek w Stuttgarcie i dojeżdzam do granicy w Kołbaskowie (800 km) jak jadę w drugą tę samą stronę paliwo się kończy po ponad 600...

        • 12 3

        • a nie słyszałeś, że w naszym rejonie świata dominują wiatry zachodnie? (1)

          • 7 2

          • Stuttgart-Szczecin to kierunek z południa na północ panie wiatr.

            • 3 0

    • I koniecznie nażreć się pod korek i zabrać parę weków z klopsami ekstra

      Za granicą pasza też kosztuje w euro

      • 7 0

  • o wizie :)

    • 0 5

  • szwecja

    od paru miesiecy w szwecji placimy odcinkowo za autostrady, tak jak w Polsce - blad w artykule

    • 8 1

  • Żubrówka z promocji, redbulle i jazda :-)

    • 7 2

  • Ach moje marzenie zjechać Europę autem. Trasy alpejskie,pd Francji,wybrzeża Hiszpanii,Bałkany...

    • 11 2

  • Warto zaopatrzyć się w lżejszą nogę (2)

    Jak ktoś zawsze ciśnie na obwodowej swoim paserati i inaczej nie umi, to można od kolegi pożyczyć.
    Januszom zwykle potem troi się w oczach, jak zobaczą mandat za przekroczenie prędkości albo (rzecz w polskich warunkach nieznana) za nietrzymanie odstępów (to ostatnie jest bardzo trudne po przyzwyczajeniach z obwodnicy, że normalne jest dyszenie poprzednikowi w plecy przy prędkości 120 km/h).
    Ale za to nauczka pozostaje na długo - dwóch moich znajomych po osobistym zapoznaniu się z taryfikatorem szwajcarskim (który przy okazji nie ma czegoś takiego jak "tolerancja 10 km/h") chodzi lepiej jak szwajcarski zegarek.

    • 29 4

    • I dobrze, jak Dostanie tysiąc euro mandatu to się nauczy

      • 11 0

    • Dzięki za przypomnienie !

      • 3 0

  • Na autostradach nie można holować auta!!! (2)

    • 6 7

    • Można. "zabrania się: holowania na autostradzie, z wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych"

      • 5 0

    • i jazda na autostradzie prawym pasem, chyba że ktoś do GB się wybiera :-)

      • 1 5

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Co przedstawia logo Skody?

 

Najczęściej czytane