• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żuk na szynach. Legenda pracowała na PKM

Marek Gotard
22 maja 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Historia żuka, który jeździł na kolei.


Z każdą dużą budową wiążą się różne anegdotki. Elementem legendy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej będą drezyny, które dzięki PKM zyskały sławę i rozgłos. Wśród nich jest bardzo nietypowa konstrukcja, bo postawiony na torach dostawczy żuk.



Zaczęło się w październiku ubiegłego roku, kiedy to pewien 24-latek postanowił spełnić swoje marzenie i włamał się do stojącej na torze PKM drezyny. Uruchomił ją i ruszył w podróż życia. Podróż niedługą, bo liczącą raptem kilkaset metrów. Potem był skok z maszyny, zderzenie z wagonem towarowym, noga w gipsie i... wątpliwa sława w Internecie.

Czytaj także: Marian, który jeździł koleją

Pół roku później PKM-ka miała już jednak nowego, znacznie rozsądniejszego szynowego bohatera.

W cieniu supernowoczesnej lokomotywy TRAXX F140 DE, należącej do Lotos Kolej, ciężkie, codzienne zadania wykonywała na budowie poczciwa dostawcza drezyna-żuk. Pojazd zachował normalne podwozie samochodowe, lecz wyposażony został także w dwie osie kolejowe.

Bardzo szybko żuk stał się bohaterem filmików pojawiających się w Internecie. PKM jednak niespecjalnie chwaliło się nietypową konstrukcją, przez co trudno było znaleźć bliższe informacje na jej temat.

- Żuk na budowie PKM to już historia, był u nas raptem przez kilka dni. Należał do jednego z naszych podwykonawców - informuje zdawkowo Tomasz Konopacki, rzecznik PKM.

Tymczasem produkty rodzimej motoryzacji, lata temu dostosowane do poruszania się po torach, pracują do dziś na torowiskach kolejowych i tramwajowych. Faktem jest, że to coraz rzadszy widok. Z gdańskich torowisk tramwajowych znikają powoli techniczne STAR-y ze specjalnymi pomostami do naprawy sieci trakcyjnej. Poruszające się po torach na specjalnych obręczach Warszawy to dziś już obiekty muzealne. W Polsce pozostało ich około dziesięciu sztuk. Te najlepiej zachowane spotykają się na specjalnie urządzanych dla nich festiwalach, organizowanych przez miłośników kolei.

Adaptacją Warszaw do wersji szynowej zajmowały się Kolejowe Zakłady Nawierzchniowe "Skalmierzyce" w Nowych Skalmierzycach. Ich produkcja trwała od pierwszej połowy lat 50. aż do końca produkcji Warszawy w FSO. W Góry Świętokrzyskie trafiały gotowe samochody, którym wymieniano klasyczne koła na stalowo-drewniane obręcze. Blokowano także zawieszenie i układ kierowniczy, montowano specjalną obrotnicę oraz zgarniacze i szczotki. Osobowe drezyny pozostawały zazwyczaj w dyspozycji okręgowych dyrekcji kolei. Pojazdów używano do inspekcji oraz zabezpieczenia ruchu.

FSC Żuk w odmianie szynowej, choć jest technologicznie zbliżony do Warszawy, bazuje na zupełnie innym rozwiązaniu, zbliżonym do zastosowanego w STAR-ach. Dzięki specjalnym wózkom, prowadnicom szynowym, w których wykorzystano elementy drezyn ręcznych, jest hybrydą, która może poruszać się zarówno na kołach, jak i po torowiskach. Drogowe koła opierają się na szynach, zapewniając napęd. Całość wygląda dosyć nieporadnie, ale jest bardzo skuteczna, o czym świadczy fakt, że torowe Żuki służą nadal w całej Polsce.

Opinie (15)

  • Myślę, że cała flota PKM mogłaby składać się z Żuków, to bardzo funkcjonalne i pakowne maszyny.

    • 56 1

  • On tam stoi już parę miesięcy.

    • 12 0

  • Wątpliwa sława w internecie 24-latka, dzięki uprzejmości autora, po raz kolejny zyskała rozgłos - może nakłoni więcej nieśmiałej młodzieży do spełniania swoich marzeń.

    • 27 2

  • Brakuje trochę informacji technicznych. (2)

    Na przykład, jeżeli gdzieś tym żukiem pojedziemy po torach i chcemy wrócić, to co? Na wstecznym?

    • 12 0

    • Warszawa-drezyna miała specjalny podnośnik pod podwoziem (1)

      Była to "łapa" (można porównać do lewarka), którą się opuszczało przy pomocy korby. "Łapa opadała na podkłady stając się wspornikiem drezyny, która zostawała lekko uniesiona powyżej torów. Następnie taką Warszawę można było obrócić o 180 stopni i z powrotem postawić na szynach.

      • 7 0

      • Przypuszczam, że ten Żuk mógłby na przejeździe kolejowym zjechać na drogę i pojechać nią dalej :).

        • 5 0

  • Praca w PKM

    Jak zostać maszynistą pociągów PKM? Chciałbym pracować na trasie PKM.

    • 16 2

  • Rewelacja to była Polska motoryzacja!!! Niestety ekipa POlityków okazała się takimi samymi złodziejami jak ekipa PRLu. (3)

    Sprzedali co się dało za grosze i zniszczyli Polską motoryzację. Czeska Skoda bije rekordy popularności, nawet Rumuńska Dacia. My nasze auta możemy oglądać tylko jako zabytkowe i w muzeum.

    • 17 18

    • (1)

      Obecna czeska Skoda i rumuńska Dacia nie mają NIC WSPÓLNEGO z myślą techniczną tych państw, ani nawet z ich kapitałami.

      • 7 2

      • JA PIERDO..Ę

        kończę czytac na tym portalu komentarze, bo jakby naewt pisano o bezchmurnym niebie lub o żabkach w Dolinie Radości ti zawsze jakiś PRZYGŁUP wplecie w to frustracje polityczne, zastanawiając sie jakich użyć słów żeby mógł napisać wieka literą PO... ręce opadają! Kto wam tam mózgi pierze ?

        • 5 0

    • Rosjanie

      Nie wspomniałeś o Ładzie , AWTOWAZ robi coraz lepsze te samochody we współpracy z Nissanem i Renault. Wczoraj jeden z internautów podał link do http://www.kolesa.ru . Wszedłem i jestem naprawdę pod wrażeniem .

      • 0 0

  • Wyczuwam możliwość omijania korków.

    • 17 0

  • Jakby szyny sypali solą jak ulice Żuka już dawno by nie było.

    • 10 0

  • Dbajcie. ...

    .....proszę o tego Żuczka

    • 9 0

  • Prawie jak pendolino

    Prawie jak pendolino na kanale youtube "gang bank prawie".

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny w Trójmieście salon Porsche znajduje się w:

 

Najczęściej czytane