• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alfa Romeo MiTo. Ile alfy w alfie?

Bawo,Mart,Ps
28 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Alfa Romeo MiTo, czyli skrót od włoskich miast Milano i Torino.



Kiedy widzę przejeżdżające Alfa Romeo, zdejmuję kapelusz z głowy - tak miał mówić o alfach sam Henry Ford, człowiek, który zmotoryzował Amerykę. Czy zdjąłby kapelusz na widok MiTo?



Dla miłośników marki Alfa Romeo zawsze była czymś więcej, niż tylko samochodem. Posiadanie alfy było wyznacznikiem pewnego stylu życia, indywidualizmu, oryginalności, fascynacji i niestandardowego podejścia do motoryzacji. Oznaczało to także godzenie się na pewne figle ze strony samochodu i dozgonną przyjaźń z mechanikiem.



Czy w najnowszych alfach pozostało jeszcze coś z ducha klasycznych samochodów? Z czasów, gdy nie było wspólnych płyt podwoziowych, unifikacji, a fuzje koncernów motoryzacyjnych były czymś wyjątkowym?

MiTo z zewnątrz przyciąga wzrok. "Smutnymi" przednimi oczami z chromowanymi obwódkami, okrągłymi ledami z tyłu, proporcjonalną sylwetką z małymi szybami (te boczne nie mają ramek) i ładną fakturą materiałów we wnętrzu mających imitować włókno węglowe.

W środku wygodnie, ergonomia poprawna, widok z wnętrza pojazdu w miarę też, czas przekręcić kluczyk. 1.4 - 135 KM, klasyczny downsizing. Wcale nie wstydzimy się napisać, że nie od razu pojęliśmy na czym polega fiatowska technologia multiair mająca ograniczać zużycie paliwa, bo nie ogranicza. Alfa przy ciężkiej nodze żłopnie sobie nawet 9 litrów w mieście, niczym latino lover pysznego chianti.

Dobrze, że w systemie DNA (pozwala na wybranie trzech trybów jazdy) jest opcja dynamic. Czuć, że dzięki niemu samochód robi się zrywniejszy, a układ kierowniczy utwardza się, co wydatnie pomaga zapanować nad MiTo i czerpać więcej satysfakcji z jazdy. Tryb dynamic oznacza też twardsze zawieszenie, co daje również namiastkę prawdziwych, sportowych przeżyć.

Czy to więc jeszcze alfa z prawdziwym duchem alfy w środku? Na to pytanie, niech miłośnicy marki sami sobie odpowiedzą. Alfa pozostała na tyle drogową indywidualnością, że gdyby zastanowić się czy wybrać np. citroena DS3, Mini czy np. audi A1 wybór nie byłby taki oczywisty.

Alfa ma atuty, którymi potrafi uwieść, chociażby naprawdę naszym zdaniem piękny design. Doskonale też sprawdza się w codziennej esploatacji i daje odrobinę poczucia tego, co oznacza samochód ze słynnym wężem na masce. Po nabyciu MiTo (od nieco ponad 70 tys. złotych) można marzyć o chociażby 8C Competizione.

Samochód do testów użyczony przez P.U.H. Auto-mobil Sp. z o.o., przedstawiciela marki w Gdynii.
Bawo,Mart,Ps

Miejsca

Opinie (72) ponad 20 zablokowanych

  • skoda 1.2 tsi

    skoda to nie samochod najbrzydsze g...o s(z)koda gadac syf paskuda

    • 6 2

  • moze sie ktos wypowie kto jezdzil tym autkiem ...

    mialem okazje we Wloszech - ladny design, ladne wykonczenie, niezla dynamika, milo jezdzi w waskich zakretach ...
    wady: zdecydowanie za nisko zawieszona, po rownych drogach ok, niestety kazde parkowanie to bol glowy by nie zawadzic o kraweznik, podobnie zjazd na droge polna to koniec przyjemnosci ...

    • 4 0

  • Golf lepszy

    • 6 13

  • Alfista cieszy sie dwa razy (2)

    Kiedy kupuje Alfe i kiedy wreszcie uda mu sie ja sprzedac.

    • 12 21

    • takie golfiki GTI zkam na trjce moja 1.2 TSI Fabią (1)

      • 6 3

      • żalisz się czy chwaliś, że masz kurę?

        • 3 2

  • Przyjezdza Alfista (1)

    Do mechanika,napraw Mi To.

    • 23 20

    • Golfiarz zwany stereotypem

      • 10 2

  • Beznadziejny wygląd ma ten model Alfy.

    • 7 33

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Chiptuning to:

 

Najczęściej czytane