Czym pachnie benzynowy silnik 1.2? Zazwyczaj leciwą i powolną Corsą, lub nieco młodszym Punto. Mało komu może zmieścić się w głowie, że coś takiego trafiło właśnie pod maskę sporego kompaktu segmentu premium.
2011-01-17 12:02
Benzyną :D
2009-09-25 09:54
zawsze wygrywaja i sa w czołówce obojetnie czy sa to czasopisma niemieckie czy innych krajów!
I naturalnie jako najbardziej zawodne auta sa to auta francuskie!!!
TOP10 niezawodnych samochodów
KNS, timesonline.co.uk
Według przeprowadzonego w styczniu tego roku raportu przez serwis Which.co.uk wynika, że największym zaufaniem wśród Brytyjczyków mają auta produkowane przez Japończyków. Najbardziej awaryjne typują za to auta francuskie. W ankietach wzięło udział 77 tys. użytkowników, którzy używali auta co najmniej od 12-stu miesięcy.
Liderem rankingu zostało Audi A5, a najgorzej wypadło Renault Espace.
Oto najbardziej niezawodne samochody:
1. Audi A5 (2007 r.)
2. Skoda Superb (2002-2008 r.)
3. Mazda MX-5 (2005 r.)
4. Porsche Boxster (2004 r.)
5. Mazda MX-5 (1998-2005 r.)
6. Honda Jazz (2008 r.)
7. Toyota Yaris Verso (2000-2005 r.)
8. Audi TT (2006 r.)
9. Honda Jazz (2002-2008 r.)
10. Fiat 500 (2008 r.)
i te, które psują się najczęściej:
1. Renault Espace (1997-2003 r.)
2. Peugeot 307CC (2003-2008 r.)
3. Renault Mégane (1996-2003 r.)
4. Jeep Cherokee (2001-2007 r.)
5. Kia Rio (2001-2005 r.)
6. Fiat Punto (1999-2006 r.)
7. Renault Laguna (2001-2007 r.)
8. Citroën Saxo (1996-2003 r.)
9. Renault Espace (2003 r.)
10. Rover 200/25 (1995-2005 r.)
2009-09-25 10:41
Niemieckie - solidność w teutońskim stylu - bure,nudne,ale milion kilkometrów zrobi. Wioski, małe miasteczka - VW, BMW- większe miasta. Spady - skoda, seat - floty firmowe
Francuskie i włoskie - wygodne, designierskie, najlepiej nie jedzic tylko oglądać. Słowem ładny szmelc. Takie jak piwo Peroni.Bozyszcze gejów.
Angielskie - szacowne dzadki w tweedowych marynarach, wspomijący w warsztacie dawne kolonialne czasy.
Japońskie- bez szaleństw estetycznych, ale nowoczesne i trwałe. Jak miecz samuraja ostrzony laserem
Amerykańskie- rozpasanie w skórach, pojemność wanny, powierzchowność kowboja.
2009-09-26 10:38
i jeszce jedno zadne testy nie potwierdzaja tego co piszesz "nowoczesne i trwałe " ale ztym mieczem samuraja ostrzony laserem to juz przegiołes :)( gdybys powiedział to japończykowi obraził by sie na ciebie do konca zycia bo schańbił bys jego miecz. Widze ze szukasz sobie porównań ale te ci kompletnie niewyszło brzmi to dokładnie jak reklama i nic po za tym. Za to niemieckie auta sa zawsze wczołówce wszystkich rannkingów na świecie. a zreszta sie zgadzam:)
2009-09-21 11:01
hondowskie silniki wolnossace 1,6 na dwoch walkach generowaly moc 150 KM (B16A1)wiec o czym my tu mowimy
2009-09-23 14:38
polonez z silnikiem rovera 14, 16v 100 albo 104 km i bez turbiny , a taka turbina szybciutko padnie przy złym użytkowaniu
2009-09-23 22:01
Racje i macie ale weźcie pod uwage ile te hondy palą i ile ma palić nowe Audi.
2009-09-25 18:33
Wlasnie pala zaskakujaco malo. Hondowskie silniki jak by nie patrzec nieco wyprzedzily swoja epoke. Ale tez nie tylko Honda, bo BMW swoje Vanos`a tez mialo, a i Mpowery ponad 100KM.litr pojemnosci byly ;)
2009-09-21 13:27
jw
2009-09-23 10:50
1,8l generuje 190 koni. Praktycznie większość silników Hondy z VTEC osiągały 100 koni z 1 litra pojemności bez doładowania, a że na wysokich obrotach...cały urok..
2009-09-23 11:41
Ale to nie to, mniejsza moc a wiekszy moment przy nizszych obrotach robi prawdziwa miazge. Nie mowie juz o dieslach, ale porzadna rzedowa szostka BMW robi prawdziwe wrazenie. Trzeba pamietac ze moc to moment obrotowy x jakas tam stala liczba x obroty/min; czyli inaczej mowiac moc jest zalezna od momentu i RPM silnika. Wiec zdarzyc sie moze, ze silnik sie kreci np do 9000RPM, ale moment w tym zakresie obrotow ma mizerny, tak czy siak liczba okreslajaca moc bedzie wysoka, ale w zasadzie nic to nie daje. Nie wiem czy jasno to napisalem. Inaczej mowiac, moc nic nie mowi, tylko wykres momentu obrotowego w stosunku do obrotow na minute silnika moze cos powiedziec.
Podpisano: fan BMW aktualnie jezdzacy od roku CRXem ;)
2009-09-21 13:24
siemano hehe
klubowicz?
2009-09-21 12:04
Pod koniec lat 90 dysponowala silnikiem 1.4 16V o mocy 104 KM
2009-09-21 11:50
A nawet 160KM w B16A2 z VTEC'em. Ale to była wyjątkowa konstrukcja. Podobnie jak silnik z S2000, który z 2 litrów wyciskał 240KM, a po 2003 250KM bez doładowania!!! Majstersztyk.
2009-09-23 12:58
Od 3 miesięcy jestem posiadaczem a3 z 98r. 1.9tdi, 110 koników - więcej do szczęscia nie potrzeba ;) Na polskich drogach auta powyzej 200 koni to wyrzucanie pieniędzy w błoto :)
2009-09-25 10:04
bo 200 konnym autem nie jeździłes
2009-09-23 10:40
A to ze auto niebedzie takie trwałe typowe polskie marudzenie chcesz miec trwałe auto i jeżdzic nim 100lat kupsobie amerykańskie o pojemnosci 8tys. i spalajace 20litrów ,pamietam jak ludzie sie zachwycali mercedesem beczka jako to on trwały i ulubieniec taksówkarzy .Technika idzie w dobrym kierunku!!Tylko polacy za nia nienadarzaja chcieli by autem jezdzic po 50lat W niemczech auta sie wymienia co 5 lat unas 2 razy w zyciu!
Oczywiscie jest jeden minus najwiekszy cena !!!
I wzasadzie kolejny to zarobki Poprostu na czesto zmiane auta stac w tym kraju tylko cwaniaków i kombinatorów!!
A szkoda!!
2009-09-23 13:53
w niemczech to se mogą zmieniać samochód co 5 lat;p pannie niemiec, a to polskie marudzenie o trwałości jest jak najbardziej miejscu bo w Polsce się jeździ tym samym samochodem po 10 lat i więcej
2009-09-25 09:58
to naturalnie niewina Polaków ale wina niskich zarobków i nikt temu przeciez niezaprzecza.I jest to wyrażnie napisane w ostatnim zdaniu.
2009-09-23 15:23
To czy się zmienia samochód co 5 czy 7 lat nie zmienia faktu, że samochody nalezy robić porzadne i trwałe. Z resztą tak szybkie zmiany samochodu to marnowanie zasobów naturalnych.
Co z tego ,ze gacie się zmienia ca jakiś czas chińczycy robią je słabe, wiec nikt tego nie chce (jak nie musi) tak samop jest z samochodami.
Zauważ które marki i modele mają najwyszzą cene na rynku wtórnym - te które bedą słuzyc dobrze kolejenemu włąscicielowi. Za cene 10-letniego Land Cruisera mzoesz sobie kupić nowa astrę.
2009-09-21 10:49
Parę lat temu, mój ówczesny Punto 1.2, "z fatalnie niskim momentem obrotowym" śmigał 180 km/h i wcale nie był wolniejszy od każdego "nawet zupełnie cherlawego, ale demona szos" i to nawet na autostradach u naszych zachodnich sąsiadów.
Pozdrawiam
2009-09-21 13:07
Punto nie bylo takie zle.
Ale ludzie wola Audi a nie Fiat, Ford, Francuz bo na F...
a Alfa jest ok - a to Fiat
Volvo ok - a to Ford
tak samo jak daihatsu przeciez oni robia silniki dla calej grupy Toyota.
Suzuki SX4 = Fiat Sedici
Audi = DKW = Wartburg - tak z historii :)
2009-09-23 23:59
bzdury wypisujesz
silnik z yarisa 1.0 (1KRFE) jest jedynym silnikiem daihatsu zrobionym dla toyoty.... JEDYNYM!!!!
Daihatsu nie robi dla calej grupy toyoty - piszac to musisz miec na mysli i lexusa
silnikow
2009-09-25 09:37
byla informacja daihatsu robia silniki Toyota
2009-09-24 10:41
tylko zapomniałeś o jednym, zanim ty swoim Punciem dobijesz do 180km/h to dwie jak nie więcej epoki lodowcowe miną i nie chciałbym cię widzieć przy nagłym hamowaniu tym autem w akcji :-). Ani to stabilne przy większych prędkościach, mało nie pali jak na taki motor, tandetne wykonanie i żadnej przyjemności z jazdy już nie mówiąc o wyprzedzaniu. Jaka cena takie wykonanie. Prywatnie też nie jestem za downsizingiem. Już wolę Swoją Cuprę bardziej :-)
2009-09-23 16:27
no fakt jeżdzo demony szos starmi punciakami po 120.
tylko zatrzymac sie takiego giganta nie da i trupy gotowe
2009-09-21 12:48
Fiat Punto 1.2 80 przyspieszenie 0-100km/h w 11,4s.
Moze to nie demon predkosci ale nie tak zle.
a audi A3 II Sportback 2.0 TDI 2003- Przyspieszenie 0-100 km/h - 9,7 s.
czyli tak naprawde nie wiele lepiej a jaka roznica w pojemnosci silnika !
2009-09-22 09:23
Tylko mało kto rozpędza się od zera do setki... ważniejsze jest to jak samochód przyśpiesza na określonym biegu od prędkości 60- 80 km/h w zwyż, a tutaj się kłania moment obrotowy. Audi 2,0TDI od 60km/h ma takie odejście, że dwulitrowy benzynowy niedoładowany mu nie sprosta, a co dopiero Punto 1,2.
2009-09-22 16:06
Moment obrotowy to potęga.
2009-09-23 10:22
potęgą jest zawsze duża wypadkowa moment-moc, obojętnie, jak osiągnieta i tyle...duży moment bardziej się przydaje, gdy samochód waży ponad 1,5 tony, ale to tez nie jest warunek konieczny...
2009-09-23 10:20
i najlepiej, zeby to był 5y bieg, żeby diesle lepiej wypadły:D
nie jest ważne, jak przyspiesza na określonym biegu, tylko ważne jak w ogóle przyspiesza od 60 wzwyż:)
zawsze się zastanawiałem, po co w specyfikacjach jest te 80-120 na 5ym biegu, skoro to dobre dla diesli, a w benzynie to powinien być zwykle 3i bieg...i dlaczego nazywają to elastycznością? elastyczność to by była od 20-120 na 5ym biegu- wtedy benzyna miałaby jakiś tam czas, a diesel by pewnie zgasł:D i nie, nie jestem jakimś tam przeciwnikiem diesli, mam jedno i drugie, lubię diesle i benzynę, ale wkurzaja mnie takie gadki o 'elastyczności':)
2009-09-21 19:07
Pan chyba nie zna podstaw mierzenia przyśpieszenia właściwego 0-100km/h
2009-09-21 12:48
Dobrze, że wspomniałeś o tej autostradzie bo pewnie co najmniej 100km autostrady potrzebowałeś aby rozbujać Punciaka do 180km/h.
2009-09-21 15:44
Kilkadziesiąt razy mniej!
A Tobie pewnie drewniak wpadł pod pedał gazu i myślałeś, że te 40 km/h to w Punciaku max... :)
Pozdro
2009-09-21 17:12
czyli praktycznie co blad pomiaru :)
2009-09-21 13:01
1,4 Punto juz tylko 9,9 czyli tyle co Audi A3 II Sportback 2.0 TDI
czyli nie tak zle a jaka roznica w spalaniu paliwa :)
2009-09-21 12:27
powaznie!
2009-09-21 15:41
Przepraszam...
poważnie!
2009-09-21 12:44
nie bylo w cale takie slabe. Przeciez to malo wazylo...
Punto wg policji rowzinelo mi kiedys na autostradzie 172km/h.
2009-09-21 11:02
nie mówiąc już o 205 ważyło najwięcej 2/3 obecnego segmentu "B". Teraz te gwiazdki NCAP sporo ważą :)
2009-09-21 11:27
Jesli by robiła to Honda to nie czułbym jakiegoś niepokoju, natomiast jesli będzie to audi to już nie do końca czujuę się komfortowo.
Za parę lat zobaczymy czy zmniejszanie pojemności i zwiększanie mocy w tym wypadku się sprawdzi.
A zawsze to już lepsze niż dymko-klekotki spod znaku TDI;-)
Pamiętajcie - DIESEL ENGINE FOR SENIORS!
2009-09-23 08:37
Widziałem zagazowaną Calibre z tą naklejką. Nie wymaga komentarza.
2009-09-23 09:58
GAS ENGINE FOR DUMMIES :-)
bo dieslem to, panie, trzeba umieć jeździć :D
2009-09-23 10:16
Ja wiem,ze wiekszość posiadaczy skód i VW sie obrazi, ale własnie Diesel engine for seniors. Ja bez porzadnego kręcenia silnika nie widze fan'u. Mozę kiedyś się ustatkuję - kupie kapelusz, TDI i będę sobie wmawiał ,ze jeżdze tanio i mam elastyczny silnik, a ci którzy jeźdzą na LPG są gorsi ode mnie. Grunt to dobre samopoczucie:-)
2009-09-25 08:42
a na razie kręć bączki swoim civikiem ze sportowym wydechem, żeby nie było słychać śmiesznego odgłosu zwanego 'rykiem silnika' 1,2.... (czyli kosiarki)
2009-09-23 10:37
też tak miałem po dostaniu prawka, ale po 3 latach mi przeszło...teraz mam raptem 25 lat, do kapelusza się jeszcze nie przymierzam i bardzej sobie cenię komfort jazdy niż dzikie szalenstwo na wysokich obrotach. a gdy się śpieszę, to zapewniam Cię, ze diesel potrafi mnie dowieźć równie szybko jak benzyna. wystarczy umieć operować biegami:D wiem, bo niedawno spawdziłem, prując jak wariat przez pół miasta, zeby przegonić pociąg z oliwy do głównego. prawie zdązyłem mimo dużego ruchu na grunwaldzkiej:P a na codzien po co się spieszyć? tylko wydasz więcej na paliwo:D
tak przy okazji, ja mam porównanie, bo benzyną (oczywiście bez gazu) tez jeżdzę. Ty tez masz, czy tylko się mądrzysz, bo Twoj civic/golf potrafi się wkręcić na 6300 obrotów?
2009-09-23 11:21
Mialem kiedyś Hondę CRV ;-) teraz mam dużą benzynową terenówe, która mimo wszystko potrafi...
2009-09-23 11:22
miałem na mysli Honde CRX, ale CRV też miałem ;-)
2009-09-23 22:53
Na jaki wafel komu w mieście terenówka?! Co jest uderzające w dużych europejskich miastach - znikoma ilość wszelkeij maścu SUV-ów i gigantów 4x4 ale my preferujemy model moskiewski - bolszoj musi być i koniecznie z orurowaniem/płotem prawda?!
2009-09-24 09:27
szyk, power, siła, moc, macho, smyt a peklo - to czego boją się geje i fascynuje kobiety;-) Wybacz ,ale odpowiedzi na temat orurowania i innych takich oszczedzę sobie bo i tak nic by to nikomu nie powiedzialo.Nie wiem w jakich europejskich miastach byłeś, ale ja w takowych widziałem multum SUV'ów. Co do Rosji nie powiem, bo nie byłem, ale słyszałem,ze tez lubią porzadne samochody.
Ja uzywam 4x4 do polatania sobie po różnych dziurach po robocie - taki suplement do roweru ;-) Tak dla przyjmności po prostu.
2009-09-24 09:45
Praga, Warszawa, Bratysława, Brno - to też europejskie miasta.
2009-09-24 02:37
pociąg to ja potrafię przegonić polonezem 1,6 GLE z gazem :)
2009-09-24 01:17
nawet skm przy dobrych wiatrach przegoni pociagi jadace na rownoleglej linii, a co dopiero samochod. smiech na sali i tyle...
2009-09-23 12:52
Ja mam A4,9TDI 116PS, znajomy Civic 110PS na Pb. Jestem dużo cięższy, ale i tak ma ze mną wiele problemu
2009-09-24 02:38
2009-09-21 11:30
- Co panu dolega.
- Ku...ca mnie trafia, że ople robią diesle 1,7, nie czuję się komfortowo, że audi robi 1,2, a ostatni żonę zdzieliłem bo Ferrari staniało.
2009-09-21 11:45
Już nawet chciałem popełnić samobójstwo wdychajac czyste spaliny z diesla bez cząstek stałych, ale odymiło mi nos i uciekłem. Terapia psychoanalityka tyrwa już rok, ale nie mogę się pozbierać - uciekam jak słysze TDI, widze punkty jak słysze turbinę...Robie okłady z Pb 98 - trochę pomaga, ale nie jest dobrze;-)
2009-09-24 10:48
haha ale za mądry to nie jestes:)z całym szacunkiem:)
2009-09-24 10:46
..nie wiesz co mówisz..widocznie "KLEKOTA " ZNASZ TYLKO Z OPOWIADAŃ ALBO PARKINGU POD BLOKIEM..
2009-09-21 11:35
Downsizing, jak sama nazwa wskazuje, to proces zmiejszania pojemności skokowej produkowanych obecnie silników. To, że zmiejszając dodaje się turbiny lub kompresory (albo jak u VW jedno i drugie naraz) ma pozwolić na zachowanie osiągów na przyzwoitym poziomie - auta przecież ciągle rosną i robią się coraz cięższe. Myślę, że jest gdzieś granica, poniżej której akurat Audi schodzić nie powinno, bo pozbędzie się tego, na co pracowało ostatnich 30 lat - prestiżu. Kto będzie chciał jeździć Audi 1.2??? Snob-ekolog, bo 80-90 tysięcy za autko z takim silnikiem żaden pasjonat motoryzacji pewnie nie zapłaci... Poza tym jeszcze jedna kwestia - trwałość. Pewnie, że materiały są coraz lepsze, że turbiny coraz trwalsze, ale mimo wszystko trwałość silników maleje i przebiegów typowych dla Audi, czyli 500.000-1.000.000 km już pewnie nie będzie się spotykało. Generalnie jestem na NIE. No replacement for displacement, jak mawiali starzy amerykanie :-)
2009-09-24 13:32
A teraz niech się wpisze ten jeden co ma właśnie taki przebieg 500.000 - 1.000.000 i nadal jest zadowolony ze swojego samochodu. Ludzie, dajcie już spokojoj z tymi przebiegami, TSI jest zrobiony na 300.000 km, więc dla większości statystycznej wtedy auto będzie miało pewnie 15 lat i wartę będzie 5 tyś zł i jak wtedy coś padnie w tym silniku, to ktoś będzie płakał ??? mam wrażenie, że ten co wydał 80-100 tyś na auto nie popełni sepku, bo mu silnik w gruchocie za 5 tys padł :)
2009-09-21 12:07
O ile sam pomysł downsizingu z zastosowaniem turbosprężarek jest jak dla mnie genialny, o tyle mam duże wątpliwości czy tego typu konstrukcje powinny masowo trafiać w ręce totalnych ignorantów odpornych na podstawową wiedzę motoryzacyjną. Te silniki ze względu na delikatną turbinę wymagają specjalnego traktowania i ekploatacji. Wielu użytkowników nie będzie zdawało sobie z tego sprawy. Zaczną się masowe awarie, na pysk poleci niezawiniona opinia producenta, ludzie zaczną pieprzyć coś o skróconej żywotności silnika, jak ten na samej górze. I to może być problem. Do tej pory benzynowe zaturbione silniki trafiały do rąk ludzi o wyższej świadomości ich wyjątkowej konstrukcji (Evo, Impreza, Cosworth itp.) więc i problemów z silnikami nie było żadnych. Przebiegi typu 300tys. km bez najmniejszej awarii nie stanowiły jakiegoś wyjątku. Coś czuję w kościach, że zacznie sie to niestety mocno zmieniać ://
2009-09-21 12:38
...I zarobią serwisy. A przecież o to chodzi, panie! Najlepszy biznes koncerny samochodowe robią na częściach zamiennych.
M.
2009-09-21 14:38
mało tego, wiecie że w serwisach samochodowych mają specjalne szkolenia pt. "jak coś spier...ć, żeby klient niedługo wrócił"? nigdy nie kupię i nie będę eksploatował nowego samochodu w Polsce (zwyczajnie szkoda pieniędzy). w swoim aucie prawie wszystko robię sam - większość powiedziałaby, że jeżdżę szrotem, ale ja twierdzę, że Audi 100 C4 Avant to kawał porządnej motoryzacji. :)
2009-09-21 14:56
To szrot nie samochod ... na zachodzie juz sie czegos takiego nie widzi na ulicach.. zreszta tam sie uzytkuje samochody 5-7 lat, takze mysle ze audi wytzryma
2009-09-23 08:45
oj zdziwiłbyś się kolego. Przebywałem niedawno w 'mocno zachodnich' Niemczech kilka dni i prócz kilku super wypasionych fur reszta jak u nas. A takie Audi C4 to super auto i każdy Niemiec Ci to powie
2009-09-21 17:35
w Twoim wyobrażeniu zagranica to chyba to, co mieści się za rogiem spożywczaka w którym dzień w dzień kupujesz piwsko... :P, w Niemczech dopiero padaki można na ulicy oglądać.
2009-09-21 13:36
Gorzej będzie, jak dmuchawki zaczną się zacierać jeszcze na okresie gwarancyjnym...
2009-09-24 10:50
jak sprzedasz zegarek z deski rozdzielczej to na miesiąc na paliwo bedziesz miał:)
2009-09-24 10:43
...to, że ten AUDIK ma 102Km to jest nic, to, że ma pojemność 1.2 to też nic, to, że w 11 sekund do 100Km/h też nic.
Ja ma FIATA SEICENTO 900 + gaz, spala 9 litrów/100Km, a od 0-100Km/h rozpędza się w 15 minut. To jest przyjemność z jazdy i MOC CHARAKTERU.
pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W Polsce limit prędkości na autostradzie wynosi:
Filmy