• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Auta elektryczne: standardy ładowania w Trójmieście

Michał Jelionek
23 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Stacja ładująca tuż przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku na ul. Nowe Ogrody 6.
Stacja ładująca tuż przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku na ul. Nowe Ogrody 6.

Przed tygodniem informowaliśmy o stacjach ładujących zlokalizowanych na terenie Trójmiasta, w których bezpłatnie "zatankujecie" swoje elektryczne auto. Tym razem zagłębiliśmy się w dość skomplikowanym i nie do końca jasnym temacie standardów obowiązujących w terminalach ładujących.



Standardy ładowania samochodów elektrycznych to, niestety, temat rzeka. Temat, w którym nie znaleziono jeszcze wspólnego języka. W Trójmieście znajduje się aktualnie kilkanaście ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów EV. I właśnie na nich skupiamy się w tym artykule.

Pomijając klasyczne gniazda 230 V, na trójmiejskich stacjach ładujących wyróżniamy tak naprawdę trzy międzynarodowe standardy ładowania: CHAdeMO (punkty szybkiego ładowania), Type 1 (SAE J1772, punkty normalnego ładownia) i Type 2 (VDE-AR-E 2623-2-2 - Mennekes, punkty półszybkiego ładowania).

Zasadniczą różnicą między standardami CHAdeMO a Type 1 i Type 2 - obok oczywiście przepustowości i szybkości ładowania - jest rodzaj wtyczek. To tak żeby trochę skomplikować życie miłośnikom aut EV. Chciałoby się napisać co kraj - a przynajmniej region świata - to... wtyczka.

Stacje ładujące w Trójmieście

Wtyczka CHAdeMO. Wtyczka CHAdeMO.
Ładowarka CHAdeMO do wymysł Japończyków. CHAdeMo może ładować auto z maksymalną mocą 62,5 kW (napięcie 500VDC i prąd maksymalny 125A). Do samochodów EV zgodnych z japońskim standardem należą m.in.: Nissan Leaf, Toyota IQ, Mitsubishi I-MiEV, Citroen C-Zero, Peugeot iOn, Kia Soul EV czy Subaru R1e. Na całym świecie wybudowano niespełna 10 tys. stacji ładujących ze standardem CHAdeMO (około 6 tys. w samej Japonii). W Polsce jest ich... osiem, ale aż trzy zainstalowano w Trójmieście.

Port ładowania SAE J1772 combo. Port ładowania SAE J1772 combo.
Type 1 SAE J1772 combo to z kolei amerykańska odpowiedź na japońską technologię. Dzięki temu standardowi auto może być ładowane zarówno prądem stałym z zewnętrznej ładowarki (DC), jak i jednofazowo z ładowarki pokładowej (AC). Type 1 wspierają producenci: Audi, BMW, Daimler, Ford, Porsche, VW i koncern General Motors.

Wtyczka i gniazdo Mennekes. Wtyczka i gniazdo Mennekes.
Kolejnym, chyba najpopularniejszym europejskim standardem jest Type 2 VDE-AR-E 2623-2-2 - Mennekes. Taka ładowarka pozwala na pracę jednej (3,5 kW) lub trzech faz (11, 22 lub 44 kW).

- Reasumując, standard CHAdeMO pozwala na pracę terminala ładującego z mocą do 62,5 kW (punkty CHAdeMO należące do Energi mają moc ok. 40 kW). Type 1 pozwala na podłączenie pojazdów posiadających wbudowaną ładowarkę o mocy do 7,2 kW (ładowanie jednofazowe), natomiast Type 2 umożliwia ładowanie trójfazowe dla pojazdów wyposażonych w ładowarki do 22 kW. Dla zobrazowania różnic wspomnianych standardów warto przyjrzeć się szybkości ładowania. W przypadku CHAdeMO naładowanie pojazdu "do pełna" trwa około 60 min - są to tak zwane punkty szybkiego ładowania. Natomiast Type 1 oraz Type 2 pozwalają na naładowanie pojazdu w czasie nawet 8 godzin (przy ładowaniu o mocy 3,5 kW) - porównuje Jakub Dusza z Grupy Energa.
Gdańsk:
- Stacja ładująca Energii, al. Grunwaldzka 472 zobacz na mapie Gdańska (obok kompleksu biurowego Olivia Business Centre) - standard ładowania CHAdeMO.
- Stacja ładująca Energii, al. Zwycięstwa 13 zobacz na mapie Gdańska (koło stacji paliw Lotos) - standard ładowania CHAdeMO.
- Stacja ładująca Energii, ul. Nowe Ogrody 6 zobacz na mapie Gdańska (między Urzędem Miejskim w Gdańsku a Szpitalem Wojewódzkim) - standard ładowania Type 1Type 2.
- Stacja ładująca miasta Gdańska, ul. Zawodników 1 zobacz na mapie Gdańska (nieopodal stadionu żużlowego) - standard ładowania Type 1Type 2.
- Stacja ładująca miasta Gdańska, ul. Partyzantów 36 zobacz na mapie Gdańska (przy budynku ZDiZ) - standard ładowania Type 1Type 2.
- Stacja ładująca miasta Gdańska, ul. Karwieńska 3 zobacz na mapie Gdańska (przy oliwskim ZOO) - standard ładowania Type 1Type 2.

Gdynia:
- Stacja ładująca Energi, al. Zwycięstwa 165 zobacz na mapie Gdyni (koło stacji paliw Lotos w Redłowie) - standard ładowania CHAdeMO.

Sopot:
- Stacja ładująca Energi, ul. Kościuszki 25/27 zobacz na mapie Sopotu (przy magistracie) - standard ładowania Type 1Type 2.

Straszyn:
- Stacja ładująca Ensto Chago, ul. Starogardzka 17a zobacz na mapie Gdańska - standard ładowania Type 2.

O standardach ładowania porozmawialiśmy z człowiekiem, który zna temat od podszewki. To Zbigniew Kopeć, inżynier specjalizujący się w przerabianiu samochodów z napędem spalinowym na napęd elektryczny. Na własnej posesji udostępnia potrzebującym użytkownikom pojazdów EV gniazda zasilające do podładowania baterii. Uważa, że w naszym kraju brakuje przede wszystkim ogólnodostępnych klasycznych gniazd 230 V, a nie terminali szybkiego ładowania.

- Ładowanie pojazdu ze zwykłego gniazdka 230 V daje prądu zazwyczaj na 30 km jazdy autem EV. Warto zaznaczyć, że 95 proc. ludzi w Polsce, ale też na świecie, pokonuje dziennie mniej niż 60 km, i tak przez cały rok - mówi Zbigniew Kopeć, konstruktor aut elektrycznych.
Z punktu szybkiego ładowania CHAdeMO można korzystać m.in. przy kompleksie biurowym Olivia Business Centre.
Z punktu szybkiego ładowania CHAdeMO można korzystać m.in. przy kompleksie biurowym Olivia Business Centre.
Jednak świat idzie do przodu i stawia na terminale szybkiego ładowania. Co ciekawe, na terenie naszych zachodnich sąsiadów postawiono już około 100 punktów szybkiego ładowania, a Niemcy szacują, że do 2020 roku po ich drogach będzie jeździło milion aut EV. W Polsce samochodów zasilanych prądem jest bardzo mało, a to swego rodzaju hamulec rozbudowy specjalnej infrastruktury.

- Do szybszego ładowania potrzeba gniazd siłowych 3 x 400 V po 16A, a co ileś punktów ładowania przydałyby się siłowe 32A, rzadziej 63A. I tak naprawdę do podłączenia auta dla szybkiego doładowania EV po drodze, ze specjalnymi wtyczkami, każdy użytkownik powinien dokupić adapter dopasowujący wtyczkę do istniejącego gniazda siłowego. Markety i parkingi powinny być wyposażane w słupki (gniazdka) dla EV do doładowania po drodze ze specjalnymi gniazdkami pasującymi do wtyczek zainstalowanymi w różnych droższych samochodach (CHAdeMO, Type 2 itp.) Tak to powinno wyglądać - zakończył ekspert.

W kolejnym artykule przedstawimy wam dostępne i popularne na polskim rynku samochody "na prąd".

Miejsca

Opinie (57)

  • ???

    Jedno ładowanie na 30 km drogi?
    Szału nie ma...
    "- Ładowanie pojazdu ze zwykłego gniazdka 230 V daje prądu zazwyczaj na 30 km jazdy autem EV."

    • 0 1

  • Auta elektryczne to dziś mrzonka i pobożne zyczenie ale są i małe plusy.

    Ludzie to promują bo niektórym się opłaca, niektórym ale nie większości. Najtańsza opcja aby dziś jeździć to jest gaz lpg i nic tego nie przebije .... Tłumacze i objaśniam o co chodzi. Po pierwsze czas ładowania, nie da się zrobić powszechnych stacji ładowania o szybkim czasie ładowania, wynika to z tego że należy przekazać ogromną moc do baterii pojazdu w czasie np 10 minut aby mniej więcej to był ekwiwalent czasu tankowania samochodu do pełna, nikt nie będzie na stacji ładowania stał godzinę. Jeżeli połowa aut w polsce była by elektryczna to każde województwo musiało by mieć własną elektrownie atomową o mocy 5gw z własnymi liniami przesyłu do każdej stacji ładowania. Trzeba by zbudować osobną sieć energetyczną plus elektrownie, nie wierzysz ? Przelicz sobie jaka moc musi płynąc w kablu aby przepompować 30kwh do baterii w 10 minut, każda stacja ładowania musiała by mieć własną podstację 15kv. Koszty wprowadzenia tego systemu są niebotyczne a zyski żadne przy tym. Sprawa nr 2 to baterie, bateria to koszt rzędu 20 - 40 tys zł i wystarczy na 100 do 300tys km. Jedno ładowanie za 10 - 15 zł + te 40tys to ile lpg można za to kupić ? Kolejna sprawa to uszkodzenia ogniw litowych, niestety zaniżane koszty produkcji baterii mogą powodować to że baterie będą się uszkadzać na poszczególnych ogniwach to może skutkować pożarem lub wybuchem auta nawet, sądzę ze lpg jest bezpieczniejszy niż taka złożona bateria w aucie. Problem przy ogniwach innych niż litowe nie występuje ale litowe to przyszłość i raczej takie będą głównie używane. Kolejny problem duży o którym się nie mówi to ogrzewanie auta w zimie, trzeba na to około 1 - 2kw mocy i ciągnięcie tego z baterii zauważalnie zaniży zasięg pojazdu. Plusy: elektryka używanego można kupić za 20 do 70 tys zł czyli jak mało używane lub nowe auto spalinowe. Elektryk jest dobry jako auto na dojazdy do pracy, ładujemy w domu w nocy, można podładować w pracy, typowe auto miejskie i bliskie okolice miasta. Jak ktoś ma własne solary to i własnym prądem w domu może ładować. Auto elektrycznej est też proste konstrukcyjnie, wiele kosztów serwisowych odchodzi. Auto elektryczne można dość łatwo sobie zrobić samemu za około 30 tys zł razem z autem gdzie 20tys to sam akumulator z długo żywotnych ogniw litowo fosforowych. Jest ciche, nie smrodzi. Ma niezłą dynamikę jazdy gdyż moment obrotowy silnika elektrycznego jest dostępny praktycznie od zera obrotów. No i w sumie tyle plusów. A przyszłość ? Myślę że akumulatory i ich ładowanie kablem się nie przyjmie ze względu na to co napisałem na początku, raczej benzynę wyprze jakaś inna forma substancji chemicznej gdzie tanio i szybko można przenieść ogromne ilości energii, sensownym kandydatem wydaje się wodór i jego przechowywanie w wodorkach metali, stworzenie substancji płynnej do przechowywania wodoru (nie mylić ze spalaniem) mogło by rozwiązać problem. Potem wodór na ogniwa wodorowe i jedyną spaliną jest woda. System ładowania może posiadać 2 rury która jedna pompuje płyn z wodorem a druga odsysa zużyty nośnik wodoru. Jak wiadomo wodór trzeba wyprodukować ale nie jest to az taki problem bo wystarczy tu jedna elektrownia atomowa a nie 17 na każde województwo po jednej. System dystrybucji bardzo przypominał by obecne stacje benzynowe. Co to da ? Cena paliwa mogła by wynosić jakieś śmieszne parędziesiąt groszy, zlikwidowało by się problem spalin. Energia byłą by niewyczerpalna, wymiana prętów w elektrowni i produkujemy dalej z wody morskiej. A jak nie to trzeba czekać na elektrownie fuzyjne do 50gw każda i nowe sieci przesyłowe może na jakiś nadprzewodnikach za 100 lat. Ewentualnie czekać aż ktoś wymyśli jakiś mały bezpieczny reaktor do samochodu na energie nuklearną. Podsumowanie: cudowność benzyny polega na tym że w jej litrze słońce miliony lat magazynowało ogromną ilość energii sięgająca ok 45mj (czyli 20 akumulatorów samochodowych) a my musimy to samo zrobić w aucie elektrycznym w kilkadziesiąt minut i z tond te problemy,. Dla tego nie ma się co zachwycać akutami elektrycznymi jeszcze bardzo długo będą to tylko zabawki dla fascynatów aż nastąpi jakiś przełom naukowy w dziedzinie energetyki ewentualnie zastosuje się półśrodek w postaci płynnych przechowalników wodoru.

    • 2 0

  • Brak zasilania jest hamulcem rozwojowym

    Jak można rzucać się na samochody z napędem elektrycznym skoro w razie potrzeby trzeba "ze świecą" szukać miejsca gdzie można się doładować.
    To właśnie mała ilość punktów ładowania w kraju jest hamulcem rozwojowym i blokadą przed zakupem takiego samochodu dla przeciętnego Kowalskiego.

    Poza tym jechać gdzieś w trasę i po drodze zrobić sobie przerwę na doładowanie 8 godzin to chyba jakiś żart.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywają się trójmiejscy dealerzy BMW?

 

Najczęściej czytane