- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (68 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (237 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (244 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (148 opinii)
Auto stoczyło się i uderzyło w inny pojazd. Czyja wina?
Auto stoczyło się na światłach i zatrzymało na innym pojeździe. To sytuacja z kategorii tych niegroźnych, jednak może napsuć krwi, szczególnie kierowcy samochodu, który oberwał. Zapytaliśmy funkcjonariuszy policji, jak oni interpretują tego typu zdarzenia. Kto zawinił?
Zapytacie, w jaki sposób miałby zawinić kierowca, którego auto oberwało od staczającego się samochodu? Jego winy można by doszukiwać się w niezachowaniu stosownej odległości od poprzedzającego auta. To jednak - przyznajcie sami - nieco naciągana teza.
Według gdańskiej policji w tej sytuacji winny jest...
- Wszystko wskazuje na to, że w tym przypadku użytkownik samochodu nie zareagował na fakt, że jego pojazd odjeżdża do tyłu, czyli nieprawidłowo zabezpieczył go przed stoczeniem się. Kierujący pojazdem stojącym za samochodem marki Ford właściwie zasygnalizował zagrożenie, używając tzw. "klaksonu", czyli sygnału dźwiękowego - komentuje sierż. Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Z reguły tego typu sytuacje wynikają z gapiostwa albo niesprawnego układu hamulcowego. Niestety, są też osoby, które działają celowo. Wszystko po to, aby wyłudzić odszkodowanie. Dlatego warto na takie przypadki się zabezpieczyć, aby uniknąć niepotrzebnego stresu. Jak to zrobić? Zaopatrzyć swój samochód w wideorejestrator. Koszt kamerki pokładowej nie jest duży, bo już za 100-200 zł można kupić naprawdę niezłej jakości sprzęt.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Oferty samochodów używanych do 20 tys. zł
Miejsca
Opinie (71) 1 zablokowana
-
2022-01-26 12:19
Bardziej niz proste, wina (2)
cofającego się
- 27 1
-
2022-01-26 13:38
albo tuska
- 1 3
-
2022-01-26 13:36
Aha.... Cofał sie do tyłu
- 0 4
-
2022-01-26 13:22
Są tacy co by wycenili szkody na 100 tys.
Gdyby chodziło o pojazd państwowy.
- 11 1
-
2022-01-26 13:09
Co poniektórzy pewnie uznają że to wina Tuska
- 9 4
-
2022-01-26 12:09
Pisałem na raporcie. Grzebanie w telefonie. Przecież to widać na każdych światłach kto ma tel w łapie podczas jazdy.
- 42 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.