• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BMW 3 GT. Mniej sportu w imię komfortu

BawoMartPs
17 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

"Rodzinny" to dziwnie brzmi w połączniu z BMW. Ale model 3 GT może skutecznie to zmienić.



Przerośnięty delfin - tak ktoś nazwał BMW 5 GT. Niestety trafnie. Mniejszy brat "piątki" - 3 GT - nie jest już żadnym delfinem. To niszowy, komfortowy i szybki samochód oferujący olbrzymią ilość miejsca wewnątrz.



Płyta podłogowa wydłużona o 11 cm. Dłuższy o 20 cm od limuzyny serii 3. I do tego wyższy od niej o całe 8 cm. Do tego bagażnik pojemniejszy o 25 litrów w stosunku do trójki kombi - razem 520 litrów, czyli dużo, naprawdę dużo. Oto BMW 3 GT. Samochód, który bardzo zgrabnie balansuje pomiędzy SUV-em a liftbackiem.

BMW ma już jeden podobny model, czyli wspomniane wcześniej 5 GT, oferujące monstrualną ilość miejsca w środku, z zewnątrz jednak mocno przeskalowane. Napompowany i nadmuchany, wygląda jak kolos na krótkich nóżkach, jeśli nie wyposażymy go w opony o słusznym rozmiarze. Nie przeszkodziło to jednak Amerykanom i Chińczykom, bo BMW5 GT świetnie sprzedaje się na obu rynkach.

BMW 3 GT nie powtórzyło stylistycznego zawirowania starszaka. Mimo znacznie powiększonych rozmiarów w stosunku do zwykłej trójki, samochód trzyma proporcje, wygląda elegancko i zgrabnie.

W środku mamy charakterystyczny dla wszystkich modeli BMW kokpit i wyposażenie z linii "luxury". O jakości używanych przez BMW materiałów, precyzji montażu czy ergonomii napisano już wszystko. To jak wzorzec metra w segmencie premium. BMW polubiło jednak bardzo grube kierownice. Ta w 3 GT świetnie leży w dłoni, apelujemy jednak o dalsze niezwiększanie rozmiaru. Nie każdy ma dłonie drwala.

Obowiązkowym elementem wyposażenia 3 GT powinna być kamera cofania. W tym modelu bardzo się przydaje. Bardzo wysoko poprowadzona tylna szyba ograniczająca widoczność i spore gabaryty pojazdu sprawiają, że mniej doświadczeni kierowcy podczas manewrów mogą usłyszeć nieprzyjemne "łup" w okolicach tylnej części pojazdu.

Kierowca z pewnością nie usłyszy jednak narzekania na ilość miejsca w środku. Zarówno z przodu, jak i z tyłu jest go mnóstwo. Jedynie bardzo wysocy pasażerowie siadając z tyłu muszą uważać na kontakt z podsufitką.

Ilość bagażu jaką może zabrać 3 GT jest też imponująca. W pakowaniu pomaga podwójna podłoga, schowki i bardzo prosty system przesuwania i składania tylnych foteli.

Co to wszystko oznacza? 3 GT skrojone jest wybitnie pod potrzeby rodzinne. To nie jest BMW, które najlepiej poczułoby się na torze lub podczas efektownego driftu. Jak więc jeździ największa z trójek?

Wszystkie ustawienia samochodu skalibrowano pod kątem komfortu użytkownika. Układ kierowniczy jest zdecydowanie mniej "ostry" niż w limuzynie. Reakcje samochodu na ruchy kierownicą są nieco wolniejsze, chociaż zawsze wystarczająco precyzyjne. Zawieszenie przyjemnie wybiera nierówności, zachęcając do dłuższej jazdy. GT to przecież skrót od Gran Turismo.

Czterocylindrowy, dwulitrowy, podwójnie doładowany diesel BMW o mocy 184 KM to naprawdę świetny silnik. Nie zna zjawiska turbodziury, a w trybie jazdy "sport" można nawet polubić jego dźwięk. Dodatkowe 60 kilogramów GT nie robi na nim specjalnego wrażenia. Kierowca czuje, że pod pedałem gazu zawsze drzemie wystarczający zapas mocy.

Jednostka napędowa doskonale porozumiewa się też z ośmiobiegowym automatem. Do tego jest bardzo oszczędna, średnie zużycie paliwa podczas mieszanej jazdy w mieście i po krętych kaszubskich drogach (jazdy dość dynamicznej) wyniosło minimalnie poniżej 8 litrów. To świetny wynik. Tryb "eco" jest w tym samochodzie zbędny. Polubią go może kierowcy w Szkocji lub w Poznaniu. Gdy go włączymy, 3 GT przypomina sprintera, któremu kazano biegać w baletkach. Za to w trybie maksymalnie sportowym, czyli "sport +" i przy naprawdę szybkiej jeździe, tylnonapędowe BMW robi się.. podsterowne. Tryb "comfort", to najbardziej lubi BMW 3 GT.

Ten samochód może rozczarować tych, którym BMW kojarzy się ze sportowymi doznaniami zza kierownicy. Jak na tę markę, 3 GT jest zaskakująco łagodne. Czuć, że to prawdziwe BMW, jednak w wersji "soft". Dla kogoś, kto szuka rodzinnego, przestronnego, wygodnego i luksusowego pojazdu, a nie potrzebuje suva, lub nie bierze pod uwagę tradycyjnego kombi, ten poważnie powinien zapoznać się z propozycją BMW.

Samochody bawarskiego producenta nigdy nie były tanie, chociaż nawet jak na segment premium niektóre pozycje w jego cenniku wydają się nam nieco absurdalne. W przypadku 3 GT 320d, w podstawowej wersji wyposażenia startujemy od prawie 164 000 zł. Spora ilość zarówno tych przydatnych jak i nieco zbędnych dodatków bez problemu winduje cenę auta w górę. Nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych.

  • BMW 3 GT
  • BMW 3 GT
  • BMW 3 GT
  • BMW 3 GT
  • BMW 3 GT


Samochód do testów udostępniony przez BMW Zdunek, przedstawiciela marki w Trójmieście.


Sprawdź, gdzie w Trójmieście kupisz samochody marki BMW
BawoMartPs

Miejsca

Opinie (47) 3 zablokowane

  • BMW Nie dziękuje (1)

    Mam mature i nie nosze dresów,wsiowego "luxusu" nie potrzebuje.

    • 1 6

    • A mimo to i tak jesteś skończonym debilem ;)

      • 8 1

  • BMW w Polsce wygląda jak wyleniały lew w zoo. (2)

    Jego naturalne środowisko to autostrady (liczba mnoga ;-)) a nie dziurawe, nie wysprzątane z piasku ulice.
    Kupno BMW tutaj, to jak picie drogiego wina w barze z wódką i zakąskami. Niestety.

    • 3 0

    • (1)

      BMW na calym swiecie tak wyglada.

      • 0 0

      • Ale tez jak sredniowieczne organy. Taki handicap pewno.

        • 1 0

  • ZARAZ

    zarabiam 1800 to ile musze splacic

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Chademo to:

 

Najczęściej czytane