- 1 Mała uliczka, duży problem (183 opinie)
- 2 Ktoś "przeparkował" wrak... bez kół (102 opinie)
- 3 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (286 opinii)
- 4 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (61 opinii)
- 5 Plichta przejmie salon Kia w Gdańsku (38 opinii)
- 6 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (399 opinii)
BMW M2 Competition: auto, które uzależnia
Pod jego maską pracuje trzylitrowy silnik generujący moc 411 KM, "setkę" osiąga w zaledwie 4,2 sekundy, a jego cena to 380 tys. zł - poznajcie bezlitosnego, bezkompromisowego i uzależniającego przedstawiciela sportowej dywizji BMW - model M2 Competition od Bawarii Motors Gdańsk.
Zmodernizowane M2 ma wszystko to, co najbardziej kochamy w autach. Jest szybkie, zwinne, zadziorne, posłuszne, efektywne, a do tego świetnie wygląda i dostarcza kierowcy furę endorfin.
Model M2 zadebiutował w ofercie BMW w 2016 roku. W zasadzie już po pierwszych przeprowadzonych testach pewne było, że ten samochód szybko zyska tytuł "dostarczyciela emocji". Świetnie zestrojone, 370-konne M2 nie zawiodło - błyskawicznie stało się obiektem pożądania wielu kierowców. Jak się później okazało - był to jedynie przedsmak tego, co szykuje BMW.
Dwa lata później Bawarczycy pochwalili się podkręconym do 411 KM M2 Competition, które właśnie miałem okazję przetestować. Ale to wciąż nie koniec, bo przecież całkiem niedawno do oferty trafiło limitowane, 450-konne BMW M2 CS.
Trójmiejskie salony samochodowe
Przechodzimy do konkretów. Pod maską BMW M2 Competition pracuje trzylitrowy, sześciocylindrowy, rzędowy silnik benzynowy, który fani marki znają z modeli M3 czy M4. Jednostka została uzbrojona w dwie turbosprężarki i wytwarza aż 411 KM oraz 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Wspomniane wyżej M2 z 370-konnym silnikiem pod maską korzysta z jednej turbiny.
Silnik M2 Competition został zestrojony z siedmiobiegowym, dwusprzęgłowym automatem M DCT, a moment obrotowy przekazywany jest oczywiście na tylną oś. Osiągi? 4,2 s do "setki" w przypadku automatycznej skrzyni biegów (z manualną skrzynią - o 0,2 s więcej). To rewelacyjny wynik, gorszy zaledwie o 0,1 s od BMW M4! Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Osoby, które planują sprawdzić szybkość M2 Competition na niemieckich autostradach, mają możliwość podniesienia prędkości maksymalnej do 280 km/h.
A co ze spalaniem? Jak na ociekające sportem auto - jest naprawdę nieźle. Podczas jazd testowych, przy dynamicznej jeździe, komputer wskazał 13,5 l paliwa na 100 km.
Jak na pełnokrwistego atletę przystało, BMW M2 Competition zostało wyposażone w m.in. sportowy układ smarowania, wydajniejsze chłodzenie (z M4 Competition), podwójny Vanos (sterowany elektronicznie system zmiennych faz rozrządu) czy poprawiającą sztywność i stabilność nadwozia rozpórkę z włókna węglowego w komorze silnika.
A do tego trzeba dodać usprawnione zawieszenie i obsługiwany elektronicznie tylny dyferencjał, efektywniejszy układ hamulcowy z gigantycznymi tarczami i mocniejszymi zaciskami, nowy układ wydechowy czy przeprogramowany system kontroli trakcji. Zaszły też zmiany aerodynamiczne - pojawiły się dodatkowe wloty powietrza, lotka z przodu i dyfuzor z tyłu. To wszystko sprawiło, że M2 Competition jeszcze bardziej skróciło sobie dystans do perfekcji.
Wtrącę słówko na temat układu wydechowego. Bardziej rasowe brzmienie - to w zasadzie jedyne, czego mi brakuje w M2 Competition.
Frajda z jazdy - to synonim BMW M2 Competition. To swego rodzaju pokaz możliwości niemieckich inżynierów. Ten samochód jest po prostu genialny.
Nad prowadzeniem M2 Competition można się rozpływać, bo naprawdę rzadko kiedy ma się okazję jeździć tak świetnie zestrojonym autem. To, z jaką precyzją i stabilnością prowadzi się w ciasnych i ostrych zakrętach, jest niesamowite. Zresztą serpentyny to środowisko naturalne dla tej małej "emki". Przy dynamicznym pokonywaniu łuków systemy nie pozwolą na jakiekolwiek zawahania. Oczywiście zabawa zaczyna się po wyłączeniu systemów, co zaleca się uczynić na zamkniętych placach czy torach.
Gwałtowne wciśnięcie pedału gazu sprawia, że "tyłeczek" M2 Competition z dużą łatwością zaczyna tańczyć. Wystarczy jednak drobna korekta kołem kierownicy, aby auto wróciło na właściwy tor. Urzekające jest to, z jaką łatwością ten samochód daje się opanować i kontrolować. Kierowca ma chwilę na zabawę, zanim z pomocą przyjdzie dyskretna, ale do bólu skuteczna elektronika.
Zapewne wielu z was właśnie sobie myśli: przecież przy tak sportowym charakterze, małej, zwartej bryle, napędzie na tył, stadzie koni mechanicznych pod maską i ekstremalnych nastawach ten samochód co najwyżej nadaje się na tor, a nie na publiczne drogi. Nic bardziej mylnego, w normalnym, codziennym ruchu M2 Competition też daje sobie doskonale radę. Nie jest na tyle sztywny, żeby na każdym progu zwalniającym gubić zęby.
Oczywiście w codziennej jeździe wykorzystacie maksymalnie 10-30 proc. potencjału drzemiącego w tym aucie. A to jedynie namiastka tego, co M2 Competition potrafi.
Jeżdżąc takimi samochodami, jak M2 Competition, trochę zapomina się o tym, co oferuje wnętrze tego auta. To kwestia drugorzędna, zdecydowanie. Wnętrze jest dość proste, a jedyne, do czego można się przyczepić, to jakość niektórych elementów wykończenia. Zresztą podobnie było podczas niedawnych testów Audi RS Q3. To również świetny samochód, który - podobnie jak M2 Competition - nie zachwycił jakością wykończenia kabiny.
Oczywiście mankamentem (a może właśnie zaletą) jest fakt, że M2 Competition jest zdecydowanie mniej funkcjonalny od pięciodrzwiowych hot-hatchy.
Na koniec - tradycyjnie - cena. Cennik BMW M2 Competition startuje od kwoty 294 200 zł. Egzemplarz demonstracyjny został wyceniony na 380 tys. zł.
Dodajmy, że 25 maja w salonie Bawaria Motors Gdańsk rozpocznie się tydzień poświęcony modelom z rodziny M.
- Zapowiadają się emocje do potęgi M. Na zbliżający się tydzień przygotowaliśmy wiele wyjątkowych ofert dla tak wyjątkowych modeli, jak: M2, M5, M8 czy też sportowych SUV-ów, z X5 M na czele. Zapraszamy miłośników BMW M - zapowiada Monika Witkowska, specjalista ds marketingu w Bawaria Motors Gdańsk.
Samochód do jazd testowych użyczyła firma Bawaria Motors Gdańsk. Sesja zdjęciowa została wykonana na dachu parkingu Galerii Metropolia.
Miejsca
Zobacz także
Opinie (77) 1 zablokowana
-
2020-05-22 15:38
Fajne - ale po co? (2)
Super autko. Szybkie, mocne - idealne do codziennej jazdy. A tak serio: rozumiem, że BMW pokazało potencjał swoich inżynierów. Ale większość i tak tego nie potrzebuje i nie wykorzysta. W codziennych korkach będzie stał równo z Astrą za 5 tys. zł.. W trasę za ciasne i niewygodne. No tak - idealnie nadaje się do upalania na tor, czyli tam gdzie większość jeździ na co dzień.
- 16 13
-
2020-05-24 10:00
Właśnie po to
Idąc tym tokiem myślenia po co w ogóle kupować samochód przecież w komunikacji autobusowej nie musisz się w ogóle przejmować korkami i też wszędzie dotrzesz. Na tym polega, że człowiek dąży cały czas do poprawy jakości swojego życia i szuka jego sensu. Jeśli ktoś kocha motoryzacje to nawet przejażdżka w korku z prędkością nie większą niż 50 km/h daje ci ogrom satysfakcji. Nigdy nie zrozumie ten co nigdy nie spróbuje, ale to też trzeba chcieć.
- 3 0
-
2020-05-22 16:24
Najesz się starym kurczakiem tak jak wołowiną wagyu. Na co komu to poczebne
- 10 0
-
2020-05-22 22:25
Kupujesz za 300 tys Tesle 3, któa jest szybsza od tego BMW (7)
praktyczniejsza (4 drzwi), dużo tańsza w eksploatacji, zdecydowanie bardziej komfortowa itd itd
- 4 6
-
2020-05-23 14:00
A do Zakopanego jedziesz 2 dni - o ile ładowarki po drodze będą czynne. (1)
Za szybkie ładowanie zapłacisz tyle jakbyś tym BMW jechał.
Tesla 3 szybsza - udało jej się objechać Nürburgring czy nie dała rady jak Tesla S?- 2 1
-
2020-05-24 08:26
Za cenę tego BMW mogę w Zakopanem spędzić przy obecnych kosztach jakieś 8 lat.
A dojechać tam czymkokwiek.
- 0 0
-
2020-05-22 22:40
szybsza? (3)
To ścigajmy się na trasie Gdańsk - Rzym.
- 4 2
-
2020-05-23 17:04
Argument z wyścigiem do Rzymu na poziomie piaskownicy ale typowy dla Sebixa.
- 2 1
-
2020-05-23 07:54
Nie ma takiej trasy do wyścigów. (1)
- 2 2
-
2020-05-23 14:01
To może LeMans 24h?
- 4 0
-
2020-05-23 12:43
Głupszej opinii dawno nie czytałem.
- 0 1
-
2020-05-22 14:04
ladna maszyna (4)
przyspiesze do 100 w 3s i co dalej? z tego co sie orientuje powyzej zabieraja prawko :(
- 8 12
-
2020-05-24 08:20
Tylko w mieście.
Na niemieckim autobahnie możesz pruć .
- 0 0
-
2020-05-23 23:41
"Pod jego maską pracuje trzylitrowy silnik generujący moc 411 KM, "setkę" osiąga w zaledwie 4,2 sekundy, a jego cena to 380
kupic i jezdzic po torze w poznaniu ...jedyny posiaa infastrukture do zabawy a ile pali ,a kogo to obchodzi?
- 3 0
-
2020-05-22 17:53
Nie trzeba jechać ponad 100 żeby mieć przyjemność (1)
Z jazdy z takim silnikiem samo dynamiczne ruszanie, elastyczność podczas wyprzedzania, omijania
- 5 1
-
2020-05-23 11:20
racja
- 0 0
-
2020-05-24 05:35
Ludzie!
Czytać tego nie można. Oszukiwanie się, że nie można tego wykorzystać, że nie praktyczne. Oczywiscie, że tak jest! Ale co z tego? Każdy może mieć pasje, zainteresowania, prawdziwą miłość do motoryzacji. Jeżeli dobrze zarabiasz, kochasz samochody, to dlaczego nie? Bo zabiorą mi prawo jazdy? Wy te wasze skody i hondy ciągniecie do odcinki na każdym biegu? Nie prędkość jest w tym najważniejsza. Poza tym, idąc takim chorym tokiem rozumowania, po co mi spodnie levisa skoro w Tesco tez są? Tańsze, tez nie widać d*py. Po co kupić mieszkanie 90m lub postawić dom, skoro na dwóch pokojach też nie kapie na głowę? Kurde. Dajcie już spokój.
- 6 0
-
2020-05-23 19:53
Ok, ale gdzie można jeździć tym autem, bo chyba nie po trójmiejskich ulicach?
Volvo wprowadza ogranicznik prędkości do 180km/h i to jeszcze jest za dużo. Bo i po co więcej? Nie mamy prawie żadnych miejsc, gdzie można szybko jeździć, a w mieści prędkość powyżej setki grozi śmiercią.
- 1 2
-
2020-05-23 18:29
autko ładne
osiągi tez super ale ta cena z kosmosu, to powinno kosztować ze 150 tyś to by schodziło jak swieze bułki
- 1 0
-
2020-05-23 09:32
Golf R silnik 300 km naped na 4 kola i cena 200 tys
BMW daleeeeeeko z tylu
- 3 4
-
2020-05-23 09:23
Cudowny
Uwielbiam takie bryki nawet na obrazku !! Mega furaa
- 3 2
-
2020-05-23 07:37
Takie auta zabijają ludzi
powinny być zabronione. Limit na prędkość 130, powiedzmy 150 kmh. Moc ograniczona do 150-200 KM w zależności od masy, a w przyszłości autonomiczne ograniczenie prędkości i sterowanie autem przez 5G. Na szczęście takie zmiany bliżej niż dalej :)
- 5 7
-
2020-05-22 23:17
Auto w sam raz
Aby podjechać pod Baltycką na parking i zgarnąć jakąś Vanessę spragnionej ajfona. Oczywiście musi być manualna skrzynia biegów aby taka pannica mogła "operować drążkiem" hehe. No i nie wstyd się takim zameldować w hali garażowej pod garnizonem czy pod Zatoką Sztuki w Sopocie ;)
- 6 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.