• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BMW i Mercedes żegnają tylny napęd?

Bawo,Mart,Ps
5 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Napęd na cztery koła znajdziemy nie tylko w suvach. Zaczyna dominować także w limuzynach.



To, że najlepszy jest napęd na cztery łapy najlepiej wiedzą gepardy. Topowi producenci niemieckich limuzyn stwierdzili, że cętkowane koty mają rację. Napęd na obie osie zdecydowanie zaczyna dominować w ofercie segmentu premium spod znaku BMW czy Mercedesa.



Napęd na tylną oś jeszcze do niedawna był wyznacznikiem drogiej limuzyny lub sportowego coupe. W przypadku BMW wręcz znakiem rozpoznawczym tej marki. Najbardziej konserwatywni zwolennicy Mercedesów uważali zaś, że przednionapędowa klasa A czy B to nie są "prawdziwi" reprezentanci słynnej marki z gwiazdą na masce.

Który rodzaj napędu lubisz najbardziej?

BMW zaczęło zmieniać swoją politykę gdy coraz większą popularność zaczęły zdobywać suvy. W sporym samochodzie, udającym terenówkę, napęd tylko na jedną oś wyglądałby co najmniej nieelegancko. Bawarski koncern zaczął też udowadniać, że napęd na obie osie nazwany xDrive doskonale sprawdza się także w limuzynach lub coupe.

Jak działa to rozwiązanie? Nie jest to oczywiście klasyczne 4x4 jak w przypadku samochodów terenowych. To zupełnie inna filozofia i technologia mająca zoptymalizować trakcję czy poprawić stabilność pojazdu w zakrętach lub np. na oblodzonych nawierzchniach.

- Układ xDrive skalibrowano tak by nie odbierać kierującemu przyjemności z jazdy, jaką daje tylny napęd - opowiada Maciej Kaczmarek, instruktor jazdy z BMW Polska. - W normalnej sytuacji drogowej większość momentu obrotowego tradycyjnie trafia tak, jak we wszystkich modelach BMW z napędem na jedną oś, czyli na tylne koła.

Centralnym elementem układu xDrive jest elektronicznie sterowane sprzęgło wielopłytkowe. Układ sterowania systemu jest w pełni zintegrowany z całym systemem kontroli stabilności jazdy. Na bieżąco analizuje dane dostarczane m.in. przez układ dynamicznej kontroli stabilności (DSC), monitoruje kąt skrętu kół czy położenie pedału gazu.

Dzięki temu xDrive potrafi "myśleć" z wyprzedzeniem i błyskawicznie zareagować np. zanim wystąpi poślizg. W czasie jednej z jazd testowych, w czasie cyklicznych imprez "xDrive Life Tour", BMW udowodniło, że model 3 coupe potrafi ruszyć, gdy na oblodzonej drodze tylko jedno z kół złapie przyczepność. Wśród samochodów konkurencji z takiej próby zwycięsko wyszła tylko mocno niszowa Honda Legend.

Zwolennicy BMW wydają się przekonani do rozwiązań zaproponowanych przez markę. W tym sezonie klienci mają do wyboru aż 64 modele BMW z systemem xDrive. Przedstawiciele marki twierdzą, że już kilkadziesiąt procent kupujących bawarskie limuzyny wybiera te z napędem na obie osie. Idąc za ciosem BMW wprowadza na rynek także serię 1 z układem xDrive, także w najmocniejszych wersjach.

Tego trendu nie mógł nie zauważyć także drugi z wielkich graczy w segmencie samochodów luksusowych. Mercedes także intensywnie promuje swoją koncepcję napędu na obie osie - układ 4matic. Ten znajdziemy chociażby w stylowym Mercedesie CLS w wersji "shooting brake". Samochody wyposażone w układ 4matic także cieszą się coraz większym zainteresowaniem klientów.

Mercedes zrobił coś jeszcze. CLA, najnowsza limuzyna tej marki, która oficjalnie zadebiutuje u nas wiosną, ma podobnie jak klasa A czy B, napęd na... przednią oś. Topowa wersja spod znaku AMG będzie wyposażona w układ 4matic.

Czy tylny napęd odchodzi w przeszłość i stanie się niszowym "zjawiskiem"? - Obecnie ten rodzaj napędu wybierają przede wszystkim świadomi kierowcy, pragnący czerpać radość z jazdy i umiejący w pełni wykorzystywać jego możliwości - mówi Michał Baran z firmy BMG, przedstawiciela Mercedesa w Trójmieście.

Szukasz BMW? Tu znajdziesz trójmiejskie salony marki

A może Mercedes? Sprawdź salony marki
Bawo,Mart,Ps

Miejsca

Opinie (70) 3 zablokowane

  • eeee tam napęd, ważne (6)

    że jest znaczek BMW, trójmiejskim małolatkom to bez różnicy ;)

    • 44 19

    • a ja mam klasyczne bmw, a 4 koła to za nie dałem, model e36, co z tego, że starsze ode mnie jak białki same się pchajom do środka i to przez rynnę wydechowom co żem z domu sonsiada porzyczył

      • 15 1

    • Od lat obserwuję jakie pokrecone teorie mają specjalisci od BMW (3)

      a to wciskanie kitu na tylni naped ( co teraz powiedza ci wszyscy, co twierdzili, ze przedni naped jest dobry dla dziewczynek) ? a to teraz będą kit zenic na 4x4, który limuzynie pasuje jak siodło swini, a kiedys po latach piperzenia, ze jak BMW to tylko limuzyna, zobaczyłem pierwsze BMW Kombi i tak sobie pomyslałem, że snobizm BMW to dziecinada i wymysł jakiejs baby z niepewnymi poglądami.
      Jakis czas temu dałem sie namówic na x5 z napedem na 4x4, w sytuacji kolizyjnej na zachodniej autostradzie w deszczu niemiecki policjant powiedzial wprost: 4x4 w x5 - panie, zwariował pan? tak, przy 50 na godzinę to tak. Nie potrafil mi rozwinac tezy dlaczego tylko przy 50 na godzinę, chociaz odpowiedz nasuwa sie sama dla tych co mają prawdziwe terenówki, oni wiedzą, ze 4x4 przy predkosciach powyzej 100k/h nie dosc, ze nie pomaga to jeszcze przeszkadza. Moze sponsorzy artykułu, BMG Bogdan Goworowski cos napiszą wiecej, choc wątpię.

      • 2 4

      • hmm terenowe 4x4 to zupelnie co innego (2)

        w X5 to bym raczej porownal do takiego 4x4 ktore uzywane jest w rajdach i to wlasnie do duzych predkosci. w BMW w miare fajnie to dziala bo tak na prawde napedzany jest tyl, dopiero przy duzym uslizu dolacza sie przod i pomaga wyciagnac

        • 1 2

        • to staly naped (1)

          wlasnie nie to nie jest naped dolanczany -cztery kola chodza caly czas tylko rozdzial sie zmienia (tyl ma wiekszy udzial).

          • 2 0

          • masz racje ale chodzilo mi bardziej o porownanie do prawdziwych terenowek

            w nich faktycznie za szybko nie mozesz pojechac (kiedy nie maja centralnego dyferencjalu a jedynie blokade miedzyosiowa) na 4x4 bo zmielisz dyfry. w BMW masz system roznicujacy te predkosc miedzy osiami. od stosunku momentu miedzy osiami 40:60 w normlanych warunkach do nawet 100:0

            • 2 0

    • trojmiejskie malolatki musza sie zadowolic raczej E36 i najstarszymi E46

      nowe beemki za 200 klockow w gore to raczej dla ludzi majetnych

      • 1 0

  • najważniejsze jest tylne siedzenie !!!!

    dziunie zapraszam do mojej bemki

    • 30 8

  • Mercedes-Benz (3)

    Ostatnie lata to samo marudzenie na MB. Że rdzewieją po roku, że awaryjne...

    Jedno jest dla mnie jednak pewne - że piękniejszego kombi niż CLS Shooting Brake nie sposób wyprodukować. Dla mnie ideał.

    • 10 38

    • tak tak

      wygląda jak spłaszczona laguna II -giej generacji

      • 10 2

    • (1)

      Mercedesy rdzewieją, bo producent oszczędza 500 euro na każdym aucie rezygnując z kompania całej karoserii w wannie cynkowniczej przed malowaniem. Porsche kompie auta w cynku od lat 70'tych XX wieku. Audi od lat 80'tych XX wieku. Skoda od początku XXI wieku.

      Co więcej Mercedes oprócz oszczędności na cynku jeszcze pocienia grubość farby na karoserii co także znacznie przyspiesza rdzewienie.

      Z popularnych aut najlepiej przed korozją zabezpieczona jest Skoda Octavia I generacji. Cynk + gumowana podłoga + gumowane progi + gruba farba + wosk w profilach. Z resztą w żadnej skodzie profile nie rdzewieją od środka w przeciwieństwie do Mercedesa, Opla, Fiata, Forda, Kia, Hyundai, Honda, Dacia, Lada, Infiniti, stare BMW, VW Golf III i podobnego badziewia.

      Jeśli droższe auto ma oprzeć się rdzy, polecam Porsche i Audi. Tylko te dwie popularne droższe marki są wolne od korozji. Z trochę tańszych dobre są Peugeot, Citroen. Z najniższej półki pozostaje tylko Skoda.

      • 11 0

      • Na kompie to ty piszesz

        może miałeś na myśli - kąpie

        • 3 0

  • Nie mam, pewnie długo mieć nie będę, ale jedno mnie zastanawia (8)

    Przecież kierowca dostosowuje styl jazdy do napędu. W sytuacji krytycznej inaczej zachowuje się auto z napędzaną ośką tylną, przednią czy obiema. To jak to jest w tych "inteligentnych" samochodach? Wchodzę ostro w zakręt, auto zaczyna uciekać tyłem, ale zanim zdążę zareagować, to komputer zmienia je w czteronapędówkę? Czy przypadkiem od tego nie można zgłupieć, kiedy o charakterystyce auta w ułamku sekundy decyduje komputer? Chyba że kierowca nie ma za wiele do powiedzenia przy włączonych systemach, a tylko "wydaje mu się że coś ma do powiedzenia"? Nie pytam złośliwie, autentycznie jestem ciekaw.

    • 13 4

    • większości kierowcom to pomaga, normalnie wylecieli by z drogi,

      nielicznym przeszkadza, są lepsi od asystentów elektronicznych albo chcą bardziej zaryzykować

      • 3 0

    • nie trzeba reagowac

      auto myśli za nas.. tysiące czujników, masa elektroniki, układów, przejmuje kontrolę nad bezpieczeństwem. taki drogowy rok 1984.

      • 2 1

    • Mam ponad 300-konne tylnonapędowe BMW i ponad 500-konnego Mercedesa z napędem na 4 koła. Wcześniej miałem też słabsze samochody (poniżej 250KM) z napędem na przednie koła i napiszę krótko - każdy napęd jest na swój sposób dobry. Wystarczy jeździć z głową na karku a nie z głową kobiety na naszym kroczu ;)

      • 12 0

    • dzialaja tak by niewprawiony kierowca tez uszedl z zyciem (4)

      czyli kierownica tam gdzie chcesz jechac i ewentualnie hamulec w podloge. reszte robi system. normalnie musialbys sie sporo nakrecic. minus jest taki ze o sportowej jezdzie nie ma mowy, komputer ma duzo do powiedzenia i duzo z przyjemnosci i twojej woli ucina. ja tam wole stare beemki, mialem E30 a teraz mam 43 letnia 2002Ti

      • 6 0

      • nieprawda (3)

        komputer w x5 z 2009 roku nie potrafi wyprowadzic czteronapedowego diesla 3.0sd z poslizgu bocznego. na prostej trasie przy 160 km/h auto jedzie w dowolna strone jak nacisniej hamulce do gleby, zanim komputer zrozumie bład człowieka to mozesz juz byc w niebie

        • 3 2

        • ??

          to chyba już wiesz, że w poślizgu trzeba dodać gaz żeby system DSC wyprowadził auto z poślizgu

          • 1 0

        • przy 160 to nawet czolg bedzie jechal bokiem

          • 2 0

        • na lodzie nie ma znaczenia, a wyglada ze tak jechales

          • 0 0

  • Mój Golf ma napęd 4x4, i mam czipa który daje mi 320 KM. (7)

    • 10 23

    • Gratuluję (1)

      Gratuluję. Ale nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że dla drzewa nie robi różnicy, czy rozbija się na nim auto które ma 55KM czy 320KM. Z tym, że to z 320KM rozbije się na nim szybciej.

      • 9 3

      • nie szybciej

        ale napewno konkretniej sie rozbije

        • 7 0

    • (1)

      Pewnie jestes wsiunem i masz tablice rejestracyjne GKA .......

      • 10 3

      • jak nazywasz swojego kuzyna

        • 1 1

    • no super, nie pozostaje nic innego jak włożyć słomę bo butów

      i jechać na Szpanerplatz.

      • 9 0

    • swoj mozg tez zczipowałes by dostroil sie do tych 320KM ?

      • 8 0

    • to musisz nazywac sie Rafal Schmidt - pierwszy idiota Agaresu

      zapytaj mamę kiedy da podwyżki pracownikom

      • 2 1

  • (6)

    Auto z dołączanym napedem nie jest do końca przewidywalne. Preferuję napęd stały 4x4. Po przesiadce z audi s3 na audi s4 odczłem znaczną różnicę.

    • 7 8

    • Jakie tam Audi... (4)

      Panie, tylko Subaru się liczy.

      • 9 4

      • zaraz dojdziemy do toyoty land cruiser lj70..

        • 5 1

      • w audi z torsenem masz to samo co w subaru

        zaznaczam z torsenem nie haldexem

        • 7 0

      • Pojdzmy na calosc, tylko EVO (1)

        subaru przy ponad 160km/h ciezko cos wyprzedzic, przez straty w napedach.

        • 0 2

        • w EVO masz takie same straty

          tez naped 4x4 dziala caly czas

          • 2 0

    • Przesiądź się na UAZ'a. Tam masz najlepsze 4x4, blokowane kluczem z zewnątrz pojazdu. Prymitywne to a zarazem całkowicie niezawodne. Zamiast elektroniki, kabelków itp pierdół które mogą zamoknąć w trakcie pływania po bagnie masz jeden stalowy klucz, którym wszystko elegancko poprzekręcasz jak trzeba.

      • 9 1

  • SUBARU (4)

    A ja mam Subaru Outbacka od 5 lat i nie zamienię na nic innego. Stały napęd bez elektrycznego badziewia 4x4 z równym podziałem 50/50. Pełna kontrola jazdy i fenomenalna frajda, zwłaszcza w jeździe po śniegu czy w dużym deszczu.

    • 25 3

    • Forester

      Forek, Forek, Forek!

      • 6 1

    • popieram (2)

      po tym jak mi ukradli BMW poluje na subarynke, ewentualnie alfe Q4 - wtedy spelnilbym 2 marzenia w jednym (solidny naped na 4 i marka)

      • 5 1

      • Q4 .... bez komentarza.... (1)

        chyba za dużo na forach siedzisz....

        • 0 1

        • powiedz cos konstruktwnego mistrzu

          jesli Torcen C nie jest dla ciebie sportowy to ty chyba za duzo na forach siedzisz

          • 1 0

  • bmw (4)

    a moje volvo ..r.. ma 300km i wszystkim kaze wachac dymek...pozdrawiam dresy z bmw....

    • 7 10

    • Tzn. przekręciło już licznik i znowu masz 300km przebiegu? ;-) (1)

      • 7 0

      • Z takim przebiegiem to rzeczywiście dymek, z olejem

        • 1 0

    • szczególnie ja na światłach stoisz jako pierwszy i zamulasz, bo bieg nie chce wskoczyć

      dymisz i dymisz i dymisz, a tu nic

      • 3 0

    • no zobacz 300km i jeszcze jedzie!!!

      a ten dymek... czas na remont silnika....

      • 0 0

  • Pamiętam swoje pierwsze e30 325 :) z przebiegiem 270 tyś... (8)

    Żadne auto już później nie dawało mi tyle frajdy. Bo byłem młody i wolny... Teraz prawie nowe 530 to tylko środek lokomocji... Smutne, ale pewnie wielu rozumie...

    • 18 1

    • ja to rozumiem...

      trafiłeś w 10

      • 4 2

    • Prawie nowe

      Czyli pewnie rocznik 2003-2004.

      • 1 5

    • Prawie nowe (3)

      Po ilu dzwonach i ilu turasów pierdziało w siedzenia?

      • 1 3

      • Każdy ok 50-latek

        zamieniłby swe 4*4 na cofnięcie czasu o 20 lat i przesiadkę w fiata 126p

        • 4 0

      • Spytaj siostry..o (1)

        ...ona najlepiej zna się na tapicerkach tylnych kanap.

        • 0 0

        • spytam twojej

          ona zna te tureckie

          • 0 0

    • ja mam nadal E30 tyle ze 1.8 iS

      przygotowane do rajdow do klasy RWD. wiesz na czym polega frajda z uzytkowania tego auta? ono nie ma tych roznych dziwnych elektronicznych systemow utrudniajacych jazde, jest lekkie i nieduze. szyba jest zaraz przed kierownica, maska jest dosc dluga. w efekcie auto jest zwinne i troche narowiste, ale na tym polega frajda z jazdy nim. mam tez model F11 i to nie jest juz TO. wiadomo auto szybsze, bardziej przewidywalne i bardziej komfortowe ale przez to gdzies sie zgubil ten charakter.

      • 2 3

    • ...

      Chwalisz sie czy zalisz?

      • 0 0

  • (1)

    tylko napęd na tył nie ma to jak polatać bokiem a Prawdziwe gwiazdy skończyły się na w123 i w124 oraz 190

    • 9 3

    • gwiazdy na taxi

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze wiadomości

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

ODTJ Autodrom Pomorze zlokalizowany jest w:

 

Najczęściej czytane