• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Citroen C5 Aircross: to już nie limuzyna

Michał Jelionek
7 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nowy Citroen C5 Aircross. Nowy Citroen C5 Aircross.

Całkiem niedawno pisaliśmy o mocnym powrocie Citroena na motoryzacyjną mapę Trójmiasta. Tym najmłodszym przedstawicielem francuskiej marki jest Grupa Zdunek, która w miniony weekend oficjalnie otworzyła swój gdański salon. Inauguracja nowej stacji zbiegła się z premierą zupełnie nowego modelu na rynku europejskim - C5 Aircross. Cennik kolejnego francuskiego crossovera otwiera kwota 86 900 zł.



Czy podoba ci się Citroen C5 Aircross?

Mówisz Citroen C5, myślisz limuzyna albo kombi. To oczywiste... do teraz, bo do oferty francuskiego producenta powróciło C5, ale tym razem z dobrze znanym fanom marki dopiskiem "Aircross", oznaczającym wariant nieco bardziej "uterenowiony". Nie jest to zatem już przedstawiciel segmentu D, auto włącza się do walki o klienta w grupie crossoverów klasy C.

Co ciekawe, Chińczycy jeżdżą C5 Aircross już od półtora roku, Europejczycy taką możliwość mają od niedawna. Z racji na wciąż rosnącą popularność crossoverów i SUV-ów na Starym Kontynencie, tylko kwestią czasu było wprowadzenie go na rynek europejski. W gamie modelowej Citroena roi się od wizualnie "napakowanych" samochodów, teraz ich flagowcem został bohater tego artykułu.

  • Designerska stylistyka - to na pewno wyróżnia C5 Aircross.
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
Citroeny od lat kojarzą nam się z dość odważną, designerską stylistyką, która wyróżnia się w tłumie. Jednym się to podoba, drugim kompletnie nie. O gustach się jednak nie dyskutuje, ale trzeba przyznać, że nowe C5 Aircross prezentuje się całkiem atrakcyjnie i na pewno na tle konkurencji wygląda dość barwnie.

Citroen - oprócz dyskusyjnej stylistyki - słynie także z personalizacji. Francuzi już dawno temu postawili na szerokie możliwości dostosowywania modeli pod gusta klientów. Tylko w samym C5 Aircross oferowanych jest 30 kombinacji kolorystycznych nadwozia, w tym siedem kolorów lakieru (w ofercie dostępny jest również czarny dach). Zamawiający nowego crossovera mają możliwość dobrania odpowiedniego pakietu kolorystycznego charakterystycznych dla marki paneli Airbump czy detali na relingach dachowych.

Czytaj także: Citroen C3 Aircross - napakowany mieszczuch

Auto ma 4,5 metra długości. Auto ma 4,5 metra długości.
Crossover został zbudowany na platformie EPP2, którą już wcześniej użyto przy produkcji Peugeota 3008 czy Opla Grandland X. Mierzące dokładnie 4,5 metra długości auto przypomina swojego mniejszego brata - model C3 Aircross. W obu przypadkach charakterystyczna jest wysoko poprowadzona linia świateł. W przypadku nowego crossovera zarówno reflektory przednie, jak i światła do jazdy dziennej zostały wykonane w technologii LED.

Citroen reklamuje swój nowy model jako najwygodniejszy w klasie. Jest w tym dużo racji, bo przecież domeną starszych modeli Citroena było bardzo komfortowe zawieszenie, a Francuzi nie zapomnieli, jak to się robi. Wyposażyli C5 Aircross w zawieszenie z kolumnami McPhersona z przodu i belką skrętną z tyłu, a także w amortyzatory z poduszkami hydraulicznymi. To wszystko wpływa na bardzo efektywne tłumienie nierówności i bardziej precyzyjne prowadzenie. Jak znalazł na polskie drogi.


  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
Wygodne jest również nieźle wykończone wnętrze C5 Aircross. Francuzi musieli zrobić dobre wrażenie na klientach, nie zapominając przy tym o ograniczonym budżecie. Nie mogli pójść na całość, koszta gdzieś trzeba było ciąć. I jak to w samochodach tej klasy - naprawdę dobrej jakości elementy przeplatają się z tanimi materiałami, jak chociażby twarde plastiki na drzwiach. Ogólne wrażenie jest jednak pozytywne. Brązowo-czarna kompozycja kabiny Hype Brown wygląda naprawdę stylowo.

C5 Aircross został wyposażony w dwa ekrany. Ten centralny jest dotykowy i odpowiada za multimedia, a jego przekątna wynosi 8 cali. Drugi, 12-calowy wyświetlacz pełni funkcję cyfrowego zestawu wskaźników.

Niewątpliwym plusem wnętrza crossovera są trzy niezależnie przesuwane siedzenia w drugim rzędzie. Dodajmy również, że pojemność bagażnika wynosi 580 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń wzrasta do 1630 litrów.

  • Pragmatyczne, komfortowe i naprawdę dobrze wyglądające wnętrze C5 Aircross.
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
Testowany przez nas egzemplarz posiada najwyższe wyposażenie Shine, natomiast pod jego maską pracuje silnik benzynowy PureTech o pojemności 1,6 litra generujący moc 180 KM (250 Nm maksymalnego momentu obrotowego).

Całkiem żwawa, dobrze radząca sobie jednostka napędowa pozwala na osiągnięcie 100 km/h w nieco ponad 8 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 219 km/h. Silnik został zestrojony z precyzyjnym i szybkim 8-biegowym automatem EAT8, a średnie spalanie w cyklu mieszanym oscyluje w granicach 9 litrów paliwa na 100 km. Chyba największym minusem jest brak napędu na cztery koła.

Bez napędu 4x4 francuski crossover nie ma większych szans w bardziej wymagającym terenie, choć posiada "offroadowe" cechy. To chociażby prześwit wynoszący aż 23 cm, funkcja Grip Control (terenowy program kontroli trakcji) czy Hill Descent Assist (asystent ułatwiający bezpieczny zjazd ze stromego zbocza).

Warto również dodać, że C5 Aircross może zostać wyposażony w aż 20 systemów wspomagających kierowcę.

  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
  • Nowy Citroen C5 Aircross
Cennik tego designerskiego crossovera otwiera kwota 86 900 zł (wariant Live z silnikiem PureTech 130). Testowany przez nas egzemplarz to topowa wersja z mocnym silnikiem. Auto zostało wycenione na 148 500 zł.

Samochód do testów użyczył dealer Citroen Zdunek.

Miejsca

Opinie (60) 5 zablokowanych

  • :) (1)

    Bardzo fajny samochód :) jeżdżę tylko francuski autami i bardzo sobie je chwalę :)

    • 13 3

    • A co masz powiedzieć?

      Nikt się nie przyzna jak mu się to sypie,wystarczy popatrzeć na ilość Francuzów pod warsztatami..

      • 0 2

  • Klasa i komfort w rozsądnej cenie. Wielkie możliwości skonfigurowania pod gust wersji osobistej.

    Mam swoją wersję.

    • 5 3

  • 1.6 to dzisiaj duży silnik! (1)

    dobrze, że nie litrowy trzycylindrowiec z potrójnym doładowaniem he he he

    • 7 0

    • To jest walka z globalnym ociepleniem.

      Juz wkrotce znikna wszystkie silniki V6 i V8. Tych V6 to mi szkoda. To jest wspanialy produkt.

      • 3 0

  • 150 tys? buahhahahaahahahaaaa.

    a niedługo nie będzie mógł się poruszać bo będzie truł powietrze. Przestańcie się sprzdawać lobby samochodowemu i weźcie isę wreszcie za normalne przyszłościowe rozwiązania.

    • 5 8

  • Tak po prawdzie to trudno wybrac samochod.

    Jak one wszystkie stoja na parkingu u dealera to wszystkie sa podobne do siebie jak dwie krople wody. Szczegoly ktorymi sie roznia nie maja dla mnie wiekszego znaczenia. Aby silnik (V6) i skrzynia biegow pracowaly bez zarzutu i samochod mial "kopyto" przy przyspieszaniu.

    • 3 3

  • Za 150 tys otrzymujemy auto, ktore za 3 lata bedzie ciezko sprzedac za 50 tys. (1)

    • 5 8

    • Ok
      W ciągle to nie będzie twój problem...

      • 8 0

  • Motorek złoty sześćdziesiat to taka sierotka troche, bidulek.

    Na pewno wygodny, ale chociaż jakiego bidnego haldexa mogliby zapodac zeby chamówy nie bylo. Bo po co udawac cos czym sie nie jest. I jeszcze te atrapy wydechu, ktore sa slepe poza ukladem, bo prawdziwy wydech jest w innym miejscu.... toż to brutal.

    • 10 0

  • Szału nie ma

    Podejrzewam że będzie problematycznym autem , do tego ta cena zniechęca od razu .

    • 2 1

  • Miałem C5 od 2004 i nowe 2009-2015

    Miałem 2*C5, kochałem to auto za komfort i regulowany prześwit, jednak przeprowadzka na dziurawa wieś, pinpongowane zawieszenie po duże dziury mimo że hydropneumatyczne to jednak zmieniłem na RAV4. Toyota po 4 lata poszła do aktualnej żony, twarda. Nie dla mnie:). Teraz mam koreański "c5" we wersji 4/4. Czyli Sorento. Tak samo wygodne, pakowane, tak samo szybkie w dieslu jak potrzeba czy ekonomiczne jak leniwie jadę po wsi. I ma cechy ravki w skróty i prześwit jak potrzeba. Dla mnie Marka citroen czy ds zapominają że jak zbudują zaufanie klienta/amatora wygody made in C5..... to zostawienie klienta w poczekalni na wersję suv i 4/4 tyle lat= brak klienta.
    Raczej nie kupię tego auta, choć rok temu przed Sorento bym to zrobił w ciemno

    • 2 4

  • jakby dali 4/4 i coś koło DSG

    tak za 120 tyś

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Kierowca ma obowiązek wożenia w aucie:

 

Najczęściej czytane