• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co jest sprawdzane podczas przeglądu technicznego?

mJ
28 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Lista elementów, które podczas przeglądu powinien sprawdzić diagnosta jest długa. Jednym z nich są światła zewnętrzne. Lista elementów, które podczas przeglądu powinien sprawdzić diagnosta jest długa. Jednym z nich są światła zewnętrzne.

Pojazdy poruszające się po drogach muszą obowiązkowo przechodzić okresowe przeglądy techniczne. Przypominamy, co jest sprawdzane podczas takiego badania oraz jakie czekają nas konsekwencje, gdy diagnosta wykryje usterkę.







Przegląd techniczny samochodu - kiedy wykonać?



Czy zdarzyło się, że twój samochód nie przeszedł przeglądu technicznego?

W przypadku nowych aut pierwszy przegląd techniczny wykonywany jest dopiero po trzech latach od jego zakupu. Druga wizyta u diagnosty ma miejsce po upływie kolejnych dwóch latach, a następne przeglądy już co rok.

Są jednak wyjątki. Powyższe przepisy nie dotyczą m.in. aut z instalacjami LPG, taksówek, pojazdów przeznaczonych do nauki jazdy lub egzaminu państwowego, pojazdów przewożących niebezpieczne ładunki czy pojazdów wykorzystywanych do zarobkowego transportu drogowego osób. W tych przypadkach wizyta u diagnosty musi odbyć się raz do roku.

Badanie techniczne pojazdu 2022. Ile kosztuje przegląd samochodu?



Przegląd techniczny samochodu - co jest sprawdzane?



- W pierwszej kolejności weryfikujemy wszystkie dane identyfikacyjne oraz ich zgodność z zapisami w dowodzie rejestracyjnym. Sprawdzamy numer VIN, tabliczkę znamionową, tablice rejestracyjne, nalepki identyfikacyjne na szybie i na tablicach rejestracyjnych. Jeśli wszystko się zgadza, wówczas przechodzimy do badania technicznego - tłumaczy Grzegorz Kosecki z Perfekt Serwis.
Podczas przeglądu technicznego specjaliści sprawdzają, w jakim stanie są elementy i podzespoły mające istotny wpływ na bezpieczeństwo podróżowania oraz ochronę środowiska. Teoretycznie, podczas oględzin diagnosta powinien sprawdzić:

  • stan układu hamulcowego (pomiar siły hamowania na stanowisku rolkowym oraz równomierny rozkład sił hamowania dla poszczególnych osi)
  • światła i wyposażenie elektryczne (ustawienie i prawidłowe działanie świateł zewnętrznych pojazdu)
  • układ kierowniczy i zawieszenie (sprawdzenie ewentualnych luzów i stanu drążków kierowniczych, ustawienie kół)
  • stan amortyzatorów
  • stan ogumienia, karoserii i szyb
  • emisję spalin i głośność układu wydechowego
  • ewentualne wycieki płynów
  • podwozie i elementy do niego przymocowane (m.in. rura wydechowa, zbiornik paliwa, zderzaki czy hak)
  • ciśnienie powietrza w oponach
  • elementy zabezpieczenia pasażerów (trójkąt, gaśnica, rygle, pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, ABS, klakson)

- W przypadku aut wyposażonych w instalację LPG diagnosta dodatkowo sprawdzi poprawność montażu i szczelność instalacji, emisję spalin oraz zweryfikuje dokumentację - m.in. zaświadczenie TDT (Transportowego Dozoru Technicznego) butli gazowej oraz wpis "GAZ" w dowodzie - dodaje. Badanie techniczne po terminie. Co grozi za brak przeglądu? Badanie techniczne po terminie. Co grozi za brak przeglądu?

Podczas badania okresowego specjaliści sprawdzają m.in. podwozie i przymocowane do niego elementy. Podczas badania okresowego specjaliści sprawdzają m.in. podwozie i przymocowane do niego elementy.
Przegląd techniczny trwa około 20-30 minut.

- Z moich obserwacji wynika, że właściciele aut najczęściej zaniedbują elementy zawieszenia, układu kierowniczego oraz hamulcowego. Często też trafiają do nas pojazdy z wyciekami płynów - wymienia Kosecki.
Warto przypomnieć, że niespełna dwa lata temu zaostrzono przepisy dotyczące przeprowadzania przeglądów technicznych. Okresowe badania są bardziej restrykcyjne, a sami diagności rzadziej przymykają oko na defekty aut, bo też sami są skrupulatniej kontrolowani. Od 13 listopada 2017 roku opłata za przegląd pobierana jest przed jego wykonaniem (wyjątek mogą stanowić przedsiębiorcy posiadający flotę aut), a badanie - niezależnie od wyniku - zostaje odnotowane w bazie CEPiK. Cena przeglądu standardowego dla auta osobowego wynosi 99 zł. W przypadku samochodów zasilanych gazem koszt badania to 162 zł.

Przegląd techniczny samochodu a usterka



Jeśli podczas przeglądu diagnosta wykryje usterkę - auto prawdopodobnie nie przejdzie badania technicznego. Wszystko zależy od wielkości defektu, a te dzielimy na trzy rodzaje: stwarzające zagrożenie, istotne i drobne. Jeśli usterki zostaną zakwalifikowane do pierwszej i drugiej kategorii - będzie to skutkowało koniecznością powtórki przeglądu po dokonaniu niezbędnych napraw.

- Jeśli diagnosta dostrzeże, że np. przy tablicy rejestracyjnej jedna z dwóch żarówek jest przepalona, to wówczas - zgodnie z rozporządzeniem - może zakwalifikować usterkę jako drobną i dopuścić pojazd do dalszego ruchu - dodaje.
W przypadku usterek istotnych, czyli takich, które mogą naruszać bezpieczeństwo w ruchu drogowym i zagrażać środowisku, diagnosta wystawi zaświadczenie o badaniu z negatywnym wynikiem, w którym poda powód odmowy. Co to oznacza w praktyce? Kierowca w dalszym ciągu będzie mógł poruszać się swoich samochodem, ale w czasie 14 dni powinien wrócić do Stacji Kontroli Pojazdów z naprawioną usterką i ponownie poddać auto badaniu. Będzie to badanie częściowe - specjalista sprawdzi jedynie te elementy, które były uszkodzone. Właściciel pojazdu, jeśli ponowne badanie wykona w tej samej stacji i zmieści się w czasie 14 dni - zapłaci za nie mniej, bo opłata będzie obejmowała sprawdzenie jedynie poszczególnego podzespołu.

Najczarniejszym scenariuszem jest wykrycie usterki, która zagraża bezpieczeństwu jazdy. Wówczas diagnosta zatrzyma dowód rejestracyjny pojazdu i wyśle go do wydziału komunikacji. Dokument będzie można odebrać dopiero po naprawie defektu i uzyskaniu pozytywnego wyniku badania technicznego.
mJ

Miejsca

Opinie (35)

  • (1)

    Nic ? Jak masz znajonego na stacji .....

    • 14 3

    • ???

      Kto zdecyduje sie podłożyć ?

      • 1 5

  • tylko czy kaska pobrana. reszta to fikcja (1)

    • 17 4

    • nawet przy 20-30 minutach to jest podejrzanie szybko

      • 0 0

  • Chyba nie wszystko dotyczy motorów. Delikatnie mówiąc... (4)

    Głośność wydechu, układ kierowniczy (problemy z jazdą prosto ) kierunkowskazy a z resztą nawet zakrywanie twarzy w miejscach publicznych co ponoć jest domeną tylko krajów muzułmańskich ... o czym my tu w ogóle mówimy. W Polsce prawo pozwala na wszystko.

    • 9 5

    • Samochody terenowe mogą świecić wyżej niż inne. Motory mogą jeździć głośniej niż samochody. (1)

      Samochody lekkie mogą mieć słabsze hamulce niż cięższe. Terenówki mogą posiadać wystające metalowe rury z różnych stron, innym nie wolno. Samochód musi jechać pasem, motor może po linii. Dużo tych odstępstw.

      • 12 1

      • Pomyśl i POpatrz

        Te głośne HD z pustymi tłumikami , te drogie terenówki itp. to w większości mundury i immunitety w stanie spoczynku z b.dużymi znajomościami

        • 4 2

    • (1)

      Homologacja motorow u producenta jest zła - pomiar hałasu jest wykonywany gdy motor jedzie 50km/h załączony 3 bieg i w tym momencie manetka rozkręcona na max - każdy się zadusi i spełni normy hałasu.

      • 4 0

      • Motocykli

        • 2 0

  • Prawda jest taka... (2)

    ...że gdyby diagności przeprowadzali badania ze 100% dokładnością to prawie połowa gruzów śmigających po naszych drogach skończyła by na złomie....

    • 38 4

    • i polowa dróg byłaby zamknięta

      • 7 0

    • niekoniecznie

      Ale na pewno naprawy takich samochodów niekiedy przerosłyby wartość rynkową danego samochodu. Brat robił kiedyś kontrolę jakiegoś audi z lat 90.. opony na nic, resory na nic, układ hamulcowy wadliwy, wyciek płynu ze wspomagania kierownicy, korozje na 2 osiach.. poważne, wartość samochodu z tego rocznika i tego modelu w dobrym stanie .. to jakieś wtedy 4000zł... doprowadzenie do porządku tego samochodu to coś około 6000zł może mniej jeśli opony byłyby używane, ale w dobrym stanie

      • 0 0

  • A kopciuchów nie badacie?

    Smutne, że nie badają czystości spalin i tego, czy nie są wycięte filtry.
    To powinno obowiązkowe, ilość śmierdzących benzyniaków i wysokoprężnych na naszych drogach jest porażająca.

    • 23 7

  • Hmm w niektórych przypadkach sprawdzane jest czy w dowodzie rejestracyjnym jest odpowiednia kwota.

    • 11 2

  • W kaszubskich folcwagenach b5 i t4 chyba nic.

    • 6 1

  • Badanie techniczne? To jakim cudem tyle złomu na naszych ulicach !!To sie nazywa łapówka!!

    Wiec powiem jak było po zmianie przepisów. Zrobimy oględziny przed badaniem, ma pan usterki kosztowne. Wiec musi pan się udac w inne miejsce tam panu wystawią od reki pieczątkę :) A u mnie pana niebyło badania niebyło ,nie widzieliśmy się.
    Nadal badanie techniczne jest za łapówki bo inaczej ponad połowa tych blachoszrotów na drogach musiało by trafic tam z skąd przybyli czyli na złomowisko!!!Bo tych szrotów nie opłaca się naprawiać.

    • 10 3

  • Sprawdzane jest o wiele za mało i za mało żetelnie. (2)

    Wystarczy spojrzeć co jeździ po ulicach
    - Kocące diesle i benzyniaki
    - Skorodowane nadwozie
    - Zużyte hamulce (szczególnie z tyłu tarcze)
    - Brak światłe STOP (z 3 świateł ledwo co świeci środkowe z czego i tam parę żarówek już nie świeci) - to już tym bardziej jest skandaliczne.

    • 15 5

    • "żetelnie" to Ty się naucz pisać

      • 9 1

    • napisz czym jezdzisz cwaniaczku

      • 0 1

  • LPG (1)

    Za przegląd auta z gazem kasują dużo więcej, a nawet szczelności zbiornika gazu nie sprawdzą - taka prawda

    • 10 2

    • Eeeetam

      Nikt lepiej nie zadba o szczelość zbiornika niż właściciel tankowacz.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Alpina produkuje auta na bazie marki:

 

Najczęściej czytane