• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy nowe radary policji są bardziej wiarygodne od starych?

Michał Jelionek
11 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pojawiły się nowe radary, ale problem nie zniknął. Pojawiły się nowe radary, ale problem nie zniknął.

Jak się okazuje, nie tylko pomiary z wideorejestratorów zainstalowanych w nieoznakowanych radiowozach budzą wątpliwości kierowców. Podobnie jest z laserowymi miernikami prędkości, czyli po prostu mobilnymi radarami policji.



Czy kiedykolwiek odmówiłe(a)ś przyjęcia mandatu?

Niedawno pomorska policja otrzymała nieoznakowane radiowozy marki BMW, które wyposażono w wideorejestratory Videorapid 2a polskiej firmy Zurad. Ich działanie budzi sporo kontrowersji, bo urządzenia mierzą prędkość samochodu, w którym zostały zamontowane. A to oznacza, że zdefiniowanie prędkości innego auta wymaga poruszania się za nim w stałej odległości przez kilka sekund. Najmniejszy błąd policjanta kierującego radiowozem może wpłynąć na wiarygodność pomiarów.

Nie mniejsze wątpliwości budzą laserowe mierniki prędkości UltraLyte LTI 20-20 Truespeed, które zastąpiły osławione radary Iskra-1.

Kilka dni temu krakowski sąd rejonowy uniewinnił kierowcę, który odmówił przyjęcia mandatu wlepionego przez funkcjonariuszy na podstawie pomiaru z laserowego miernika LTI. Według policjantów mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 23 km/h (jechał 73 km/h na dozwolonej "pięćdziesiątce"). Jak się później okazało, wcale tak nie musiało być.

Czytaj także: Koniec z kasowaniem punktów karnych

Dlaczego zatem sąd uniewinnił kierowcę? Sędzia w swoim uzasadnieniu powiedział, że radar nie odpowiada polskim przepisom i nie jest w stanie zweryfikować dokładnego pomiaru.

Adwokat mężczyzny użył czterech argumentów, które pozwoliły wygrać sprawę.

  • Błąd pomiaru, który wynika z szerokości wiązki laserowej wzrastającej w miarę odległości. Niewykluczone, że wiązka podczas pomiaru objęła więcej niż jeden pojazd. Tego nie da się jednak ustalić.
  • Według zaleceń producenta radaru UltraLyte LTI 20-20 Truespeed - nie powinno wykonywać się pomiarów na autach pokrytych lakierem metalizowanym. Powód? Poślizg wiązki i dodatkowy błąd pomiaru, który może wynieść nawet 50 km/h.
  • Przepisy mówią jasno - radar powinien sam identyfikować mierzony pojazd. W LTI brakuje takiej funkcji.
  • Zbyt duży margines błędu. W instrukcji obsługi LTI czytamy, że miernik prędkości może pomylić się maksymalnie o 2 km, a to z kolei więcej niż dopuszczają tego polskie przepisy.

Wygląda więc na to, że nowe radary nie wyeliminowały problemu wadliwych Iskier. Pomiary nadal są nierzetelne, a najlepszym tego dowodem jest decyzja krakowskiego sądu.

Pomorska policja odmówiła komentarza w tej sprawie.

Opinie (174) 7 zablokowanych

  • Do Policji

    Karać, ale tych co zasługują. W ruchu za łamanie konkretnych przepisów, a nie stać z radarem jak manekin i szukać kogo złapię na wylocie lub wjeździe do miasta. Jak ktoś pod wpływem prędkości zrobi kreskę to odpowiednio dobrze potraktować. Nauczą się może. Jednak za dużo jest odpowiedzialności zbiorowej .

    • 2 0

  • mało jest normalnych w gdańskiej policji, generalnie to ludzie z problemami, okradają nawet biurka kolegów i koleżanek w pracy, kradzieże sklepowe to norma, jazda na szmatę w autobusie, tramwaju i skm, dużo ludzi bierze narkotyki, myślę że testy toksykologiczne przeszła by garstka.

    • 2 1

  • Przede wszystkim brak certyfikacji.

    Lidary Truespeed przeszły uaktualnienie oprogramowania, które zgodnie z obowiązującymi przepisami jest ingerencją w urządzenie pomiarowe. Zgodnie z tymi samymi przepisami, po każdej ingerencji urządzenia pomiarowe musi być ponownie certyfikowanego, czego oczywiście nasi błękitni piewcy praworządności i przestrzegania prawa już nie zrobili. Dlatego mierzą prędkość urządzeniami bez certyfikacji, co jest równoznaczne z koniecznością odmowy przyjęcia mandatu. Każdy sąd potwierdzi naszą wersję. Policja jednak się wycwanila i zabiera prawko za odmowę. Nie bójmy się odmówić jeżeli mamy jakiekolwiek uzasadnione podejrzenie, że próbują nad nabrać. To nie my jesteśmy policji tylko oni dla nas. Polowanie na kierowców, jeżeli ma być skuteczne, MUSI odbywać się zgodnie z prawem. Jeżeli nie, to "pirat drogowy" i policjant są na dokładnie tej samej pozycji...

    • 1 0

  • hm...

    nie ma co rozkminiać, który lepszy a który nie. Używam Yanosika, ostrzega mnie w każdej trasie. A dzisiaj mi się gdzieś migneło ze jest opcja używania bez reklam,choć mnie to nie przeszkadza xd

    • 0 0

  • Ponoć nie mają legalizacji

    • 0 0

  • Moja opinia

    Szanowni Państwo mandat boli to fakt, ale jak jeżdżę to mnie szlak trafia jak widzę to co się dzieje. Dziś na Marynarki Polskiej jakiś rajdowiec cały odcinek jedzie Nisanem po lewej i nie działa na niego nic - koperta, czerwone światło itp. Mam prawko od 16 roku życia i jeden mandat . Jestem za sprawiedliwą kontrolą ruchu nie pochwalam jak policja stoi w miejscu ewidentnie stałym , gdzie przysłowiowy mandat jest dla kasy. Panowie Policjanci przy Okopowej nowe zasady jazdy , a co tam się dzieje z lewego skracają na prawo kierunek Elbląska i jeszcze cwaniacy z gębą . Takich punktów jest sporo , a tam można sporo zarobić i pomóc uczciwym kierowcom .

    • 0 0

  • Ten dopuścił co miał z tego korzyści. Powinna wkroczyć prokuratura

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

"Bez gwiazdy nie ma jazdy" - to powiedzenie tyczy się której marki?

 

Najczęściej czytane