• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy znamy się na znakach drogowych?

Michał Jelionek
25 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

W ulicznej sondzie sprawdziliśmy wiedzę 30 przypadkowo spotkanych osób.

Niezwykle trudno wyobrazić sobie drogową codzienność bez znaków. To bezcenne wskazówki, których zadaniem jest bezkolizyjne usprawnienie organizacji ruchu. Dlatego każdy z nas, kierowców, powinien mieć ich nomenklaturę w małym palcu. A jak jest w rzeczywistości? Sprawdziliśmy to w ulicznej sondzie.



Jak ocenisz swoją wiedzę na temat znaków drogowych?

Znak na znaku - to częsty obrazek widziany na polskich drogach. W końcu nasz kraj jest zagłębiem drogowej sygnatury, a nierzadko również absurdalnych i nielogicznych rozwiązań. Jednak o tym, jak ważną rolę w ruchu drogowym odgrywają znaki, nie trzeba nikomu tłumaczyć.

Każda osoba posiadająca prawo jazdy doskonale wie, że rozróżniamy dwa rodzaje znaków: poziome i pionowe. Pierwsza grupa to oznaczenia namalowane bezpośrednio na jezdni, drugą zaś stanowią wszystkie znaki w postaci tarczy przymocowanej do pionowego słupka. Znaki drogowe dzielą się również na siedem typów: ostrzegawcze, zakazu, nakazu, informacyjne, kierunku i miejscowości, uzupełniające oraz tabliczki do znaków drogowych.

Postanowiliśmy tę wiedzę zweryfikować. Wybraliśmy się z kamerą do centrum Gdańska i przepytaliśmy łącznie 30 przypadkowo spotkanych przechodniów. Osobami biorącymi udział w ulicznej sondzie byli zarówno młodzi i świeżo upieczeni, jak i ci zdecydowanie bardziej doświadczeni zmotoryzowani, a nawet kierowcy zawodowi. Trafiliśmy również na osoby, które prawa jazdy jeszcze nie posiadają, ale są aktualnie w trakcie kursu.

Wynik sondy? Zadowalający. Większość z pytanych nie miało trudności ze znajomością znaków.
Największe problemy ankietowanym sprawiły oznaczenia z grupy zakazów. Odpowiadający mylili znak B-1 "zakaz ruchu w obu kierunkach" z B-2 "zakaz wjazdu wszelkich pojazdów". Spore kłopoty stanowiło odróżnienie tarcz B-35 i B-36, czyli odpowiednio "zakaz postoju" i "zakaz zatrzymywania się". Z kolei sporym zaskoczeniem dla badanych osób był rzadko spotykany znak A-33, czyli "zator drogowy".

Z sondy wynika, że największe problemy stanowią znaki zakazu: B-1, B-2, B-35 i B-36. Z sondy wynika, że największe problemy stanowią znaki zakazu: B-1, B-2, B-35 i B-36.

Opinie (37) 3 zablokowane

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Znaki drogowe: znamy czy nie znamy?

    Znaki

    Znamy ale tylko przed egzaminem na prawo jazdy a potem to już większość na znaki nie zwraca uwagi....niektórzy to w ogóle jeżdżą jakby nigdy do egzaminu nie podchodzili a prawo jazdy mieli z clubcardu!

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Znaki drogowe: znamy czy nie znamy?

    Panie Jelonek, zleź z tej ścieżki rowerowej jak już poruszasz taki temat!

    • 1 2

  • Wszystko w małym palcu. (2)

    A jedyne czego ludzie zapominają się uczyć na lekcjach "prawa jazdy" są znaki, sprawnego poruszania się na drodze, i jazdy z głową.

    Szkoda ze wszystkie LKi mają czas tylko, by nauczyć takiego pana jak zdać egzamin. Potem taki jedzie gdzieś na rondo na którym nie był i ryba.

    A wszystko przez to, że jest to bardzo stresujące dla ludzi. Nie jestem zwolennikiem ameryki, jednak warto brać dobre przykłady akurat w tym przypadku. Bo nikt tam portkami nie trzęsie przy zdawaniu, a samo zdawanie nie jest jakoś wielce stresujące.

    • 24 2

    • amneryka tepe nic

      Dlatego w ameryce sa tepe polmozgi ,ktore umieja poruszac sie tylko na swiatlach,a jak juz wylacza to sa w czarnej d*pie tepole,widac ze jestes na ich poziomie.

      • 0 1

    • za to za rażące naruszenie przepisów nikogo się nie głaszcze po główce

      a Policja ma prawo zatrzymać osobnika z użyciem wszelkich sił (tylko jak zatrzyma zbyt opalonego, to potem cierpią okoliczne sklepy)

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Znaki drogowe: znamy czy nie znamy?

    a propos rowerzystów (1)

    wystarczy po prostu trochę kultury, ogarnięcia i umiejętności oceny sytuacji. Jazda rowerem po ul.Długiej w Gdańsku w środę o 3 nad ranem nikomu krzywdy nie zrobi, ale niedzielnym popołudniem może rodzić dyskomfort przechodniów. I nie chodzi o przepisy, ale o zwyczajne myślenie o innych.

    Ja też przejeżdżam po przejściach dla pieszych, ale rzecz jasna nie jadę slalomem w tłumie dzieci i emerytów.

    • 5 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Znaki drogowe: znamy czy nie znamy?

      jazda rowerem po Długiej jest obecnie dopuszczona bez względu na porę

      oczywiście z bezwzględnym pierwszeństwem pieszych - sam nie przekraczam tam 8 km/h (da się). Oczywiście, jak tylko mogę - unikam Długiej, bo i po co tam się pchać?

      • 0 0

  • Panie Jelonek, proszę się spytać rowerzystów. Mogę się założyć, że 99% nie odpowie właściwie na żadne pytanie. (7)

    • 27 14

    • Może i odpowiedzą właściwie (3)

      Ale co z tego, jeśli spora część z nich nie stosuje się do żadnych zasad: przejeżdżanie na rowerze po zebrze, które jest nagminne i karygodne, brak reakcji na syngalizację świetlną, chodnik jako droga rowerowa na której wymusza się pierwszeństwo na pieszych. A zatwardzielcy będą minusować tutaj wszystkie przytyki do rowerzystów, bo przecież ich kasta święta i wszystko wina kierowców oraz tępych pieszych.

      • 9 3

      • tacy jak ty hipokryci najpierw zacznij od siebie!!Wymuszanie pierwszeństwa na pieszych przez blachosmrody to pies? (2)

        wymuszanie pierwszeństwa na rowerzystach to pies? Wymuszanie pierwszeństwa na innych kierowcach to pies i kto głąbie robi najwiecej wypadków w Polsce to ty!! Przejazd rowerowy głabie powinien byc na kazdym przejsciu ale ze niema drug rowerowych to i niema przejazdów dlatego przejezdzaja!Jadą chodnikiem głabie bo nieba drogi rowerowej aniechca stracić zycia czy zostac kaleką przez takich cymbałów jak ty!!I to rowerzysci głabie zmniejszaja korki by taki burak jak ty mugł swoją oslizgła spasianą d*pe wozic i zatruwać spalinami! A chodniki i drogi rowerowe to nie parking!!

        • 3 11

        • (1)

          po co tyle jadu??? lepiej wróć do szkoły i naucz się w końcu ortografii. Poruszam się zarówno komunikacją miejską, samochodem oraz pieszo. I uważam że rowerzyści często za nic mają przepisy. Jeden jedzie środkiem ulicy dwupasmowej, trzech jedzie po chodniku a dwóch po ścieżce a to wszystko w ciągu minuty na jednym odcinku drogi. Nie wiem czy ten co jechał ulicą miał się za niezniszczalnego, ale jak jest ścieżka to powinien jechać po ścieżce, jak jej brak to na prawym pasie przy jego prawej krawędzi a nie między pasami.

          • 3 2

          • często tacy, co jadą ulicą przy ścieżce - nie mają żadnego skrętu

            w wielu przypadkach nawet nie muszą jechać prawym pasem - długie prawoskręty, przedłużone zatoczki itd.

            • 0 0

    • Zapytaj sie może kajakarzy, oni na 100% nie będą wiedzieć co to za znaki. (2)

      Albo jeszcze lepiej, kominiarzy.

      • 6 6

      • kajakiem po Grunwaldzkiej???!!! Dobrze się czujesz???!?! (1)

        • 0 0

        • ...albo kominiarzem...

          ....lub na kominiarzu, jak kto woli.

          • 2 0

  • Proponuję pytanie do rowerzystów. (7)

    Czy przejście dla pieszych służy do przechodzenia czy przejeżdżania?

    • 32 1

    • (1)

      Sam odpowiedz: Ja przejeżdżam. Jeżeli są piesi, to tak wolno, jak oni idą. Gdybym przeprowadzał, to zajmę dużo więcej miejsca. Jeżeli pieszych nie ma, to nieco szybciej. Wtedy, jeżeli nie ma sygnalizacji, samochody czekają krócej. I tak to powinno być w prd. I będzie.

      • 5 7

      • nie będzie. juz ja o to zadbam

        • 1 1

    • Karta rowerowa

      Powinno się wócić do zdawania egzaminu na tzw "kartę rowerową", którą otzymywało sie w szkole podstawowej. Wtedy znajomość znaków drogowych nie będzie stanowiła problemu.

      • 6 2

    • Pytanie do kierowców: Czy przejście dla pieszych to SKRZYŻOWANIE, na którym należy zachować szczególną ostrożność? (2)

      • 2 7

      • Nie bardzo (1)

        SKRZYOWANIE to skrzyżowanie dróg.Ale dojeżdzajac do przejscia kier.powinien zachowac ostrożność.Ale to wszystko nie oznacza że rowerzysta może bezmyslnie wjeżdzać pod maske auta :)

        • 10 2

        • bezmysny to ty jestes pustaku szybkjo bys sie nauczył jak by taki burak jak ty jechał w ciebie przechodzacego

          • 0 13

    • spytaj we Francji, Belgii, UK, Czechach itd

      • 3 1

  • znają się znają ...

    jak przy teatrze szekspirowskim jest znak strefa płatnego parkowania to parkują na pobliskim zielencu za zupełne friko.

    • 3 0

  • Panie Jelonek...

    ... od 2:57 przez kilka najbliższych sekund na środku drogi rowerowej...

    • 6 4

  • Nie mam i nie będę mieć prawka i znam wszystkie znaki drogowe, ale jak sądzę kierowcy aut nie znają wszystkich znaków lub są totalnymi ignorantami.

    • 2 0

  • Pan Jelonek zapewne doskonale wie (1)

    że DDR służy raczej do poruszania się rowerem niż do przeprowadzania wywiadów. Ale co z tego, skoro ma to w dość głębokim poważaniu.

    • 4 3

    • a ci rowerzyści to takie marudki troszku, co? :)

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakiego koloru są "zabytkowe" tablice rejestracyjne?

 

Najczęściej czytane