- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (68 opinii)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (242 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (245 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (148 opinii)
Czytelnik: 300 zł mandatu za odśnieżanie auta z uruchomionym silnikiem? To absurd
Nie znam osoby, która otrzymałaby mandat za odśnieżanie auta przy włączonym silniku. Ten przepis jest absurdalny - napisał do nas pan Andrzej, który nawiązał do niedawnego artykułu o "zimowych mandatach". Poniżej treść wiadomości od naszego czytelnika.
Odśnieżanie auta przy włączonym silniku
Chciałbym jednak skupić się na innym przepisie. A mianowicie na odśnieżaniu auta przy włączonym silniku, za co policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem w wysokości 300 zł. To też niemała suma. Jest jeszcze mandat w wysokości 50 zł za uruchomienie silnika i oddalenie się od auta, czyli za typowe grzanie auta przed wyruszeniem w drogę.
"Zimowe" mandaty. Nawet 3 tys. zł za jedno wykroczenie
To normalne, że kierowca przed ruszeniem do pracy przygotowuje swoje auto. Odśnieża nadwozie, skrobie szyby, no i uruchamia ciepłe powietrze we wnętrzu, żeby lód na szybach puścił szybciej, a przy okazji w kabinie zrobiło się cieplej. To zrozumiałe. Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto tak nie robi.
Przepis to jedno, ale egzekwowanie go to drugie. Moim zdaniem to martwy przepis. I całe szczęście. Osobiście nie znam osoby, która otrzymałaby mandat za uruchomiony podczas odśnieżania silnik auta. A żyję na tym świecie 52 lata.
3 tys. zł mandatu za nieodśnieżone auto
Policjant przymknie oko?
Policjant to też człowiek - pamiętajmy o tym. Zresztą nieraz widziałem funkcjonariuszy, którzy siedzieli zimą w radiowozie zaparkowanym w obszarze zabudowanym i dogrzewali się przy włączonym silniku. Trwało to na pewno powyżej 1 minuty, więc w teorii inny policjant powinien nałożyć na swojego kolegę mandat. Ale ja to rozumiem i nie mam o to pretensji, bo jest to w zupełności normalne, aby w mrozie nieco się rozgrzać.
Dlatego nie dajmy się zwariować. A mandaty typu "300 zł za odśnieżanie auta z odpalonym silnikiem" włóżmy między bajki.
Przygotowanie auta do zimy. Co warto wozić w bagażniku?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (442) ponad 20 zablokowanych
-
2022-12-16 07:30
Najpierw odśnieżam bez włączonego silnika, a potem siedzę 5 minut i czekam aż szyby odparują. Kondensacja w samochodzie to nie kwestia że to stary trup. Na butach wnoszę dużo wilgoci w formie śniegu.
- 0 0
-
2022-12-16 07:39
wali mnie to
Będę odśnieżał z włączonym silnikiem pod blokiem. Szyby muszą odparować, to jest kwestia bezpieczeństwa. Straszne mamy to społeczeństwo roszczeniowe. Założę się, że gdyby ruskie by tu wjechali to poszłyby petycje aby czołgi ciszej jeździły bo jest hałas. Tak k.... na świecie jest hałas. Jak chcesz ciszę to się wyprowadź na wieś pajacu, tu jest miasto, miasto hałasuje
- 1 1
-
2022-12-16 08:15
Przy silnym mrozie
Odpalam auto przed skrobaniem i odśnieżaniem, bo nie chcę się zdziwić że nie ruszę po takiej porannej gimnastyce. Ale w innych wypadkach, sorry, każdy jest ubrany na zimowo a nie na balowo.
- 1 0
-
2022-12-16 08:16
Policjanci się grzeją (1)
Niech sobie Pan doczyta przepisy...policjant może mieć włączony silnik powyżej 1 minuty gdyż pełni służbę na drodze...
- 0 1
-
2022-12-17 00:55
Jaki gn..ju przepis prawa o ruchu drogowym to mówi?
- 0 0
-
2022-12-16 08:20
Ej ... najlepsze ! (1)
... Policjant to też człowiek - pamiętajmy o tym. ...
- 1 0
-
2022-12-17 00:56
Bydlak nie czlowiek
- 1 0
-
2022-12-16 09:25
Przepis jest martwy, aż trafisz na policjanta, który ma zły dzień.
Wtedy dostajesz 300 pln za odśnieżanie uruchomionego auta i 5000 PLN za brak maseczki w czasie jazdy rowerem lub złamanie zakazu wejścia do lasu, bo zarazisz zająca.
Durne martwe przepisy są groźne, bo dają możliwość wyżycia się psychopatom na ludziach, gdy tylko mają taką ochotę.- 3 0
-
2022-12-16 09:38
Przepis to przepis.
Z przepisami się nie dyskutuje. Natomiast kilka słów dlaczego nie powinno się grzać zimnego silnika i w tym czasie odśnieżać. Praca zimnego silnika na wolnych obrotach to szybsze zużycie jednostki bapediwej. Zbyt małe obroty powodują że zimny olej, który pod wpływem mrozu jest gęstszy nie dociera do wszystkich elementów silnika. Niby mamy automatyczne ssanie ale ono jest dostosowane do tzw temperatury pokojowej. Producent auta żeby załapać się na normy emisji spalin przy testach leje do silnika mega drogi olej silnikowy. My już później w naszych autach mamy gęstszy, tańszy olej i nie jest tak skuteczny jak ten w testach. Zimny silnik po uruchomieniu powinien pracować przy około 2000 RPM tak żeby olej miał dobre ciśnienie i dostał się we wszystkie elementy silnika. Jeśli mamy auto na prywatnej posesji możemy stać na włączonym silniku dłużej niż minutę. Dla znawców tematu mamy dwie sytuacje: zatrzymanie pojazdu które wynika z warunków na drodze ( czerwone światło, korek) i zatrzymanie lub postój na własne życzenie. Dla tatusiów i troskliwych mamuś, żeby dziecko nie marzło dwie rady: idź do auta pół godziny wcześniej i przygotuj auto lub kup Webasto.
- 1 0
-
2022-12-16 09:45
zaraz bedzie wiosna
- 0 0
-
2022-12-16 10:42
Taka prawda
Przecież te przepisy wymyślają puste dzbany "wasi" przedstawiciele w rządzie. A ja grzałem, grzeję i będę grzał przed ruszeniem.
- 0 0
-
2022-12-16 17:16
Prawo tworzą "wybrańcy suwerena"
Mądry suweren - mądre prawo... czy jakoś tak.
Ale "stróż prawa" łamiący prawo? - nie godzi się po prostu! No i bez szacunku.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.