- 1 Śnieg sparaliżował drogi w Trójmieście (121 opinii)
- 2 Mandat za rozmowę na parkingu (229 opinii)
- 3 Ceny diesla w dół. Olej napędowy i benzyna kosztują niemal tyle samo (41 opinii)
- 4 Czy strażacy potrafią gasić "elektryki"? (184 opinie)
- 5 Kup sobie klasyka (47 opinii)
- 6 Miejsca parkingowe widmo w Sopocie (66 opinii)
Czytelnik: Auto elektryczne? Minimum 300 km zasięgu
Jeśli miałbym zdecydować się na zakup auta elektrycznego, to ten samochód musiałby oferować co najmniej 300 km zasięgu na jednym ładowaniu. Tak, żebym ładował go co 4-5 dni. Wówczas miałoby to jakikolwiek sens - napisał pan Michał. Czy zgadzacie się z opinią naszego czytelnika?
Jak zapewne wiele osób mam mieszane uczucia co do kierunku, w którym zmierza motoryzacja. Mimo wielu niedociągnięć kładzie się bardzo mocny nacisk na elektryfikację. Obawiam się, że nie ma przed tym ucieczki.
"Elektryk" w... bloku
Zacząłem sobie wyobrażać moje życie, w którym posiadam auto elektryczne. Jak miałoby to wyglądać? Zasadniczym problemem jest fakt, że mieszkam w bloku. Możliwości ładowania są bardzo problematyczne. Nie posiadam miejsca w hali garażowej (choć wiem, że niewiele by to w tym przypadku zmieniło, bo przecież w halach nie ma ładowarek), a przecież nie będę zrzucał przedłużacza z trzeciego piętra, żeby naładować auto. Dlatego jedyną opcją jest skorzystanie z płatnych, ogólnodostępnych ładowarek.
W tych salonach kupisz auta elektryczne
Minimum 300 km zasięgu
Każdego dnia do pracy "wykręcam" około 60 km w dwie strony. Co przez pięć dni, od poniedziałku do piątku, daje w sumie 300 km. Z racji braku możliwości ładowania auta przy domu musiałbym ograniczyć liczbę tygodniowych wizyt na stacjach ładowania do minimum. Tym bardziej że muszę specjalnie do nich dojechać, bo ani w pobliżu miejsca zamieszkania, ani przy pracy nie ma takich urządzeń. To kolejny problem.
Dlatego też najważniejszym kryterium jest dla mnie zasięg. Musi być na tyle duży, żebym mógł ładować samochód co 4-5 dni.
"Elektrykom" mówię tak, ale pod warunkiem, że bez żadnych problemów, także zimą, takie samochody przejadą minimum 300 km. Zima to ważny poligon. Zdaję sobie sprawę, że w okresie zimowym zasięg w autach na prąd jest po prostu mniejszy.

Wybór aut jest duży?
Wybór aut elektrycznych rzeczywiście jest coraz większy. Pamiętam, jak pierwsze "elektryki" pojawiały się na naszym rynku - ich zasięg oscylował w granicach 100-150 km na jednym ładowaniu. Dziś faktycznie większość samochód potrafi przejechać około 300 km. Wiąże się to oczywiście z dużym wydatkiem, bo dziś na niezłego "elektryka" trzeba wydać około 200 tys. zł. Cena to jedno, drugim problemem jest czas oczekiwania na wyprodukowanie takiego samochodu.

Opinie wybrane
-
2023-02-12 10:23
(15)
Ja tygodniowo robie 500km dom praca praca dom + wypad do sklepu. Też nie wyobrażam sobie życia z elektrykiem. Mieszkam w bloku w pobliżu nie ma żadnych stacji ładujących. Przedłużacza przez okno nie puszczę i musiałbym go ładowac co dwa dni. Tylko dizel
- 98 14
-
2023-02-12 11:46
Zmień pracę (5)
Bi niedługo na paliwo nie zarobisz
- 9 27
-
2023-02-12 13:46
a ty zmień ruskie myślenie.
- 15 10
-
2023-02-12 19:56
I weź kredyt
- 7 2
-
2023-02-13 03:27
No faktycznie na tych szybkich ładowarkach to czysta oszczędność :P Sprawdź lepiej ceny ładowania!
- 13 1
-
2023-02-13 19:44
A ty na prund ;)
- 2 0
-
2023-02-13 23:45
Ty weź 3 etat na zakup elektryka aby pokazać sąsiadom. A jeśli masz tyle że kredyt nie potrzebny to stać cię na paliwo.
- 1 0
-
2023-02-12 15:30
jedno proste pytanie bym zadał dlaczego zaden ztych POlityków co tak je promują niema kupionego wlasnego elektryka tylko
- 7 7
-
2023-02-12 18:41
W davos żaden polityk ani nawet sam schwab nie używali elektrycznych samochodów
Tylko same 4 i 5 litrowe silniki spalinowe. Chcą nam zakazać spalinowych aut a sami jeżdżą mało ekologicznymi i do tego używają prywatnych samolotów, które zużywają dużo więcej CO2 na osobę niż ich odpowiedniki liniowe. Nawet greta tam była. Na youtubie są nagrania na kanale rebel news.
- 32 4
-
2023-02-13 07:02
100 km dziennie? (1)
Mało kto mieszka w Elblągu i pracuje w Gdańsku. Większość ma do pracy jakieś 5 km
- 11 17
-
2023-02-13 23:46
Pewnie i 2-3 godz na stacji jadąc z rodziną w góry sama przyjemność.
- 2 0
-
2023-02-13 10:10
diesel? tylko benzyna, najbardziej bezawaryjna (2)
Nie widzę ani jednej zalety diesla. Chyba że jeździsz ciężarówką.
- 7 6
-
2023-02-13 19:45
Benzyna i gaz sa dobre ale tylko do zapalniczek.
- 3 5
-
2023-02-14 12:46
Benzyna tylko w automacie
Nie wyobrażam sobie jazdy jakims slabiątkiem w kiju. Aż przypominają mi się czasy Punto na elce. Błe.
- 0 2
-
2023-02-14 08:58
Weź rurę od odkurzacza (1)
jeden koniec załóż na rurę wydechową, drugi koniec włóż przez okno do kabiny i sobie wtedy jedź z tym swoim dizlem.
- 0 4
-
2023-02-14 16:47
A ty włóż swoją pustą głowę do komina elektrowni.
- 0 0
-
2023-02-12 09:06
(17)
Ja bym poszedł bardziej w hybryde typu plugin. Tylko jest małe ale..
One mają śmieszny zasięg i przyjmują mała ilość prądu podczas ładowania.
Satysfakcjonujący dla mnie samochód to taki
Segment D najlepiej kombi
Silnik benzynowy o pojemności minimum dwóch litrów
Zasięg 200km a w mrozy i upały 130-150km naJa bym poszedł bardziej w hybryde typu plugin. Tylko jest małe ale..
One mają śmieszny zasięg i przyjmują mała ilość prądu podczas ładowania.
Satysfakcjonujący dla mnie samochód to taki
Segment D najlepiej kombi
Silnik benzynowy o pojemności minimum dwóch litrów
Zasięg 200km a w mrozy i upały 130-150km na prądzie
No i przede wszystkim ladowanie powinno trwać nie więcej niż 15-20min.
Taki zasięg spokojnie by starczyl na jazdę po mieście a zarazem w trasie nie spalał by więcej niż 5-6l (hybryda) pomimo dużej wagi.- 24 49
-
2023-02-12 09:37
(2)
Póki co jest to najlepsze rozwiązanie. Ps. Minusują dealerzy elektrycznych zabwek - przyczyna prozaiczna - nie sprzedają się.
- 16 11
-
2023-02-12 21:21
najbardziej nonsensowne bo ma wady obydwu typów pojazdów i żadnych zalet z tego płynących, zdecydowanie lepiej klasyczną hybrydę wybrać
- 10 5
-
2023-02-14 12:48
Jesteś śmieszny
Mitsu Outlander phev, to był jeden z najlepiej sprzedających się samochodow w uk. Mercedesy i Volvo też schodzą dobrze. Problemem jest infrastruktura, bo bez domu, najlepiej z pv, ładowanie się nie spyla. A wożenie tych litowych cegieł, też wplywa na zużycie.
- 0 0
-
2023-02-12 09:58
(3)
Z hybrydą plugin jest parę problemów. Ładuje się wolno i złączem typ 2 a nie każda ładowarka publiczna ma takie złącze, zasięg jest mały (mam Ceeda i 50 km mi wystarcza), w zimę i tak odpala silnik spalinowy żeby ogrzać kabinę (w lato mam spalanie benzyny na poziomie 0.5l/100km).
Jeżeli jest możliwość naładować w domu albo pracy to ok, ale w innym przypadku trochę bez sensu.- 13 2
-
2023-02-12 10:44
No to są wszystkie problemy które odrzucają ludzi od pluginow.
Długo się ładuje, więc nikomu nie chce sie jechać na ładowarkę a wtedy pali więcej niż zwykła hybryda.
Dlatege dla mnie, gdyby auto spełniało te wymagania które podałem w pierwszym komentarzu, to byłby najbardziej oczywisty wybór.
Nie oszukujmy, kto robi wNo to są wszystkie problemy które odrzucają ludzi od pluginow.
Długo się ładuje, więc nikomu nie chce sie jechać na ładowarkę a wtedy pali więcej niż zwykła hybryda.
Dlatege dla mnie, gdyby auto spełniało te wymagania które podałem w pierwszym komentarzu, to byłby najbardziej oczywisty wybór.
Nie oszukujmy, kto robi w mieście więcej niż 100km dziennie. Gdyby naładowanie auta trwało 10 min na kolejne 100km, to nawet ktoś taki jak ja który mieszka w bloku, niemiałby problemu z podjechaniem pod ładowarkę. Zarazem, gdybym chciał po prostu wsiąść w auto i pojechać w trasę np 300km to nie miałbym żadnych zmartwień z planowaniem trasy. Taki lexus rx 400h pali między 8-10l na 100km, ale mówimy tutaj o ciężkim aucie które ma 270KM. Nie wierzę że nie da się zrobić mniejszego auta z mniejszym silnikiem który jako hybryda palilaby te 5-7l, zarazem pozwalając przejechać 150km na prądzie.- 8 2
-
2023-02-13 07:54
pluginy są tylko korzystne dla producentów (1)
pozwalają trzymać limity.
- 3 1
-
2023-02-14 12:50
I tylko dlatego powstają
W rzeczywistości phev są połączeniem wad spalinowych i elektryków. Ich jedyną zaletą jest szybkie tankowanie xD
- 0 1
-
2023-02-12 10:52
Przebiję Cię (1)
Tylko samochód z silnikiem co najmniej o pojemności trzech litrów i ważącym więcej niż 5 ton.
- 5 10
-
2023-02-12 11:23
Po co? (rozumiem sarkazm)
Silnik nie może być ani za duży (spalanie) ani za mały (brak mocy). Nie oszukujmy się taki zestaw jaki podałem wyżej, ważyłby lekko koło 2t. Wydaje mi się że najlepszym kompromisem byłby silnik wolnossascy o pój 2-2.5l.- 5 1
-
2023-02-12 15:31
na elektryka obecnie stac tylko Radka on tylko w jeden miesiac dostaje polmiliona baksów w łapówkach a tez nie kupił elektryka
- 9 13
-
2023-02-12 15:55
To ja czekam jak auta bedą zasilane energia atomowa :) kupujesz naładowany fabrycznie mini reaktor atomowy raz na 10lat :) (1)
jakie to ekologiczne i oszczedne kazdy sie domysla cena wysjciowa 800tys zł ale warto doplaty jak teraz 10% wartosci kupujesz na kredyt jak mieszkanie i korzystaja z niego 2 pokolenia :)
to bedzie kolejny odlot lewaków z POKowcami w Brukseli :)
A i jeszce dodam ze ładowarki bedą musiał byc na prad z wiatraków i paneli bo przeciez nie trującej kopalni wegla :)
wiec w nocy nie naładujesz :)- 9 6
-
2023-02-13 06:58
Chciałeś być śmieszny ale ci nie wyszło
Po pierwsze reaktor atomowy produkuje ciepło a nie prąd. Po drugie wiatraki pracują w nocy. Po trzecie w fotowoltaice liczy się produkcja i zużycie w skali rocznej a nie minutowej - jak panele produkują 4 MWh rocznie a samochód pobiera 3 MWh rocznie to ekologicznie jest do przodu, mimo że w nocy prąd jest z węgla
- 2 2
-
2023-02-12 20:09
(3)
Plugin w trasie spala więcej niż zwykły benzyniak, bo musi dźwigać akumulatory, a z prądu nie może korzystać. Generalnie, one są produkowane tylko po to, aby obniżyć producentom poziom emisji dla całej produkcji.
- 9 2
-
2023-02-12 22:25
W cyklu mieszanym jednak pali mniej. Generalnie chodzi o to ze jak chce to mogę jechać daleko licząc się z kosztami, a po mieście jadę na elektryku albo w formie hybrydy.
- 3 2
-
2023-02-12 23:56
Jak jeździsz głównie po mieście i czasem w dłuższą trasę plugin jest rozsądną alternatywą dla elektryka, oczywiście jak mieszkasz w domu lub masz miejsce postojowe. Generalnie pełna elektryfikacja moto oznacza wykluczenie 90% społeczeństwa ze względu na cenę samochodu oraz ograniczona ilość pierwiastków potrzebnych do produkcji baterii. Hybryda czy
Jak jeździsz głównie po mieście i czasem w dłuższą trasę plugin jest rozsądną alternatywą dla elektryka, oczywiście jak mieszkasz w domu lub masz miejsce postojowe. Generalnie pełna elektryfikacja moto oznacza wykluczenie 90% społeczeństwa ze względu na cenę samochodu oraz ograniczona ilość pierwiastków potrzebnych do produkcji baterii. Hybryda czy to mild czy plugin to rozsądny krok pomiędzy a może i jedyny na najbliższe 10-lecia. Toyota ma właśnie takie rozsądne podejście, warto poszukać wypowiedzi jej szefa na ten temat.
- 6 0
-
2023-02-13 09:43
Tak Plug inem
Ale majac wlasne zrodlo pradu jezdzisz praktycznie za darmo po miescie .
Wiem bo mam .Po ostatnich updatach software zwiekszyl sie u mnie zasieg na bateriach z 65km na 76km
Na codzien nie uzywam silnika spalinowego.Jezdzac na modzie "pure" zuzywa praktycznie 2.1 litra na 100km- 0 1
-
2023-02-13 05:29
Plug in
Najlepsze rozwiazanie dla wlascicieli wlasnego pradu np fotowoltaiki
Tankuje tylko raz w miesiacu a przejezdzam 2000 tkm
Na codzien 60 km niestraszne- 0 1
-
2023-02-14 14:14
Dlatego najkorzystniej gdyby w łądowarki inwestowali pracodawcy na potrzeby swoich pracowników.
Nie tylko by oszczędzać czas ale i pieniądze bo dzięki PV w środku dnia przez pół roku prąd jest tańszy i będzie coraz tańszy względem innych pór doby. To się po prostu wszystkim opłaca.
- 2 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.