- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (317 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (225 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (216 opinii)
- 4 "Leżący policjant" na... polnej drodze (101 opinii)
- 5 1000 zł kary dla kierowcy BMW (5 opinii)
- 6 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (74 opinie)
Czytelnik: skupy mogą kusić złodziei katalizatorów
Kradzieże katalizatorów to już nie tylko incydenty, a plaga. Nasz czytelnik zwraca uwagę na widoczne w przestrzeni miejskiej banery skupów katalizatorów, które jego zdaniem mogą zachęcić potencjalnych złodziei do łatwego zarobku.
W ub. r. w Gdańsku odnotowano 144 zgłoszenia dotyczące kradzieży katalizatorów. W tym roku połowę tej liczby udało się już uzyskać na początku... kwietnia.
Nasz czytelnik w liście do redakcji zwrócił uwagę na kilka aspektów z tym związanych, jednym z nich jest reklamowanie się skupów katalizatorów.
Czytaj także:
Autocasco a kradzież katalizatorów lub kół
- Ostatnio coraz więcej słyszy się o pladze złodziei, którzy kradną katalizatory w samochodach. I w sumie nie ma w tym nic dziwnego, bo to bardzo szybki i łatwy zarobek. Ostatnio jednak, jadąc autem, usłyszałem w radiu reklamę jednego z trójmiejskich skupów i pomyślałem, że jest to swojego rodzaju kusząca propozycja dla potencjalnych złodziei. To nie jest skup złomu, gdzie przychodzą głównie złomiarze z puszkami, które znaleźli w śmietnikach i dostają po 5-10 zł, a miejsce, do którego przynieść trzeba rzecz wymontowaną z samochodu. Ilu z nas samodzielnie wymontowuje katalizator z własnego pojazdu i zanosi go do skupu? Są oczywiście miejsca kasacji pojazdów, gdzie takie firmy zawożą jednocześnie po kilkanaście sztuk katalizatorów, ale czy reklama w radiu lub baner na płocie jest skierowany do nich? Nie sądzę. To raczej zaproszenie dla potencjalnego złodzieja w postaci - przynieś i wszyscy na tym zarobimy - mówi pan Filip, czytelnik Trojmiasto.pl.
Złodzieje katalizatorów kradną w biały dzień
Sprzedający podpisuje oświadczenie, ale czy zawsze?
Skupy katalizatorów działają w Polsce legalnie. Pytanie, jak wygląda weryfikacja potencjalnego zbywcy oraz jego katalizatora.
Zapytaliśmy o procedurę przyjęcia katalizatora w skupie. Usłyszeliśmy, że należy podpisać oświadczenie, iż przyniesiony przez nas katalizator jest naszą własnością i nie pochodzi z kradzieży.
Zapytany przez nas mechanik samochodowy twierdzi, że to nie rozwiązuje problemu skupu kradzionych katalizatorów.
- Oficjalnie takie oświadczenie powinno być podpisywane wszędzie, a nieoficjalnie - wiadomo, jak jest. Pamiętajmy także o tym, że jest jeszcze coś takiego jak "słupy". To osoby, które zamiast złodzieja idą z kradzionym katalizatorem do skupu i podpisują na siebie wspomniane oświadczenia. W zamian za to słup otrzymuje kilkadziesiąt złotych i wszyscy (oprócz poszkodowanego w kradzieży) są szczęśliwi - kwituje Bartek [imię zmienione - przyp. red.], trójmiejski mechanik samochodowy.
Czytaj także:
Plaga kradzieży katalizatorów. Jak z nią walczyć?
Kradzież katalizatora trwa kilkadziesiąt sekund
Używany katalizator jest wart od kilkudziesięciu do kilku tysięcy złotych
Katalizatory w samochodach są żywotne - według wielu producentów powinny współpracować całe życie pojazdu. Dokąd więc trafiają te, które są skupowane z rynku?
Chodzi o odzyskiwanie surowców, które są zawarte w katalizatorze. W jego wnętrzu znajdziemy m.in. rod, platynę czy pallad, przy czym rod jest wart więcej niż... złoto.
Katalizator jednak katalizatorowi jest nierówny, bo jeden wraz z zawartością będzie wart kilkadziesiąt złotych, a inny kilka tysięcy. Wprawieni złodzieje doskonale wiedzą, które katalizatory pod kątem ceny w skupie, dostępności samochodów i łatwości demontażu będą dla nich najbardziej opłacalne i mało ryzykowne w kradzieży.
Opinie wybrane
-
2021-08-17 13:10
prawo (5)
w polsce nie można legalnie rozbierać samochodów poza stacją demontażu pojazdów z pozwoleniem od wojewody, demontaż auta na własną rękę jest nielegalny! ... Auto na części, które kupisz w Polsce możesz wyrejestrować w Wydziale Komunikacji i u ubezpieczyciela tylko w przypadku sprzedaży lub kasacji.
pytam czemu policja nie sprawdza dostawców tych katalizatorów , powinni podwać dane osobowe przy sprzedazy katalizotora , oraz nr pozowolenia na utylizację katalizotora- 95 6
-
2021-08-22 06:12
Pomyśl !!!
Możesz wymienić swój stary zużyty zapchany bądź uszkodzony katalizator na nowy sprawny , a starty sprzedać w skupie , odzyskując część pieniędzy . Geniuszu !!!!!!!!!!
- 0 0
-
2021-08-17 13:28
(1)
ale można wymienić katalizator samodzielnie w swoim aucie....
- 5 6
-
2021-08-18 09:38
w swoim?
dlatego nr rejestracyjny pojazdu i dane właścicila inaczej kara 5000 złotych
- 2 0
-
2021-08-17 13:26
W Polsce policja ma ważniejsze zadania
pilnowanie schodów donikąd, pilnowanie by nikt do zamkniętych lasów nie wchodził.
- 25 4
-
2021-08-17 13:15
W Polsce są ważniejsze problemy. Ochrona nienarodzonych bąbelków (bo narodzonch już nie), gruntowanie cnót niewieścich itp.
- 28 8
-
2021-08-17 13:06
do każdego katalizatora powinien nr rejestracyjny (6)
kazdy sprzedawca i kupujący musiałby do katalizatora miec nr rejestracyjny i dane właściciela pojazdu z którego jest zdemontowany, lub zaświadczenie o wyrejstrowaniu pojazdu , inaczej karna opłata środowiskowa po 5000 za każdy lewey katalizator i skończą się kradzieże.
- 130 6
-
2021-08-22 06:19
Nie musisz sprzedawać katalizatora geniuszu , stalowa puszka jest nic nie warta !!!
Wartość ma wkład zawierający metale szlachetne , a na wkład nie da się nabić numerów czy zabronić handlu metalami szlachetnymi itd. Nie musisz sprzedawać katalizatora , możesz sprzedać wyłącznie to co jest w środku !!!
- 0 0
-
2021-08-17 17:23
Załóżmy że złodziej ma swój pojazd który wpisuje przy sprzedaży. Pytanie ile katalizatorów można upchnąć na jedno auto. Myślę że numery seryjne katalizatorów byłyby lepsze i baza danych kradzionych
- 3 0
-
2021-08-17 16:32
Heh (2)
I przy sprzedaży auta kolejny własciciel musi demontować kata i nabijać na niego nowe numery . Dobry Boże...
- 1 3
-
2021-08-18 09:41
nie musi nic nabijać
musi udowodnić, żeto jego , nikt nie wyrzuc katalizatorów , więc nie ma go na smietniku ,nigdy nie widzaiłem by leżał gdzieś , za to widomo, że wiele osób kradnie a nie ma powodów wymiany katalizoatora jak jest na całe zycie jego czyli 20 do 30 lat
- 1 2
-
2021-08-17 17:24
vin wystarczyłby
- 7 0
-
2021-08-17 16:21
Tylko że chyba rządzącym to nie na rękę...
.,.
- 9 0
-
2021-08-18 18:49
Proste rozwiązanie (1)
Zlikwidować skupy złomu. Nie będzie problemu ze złomiarzami i innymi. A złom powinna odbierać dedykowana firma za darmo. I wszyscy zadowoleni. Obecnie straty z kradzieży różnych elementów metalowych, straty są większe niż byłoby utrzymanie firm odbierających złom za darmo.
- 11 3
-
2021-08-20 17:26
moze masz jeszcze jakis glupszy pomysl?
musisz byc mocno odrealniony/na idz do polityki
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.