• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

DS5. Citroen jest szalony

Bawo,Mart,Ps
24 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Citroen DS5. Design ponad wszystko.


Prawie każdy chłopiec marzył, by zostać pilotem myśliwca. Teraz to marzenie mogą chociaż częściowo spełnić za sprawą Citroena DS5. Francuski samochód jest co prawda wolniejszy od myśliwca, ale podobieństw jest więcej.



Citroen w segmencie premium? Jeszcze niedawno wywołałoby to rechot u motoryzacyjnych ortodoksów. Citroen jednak bez kompleksów rozwijał swoją linię DS. Samochodów oryginalnych, dobrze wykonanych i nieźle jeżdżących. I nie najtańszych. Tak by godnie rywalizować z najlepszymi markami, chociażby z Niemiec.

Patrząc na DS5 można mieć wrażenie, że styliści projektując ten akurat model pozbyli się wszelkich ograniczeń. Z zewnątrz DS5 jest nie do pomylenia z żadnym innym samochodem. To kombi, hatchback, crossover czy van? Trudno stwierdzić. Sporo w nim natomiast nawiązań do innych modeli, także klasycznych Citroenów.

W środku aż roi się od lotniczych inspiracji. Możemy sobie śmiało wyobrażać, że to kokpit myśliwca. Zwłaszcza, że podobnie jak w nim, widoczność w DS5 jest mocno ograniczona, za sprawą chociażby bardzo masywnych słupków. Bez bicia przyznajemy się, że nie wiemy ile jest przycisków w takim np. F-16, za to wiemy ile w DS5. A jest ich 56. To naprawdę dużo. I są dosłownie wszędzie.

Citroen w takim modelu nie mógł zapomnieć o wyświetlaczu HUD. Inni producenci przeważnie stosują wyświetlacze bezpośrednio na szybie, Citroen (podobnie jak Peugeot, tu nie ma się czemu dziwić) zaprojektował lusterko z wyświetlaczem chowające się za deskę rozdzielczą. Gdyby w DS5 zamontowano działko pokładowe, lusterko mogłoby służyć za celownik. Nam się to średnio podoba, jednak niektórzy pasażerowie DS5 akurat tym gadżetem byli zachwyceni.

Ogarnięcie wszystkich elementów obsługi (np. za pomocą kilku przycisków pod sufitem sterujemy tylko opcjami dzielonego, panoramicznego dachu) zajmuje sporo czasu. Jak już wszystko pojmiemy i rozgościmy się w wygodnych, skórzanych fotelach, możemy startować.

  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5
  • Citroen DS5


Po naciśnięciu przycisku start DS5 mruczy bojowo. Do dyspozycji ma przecież 200 KM wyciśnięte z pojemności 1.6 litra i respiratora w postaci turbosprężarki. Taka moc nie przekłada się jednak na wrażenia z jazdy. Tutaj nikt nie będzie narzekał na przeciążenia. Owszem, Citroen DS5 jest szybki, ale nie wywołuje u kierującego szybszego bicia serca.

Na szczęście DS5 nie zużywa tyle paliwa co samolot. Nawet przymuszany do bardzo dynamicznej jazdy, głównie w mieście, Citroen nie chciał spalić więcej niż 10 litrów na sto. Bardzo ucieszyła nas współpraca skrzyni biegów z silnikiem. Podobała się nam też jej praca. Zmiana biegów w DS5 może sprawić przyjemność.

Czy Citroen DS5 sprawia też frajdę właściwościami jezdnymi? Tak by się stało, gdyby wyposażono go w znak rozpoznawczy Citroena - hydropneumatyczne zawieszenie, w sposób wręcz nieprzyzwoity rozpieszczające kierowcę. Tymczasem w DS5 mamy tradycyjną belkę skrętną. A ta nie lubi np. poprzecznych nierówności, mimo iż zapewnia całkiem przyzwoite właściwości jezdne. Z przestworzy błyskawicznie wracamy na ziemię i czujemy się jak w zwykłym DS4.

DS5 jest hybrydą niesamowitej stylizacji skrzyżowanej z właściwościami jezdnymi przeciętnego kompaktu. Za sprawą niezwykłej stylizacji, bardzo dobrej jakości wykonania i użytych materiałów mocno trzyma jedną nogę za drzwiami segmentu premium. Właściwościami jezdnymi nieco jeszcze ustępuje temu do czego przyzwyczaił nas ten segment rynku. Wszyscy indywidualiści i tak będą zachwyceni.

Na ile wyceniono francuskiego oryginała? Katalogowa cena testowanego przez nas egzemplarza to 132 600 zł.

Samochód udostępniony do testów przez Citroen Polska


Trójmiejskie salony Citroena znajdziesz tutaj
Bawo,Mart,Ps

Opinie (66) 2 zablokowane

  • Szalone Cytryny skończyły się na XM-ie potem to jest tylko miazga (5)

    • 17 28

    • nieprawda

      prawisz farmazony

      • 0 0

    • ...skończyły się na "kill'em all" (3)

      ciekawe czy iloma późniejszymi modelami jeździłeś... marudzenie jak zwykle

      • 10 5

      • No nie! (2)

        Metallica skończyła się przed "Kill'em All"

        • 10 1

        • (1)

          Metallica skonczyla sie na czarnej plycie. Jak dla mnie pierwsza komercha, ktora jeszcze wysluchalem zeby stwierdzic ich koniec.

          • 3 2

          • Brtiney Spears skończyła sie na czarnej płycie

            • 1 0

  • Jeśli chodzi o wygląd to do mnie trafia

    Natomiast jeśli chodzi o najważniejszą rzecz jaką jest silnik - wielkie rozczarowanie. W tej cenie (132tys), w aucie o tych gabarytach i o tak dynamicznym wyglądzie powinien siedzieć mocniejszy silnik. Citroen C5 ma w swojej palecie dwa mocne diesle (2.2 200km i 3.0 V6 240km ), dlaczego nie są dostępne w DS5 ?? Dlaczego paleta silników benzynowych ograniczona jest tylko do jednostki 1.6 T ? Nic dziwnego żę tak rzadko te auta można spotkać na drodze. Za 132tys jest już spory wybór.

    • 3 3

  • cytrynka

    przynajmniej nie trzeba co chwile aluminiowej zawiechy wymieniac jak w pastuchach lub audi s****di a4

    • 6 1

  • Nie na temat

    ale mi się marzy DS 21...

    • 0 5

  • może i bym kupił tego cudaka,ale nie pasuje do mojego imażu ; (1)

    laczki kubotki,saszetka pedałka,przepocona flanelka,wąsy na przedzie i brak górnych czwórek,w sam raz do wypierdzianego passacika mk 2 kombi tdi

    • 5 6

    • A kogo

      Interesuje jak Twój szanowny papa wygląda?!

      • 5 1

  • c-crosser (4)

    A ja jeżdżę od 4 lat crosserem i nadal jestem nim zachwycona nic sie nie psuje i świetnie sobie radzi na śniegu jak i latem

    • 17 3

    • mario (2)

      to ma pani farta bo ja miałem takiego i tak jak go kupiłem to odrazu opyliłem wiecej nie chce miec citroena masakra

      • 4 5

      • Moze dlatego mój jeżdzi bez zarzutu bo w tym samym czasie z salonu odbierał takiego samego synuś P.Prezydenta W....Może ja przez przypadek dostałam samochód przeznaczony dla niego i dlatego jest bez awaryjny,a on może ma problemy ha ha ha

        • 3 3

      • a to ciekawe, bo c-crosser to w gruncie rzeczy Mitsubishi outlander.

        zaprojektowany (wizualnie) przez Mitsubishi i na dodatek wyprodukowany przez Mitsubishi. ciekawe na co się przerzuciłeś? Na Mitsubishi? :)

        • 10 0

    • naśniegu latem każde auto sobie dobrze radzi

      • 7 2

  • NIEDŁUGO WYPŁATA (2)

    Dobrze że pracuję dobrze rządzonej i bogatej zielonej wyspie...Niedługo wysoka wypłata w wysokości 1300 złotych,jak odbiorę to lecę szybko kupić te cacko tylko niewiem czy jeszcze będą bo dla ludzi w POLSCE te parę złotych wydatku na to cacko przy tak wysokich zarobkach to żaden problem,za resztę co mi zostanie z wypłaty będzie trzeba te cacko opić w jakiejś luksusowej knajpce.....

    • 14 5

    • w fra /ang/ita (1)

      to auto to przeciętność, ale u nas u donka
      to mega rarytas, bo tak jak piszesz z marnej pensji to mozna fiata albo vw 15 letniego łykać.

      • 4 3

      • piszą tak ci, co nigdzie nie byli

        i mysla, ze za granica manna z nieba spada

        • 2 3

  • Doskonałe auto, ma jednak kilka wad.

    Jest bardzo twardo zawieszone, czyli przeznaczone do dróg o bardzo dobrej jakości. Jazda po gorszych drogach staje się koszmarem.
    Słaba widoczność - to da się przeboleć
    Mało miejsca z tyłu.

    Poza tym w tej cenie nie dostanie się auta z lepszym wyposażeniem i wykonaniem.
    Warunek satysfakcji to drogi jak tafla szkła.

    • 7 3

  • Ciekawy design wyznacza trendy nowym samochodom

    mi się podoba, poza zawieszeniem nie ma sie do czego przyczepić. prawdziwe skóry z jaguara, silniki benzynowe z mini. prawdziwe alu i chrom. jakośc super. a do ceny trzeba ludzi przyzwyczaić

    • 7 5

  • Abstrahując od jakości wykonania, awaryjności itd.

    to jestem pod wrażeniem - widać, że projektanci się przyłożyli i opracowali ładne i ciekawe auto, co w dzisiejszych czasach nie jest wcale taką oczywistą sprawą. Jestem też pod wrażeniem wnętrza, dawno nie widziałem w środku oryginalności.

    Mam nadzieje, że Citroen popracuje nad awaryjnoscia swoich samochodow, bo naprawde marka wyroznia sie na rynku oryginalnoscia.

    • 26 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Co oznacza skrót PAB?

 

Najczęściej czytane