• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dachowanie po zderzeniu z tramwajem

Maciej Naskręt
14 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Zamknięta część jezdni po zdarzeniu przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Zamknięta część jezdni po zdarzeniu przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku.

Chwilę po godz. 18, na skrzyżowaniu przy Urzędzie Miejskim w Gdańsku doszło do groźnie wyglądającej kolizji tramwaju i dwóch pojazdów osobowych. Jeden z samochodów dachował.



Ok. godz. 18:15 na skrzyżowaniu ul. Hucisko i ul. 3 Maja zobacz na mapie Gdańska tramwaj zderzył się z dwoma pojazdami osobowymi.

Policjanci przedstawili nam wstępny przebieg zdarzenia. - Motorniczy nie zauważył, że zwrotnica nie zmieniła pozycji do jazdy na wprost. W efekcie, tramwaj jadący w kierunku ul. Kartuskiej skręcił w lewo, po czym zderzył się z nadjeżdżającymi od strony ul. Nowe Ogrody oplem i peugeotem. Na skutek zderzenia drugi pojazd dachował - mówi podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Na szczęście nikt w zdarzeniu nie został poszkodowany.

Opinie (157) ponad 10 zablokowanych

  • Zapewne gadała przez telefon (2)

    Tramwajary cały czas to robią. Oczywiście w sprawach służbowych przez cały dzień nawijają. Nadzór ruchu oczywiście nic z tym nie robi bo jak to skoro to jedna firma.

    • 2 8

    • (1)

      jestem motorniczym i gadam przez tel, zgodnie z przepisami przez zestaw słuchawkowy, i nie tramwajary tylko motornicze, i pamiętaj że to my tobie d*pe wozimy :)

      • 3 2

      • kapituluj

        Motorniczy tym się różni od tramwajary, że motorniczy potrafi jeździć płynnie a tramwajara poprostu ma prawo jazdy kategorii ślepej uliczki. Za friko nikt mi tyłka nie wozi, bo nie jestem bezdomnym na Kuroniówce. Przestańcie się ludzie z ZTMu tak wynosić, jakbyście pilotowali śmigłowce nad Bagdadem.

        • 0 0

  • a może jakaś wzmianka o wypadku na skrzyżowaniu Gdańska/Wyzwolenia w Nowym Porcie? (6)

    Nieźle się trzepnęli.

    • 23 3

    • gdzie i kiedy? (3)

      a którym to miejscu ul. Gdańska krzyżuje się z ul. Wyzwolenia?
      przybliż może to miejsce, proszę, bo o ile się irientuję to te ulice oddalone są od siebie o jakieś 1200 metrów.
      a może chodzi Ci o inne skrzyżowanie?

      • 8 0

      • (2)

        skoro się orientujesz, to poco się dopytujesz?

        • 0 1

        • do anonimowych forumowiczów.....

          czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na postawione pytanie?
          czy tylko zabierają tu głos, ci którzy tylko coś palną i tyle...

          wynika z tego, że nikt później już nie czyta co napisał, lub ma to głęboko gdzieś....

          • 0 0

        • może byś w takim razie ty wyjaśnił, a nie odpowiadał pytaniem na pytanie ...
          i zważ co piszesz anonimowy internauto, nawet żadnego podpisu nie potrafisz zostawić...

          • 0 0

    • albo o tym że nie jeździły

      RANOOOO

      • 1 0

    • Wdziałam i też się zastanawiałam. Ale to koło 17.00 było

      • 3 0

  • to tylko świadczy na twoja nie korzyść ze jesteś kierowca zawodowym a nie umiesz zachować podstawowych zasad zachowania ostrożności na skrzyżowaniu z przejazdem tramwajowym przyzwyczajenie z tira pewnie wjechać i niech wszyscy Czekaja asz przejadę

    • 0 0

  • KIEROWCA Z TEGO WYPADKU

    Jeszcze raz,ale na pewno ostatni napiszę kilka słów,słów kierowanych do "pasażera i marka". 26 lat jestem kierowcą zawodowym,do tej chwili jezdziłem wszystkim,co tylko po porusza się na kołach i na to wszysko mam uprawnienia,jeżeli nie rozumiesz,to na wszystko,co jezdzi na kołach,mam prawo jazdy i wszyskich jezdziłem,bądz aktualnie jeżdżę.Ale ty,pasażerku i marku i jeszcze kilku innych IDIOTÓW wiesz wszystko lepiej nie znając infrastruktury(przepraszam,to dla was za trudne słowo)usytuowania tego skrzyżowania.Jak by nie patrzeć,to i tak według tych wszystkich IDIOTÓW,winnym tego wszystkiego jestem JA,kierowca Citroena.szacunek(z małej litery specjalnie)dla wszystkich "MĄDRYCH".Przyjedz do mnie, a powiem ci to prosto w oczy.

    • 0 1

  • :(

    Policjanci nie mieli żadnych zastrzeżeń ani do mnie,ani do kierowcy z Opla,nie mieli żadnych wątpliwości co do przyczyny zdarzenia po prostu motorniczy trafił na niedzielnego kierowce który nie wie ze na tory się nie wiezdza a tym bardziej jak nadjezdza tramwaj pozdrawiam bystrego kierowce citroena:(

    • 0 1

  • panie Januszu po prostu pan nie myśli bo gdyby pan pomyslal ze tramwaj morze się nie zatrzymać albo skręcić w ta stronę co nie powinien to by pan na tory nie wiechal wina lezy tak samo po pana stronie jak i motorniczego głupota nie boli

    • 0 2

  • KIEROWCA Z TEGO WYPADKU

    Na początek małe sprostowanie-to był Citroen,a nie Peugeot,jak podała Pani Rzecznik Policji,ale to tylko szczegół.Moje wnioski są oczywiste-ode mnie i od mojej Żony należą się słowa uznania i szacunku dla funkcjonariuszy Straży Miiejskiej,Policji,dla ekipy Straży Pożarnej i dla Ratowników z Oddziału Ratunkowego za szybkie,sprawne i profesjonalne działania.Bardzo mocno cenię waszą fachowość,dlatego też nie w tym miejscu chcę Wam Wszystkim razem z moją Żoną gorąco i serdecznie podziękować.Jest natomiast słów kilka,które po prostu muszę skierować do tych wszystkich IDIOTOW,którzy śledzą fora internetowe tylko po to,żeby wpisać swoje "FACHOWE OPINIE",bo co,jak co,ale oni (słowo"oni"rozmyślnie z małej litery) na wszystkim najlepiej się znają.Wszystko Wydarzyło się na oczach funkcjonariuszy Straży Miejskiej,którym jeszcze raz dziękuję za pomoc mojej Żonie,Policjanci nie mieli żadnych zastrzeżeń ani do mnie,ani do kierowcy z Opla,nie mieli żadnych wątpliwości co do przyczyny zdarzenia,ale jak by nie było,to i tak zawsze taki IDIOTA nie wiedząc nic,WIE WSZYSTKO NAJLEPIEJ.Co tu więcej pisać,bez sensu,gdyż i tak ci piśmienni IDIOCI i tak dalej będą wyrażać swoje "FACHOWE OPINIE".Dla Straży Miejskiej,Policji,Straży Pożarnej i Ratowników Medycznych jeszcze raz - Serdeczne DZIĘKI.

    • 2 3

  • (5)

    Czyli z artykułu wynika, że kierujący tramwajem nie dostosował prędkości do warunków jazdy (zbliżanie się do zwrotnicy z nadmierną prędkością nie pozwalającą na wyhamowanie w przypadku jazdy w złym kierunku) oraz nie zachował należytej ostrożności, czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przyczyną kolizji nie jest awaria tylko niedostosowanie prędkości do warunków jazdy.

    • 17 5

    • nie musiala dostosowywac predkosci bo przed zdarzeniem zatrzymala sie na skrzyzowaniu, gdy zdarzyl sie wypadek zaczynała ruszac, jechalam tym tramwajem

      • 0 1

    • Kuba buba (2)

      Chłopie, nie wypowiadaj się na tematy, o których nie wiesz nic. Motorniczej można zarzucić tylko jedna rzecz, mianowicie najechanie na źle odłożoną zwrotnicę. Błąd ludzki, niepierwszy i nieostatni. Zwrotnica słabo oświetlona, nieużywana na co dzień, rutyna usypia. Gdyby wszystkie automatyczne Zwrotnicę były sprawne i cały czas włączone, takie zdarzenia nie miały by miejsca.

      • 3 1

      • (1)

        I właśnie przez niezachowanie należytej ostrożności jechała zbyt szybko, w sposób uniemożliwiający dostrzeżenie źle odłożonej zwrotnicy we właściwym czasie czym spowodowała zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jedyną przyczyną wypadku jest tutaj nadmierna prędkość, bo gdyby dostosowała prędkość do warunków jazdy (takie ułożenie zwrotnicy to nie precedens) to nie doprowadziłaby do kolizji. Skoro zwrotnica była słabo oświetlona znaczy że należało zachować jeszcze większą czujność niż normalnie. Z takim tłumaczeniem można zarobić tylko surowszy wyrok. Skoro fakt okresowego pojawiania się niesprawności zwrotnic był powszechnie znany, działa to bardzo na niekorzyść obwinionej.

        • 4 2

        • Widzę ze jesteś odporny na wiedzę. Logicznie myśląc, gdyby niedostosowala prędkości do warunków, to tramwaj by się wykoleil. Chcesz bawić się w Boga lub w sędziego? Kształć się, wtedy będziesz mógł dyktować wyroki.

          • 0 1

    • nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze...wróć! ...do warunków panujących na szynach...wróć! ... do warunków panujących na zwrotnicy?

      juz sobie wyobrażam jak wypełniają druki do ubezpieczalni.... wróć!

      • 4 0

  • zwrotnica nie zmieniła pozycji (13)

    skandal! zwolnić !!

    • 115 24

    • Panuje bezrobocie, (1)

      zatrudnić dozorcę zwrotnicy za wysoką stawkę.
      Nawet przy okazji wpłyną większe podatki, bo ten dozorca przestanie brać zasiłek i zapłaci duże podatki.
      Najlepiej jakby zarabiał chociaż tyle co Grecy w Grecji.

      • 0 0

      • w ogóle dlaczego zwrotnica była przełożona? co jeździ tamtędy, z huciska w lewo?

        • 0 0

    • No a gdzie nasza słynna tramwajarka. kobieta roku?

      U niej wszystkie zwrotnice zawsze prowadziły pod prąd.

      • 1 0

    • nie rozumiem (4)

      ludzie przecież w Gdańsku jeżdżą nowoczesne tramwaje a zwrotnice to zmienia motorniczy wysiadając z tramwaju z "wajchą" typu łom i ręcznie przerzuca zwrotnicę jak za króla ćwieczka, więc jak nie zauważył ustawienia zwrotnicy ?Ile razy widzę tą szopkę z łomem to mam "bekę".Sorry" ale mamy chyba XXI wiek a nie lata 30 XX wieku

      • 22 12

      • (2)

        Co ty synku wiesz o pracy motorniczego? Zwrotnice w gdansku sa elektyczno mechaniczne. Motorniczy zmienia je jadac tranwajem jak sie nie zmieni automatyczne musi zatrzymac woz i zmienic ja reczne. Wiec przestan pierd. olic o rzeczach ktorych nie masz zielonego pojecia. Pozatym zwrotnica potrafi sie uszkodzic i moze w kazdej chwili sama przeskoczyc. Ale co ja ci bede tlumaczyl taki melepeta jak ty ktory tylko widzi koncow swojego nosa wie wszystko lepiej.

        • 19 3

        • Lepiej powiedz, kiedy rusza następny kurs na pozwolenie :) (1)

          Oczywiście na pozwolenie uprawniające do kierowania tramwajem, dla niewtajemniczonych.

          • 0 0

          • Zadzwoń do kadr, tam Ci powiedzą.

            • 1 0

      • myślisz, że działają na pilota ???

        czasami przeskoczą same /to chyba jest jakoś regulowane "odgórnie"/, ale częściej własnoręcznie kierujący musi ją przestawić

        ewidentna wina motorniczego /-ej/

        • 7 7

    • ...

      Bo to zła zwrotnica była

      • 3 0

    • to wina ... (1)

      może zwrotnica miała znajomości u budynia i nie zmieniła się na zlecenie !?

      • 11 1

      • a może to był zamach?

        • 5 5

    • Ale kogo? zwrotnicę? (1)

      • 15 0

      • !

        Pewnie, że zwrotnicę.

        • 12 0

  • (1)

    Jechałam tym tramwajem , samochody faktycznie rozwalone .. może błąd motorniczego (kobiety ) ale jechała wolo ja jedyne co odczułam to lekkie hamowanie .. i dopiero przez szybę zobaczyłam że coś się stało bo samochód na dachu leży ..
    Dobrze że się nic nie stało ale osobiście uważam że to nie tylko wina motorniczego .. wszyscy jesteśmy tylko ludźmi a osoby prowadzące samochód nie powinny jeździć tak szybko , równie dobrze na ulice mogło wybiec dziecko .. samochód gdyby tak szybko nie jechał to by nie dachował ..

    • 3 2

    • w ogóle dlaczego zwrotnica była przełożona? przecież nic nie jeździ z huciska w lewo! Czy się mylę?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki bilet należy kupić, aby poruszać się komunikacją miejską po całym Trójmieście?

 

Najczęściej czytane