- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 2 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 3 "Leżący policjant" na... polnej drodze (90 opinii)
- 4 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (74 opinie)
- 5 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (302 opinie)
- 6 Kolejne drogi w Gdyni do naprawy po zimie (73 opinie)
Dlaczego nowe samochody wciąż drożeją?
Ceny nowych samochodów rosną w niepokojąco szybkim tempie. Już teraz auto średniej klasy z niezbyt imponującym wyposażeniem i małym silnikiem pod maską staje się poniekąd dobrem luksusowym, na które niestety nie każdy może sobie pozwolić. Wina nie leży jednak po stronie dealerów.
Jak wynika ze statystyk zgromadzonych przez Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar - drożeją samochody tańsze, a tanieją te z wyższej półki. Średnia cena nowego auta sprzedanego w polskim salonie w roku 2019 wyniosła dokładnie 111 684 zł. To o 3 proc. więcej niż w roku 2018. W przypadku marek premium średnia kwota to 223 116 zł (o 3,8 proc. mniej niż w 2018 roku).
Salony samochodowe w Trójmieście
Limity emisji spalin wpływają na wzrost cen
Dlaczego więc samochody drożeją? Odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Duży wpływ na wciąż rosnące ceny aut ma polityka Unii Europejskiej, która zmierza do stopniowej eliminacji silników spalinowych. A dzieje się to poprzez wprowadzanie coraz to bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin w nowych autach. Od 1 stycznia 2020 roku obowiązują nowe normy emisji dwutlenku węgla. Producenci muszą spełnić następujący warunek: aż 95 proc. pojazdów musi emitować nie więcej niż 95 g CO2/km (jest to wartość uśredniona, limity są uzależnione od masy pojazdu). Dla porównania - w roku 2018 w UE ta średnia wynosiła 120,5 g CO2/km.
Producenci, którzy nie spełnią nowych norm, będą płacić kary naliczane od każdego sprzedanego auta - 95 euro za każdy gram CO2 ponad limit. Zakładając, że utrzymają się ubiegłoroczne poziomy emisji spalin - koncerny będą musiały wypłacić około 2,4 tys. euro kary za jeden sprzedany egzemplarz, a to mniej więcej 10 tys. zł. Kary prawdopodobnie zostaną skrzętnie ukryte w cenie auta, która proporcjonalnie urośnie. To dość oczywiste. Stąd właśnie m.in. podwyżka cen aut.
- Zgadza się, w obliczu obniżanych norm emisji spalin promowani będą producenci oferujący klientom samochody hybrydowe i elektryczne. Na tę chwilę każda licząca się na rynku marka ma w swojej gamie ekologiczne pojazdy - tłumaczy Michał Skonka, kierownik salonu Hyundai Margo.
Nowoczesność już w standardzie
Nie tylko normy emisji spalin odpowiadają za rosnące ceny aut. W zasadzie każdego roku producenci podnoszą poprzeczkę standardowego wyposażenia już w najtańszych modelach.
- Wzrost cen nowych aut to nie tylko normy emisji spalin, to także nowoczesne, bardzo zaawansowane technologie, których już w standardowym wyposażeniu jest coraz więcej. Warto wyraźnie zaznaczyć, że polityka cenowa leży po stronie importera. Dealerzy mogą tylko korzystać z narzędzi, które otrzymują z centrali w postaci promocyjnych pakietów, które umożliwiają konfigurowanie samochodów pod kątem potrzeb klienta w optymalnej cenie - wyjaśnia Wojciech Sadoch, wiceprezes zarządu Peugeot Intervapo.
Ceny wciąż rosną, ale zainteresowanie nowymi samochodami nie spada.
- Rzeczywiście, co roku notujemy wzrost cen samochodów. Auta mocno się zmieniają, są coraz bardziej zaawansowane, a wdrażanie innowacyjnych rozwiązań technologicznych wyraźnie winduje ceny. Nie można jednak powiedzieć, że zainteresowanie kupnem nowych aut słabnie. Mimo to bacznie przyglądamy się rynkowi, któremu wieszczy się wyhamowanie - mówi Michał Osowski, doradca ds. sprzedaży w Volvo Drywa.
- Klienci indywidualni oraz przedsiębiorstwa cyklicznie wymieniają samochody. Przede wszystkim masa nowinek technologicznych w najnowszych modelach przykuwa uwagę i powoduje chęć nabycia lub wymiany na nowszy, lepszy, z atrakcyjniejszym designem - dodaje Skonka.
Co robią dealerzy?
Wysokie ceny nowych aut dealerzy starają się rekompensować. Oferują klientom atrakcyjne dodatki w cenie auta.
- Koncerny i dealerzy prześcigają się w rywalizacji o klienta. Oferują coraz to bardziej atrakcyjne formy zakupu, a do ceny zakupu dorzucają m.in. usługę serwisową, wydłużony okres gwarancji, ubezpieczenie, a nawet opony zimowe - wylicza Skonka.
Wielu producentów podąża zgodnie z duchem czasu, stawiając wszystko na ekologię.
- Całkowicie zmienia się sposób kupowania samochodów. Coraz bardziej popularne stają się najmy aut, które wyróżniają przystępne ceny miesięcznych czynszów. Koncern Volvo jako pierwszy zadeklarował, że w najbliższej przyszłości całkowicie wycofa się z silników wysokoprężnych, stawiając tym samym na ekologiczną motoryzację. W przypadku samochodów hybrydowych marki Volvo wdrożona została dopłata ekologiczna, która w znaczny sposób obniża cenę aut z silnikami hybrydowymi - zdradza Osowski.
Miejsca
Opinie (173) 1 zablokowana
-
2020-02-11 15:39
tylko Mazda (4)
niczym samurajski miecz
- 4 11
-
2020-02-12 06:37
(2)
Bzdura,samurajskie miecze nie rdzewieją.
- 10 1
-
2020-02-12 08:58
Jak sie dba, tak sie ma...
- 1 2
-
2020-02-12 12:15
No ma madzia nie rdzewieje
bo coroku olejujem jom od spodu i blachy dookoła i jest mega zpoko.
- 0 0
-
2020-02-13 19:16
Japońska stal to stał niskiej jakości, mocno zawęglona. Ludzie podniecają się katanami itp. ale taki samuraj np. nie miałby szans z europejskim rycerzem. Ciężka jazda konna jak by wpadła w tych samurajów to by ich porostawiala jak pionki :)
- 0 0
-
2020-02-11 16:40
No fiacior jest de jest
- 1 0
-
2020-02-11 18:56
Najwazniejsza ( oficjalnie) osoba w PiSlandii niedawno to wytłumaczyła . Rosna pensje minimalne to i rosna ceny ...
- 14 3
-
2020-02-11 21:39
Lemingi juz sobie wytłumaczyły rosna ceny bo to wina pisu :)
- 5 13
-
2020-02-12 00:53
Zwłaszcza
te " nowe " stojące rok " pod chmurką " ?
- 9 1
-
2020-02-12 06:37
Wszystko drożeje to dlaczego samochody miałyby tanieć?
- 4 2
-
2020-02-12 07:00
Ja kupuje zawsze nowy samochod za gotowke. (1)
Wymieniam co dwa lata. Stary sprzedaje ubozszym ludziom, zazwyczaj polakom.
Siergiej- 9 3
-
2020-02-12 07:29
Da da da
- 6 0
-
2020-02-12 07:01
banka peknie i nie bedzie zaraz stac na placonko rat za mieszkanko, auta, leasingi
Wszystko sztucznie napompowane a pensje jak staly tak stoja.
- 7 2
-
2020-02-12 07:02
Wszystko drożeje
To wina wzrostu płac tak mówi rząd.
- 4 1
-
2020-02-12 07:07
Wszystko drożeje z ukrycia. Najgorsze przed nami. Kochamy cię za to "rządzie". (1)
- 3 1
-
2020-02-18 00:37
Za tuska
Wszystko taniało, auta też mialy systemy bezpieczeństwa takie jak teraz i wogóle żyło się jak w bajce...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.