• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Drifterzy" dokuczają mieszkańcom Gdyni

mJ
29 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Dokuczliwy hałas występuje w porach wieczornych. Dokuczliwy hałas występuje w porach wieczornych.

Niosący się ryk silników i dokuczliwy pisk zdzieranych na asfalcie opon - to w ostatnich tygodniach zmora mieszkańców Pogórza i Obłuża, którzy w końcu postanowili nagłośnić problem. Gdyńska policja zna temat, ale póki co nie udało im się złapać hałasujących "drifterów" na gorącym uczynku.



Czy w pobliżu twojego miejsca zamieszkania pojawiają się samowolni "drifterzy"?

Temat zgłosił jeden z czytelników, który ma już dość samowolnych "drifterów". Jak udało mu się ustalić, nieznośne, wielogodzinne hałasy dobiegają z "dzikiego placu" nieopodal elektrociepłowni i niosą się na sąsiadujące dzielnice: Pogórze Dolne, Pogórze Górne i Obłuże.

- Ryk silników oraz pisk opon jest po prostu nie do zniesienia. Hałas zazwyczaj zaczyna się około godz. 17-18 i trwa do późnych godzin wieczornych. Oczywiście dni oraz godziny nie są stałe, a ich natężenie jest zależne od liczby samochodów biorących udział w "drifcie". Obecny stan, w którym garstka chcących poszaleć chłystków terroryzuje całe dzielnice, jest zwyczajnie nie do przyjęcia, a my mieszkańcy mamy dosyć zamykania okien, wtedy gdy oni mają ochotę poszaleć - napisał czytelnik, który zgłosił temat.
Mieszkaniec Gdyni osobiście przyjrzał się sprawie.

- Postanowiłem sprawdzić w terenie, skąd dobiegają hałasy. Udało mi się zlokalizować miejsce oraz trzy drogi dojazdowe. Dwie z dróg sprawdziłem osobiście. W pojedynkę nie ma jednak szans na przyłapanie towarzystwa na gorącym uczynku, ponieważ wystawiają tzw. "czujki". To osoby w samochodach obserwujące wjazdy w czasie, gdy inni "driftują". W momencie kiedy wjechałem jednym z wjazdów, "czujka" poinformowała osoby driftujące telefonicznie. Odległość między "czujkami" a placem jest na tyle duża, że mają czas na opuszczenie miejsca - dodaje.
Czytelnik przekazał nam mapkę, którą nieco udoskonaliliśmy. Czytelnik przekazał nam mapkę, którą nieco udoskonaliliśmy.
Temat niesfornych "drifterów" jest znany policji.

- Co jakiś czas gdyńska policja otrzymuje sygnały o osobach użytkujących pojazdy w taki sposób, aby przy tym emitować nadmierny hałas. Tzw. "drifterzy" pojawiają się w różnych miejscach miasta, najczęściej w pobliżu hipermarketów oraz miejsc, których infrastruktura drogowa pozwala na używanie pojazdów w taki właśnie sposób. Na terenie Pogórza i Obłuża również otrzymywaliśmy takie sygnały. Funkcjonariusze z komisariatu policji w Gdyni Oksywiu oraz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdyni sprawdzają miejsca, w których może dochodzić do takich zdarzeń. Niemniej jednak mamy prośbę do czytelników i mieszkańców, aby w momencie zaobserwowania takich działań, poinformowali telefonicznie operatorów WCPR pod numerem telefonu 112. Wyłącznie zatrzymanie sprawców na gorącym uczynku może zapobiec w przyszłości takim zachowaniom - wyjaśnia asp. sztab. Jarosław Biały, naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Gdyni.

"Drift" pod komisariatem w Gdyni

mJ

Miejsca

Opinie (259) ponad 20 zablokowanych

  • (4)

    Temat znany policji, ale nie udało się nic zrobić? Chyba nic nie muszę więcej dodawać.

    • 218 20

    • milicja w tym kraju to potęga. O wszystkim wiedzą ale nic nie robią z tym. Temat najbardziej znany skosić nadgodziny, pójść na szybsza emeryturę.

      • 23 0

    • Tematem zajmujemy się zdalnie ale to trochę dłużej trwa

      • 10 0

    • 'slabi wobec silnych, silni wobec slabych' - motto policji

      • 22 0

    • tak

      w gdyni kiedyś byłem na komisariacie. pierwsze pół godz walczyli o to, żebym poszedł do innego komisariatu bo to chyba nie ich rejon. drugie pół godz przekonywali, że sprawa nie do rozwiązania :) a potem prokurator robił to samo hehehehehe jak oni mają drifterów złapać? przecież to może być na granicy rewirów buhahahaaa

      • 8 1

  • (4)

    Właśnie w tym tygodniu widziałam takie umorusane autko pod moim blokiem i się zastanawiałam jak ono się tak upaćkało... Teraz sprawa została nieco zarysowana.....

    • 42 25

    • fele wylizałas? ostatnio stałem pół godziny na myjni, bo własciciel złomka dosłownie lizał felgi na stanowisku do mycia (1)

      na nic prośby, by robił to na placu obok, bo zajmuje stanowisko ... on je dosłownie lizał, nie mył ich lancą, ani szczotką....

      • 4 4

      • Xxx

        Raczej trafiłeś na kogoś kto ma show car a nie drift car :-)

        • 0 0

    • Wandalizm

      Upackac się mogło od czegoś innego. Wygląda na to, że bezpodstawnie uszkodził Pan czyjeś mienie.

      • 2 5

    • Gdańsk Wrzeszcz

      ORMO czuwa, w razie draki ORMO w krzaki.

      • 0 3

  • Pogórzanka (17)

    Nigdy nie słyszałam tych hałasów. Pewnie znowu jakiś szaleniec od wszędobylskich szlabanków i ogradzania bloków chce uprzykrzyć ludziom życie.
    Skąd się biorą ludzie którym wszystko przeszkadza?

    • 204 139

    • (6)

      oczyma wyobraźni już widzę co to za typ "my mieszkańcy"

      Robią to w dzień, w bezpiecznych warunkach, z dala od ludzi i nadal znajdzie się jakiś frustrat któremu przeszkadza.
      Co za ludzie...

      • 52 28

      • Odgłosy słychać przynajmniej od ubiegłego roku. Przeszkadzają mieszkańcom, bo nie jestem jedyny, który mi to mówił. Nie jestem autorem tego zgłoszenia, więc jest nas więcej.

        • 32 16

      • (1)

        Cała zimę słyszałem to wycie, tylko nie mogłem zlokalizowac skąd. Na górnym slychac trabienie skm, a co dopiero grAta bez tłumika

        • 18 8

        • Zglos policji, ze SKM trabi i nie mozesz ogladac trudnych spraw.

          • 29 14

      • Mieszkam na pogorzu dolnym i zdarza się, że słyszę te piski zdzieranych opon przy zamkniętych oknach. Szczególnie w nocy jest to irytujace jak slychac to bez przerwy pare godzin...

        • 24 7

      • Wiesz co, to róbie to z dala od ludzi i osiedli.

        To są okropne odgłosy, zwłaszcza w nocy i rano. Hałas źle wpływa na psychikę, egoiści.

        • 17 8

      • ani bezpiecznie ani mądrze. Kup plac, postaw ogrodzenie i tam się zabijaj.

        i z daleka od nas - nie chcemy hałasów twoich i wybryków

        • 16 17

    • (5)

      Ja tych bar.............w słyszę w Chyloni ,a mieszkam na Wiejskiej.Dziwne co robi Policja na co idą podatki.

      • 19 3

      • (1)

        Ja ich slysze w Wejherowie. Co za skandal! Ja-ro-slaw, Ja-ro-slaw!

        • 8 10

        • Wpisujcie miasta!

          • 11 0

      • Gdańsk (1)

        W gdańsku najgorzej ich słychać, skandal!!!

        • 7 2

        • No właśne! Mamy mało zarażeń Covid, nie slychać driftu z Gdyni, co robi Dulkiewicz?

          Chcem być eurpoejski jak moj góró Wałęsa.

          • 2 0

      • Potwierdzam na Chyloni też słychać

        A myślałem że to z placu koło makro

        • 2 0

    • Mój Drogi... (1)

      ...z miejskiej drogi. Za dużo energii? Może czas spojrzeć na drugiego Człowieka-Bliźniego? Pójść do hospicjum, pomóc w domu dziecka, rozejrzeć się, czy osób starszch i samotnych nie ma w pobliżu, którzy potrzebują pomocy.

      • 6 1

      • Co się podszywasz, wymyśl sobie swój nick

        • 2 0

    • Wyjmij z uszu

      Wyjmij majtki z uszu to może usłyszysz :)

      • 1 0

    • Nigdy nie słyszałeś, to nie zabieraj glosu

      • 0 0

  • (6)

    Naprawdę nie jest trudnością ich złapanie. Widać, że nie chcą, albo ta policja to jakieś totalne nieudaczniki!

    • 98 16

    • A kto młodemu zabroni (3)

      A jaki jest paragraf na driftowanie, na paringu, nie w ruchu ulicznym?? Cisza nocna, według prawa nie istnieje, według dobrego obyczaju jest od 22, a w tekście jest napisane, że od 17, jeśli ktoś chce ciszy i spokoju niech się wyprowadzi na wieś, albo do Elbląga (chociaż tj. to samo). Nie długo, będziemy dzwonili na policję, że sąsiad nadużywa kierunkowskazu i pikanie nam przeszkadza.

      • 23 18

      • (1)

        też uważam, że jeżeli jest to na kompletnym odludziu, na bezpiecznym terenie (być może nawet prywatnym) - to co komu przeszkadza?
        Pan najwyżej okienko sobie przymknie i już może się rozkoszować ciszą i oglądać swoje ulubione M jak Miłość.
        Zamoczyłby, to przeszłyby wszelkie uciążliwości świata.

        Mam 45 lat, ale jakoś mnie takie rzeczy kompletnie nie ruszają, bo wiem, że młodość musi się wyszumieć, a jeśli przy tym w bezpiecznych warunkach, to naprawdę... odpuśćmy, a tu nagle mocne słowa o "terroryzowaniu" osiedli.
        Pan społecznik (tfu!) chyba naprawdę ma jakieś natręctwa skoro nawet plany akcji rysuje...

        Więcej uśmiechu życzę, dystansu i znalezienia ujścia swojej energii jądrowej :)

        • 30 12

        • spadaj dzbanie driftować żone w kuchni. dostaniesz szmatą, i sie skonczy

          • 7 11

      • Art. 51 kodeksu wykroczeń. Naruszanie spokoju przeć całą dobę a nie tylko w nocy podlega grzywnie.

        • 12 4

    • oczywiście że niechca, bo trzeba by się napracować, a itak 500zł mandat moga wypisać

      Policji sie nie chce, i tylko konsekwentne nagłaśnianie sprawy i skargi do komendanta i na niego do jego przełożonych mogą sprawić, że im się zachce sprawę rozwiązać

      • 9 4

    • zgadzam się, amerykańskie psy od razu by ich pod murem postawili

      • 1 1

  • nie widze przeszkód (5)

    brak torów i autodromów to robi
    popularyzacja motorsportu w tv a w realu ulica noca

    • 123 32

    • To nie jest zaden sport ale dziad stary trep co to mu sie w domu nudzi tez przesadza.

      • 12 16

    • jak ci brak torów to se kup teren i go wybuduj (3)

      • 7 16

      • A rok pozniej 3km dalej sie wybuduje jakis dziad i bedzie dzwonil na policje, rysowal mapki itp.

        • 17 5

      • jak chcesz mieć cisze i spokój to wyprowadź się na wieś (1)

        • 7 5

        • A co, tylko miastowe driftujom?

          • 2 0

  • a na Przymorzu i Oliwie to co lepiej? (7)

    Codziennie się ścigają. Czy Policja o tym wie? Pól miasta to słyszy ale policja może zaproszenia potrzebuje jakiegoś?

    • 83 25

    • (2)

      Tak, zaproszenie prosimy wyslac na adres komendy.

      • 3 2

      • Której? (1)

        • 0 0

        • Komendy Policji

          • 0 0

    • driftują też na Zaspie

      czami ok 23-24 na parkingu obok ETC i Biedry. Niech sobie jeżdżą, ale dlaczego w nocy zagłuszają mi telewizor ?

      • 0 0

    • bo leniwe psy niestety

      • 2 1

    • Drony do ochrony (pisiarni) są ale nie do innych zadań.

      Policja ma ważniejsze sprawy na pustej głowie; ochrona pisdolandu i jego funkcyjnych to najważniejsze zadanie a nie jakieś tam wybryki młodych gniewnych.

      • 1 0

    • Transparent rozwińcie w 5 minut się zjawią

      • 0 0

  • Społeczniak... (13)

    Ten Pan słyszy ryk i pisk, bo szuka problemu. Po prostu chce go slyszec i chce zeby mu to przeszkadzalo. Wtedy mozna ruszyć w misje i uprzykrzyć komuś życie. Nie ma gdzie jezdzic. To miejsce jest jedyne w Gdyni, na odludziu, z dala od domów. Mamy jezdzic w lasach? Czy w ogole nie jezdzic? Dajcie żyć.

    • 201 135

    • (2)

      Odpowiedź brzmi: w ogóle nie jeździć.

      • 39 37

      • Siedzieć w domu na dudzie! Wyjście tylko do sklepu i śmiecie wyrzucić. I nie zapominać o tym, że maseczka ma zasłaniać usta i nos, a nie być na brodzie!

        • 40 2

      • To ty nie wychodź z domu nigdzie indziej niż do pracy :)

        • 1 1

    • (2)

      Takie odludzie, że wszyscy na pogorzu dolnym słysza przy zamknietych oknach i to w środku nocy..

      • 20 13

      • (1)

        Ciekawe, jezdza w dzien, a slychac w nocy.

        • 17 5

        • Nie słyszałeś, że światło się szybciej rozchodzi niż dźwięk?

          • 15 0

    • Kwarantanna

      Myślę że jak ktoś już słyszy piski i ryki to czas przerwać kwarantannę. Oj psychiatrzy po tej kwarantannie to beda mieli co robić.....

      • 15 9

    • Taki ten nasz "eko swiat" dzisiaj niestety...

      Najlepiej wszystkiego zakazać co nie jest rowerkiem lub spacerkiem z pieskiem po miejskiej dżungli, opowiadać i utrwalac stereotypy i bzdury o motosporcie, być bardziej Eko niż papiez... jeździć hybryda i pracować w korpo... i patrząc na bawiącą się inaczej młodzież szukać na nich paragrafow... Takie to nasze dzisiejsze trendy...

      • 18 4

    • co za porąbana logika "driftera" (2)

      a może ktoś sobie postrzela w galerii handlowej czy w kościele?
      I też będzie się tłumaczyć, że nie ma gdzie strzelać (czyt. bo za strzelnicę to trzeba zapłacić).
      Są profesjonalne tory, ale tam trzeba zapłacić! Jak np. pod Pruszczem Gdańskim.

      • 12 16

      • Jeśli nazywasz to coś profesjonalnym torem

        To ja bym się zapisywał do lekarza od chorób psychicznych

        • 3 3

      • profesjonalny tor hahaha :D

        W Polsce jest tylko jeden tor homologowany i dopuszczony do takich zabaw więc nie gadaj głupot

        • 4 2

    • (1)

      Zmienisz zdanie, jak taki drifciarz potrąci ci dziecko, bo po ulicach jeżdżą tak samo, nie taz uciekałam z zielonego światła dla pieszych, bo jakiś kretyn chciał się zabawić z kolezkami w aucie i nastraszyć trochę przechodniów, i to w centrum Gdyni. Jest źle i trzeba o tym głośno mówić.

      • 2 2

      • Ta tylko o dzieciach

        To pilnuj swojego bachora gdzie biega w nie go luzem bez smyczy pyszczasz. Widzisz zagrożenie? To się nie zbliżaj. Co za madki.

        • 1 1

  • (2)

    Czy pan czytelnik zainstalował już aplikację "Sygnalista" na androida, dostępną w sklepie play?

    • 48 49

    • Ciekawe czy pan czytelnik zgłosił też lotnisko w Kosakowie... yyy, sorry w Gdyni (hahahahahaha) i łodrzutowce, które tam latajo!

      • 9 9

    • Co drugi powinien ją mieć.

      Wstydźcie się konfidenci !

      • 4 3

  • Wynocha na tor! (4)

    A nie, tory sa zamykane a autodrom w pszczolkach od tego sezonu zakazal driftu. Mam nadzieje ze pojezdzicie panu po dzielni w nocy z glosnymi wydeszkami zeby sie cham nauczyl. Jezdza sobie na zamkniety plac z dala od domostw zamiast upalac na ulicach to tez zle.

    • 158 53

    • Też jestem przeciwnikiem upalania pod blokiem, ale ten plac jest na terenie przemysłowym z dala od zabudowań. Ludzie. Wyluzujcie trochę.

      • 52 19

    • (1)

      Dokładnie jak piszesz. Na placu nie, na torze nie, to k... gdzie?? Najlepiej w domu siedzieć i g*wniane powtórki w TV oglądać przy herbatce. Zapomniał wół jak cielęciem był.
      Kolibki też uwalili. Tor krosa w Borkowie też walczy bo wdzierają się na pola janusze developerki zapominając o sąsiedztwie toru.

      • 15 9

      • tor widmo

        Tor w Borkowie funkcjonuje warunkowo - jest dopuszczony tylko na zawody i treningi klubowe, pozostali użytkownicy to wolna amerykanka, niestety mocno dokuczają już mieszkającym tak ludziom.
        Tor jako inwestycja jak na razie nie uzyskał żadnych wymaganych zezwoleń , obiekt formalnie nie istnieje. Sąsiadujące tereny są przeznaczone na cele budowlane, więc ludzie się budują - skoro toru oficjalnie nie ma.

        • 2 1

    • pajacom i ludziom ktorzy we wszystkim widza problem nie dogodzisz

      • 2 4

  • (1)

    brawa dla młodych, piona

    • 67 23

    • Zaproszenie

      Zaproś ich do siebie ,niech tobie tym hukiem zaspiewają kołysankę do snu

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie odbywał się słynny rajd Wrak Race?

 

Najczęściej czytane