- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 2 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 3 "Leżący policjant" na... polnej drodze (90 opinii)
- 4 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (74 opinie)
- 5 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (302 opinie)
- 6 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (46 opinii)
Elektryczne auta na minuty od 2020 roku w Trójmieście
W 2020 roku na ulicach Trójmiasta pojawią się pojazdy elektryczne polskiej produkcji, które będzie można wynajmować na minuty. Mowa o Triggo, czyli dwuosobowych elektrykach, które łączą w sobie cechy samochodu i motocykla.
- Stworzyliśmy pojazd, który posiada zdolności pokonywania korków i parkowania niczym jednoślad, a zarazem jest bezpieczny i komfortowy jak auto - zdradza Rafał Budweil, twórca Triggo.
Pomysł na budowę Triggo zrodził się w 2010 roku. Przez kilka lat, inicjatorzy dopracowywali konstrukcję, którą następnie opatentowali. Aktualnie projekt jest na ostatniej prostej - trwają przygotowania do tegorocznego pilotażu na ulicach kilku miast. Niewykluczone, że kilkadziesiąt Triggo na czas testów trafi także do Trójmiasta.
- Posiadamy ochronę patentową na całym świecie, w tym m.in. w Japonii i w Chinach. Chcemy, aby Triggo było polskim szlagierem eksportowym. Pilotaż odbędzie się na ulicach miast, biorących w nim udział. W każdym mieście trwać będzie miesiąc. Nie mogę zdradzić, jakie to będą miejsca, bo rozmowy wciąż trwają, ale nie ukrywam, że Trójmiasto z różnych przyczyn jest bardzo dogodną lokalizacją - dodaje.
Docelowo Triggo będzie oferowane w formie transportu współdzielonego, czyli wynajmu na minuty. Platforma zostanie uruchomiona w roku 2020 i będzie dostępna w Trójmieście, Warszawie, Krakowie, a także Paryżu, Amsterdamie i Berlinie. Użytkownicy elektrycznego pojazdu za każdy przejechany kilometr zapłacą 65 gr. Do tego należy doliczyć opłatę za jedną minutę wynajmu, która kosztuje 50 gr.
- Triggo jest przeznaczony do car-sharingu, a po zalegalizowaniu autonomizacji również do tzw. usług Robo-Taxi. Pojazd posiada cyfrowe sterowanie Drive-by-Wire, co już teraz czyni go przygotowanym do autonomizacji - wyjaśnia Budweil.
Bez wątpienia największą zaletą Triggo jest podwozie o zmiennej geometrii, które dostosowuje się do jednego z dwóch trybów pracy (manewrowy lub drogowy). Do prędkości 25 km/h, czyli odpowiedniej do przebijania się przez korki i parkowania w ciasnych uliczkach, podwozie składa się do szerokości zaledwie 86 cm. Kiedy auto jedzie z prędkością przekraczającą 25 km/h, w celu zapewnienia stabilności, rozstaw przedniej osi rozkłada się do szerokości 150 cm. Dodajmy, że prędkość maksymalna tego pojazdu wynosi 90 km/h.
Do zaparkowania, Triggo potrzebuje koperty parkingowej o wymiarach 260 cm na 110 cm. Niewielkie rozmiary pojazdu umożliwiają parkowanie w poprzek standardowych miejsc parkingowych. Na wymiarowym miejscu jednego auta osobowego o normalnych gabarytach zmieścić się może pięć Triggo.
Czytaj także: SEVI - trójmiejski pomysł na elektryczne auto miejskie
Napęd jest oczywiście elektryczny. Składa się z czterech silników o sumarycznej mocy około 20 KM, które znajdują się w kołach. Dzięki bateriom o pojemności 10 kWh zasięg Triggo wynosi nawet 100 km. Wszystko jednak zależy od kilku czynników, m.in. temperatury powietrza, rzeźby terenu czy stylu jazdy kierowcy.
- Baterie w Triggo są wymienne. Nie trzeba ich ładować przez kilka godzin, wystarczy podjechać do punktu wymiany i wymienić. Czyli tak naprawdę zasięg jest ograniczony tylko dostępnością baterii na wymianę. Tego typu rozwiązanie coraz bardziej zyskuje na popularności, szczególnie w przypadku mniejszych pojazdów, np. skuterów Gogoro - zakończył Budweil.
Aktualnie mieszkańcy Trójmiasta w ramach transportu współdzielonego mogą korzystać z samochodów osobowych, dostawczaków i elektrycznych skuterów. Niebawem oferta powiększy się o hulajnogi na prąd.
Czytaj także: Elektryczne hulajnogi na minuty wkrótce w Trójmieście
Opinie (93) 6 zablokowanych
-
2019-09-23 10:52
Smart był zrobiony po to by tak parkować to w Francji, Hiszpani, Niemczech wprowadzili zakaz parkowania w poprzek.
- 0 0
-
2019-01-12 07:35
Stworzyliśmy pojazd, który posiada zdolności pokonywania korków i parkowania niczym jednoślad, a zarazem jest bezpieczny i (10)
W jaki sposób te auto ma mieć zdolność pokonywania korków??Nie jest wąskie jak rower czy motocykl. Z parkowaniem ok ale przecież nie zmieści się tak jak motocykl właśnie. Trochę dorabianie ideologii...
- 75 8
-
2019-01-12 16:28
20zł za dojazd rano do Gdańska (3)
0.50gr×9km+0.65min.×25minut=20,75zł
Dziękuję wolę rower jak mam ominąć korki.- 6 1
-
2019-03-07 07:09
...
Ja rano do pracy jadę 13km i mam czas przejazdu 18min, zgodnie z przepisami. Więc trochę naciągasz.
- 0 0
-
2019-02-09 22:22
40 zł do i z pracy...
policz to jeszcze raz
- 0 0
-
2019-01-14 09:26
9 km = 30 min jazdy tramwajem na odcinku Grunwaldzka Wrzeszcz OBC Gdańsk Główny lub autobusem to koszt 3.20 zł. Opłaca się bardziej. Może kiedyś na spróbowanie a dalsze korzystanie nie za takie płace 2250 zł brutto
- 1 0
-
2019-01-13 11:08
Noo bezpieczny juz widze jak grazyna pasatem wymusza pierszenstwo i sie wbija w niego
- 3 4
-
2019-01-12 20:28
A ile kosztuje środowisko produkcja i utylizacja akumulatorów oraz prąd do ich ładowania wytwarzany w elektrowniach węglowych?
- 6 3
-
2019-01-12 10:56
Proszę przeczytać artykuł, a dowie się pan. (2)
- 3 12
-
2019-01-12 12:08
Przeczytałem artykuł i nadal nie wiem. (1)
Auto jest zdecydowanie szersze niż motocykl. Nawet po złożeniu kół.
- 9 1
-
2019-01-12 13:41
Chyba że ktoś mocno podrasuje sprzęt, rozporządzenie sprzed lat nastu dopuszcza szerokość do 2 m.
W praktyce nawet razem z kuframi do 1,5 m jakoś rzadko widuję - mało praktyczne.
O ile te wspomniane w art. 86 cm byłoby do przyjęcia (motocykle bywają znacznie szersze), to jedynie do prędkości 25 km/h, potem już toto rozjeżdża się do 1,5 m.
Trzeba poczekać na wynik testów w miejskim realu i tyle, zakładając oczywiscie że producent nie podkoloruje ich zbyt mocno;)- 7 1
-
2019-01-12 07:57
Nie bójta się twojego pasata w dizlu nic nie przebije...
- 9 16
-
2019-02-16 21:29
Spacer po mieście, 1 zł za 100 metrów, polecam - powoli ,dostojnie przy tym swobodnie. Za dodatkową opłatą podprowadzę i udzielę informacji i wsparcia. R - zastrzeżone. Proszę pytać na mieście :)
- 0 0
-
2019-01-12 10:35
Dramat (5)
Przecież ta plastikowa łupinka jest niebezpieczna. Rozpędzone tico zrobiłoby z niego mokrą plamę. Obwodnicą toto nie pojedzie, tira też nie wyprzedzi.. Cenowo przy traficarze (ktory też już powoli idzie w elektryczne renówki) wypada słabo, bo traficar to jednak normalny samochód, a nie taki wypierdek mamuta. Troche śmieszno, troche straszno. Co następne? Meleksy turystyczne na minuty do jazdy po mieście?
- 43 20
-
2019-02-07 10:42
nie ma przymusu korzystania z tego autka, nie musisz z niego korzystać więc przestań jojczyć
- 0 0
-
2019-01-14 15:53
To tylko do miasta. Widziałam w Mediolanie - super się wciska w kazde
Wolne miejsce (albo pół) parkingowe
- 1 0
-
2019-01-12 14:10
To może jednak Tico niech się nie rozpędza? (2)
... bo na jezdni funkcjonują też i rowerzyści, i motorowerki. Na obwodnicy toto spokojnie da sobie radę - po prostu nie będzie pędzić na złamanie karku, a tiry dopuszczalną prędkość mają niższą niż Triggo maksymalną.
Myślę, że warto poczekać na wynik testów. Mnie zaciekawiło, miłego ;)- 7 4
-
2019-01-13 00:17
Rozpędzone tico
Jedzie 60/h. To tak dla formalności.
- 4 3
-
2019-01-12 21:11
A na czym polega komfort podróży w takim pojemniku. Chyba, że "komfort" omijania korków chodnikiem. Poza tym cienko widzę wysuwane kółka w ruchu ulicznym. Wróżę, że szybko je pogubi obserwując naszych "miszczów" wyprzedzania. Przydałby się system chowania koła jak czółek ślimaka.
- 6 3
-
2019-01-26 16:29
Drogo
Wychodzi jak Taxi.
- 2 0
-
2019-01-23 19:36
Bardzo dobry pomysł , tylko czy ten pojazd ma poruszać się po drodze czy po ścieżce rowerowej ?
Jeśli po drodze to jak dostanę dzwona w tym wehikule to mam szansę przeżyć :):)- 0 0
-
2019-01-14 08:11
A jakie miejsce parkingowe ma 2,60 szerokości, żeby ten pojazd mógł w nim zaparkować w poprzek? Chyba tylko dla inwalidów i autobusow. Bo takie normalne to mają 2,20-2,40 czyli tył tego wynalazku wystawałby już na drogę.
- 0 0
-
2019-01-13 15:36
50 groszy w Amsterdamie to będzie tanio.
- 3 0
-
2019-01-13 15:03
Niedługo odbiorą
Przyjemność np. autokosmetyki bo i po co woskowac cudze skoro wszystko będziemy wypożyczać.
- 1 0
-
2019-01-12 09:20
Taka jest prawdopodobna przyszłość krótkodystansowej motoryzacji. (9)
Poza napędem elektrycznym powszechna, a z czasem jedyna, będzie całkowita autonomizacja pojazdów. Jeszcze tylko przez kilka lat będzie można czerpać satysfakcję z samodzielnego prowadzenia pojazdu, chociaż w miejskich korkach to już przyjemnością nie jest. Do tego zostanie przygotowana infrastruktura drogowa i regulacje prawne legalizującej autonomiczność, a potem zakazujące samodzielnego prowadzenia pojazdów przez człowieka jako czynnika powodującego największe zagrożenie na drodze.
- 20 8
-
2019-01-13 13:56
Zgadza sie to juz nawet nie jest przyszłosc a teraźniejszość !
a wy lemingi nie kierujcie do szkoły skoro sami bezmózgowcami jestescie
- 0 3
-
2019-01-12 13:43
Pomysł nawet ciekawy. (2)
Tyle że w polskich warunkach (infrastruktura i prawo) brzmi wyjątkowo 'futurologicznie' ;)
- 3 1
-
2019-01-12 14:36
(1)
To nie jest kwestia mojego pomysłu. Takie są przewidywania ludzi, którzy się na tym znają i to publikują. Zresztą, ten proces już się dzieje i autonomizacja transportu już się dokonuje, wcześniej w fabrykach produkcyjnych, teraz już nawet w usługach i w bliskim transporcie. A coraz nowsze prototypy już jeżdżą po drogach. Ludzie fascynują się Teslami i wchodzącymi na rynek w różnym stopniu zautonomizowanymi pojazdami innych firm, a to są jeszcze produkty niedoskonałe pod tym względem. Jednak, biorąc pod uwagę mniej więcej wykładniczy przyrost wiedzy i technologii, to moje "kilka lat" wcale nie musi być futurologią, tylko realną prognozą. Oczywiście, do Polski dotrze to z paroletnim opóźnieniem ze względu na ogóne zacofanie, ale jest to nieuchronne.
- 2 0
-
2019-01-12 20:58
Często pomysłodawcy są fanatykami swoich projektów nader różowo widzący przyszłość, która niestety następnie boleśnie zderza się z rzeczywistością. By wprowadzić autonomiczność transportu staniemy się niewolnikami systemu. Ruch pieszych będzie musiał być skodyfikowany i surowo egzekwowany, by wyeliminować znalezienie się człowieka w niewłaściwym miejscu i czasie. Wszyscy powinniśmy mieć wszczepione chipy, by "autonomiczność" mogła zidentyfikować potencjalne zagrożenie.
- 4 1
-
2019-01-12 10:34
(4)
Do szkoły z powrotem. Autonomiczne będą może i bezpieczne jak będzie sterowała nimi sztuczna inteligencja a nie komputer. Działanie oparte na algorytmach, czujnikach, kamerach i radarze ma wiele słabych punktów. Wystarczy awaria lub błędne działanie i wypadki gotowe. Po za tym kilka lat mówisz hehe na kieszeń typowego Polaka kilkadziesiąt lat zanim będzie stać na nowoczesna technologie reprezentatywna grupę ludzi.
- 7 5
-
2019-01-12 12:33
coś tam wiesz i kojarzysz ale.... w praktyce stosuje się margines bezpieczeństwa (1)
redundancję i wiele innych zabezpieczeń gdzie w stanie pasywnym czy braku zasilania następuje bezpieczne zatrzymanie a wykrywanie braku czujnika jest standardem w przemyśle i nie tylko polecam poczytać normę ISO 26262 i podobne typu ASIL, treść można znaleźć w Internecie, są normy na proces projektowania i dokumentacji, na testy itd. itd.
- 1 2
-
2019-01-12 20:41
Czyli najbezpieczniej będzie ten samochód pchać. A ile będą kosztować te wszystkie zabezpieczenia i czujniki? A sabotaże i hakowanie systemów? A czyja będzie odpowiedzialność za wypadki? Projektanta? Samolotów jest mniej, a mają całą przestrzeń dla siebie i zdarzają się wypadki, bo zawodzą systemy, zawodzą ludzie zarówno pilotujący, jak i serwisujący. Nadto w każdym społeczeństwie znajdują się anarchiści i ci lepsi, ponad prawem - drogowym też.
- 6 0
-
2019-01-12 15:02
a czym według ciebie jest AI - sztuczna inteligencja? (1)
bo jak na razie to jest określenie programu komputerowego
do szkoły owszem powinieneś się udać, a może nawet do przedszkola- 2 2
-
2019-01-12 15:35
Jeżeli on ma na myśli sztuczną inteligencję posiadającą własną jaźń, to nie zgadzam się z nim, że tylko taka powinna zarządzać ruchem pojazdów, bo do tego wystarczy zwykła automatyzacja, aczkolwiek na wysokim poziomie, który da się osiągnąć niebawem.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.