- 1 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (43 opinie)
- 2 "Leżący policjant" na... polnej drodze (20 opinii)
- 3 Kolejne drogi w Gdyni do naprawy po zimie (68 opinii)
- 4 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (67 opinii)
- 5 Ile aut skonfiskowała policja? (126 opinii)
- 6 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (300 opinii)
W trójmiejskich salonach Forda w końcu pojawił się długo oczekiwany gość - podrasowany Mustang Mach 1. Nowością jest także usportowiona Fiesta ST w wersji Edition.
W połowie grudnia 2020 roku w Trójmieście przedpremierowo zaprezentowano elektrycznego Forda Mustanga Mach-E. Teraz przyszła pora na kolejną nowość z wierzgającym koniem na grillu - Mustanga Mach 1, który po raz pierwszy w historii marki dostępny jest na rynku europejskim.
Mach 1 w porównaniu do wersji GT został zmodyfikowany pod kątem osiągów i wyglądu. Pod maską pony cara znajdziemy dobrze znaną jednostkę benzynową V8 o pojemności 5 litrów, której moc została podwyższona do 460 KM (o 10 KM więcej niż w GT). Maksymalny moment obrotowy wynosi 420 Nm. Mach 1 dostępny jest zarówno z 6-biegową skrzynią manualną Tremec 3160 z układem rev-matching, którą przejął od Shelby GT350, oraz 10-stopniowym automatem.
Mach 1 do "setki" rozpędza się w 4,6 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi ponad 260 km/h.
Większa moc to zasługa nowego oprogramowania sterującego silnikiem i zmodyfikowanego dolotu. Ponadto Mach 1 wyposażono w aktywny wydech z końcówkami o średnicy 4,5 cala (ponad 11 cm). Inżynierowie dorzucili także nowe ustawienia elektrycznego wspomagania kierownicy, ramy pomocnicze oraz elementy łączników przednich, montowane wcześniej w Shelby GT350 i GT500.
Pod względem stylistycznym wersję Mach 1 wyróżniają przede wszystkim podwyższona maska, dwuczęściowy grill, przemodelowane zderzaki i dyfuzor, obniżony prześwit i nowe boczne wloty powietrza. To wszystko przekłada się na lepszą aerodynamikę - wartości docisku są średnio o około 22 proc. wyższe niż w wersji GT. Ponadto w oczy rzucają się duże emblematy "Mach 1" na przednich błotnikach i klapie bagażnika.
Mach 1 dostępny jest w ośmiu kolorach nadwozia. Szczególną uwagę warto zwrócić na dwa dedykowane dla tego modelu lakiery - Fighter Jet Grey oraz Grabber Yellow. Dodatkowym elementem stylizacyjnym są czarne, matowe pasy na masce oraz z boku na drzwiach. 19-calowe, pięcioramienne felgi w kolorze Tanished Dark to również kolejny wyróżnik Mustang Mach 1.
Każdy Mach 1 jest sygnowany unikatową tabliczką na desce rozdzielczej z logo "Mach 1" i seryjnym numerem egzemplarza. Wnętrze uzupełniają charakterystyczne dla tej wersji listwy progowe i ekran startowy systemu.
Cennik Mustanga Mach 1 startuje od kwoty 283 710 zł. To wersja z manualną skrzynią biegów. Za automat trzeba dopłacić 10 tys. zł. Oczywiście liczba egzemplarzy tego modelu przeznaczona na rynek polski jest ograniczona.
Drugą nowością, która dotarła do gdyńskiego salonu FordStore Euro-Car jest Fiesta ST w wersji specjalnej Edition. Produkcja limitowanej edycji ograniczy się jedynie do 500 sztuk na rynek europejski. Aż 300 z nich trafi do Wielkiej Brytanii.
Filigranowy hot hatch dostępny jest jedynie w wersji 3-drzwiowej. Oferuje silnik 1,5 EcoBoost o mocy 200 KM, który współpracuje z manualną skrzynią biegów o 6 przełożeniach.
Wyróżnikami wersji Edition jest przede wszystkim regulowane, gwintowane zawieszenie. Sportowe zawieszenie charakteryzuje się możliwością regulacji w zakresie odbicia i dobicia oraz sprężynami lakierowanymi w kolorze Ford Performance Blue. Całość obniża samochód o 15 mm z przodu i 10 mm z tyłu. Charakterystyczne 18-calowe felgi są lżejsze od standardowych o 2 kg (komplet).
Fiesta oferowana jest w dedykowanym lakierze Azura Blue, który łączy się z czarnym wykończeniem w odcieniu High Gloss Black na takich elementach, jak grill, obręcze kół, spojler czy dyfuzor. Dodatkowo we wnętrzu pojawiły się elementy przypominające kompozyty węglowe oraz niebieskie szwy na fotelach, kierownicy oraz dźwigniach zmiany biegów i hamulca postojowego.
Ford Fiesta ST Edition to wydatek co najmniej 119 700 zł.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-06-12 17:24
Ta Fiesta całkiem, całkiem. (2)
Tyle że przy tej wielkości produkcji trudno ją będzie dostać.
Coś jak Yaris Gr. Co z tego że bardzo fajne autko, jeśli nie można kupić bo wyprodukowali śmieszne ilości.- 9 3
-
2021-06-12 22:37
aż 20 sztuk na pewnym portalu ogłoszeniowym, dużo nowych bez przebiegu, także jak ktoś chce to kupi (1)
tylko cena chora
- 5 0
-
2021-06-13 10:04
Tzn co, ludzie na handelek kupili?
Jak za komuny...
- 0 1
-
2021-06-14 11:31
I jak już kupi to koniecznie musi ryczeć tym na Grunwaldzkiej - głównej ulicy we wsi
Ryczy jak jeleń w rui, przy okazji łamiąc przepisy, ale "Gdańsk walczy z hałasem" akurat gdzie indziej.
- 4 3
-
2021-06-12 18:11
Patrząc kto, gdzie i jak tym jeździ... (7)
... wydaje się, że nowe Mustangi to takie Calibry jeżdżące po Polsce w wczesnych latach 2000. Niestety, to auta względnie szybkie tylko na prostych.
- 34 17
-
2021-06-14 17:39
albo e36 w gazie
- 2 0
-
2021-06-14 07:50
Calibry to jeździły w pierwszej połowie lat 90.
Wtedy to było coś nowego w Polsce...
- 0 0
-
2021-06-12 20:20
W większości w mustangach widzę wieśniaków (2)
i innych typów koło 40-50 z kryzysem wieku średniego. Oczywiście ciemne okularki, modne, białe buty i ego większe niż spalanie tej plastikowej zabawki. No ale można ryknąć i wszystkich wkurzyć na myjni przy Słowackiego, myśląc, że jest się fajnym bo się wbiło w kolejkę aut na myjni :)
- 5 17
-
2021-06-14 07:51
Zapomniałeś napisać o "rękawach".
:-)
- 0 0
-
2021-06-12 22:34
no dobra, ale to że jakiś burak Ci się wbił w kolejkę na myjnie to świadczy tylko o jego niskim poziomie
kultury więc nie ma co przenosić opinii na innych właścicieli tego pojazdu (sam nim nie jestem jakby co, ale nie lubię uogólnień)
- 12 0
-
2021-06-12 18:41
(1)
Dużo takim jeździłeś bo czuć, że jesteś ekspertem
- 16 9
-
2021-06-12 19:24
Wystarczy
... że niestety je słyszę jak próbują się ścigać od świateł do świateł.
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.