- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (64 opinie)
- 2 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (56 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (238 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (198 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (148 opinii)
Gdynia chce nowe autobusy, ale już nie gazowo-elektryczne
Trzy razy nie udało się rozstrzygnąć przetargu na zakup 10 autobusów gazowo-elektrycznych dla Gdyni wartych 16 mln zł. Kolejnych podejść może nie być. Miasto chce otrzymać innego rodzaju autobusy. Na to musi zgodzić się rząd hiszpański, wykładający za pośrednictwem polskiego Ministerstwa Środowiska środki na zakup pojazdów.
W Częstochowie narzekają
To spora kwota, więc był też haczyk, o czym pisaliśmy rok temu. Pieniądze trafiły do Polski po sprzedaży Hiszpanii praw do emisji zanieczyszczeń. Dlatego też to rząd hiszpański zdecydował, na zakup jakiej ekologicznej technologii można je wydać. Wybrał prototypową hybrydę gaz-prąd, ponieważ takie właśnie pojazdy produkowane są w tym kraju i - co ważne - w żadnym innym.
Mimo tej wiedzy, w kolejce po dofinansowanie na zakup nowych autobusów stanęły 32 miasta, w tym Gdynia, która w wyścigu znalazła się w czołowej dwójce. 66 mln zł utrzymała Częstochowa, która zaplanowała za to zakup 40 nowych autobusów. Jedyną ofertę na dostarczenie pojazdów złożyła firma Lider Trading z Warszawy - producent autobusów Solbus.
Jak donosiły lokalne media, z hybrydami od początku były problemy, pojazdy potrafiły się zapalić w trakcie jazdy. W marcu doszło do awarii, z powodu której wycofano wszystkie kursujące pojazdy. Producent został zobligowany do bieżącego usuwania usterek. Do teraz w nieoficjalnych rozmowach odpowiedzialni za transport publiczny w Częstochowie nie ukrywają, że cała inwestycja okazała się klapą. Kłopotów z pojazdami z napędem hybrydowym nadal nie brakuje.
Gdynia zachowawczo
Gdynia takich problemów nie miała, bo żaden pojazd z napędem nie wyjechał na ulice. Do ogłoszonego przez miejską spółkę - Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej - trzeciego przetargu, podobnie jak do poprzednich dwóch, nikt się bowiem nie zgłosił. Powodem były surowe kryteria. Autobusy miały być zupełnie nowe i wyprodukowane w 2017 roku, a producent miał posiadać wyniki testów ich zachowania w ruchu miejskim.
Zachowawczej postawie miasta nie dziwią się eksperci z branży komunikacyjnej. Obserwacja Częstochowy pokazuje bowiem, że ryzyko nietrafionych zakupów jest duże. Poza tym ciężko przewidzieć, jak za parę lat będzie wyglądała eksploatacja autobusów tego typu i jak się przełoży na całkowity koszt zakupu.
W związku z tym, coraz więcej wskazuje na to, że pieniądze przeznaczone na ten cel mogą ostatecznie przepaść, chyba że uda się zmienić technologię, np. na hybrydę z silnikiem diesla. Rozliczenie środków musi nastąpić do końca 2017 roku.
Dobrym rozwiązaniem na pewno nie jest bierna postawa. Przykłady z Estonii i Litwy, będących w takiej samej sytuacji pokazały, że samorządy razem z operatorami mogą skutecznie wpływać na rządzących, by ci działali w ich interesie na europejskim forum.
Naciski przez ministerstwo
Miasto z takim wnioskiem wystąpiło po tym, gdy nie udało się rozstrzygnąć trzeciego przetargu.
- Czekamy na efekt rozmów Ministerstwa Środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z przedstawicielami rządu hiszpańskiego. Tak naprawdę możemy się im przyglądać i liczyć na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby - wyjaśnia Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
O to, jak postępują negocjacje, zapytaliśmy urzędników z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Dostaliśmy zdawkową odpowiedź.
- Obecnie trwają rozmowy w trybie roboczym między stronami umowy - Ministerstwem Środowiska oraz przedstawicielami rządu Hiszpanii. Nie podjęto jeszcze żadnych ostatecznych decyzji odnośnie działań zarówno w zakresie realizacji inwestycji przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Gdyni, jak również w zakresie zmiany technologii - wyjaśnia Donata Bieniecka-Popardowska, główny specjalista z Wydziału Komunikacji Społecznej NFOŚ.
Miejsca
Opinie (218) 2 zablokowane
-
2016-09-26 07:50
Tylko elektryczne autobusy, w całej Europie inwestują w elektryczny transport. np. Solarisy
Stop trującym ropniakom!
- 4 3
-
2016-09-26 07:41
Na pohybel ekologii
I politycznej poprawności.
- 5 9
-
2016-09-26 07:26
teraz wiem dlaczego bilety podrożały ,tylko patrzeć jak samochodów przybędzie ot polityka
- 8 4
-
2016-09-26 07:18
jak Gdynia ma z kimkolwiek współpracować to tradycyjnie jest problem
- 15 9
-
2016-09-26 06:59
dobry przykład jak to unijna (czyli podatników) kasa i przepisy nie służą czemuś szczególnie pożytecznemu
tylko temu, żeby rozmaite filuty i spryciarze przelewały je z jednego konta na drugie przy okazji wynagradzając siebie za swoją ciężką pracę i dokonania
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.