• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ikarusem przez miasta NRD

Krzysztof Koprowski
16 czerwca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Przegubowy "Platynowiec" - tym autobusem planuje się podróż po miastach byłego NRD. Przegubowy "Platynowiec" - tym autobusem planuje się podróż po miastach byłego NRD.

Kultowy Ikarus ponownie rusza w wakacyjną trasę. Tym razem celem wyprawy są miasta byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej, w której tego typu autobusy, podobnie jak w Polsce, dominowały na ulicach w przewozach pasażerskich. W tygodniowej podróży każdy chętny może wziąć udział.



Podróż rozpocznie się w poniedziałek, 13 lipca, o godz. 8 spod dworca głównego w Gdyni zobacz na mapie Gdyni. Jeszcze tego samego dnia planuje się dotarcie do Berlina i tam krótkie zwiedzanie oraz pierwszy nocleg. W kolejnych dniach uczestnicy podróży zawitają Ikarusem do: Cottbus, Drezna, Chemnitz (miasto symboliczne, bo w czasach NRD nosiło nazwę Karl-Marx-Stadt), Gery oraz Lipska.

W drodze powrotnej będzie jeszcze postój z noclegiem w Berlinie, a następnie odwiedzenie Eberswalde. Koniec podróży planuje się na niedzielny wieczór 19 lipca w Gdyni.

Odrestaurowane wnętrze "Platynowca". Odrestaurowane wnętrze "Platynowca".
Wycieczka ma charakter bardziej towarzyski niż w pełni zorganizowany. Uczestnicy będą mogli wybrać więc wspólne robienie zdjęć z Ikarusem na ulicach niemieckich miast lub zwiedzać je w tym samym czasie, umawiając się jedynie na konkretną godzinę i miejsce na koniec dnia.

- Podróż planujemy odbyć naszym najnowszym nabytkiem, przegubowym Ikarusem 280.26 - "Platynowcem". Przy autobusie przeprowadziliśmy właśnie prace, które dostosowały jego wygląd zewnętrzny i wewnętrzny do stanu z lat 90 - mówi Łukasz Staniszewski, właściciel autobusu i organizator przejazdu.

Każdy pasażer w cenie 299 zł (to koszt paliwa, opłat drogowych oraz przygotowania autobusu do wyprawy) ma zagwarantowane miejsce siedzące w pojeździe. Wyżywienie oraz nocleg trzeba opłacić we własnym zakresie. Planuje się korzystanie z różnego rodzaju obiektów noclegowych na trasie, ale dla chętnych istnieje też możliwość noclegu w namiocie obok autobusu lub w samym autobusie (bezpłatnie).

Kultowy Ikarus w 2013 r. zdobył Północny Przylądek - Nordkapp. Wówczas w podróży "Marchewą" również każdy mógł wziąć udział. Kultowy Ikarus w 2013 r. zdobył Północny Przylądek - Nordkapp. Wówczas w podróży "Marchewą" również każdy mógł wziąć udział.
Podróż Ikarusem po miastach byłego NRD będzie już kolejną wyprawą dla zespołu Kultowego Ikarusa. W 2013 r. pojazdem węgierskiej produkcji udało się zdobyć Nordkapp, uznawany symbolicznie za najbardziej wysunięty na północ punkt Europy (w rzeczywistości bardziej na północ o ok. 1,2 km położony jest Knivskjellodden, ale nie można tam dotrzeć samochodem).

Czytaj też: Artykuł z 2013 r.: Trójmiejski Ikarus pojedzie na norweski Nordkapp

Po tej wyprawie, w czasie której wykonano ponad 6,1 tys. km, jeszcze jesienią tego samego roku ekipa Kultowego Ikarusa zorganizowała przejazd do Węgier, Rumunii i Serbii.

- Podczas wszystkich naszych podróży na pokładzie autobusu zawsze panuje radosna atmosfera, a dla każdego jest to wspaniała przygoda. W podróż do Niemiec zapraszamy każdego chętnego - niezależnie od wieku (osoby niepełnoletnie wyłącznie z opiekunem prawnym) i zainteresowań lub ich braku komunikacją miejską i motoryzacją. Myślę, że nikt nie będzie zawiedziony tak nietypowym pomysłem na wakacyjny urlop - zachęca Staniszewski.

Zabytkowe autobusy można także wynająć na różne okzazje np. ślub lub imprezę towarzyską. Od lewej: "Marchewa", "Platynowiec", "Przemytnik". Zabytkowe autobusy można także wynająć na różne okzazje np. ślub lub imprezę towarzyską. Od lewej: "Marchewa", "Platynowiec", "Przemytnik".
Kto nie ma jednak czasu na wakacyjne wojaże, może również zawsze we własnym zakresie wynająć zabytkowy autobus np. jako nietypowy i bardzo pojemny środek transportu na wieczór kawalerski, ślub, wesele czy imprezę integracyjną.

Do wyboru, oprócz "Platynowca", są: Ikarus 256 "Przemytnik" - skonstruowany z myślą o przewozach międzymiastowych (w tym przez granicę - stąd nazwa) oraz doskonale znany, typowo miejski Ikarus 260, zwany ze względu na malowanie "Marchewą".

Jak wziąć udział w podróży po dawnej Niemieckiej Republice Demokratycznej?

Organizator prosi osoby w pełni zdecydowane o kontakt poprzez adres e-mail ikarus280@poczta.onet.pl (tytuł maila: DDR 2015). W autobusie jest 35 miejsc siedzących. Decyduje kolejność zgłoszeń.

Szczegółowe i zawsze bieżące informacje znaleźć można na stronie wydarzenia na Facebooku

Miejsca

Opinie (40) 3 zablokowane

  • Bezpieczeństwo

    Czy ktoś pomyślał o bezpieczeństwie osób podróżujących tym Ikarusem? No chyba nie! Miejmy nadzieję, że mimo wszystko bezpiecznie dojadą i wrócą.

    • 0 0

  • No nie wiem...

    Jakoś nie wyobrażam sobie jazdy takim starym (choć miło wspominanym) autobusem przez niemieckie autostrady... w ogóle to chyba niezbyt wygodne i komfortowe jechać autobusem miejskim w tak długą trasę. No ale dobra, może tu chodzi o przygodę po prostu:)

    • 0 0

  • Wiocha. (1)

    • 0 6

    • kajtek z gdańska?!

      • 1 0

  • A czy są pasy bezpieczeństwa przy siedzeniach? (1)

    Na taką długą podróż to chyba konieczność :)

    • 6 16

    • Są pasy jak i ekologiczny, próżniowy system odprowadzania fekaliów...

      • 0 0

  • Stare dobre czasy :)

    • 1 0

  • (4)

    Najpiękniejsze są te stare autobusy niemieckie przeszklone od góry i z bagażnikami dachowymi. Klimat.

    • 13 0

    • (3)

      Naście lat temu autobus 108 ledwo ledwo podjeżdzał pod górkę przy cmentarzu po rozpoczęciu jarmarku. Byłem przekonany,że nie podjedzie. Fajne czasy.

      • 14 0

      • hehe pamiętam (1)

        Pod górkę mniej więcej w 2/3 drogi kierowca zatrzymywał ledwie wlekący się autobus i wrzucał 'jedynkę' by z prędkością pieszego dojechać do przystanku (chyba "na żądanie").
        A w drodze powrotnej (z góry) kierowcy pobijali rekordy prędkości, nierzadko nie zatrzymując się na przystanku przy cmentarzu ("na żądanie"). Trzeba było się w tedy mocno trzymać!

        • 4 0

        • To "na żądanie" to pewnie dla kobiet z dziećmi, reszta pewnie wsiadała "w biegu" - choć to może zbyt górnolotne , raczej

          "w chodzie"

          • 0 0

      • Eeee. Ja byłem w takim (też linia 108 i cmentarz) który niestety nie podjechał! Kierowca prosił `stojących` pasażerów o opuszczenie pojazdu i podejście z buta na górę. Tam miał poczekać na piechurów i pojechać dalej. Ludzie wysiedli, autobus ruszył i na nikogo nie poczekał tylko se pojechał dalej... Cóż... life is brutal :-)

        • 18 0

  • Ciekawostka techniczna (1)

    Silnik tego autobusu był stosowany w czołgach.

    • 3 1

    • Stąd to spalanie jak w czołgu - 50l/100km

      • 0 1

  • O kurcze... Ikarusem 1000km? Czy w zestawie jest respirator i kroplówka?

    Ile jedzie karetek pogotowia w konwoju z autobusem?

    • 1 7

  • Kadar bo produkowany na Węgrzech a w tym czasie u nas panował tow. Gerek a na węgrzech tow. Kadar !.

    • 0 0

  • Jedyny minus to... (2)

    Brak możliwości korzystania przez osoby niepełnosprawne...

    • 12 8

    • którym we wsiadaniu mogą pomóc życzliwe osoby (1)

      Żaden minus.

      • 1 0

      • Pod warunkiem, że się akurat 3-4 facetów trafi.

        Bo wniesienie kogoś ważącej 80 kilogramów osoby + wózek to ponad 100kg po tych schodkach łatwe nie jest.

        A co jak nie znajdzie się tylu facetów w autobusie, bo akurat wysiadamy na końcowym?

        • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku zadebiutowały trolejbusy Solaris Trollino 18?

 

Najczęściej czytane