• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Infiniti QX70: niszowy, ale interesujący

Michał Jelionek
8 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Infiniti QX70 to samochód, który z powodzeniem ma konkurować z niemiecką konkurencją. Infiniti QX70 to samochód, który z powodzeniem ma konkurować z niemiecką konkurencją.

Prawdopodobnie jeszcze w tym roku w Gdańsku zostanie otwarty nowy salon Infiniti, który budowany jest na działce zlokalizowanej przy obwodnicy Trójmiasta zobacz na mapie Gdańska, nieopodal CH Auchan. W celu przybliżenia nieco japońskiej marki, która w Polsce nie jest zbyt popularna, przetestowaliśmy flagowy, a zarazem najdroższy model z gamy producenta. Poznajcie Infiniti QX70S.



Czy twoim zdaniem Infiniti ma szansę zawojować krajowy rynek?

Infiniti to na naszym rynku wciąż marka egzotyczna. Marka, która dla Nissana jest tym, czym dla Toyoty Lexus, a dla Hondy Acura, czyli produktem luksusowym skierowanym do bardziej wymagającej grupy klientów. Nie jest tajemnicą, że Japończycy mają aspiracje konkurować z najlepszymi, dlatego też w latach 80. powstały wspomniane marki.

Luksusowi reprezentanci japońskich producentów byli poniekąd odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie klientów, głównie tych ze Stanów Zjednoczonych. Z czasem coraz więcej osób decydowało się na import tych niszowych samochodów do Europy, do Polski. I o ile o Akurze w zasadzie słyszymy sporadzycznie, to Lexus ma się bardzo dobrze. Jego śladami poszło Infiniti, które od kilku lat z powodzeniem buduje swoją pozycję na Starym Kontynencie.

Nasz rynek stał się bardzo atrakcyjnym miejscem dla japońskiego producenta, który zbudował nad Wisłą sześć salonów. Centra Infiniti znajdują się w Warszawie, Sosnowcu, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku. Co prawda trójmiejski salon zostanie otwarty dopiero pod koniec roku, jednak w trakcie trwania prac budowlanych można korzystać z fachowego doradztwa pracowników stacji tymczasowej.

Trzeba przyznać, że Japończycy stworzyli bardzo atrakcyjną stylistkę największego i najdroższego modelu Infiniti. Trzeba przyznać, że Japończycy stworzyli bardzo atrakcyjną stylistkę największego i najdroższego modelu Infiniti.
Przechodzimy do meritum, czyli głównego bohatera tego artykułu. QX70 to największy i najdroższy model oferowany przez Infiniti. Jego ceny rozpoczynają się od 250 tys. zł. Jaki jest następca modelu FX? Przede wszystkim ostentacyjny. Na każdym kroku zwraca na siebie uwagę, ciężko przejść obok niego obojętnie. Nie może to specjalnie dziwić, bo przecież samochód może pochwalić się oryginalną i bardzo atrakcyjną stylistyką.

Japońscy projektanci zrobili wszystko, aby ich samochód - pomimo niemałych gabarytów - prezentował się dynamicznie i lekko. Dlatego też na próżno szukać w jego wyglądzie ostrych krawędzi. Spoglądając na QX70 widzimy przede wszystkim zadziorny i masywny pas przedni z falującymi przetłoczeniami na masce, przymrużone reflektory oraz wielki emblemat marki na czarnym jak smoła grillu. Zresztą tych czarnych wstawek w nadwoziu QX70 jest zdecydowanie więcej. Do tego należy dodać wyraźnie opadającą linię dachu połączoną z obłym tyłem. A to wszystko zostało osadzone na gigantycznych, 21-calowych kołach. Jesteśmy jak najbardziej na tak.

Wnętrze nie jest już tak atrakcyjne jak wygląd zewnętrzny QX70. Wnętrze nie jest już tak atrakcyjne jak wygląd zewnętrzny QX70.
Trzeba przyznać, że w wyglądzie zewnętrznym "japończyka" nie widać amerykańskiej naleciałości, która z kolei wyraźnie dała o sobie znać we wnętrzu SUV-a (chociaż sam producent pozycjonuje QX70 w segmencie dużych crossoverów). Niby klasa premium, ale jakość niektórych elementów rozczarowuje. Powiew myśli technicznej zza wielkiej wody czuć przede wszystkim w konsoli środkowej i kierownicy wielofunkcyjnej. W oczy rzucają się nieco tandetne srebrne wstawki i masa przycisków, których obsługa nie należy do tych intuicyjnych. Wiele do życzenia pozostawia również jakość kamery cofania.

Poza tym, samo wykończenie kokpitu jest bardzo przyjemne. Projektanci na pewno nie oszczędzali przy doborze materiałów - mowa o elementach skórzanych i wszystkich plastikach. Dużym plusem QX70 jest oferowany komfort podróżowania, który zapewniają wyprofilowane i niezwykle wygodne fotele, zarówno te w pierwszym, jak i w drugim rzędzie. Dodatkowo podróż umila bardzo dobry, 11-głośnikowy zestaw audio marki Bose.

Zapewne wielu z was zastanawia się, czy można połączyć nowoczesną i świeżą linię nadwozia z praktycznym wnętrzem? W tym temacie niezwykle ciężko o kompromis. Podobnie zresztą jest w przypadku QX70, w którym przestrzeń pasażerska jest zadowalająca, ale pojemność bagażnika już niekoniecznie. Konstruktorom udało się wygospodarować niezbyt imponujące jak na tę klasę samochodów 410 litrów.

  • W kabinie czuć powiew amerykańskiej myśli technicznej. Wnętrze jest komfortowe, ale niestety niektóre elementy wykończenia pozostawiają wiele do życzenia.
Egzemplarz, który udostępnił do testów dealer, został wyposażony w wolnossącego "benzyniaka" V6 o pojemności 3,7 litra i mocy 320 KM. Rasowo brzmiący silnik, duża moc, płynnie wybierający biegi, 7-stopniowy automat oraz sportowo zestrojone zawieszenie, dają dużo frajdy z jazdy. QX70S potrzebuje 6,8 sekundy do osiągnięcia "setki", a prędkość maksymalna wynosi 233 km/h. Podczas naszego testu i po przejechaniu kilkuset kilometrów, średnie spalanie w cyklu mieszanym wyniosło 16,5 litra paliwa na 100 km. Osoby z cięższą stopą muszą wziąć poprawkę na ten wynik i dorzucić do niego jakieś 4-5 litrów. Nie oznacza to wcale, że użytkownicy QX70S będą częstymi gośćmi stacji paliw, bo w parze ze stosunkowo dużym spalaniem idzie pojemny bak paliwa (90 litrów).

Japoński crossover został wyposażony w inteligentny system napędu na cztery koła (AWD). W praktyce oznacza to tyle, że podczas jazdy w normalnych warunkach cały moment obrotowy przekazywany jest wyłącznie na tylną oś. Kiedy jednak zajdzie potrzeba, w celu zapewnienia jeszcze lepszej przyczepności, komputer równomiernie rozdzieli moc między przednią a tylną oś, po 50 proc.

Jak już wspomnieliśmy, cennik QX70 w podstawowej wersji GT z silnikiem 3.7 otwiera kwota niespełna 250 tys. zł. Testowany przez nas egzemplarz QX70S Premium został wyceniony na 282 tys. zł. Na szczycie listy znajdziemy egzemplarz wyposażony w monstrualne V8 o pojemności 5 litrów. Jego ceny rozpoczynają się od 323 tys. zł.
Infiniti QX70S do testów udostępniło Centrum Infiniti Gdańsk
  • Wielkie, 21-calowe obręcze kół idealnie komponują się ze sportową sylwetką crossovera.

Miejsca

Opinie (25) 1 zablokowana

  • Bongo (2)

    Marka raczej dosc malo znana w Europie..Ameryka i Canada bardziej w tym obykana ..Tam tez Paliwo tansze...

    • 6 3

    • Proponuje fiat 500

      Lub smart z ogranicznikem do 50 km/h. Na pewno pala mniej niz fx/qx

      • 0 0

    • Gdy kupuje się auto za 300tyś, cenę paliwa ma się w poszanowaniu. No chyba, że jest się mentalnym biedakiem z polszy...
      Marka Infiniti mało znana, bo nie aspiruje do bycia w każdej reklamie tłem, jak to widzimy np. na przykładzie skody.

      • 6 3

  • Spalanie 18litrów minimum to bardzo ekologiczne auto :) Kupie pod warunkiem ze bedzie z silnikiem na wodór (2)

    jest po prostu brzydki .

    • 2 17

    • Lol

      Opinia goscia jezdzacego oplem, w najlepszym przypadku samochodem dla ludu. Pozdrawiam

      • 0 0

    • I po co ten cały ekologiczny teatrzyk

      Jak fura pali 16-20l/100. Już nie chodzi o ekonomię, ale o środowisko.

      • 0 1

  • (1)

    Jeżdżę FX 30 już 3 lata jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony oczekuje na nowy model 2018 i myślę że jak będę zmieniał to właśnie na tę markę.

    • 4 2

    • już tęsknię

      Mam 4 lata 3.0d i jestem bardzo zadowolony . chip na 264km i śmiga jak wyścigówka . spalanie poniżej 10l. Szkoda że nie ma następcy . Zaczynam się rozglądać ale nic fajnego w dobrej cnie niema. Te 2-litrówki , popierdółki mnie odstraszają, zero frajdy z jazdy. Przyglądam się nowej marce cupra Formentor 2.5 tfsi vz 5, 400KM ale mają tylko wypuścić na rynek 7000szt. Nie dopcham się

      • 0 0

  • 3.7 GT czarny, fele 20, środek beż (2)

    mój brat w Polsce w magazynie 2400 - cena Infiniti 252 560 - UZBIERAJ !
    ja w magazynie w Hamburgu 2276 - cena tego samego 53 200 - U Z B I E R A M !

    tylko na co mi taka kolumbryna ?

    • 2 3

    • nie uzbierasz

      Ile ci zostaje z tych 2200 euro po opłaceniu normalnego mieszkania ? wyżywienia i innych potrzeb jak wakacje ,kino, teatr itp. ile ci zostanie ?Nawet jak byś mieszkał w śmierdzącej noże jak duża część naszych rodaków (bo czym taniej tym lepiej .,w Polsce nawet psa nie trzymali by w takich warunkach jadł najtańsze śmieciowe produkty z dyskontów ,o restauracjach nawet nie piszę bo one są dla ludzi normalnie zarabiających ,a nie migrantach ekonomicznych wykonujących najmniej płatne zajęcie ,bo rodowity mieszkaniec za takie pieniądze nie skala się pracą ,NIE STARCZYŁO BY CI NA PALIWO UBEZPIECZENIE PRZEGLĄDY A NAWET MYJNIĘ ,O OPONACH CO KILKADZIESIĄT TYSIĘCY KILOMETRÓW TEŻ MUSISZ PAMIĘTAĆ ,a więc z tymi swoimi 2200 euro to wiesz co możesz ,jak nie wiesz co to ci napiszę ,znależć normalną prace za godziwe pieniądze i nie robić z siebię dziada

      • 0 0

    • buhaha cebulaku, długo bedziesz zbieral

      i żył jak dziad, ale gdzie mi ciebie oceniać

      • 2 0

  • Fajny (3)

    Panowie, trochę śmieszą mnie komentarze znawców. Rozumiem że większoś jeździ ............
    Ale do rzeczy. To Infinity jest prekursorem SUV-ów coupé . Na ich modelach najpierw fx teraz qx wzorowane były modele BMW x6 czy Mercedesy GLE. Za 250 tyś masz luksusowe auto v6 3.0 w dieslu lub v6 3.8 w benzynie. Za tyle to kupisz średnio wyposażone q5 z legendarnym 2.0 tdi. Więc proponuję wziąść się do roboty bo was z niej wywalą a nie pisać bzdurne komentarze po tematami o których pojęcie ma się z poziomu tego co się widzi na parkingu przez marketem w niedziele. Bo w dni powszednie pracuje się po 12 godzin.

    • 16 3

    • (1)

      Frajerzy pracują po 12h

      • 3 1

      • frajerzy i bogacze

        klasa średnia chodzi na 8 godzin a potem jest sfrustrowana

        • 0 2

    • Święta racja. Jeżdżę 3 rok FX 30 jest super i czekam na kolejne w 2018.

      • 2 0

  • (2)

    Nigdy nie zrozumiem popularności SUV. Za duże do miasta, pojedziesz w teren to się zakopiesz po 5m od zjechania z utwardzonej powierzchni. Już kombi lepsze.

    • 13 11

    • są przecież też małe SUVy

      do miasta na dziury idealne, krawężnik też nie jest przeszkodą. Na drodze gruntowej nie rozwalisz miski olejowej. O to tu chodzi.

      • 1 1

    • Też B205E, tylko w YS3E ;)
      Pozdrawiam Pilota ;)

      • 4 1

  • LA LA LA KLASA PREMIUM

    Najpierw proponuję firmie aby uruchomiła normalny punkt sprzedaży pojazdów a nie oferowała auta zapraszając ludzi po auta klasy premium do "kontenera" przy pewnym centrum handlowym w Gdańsku :-). Jak dla mnie nie ciekawie to wygląda.

    • 10 0

  • Gdyby interesowały mnie suvy (1)

    to kupiłbym ten model lub Alfę, nigdy niemieckiego kwadraciaka...
    Ale wiem, że mój gust jest tak niszowy, jak samo Infinity ;)

    • 15 1

    • Moim zdaniem już lepsze Q7, Touareg, niż Escalade, czy Navigator :P

      • 3 8

  • ) (1)

    250000...kto tyle da za auto?

    • 3 12

    • Są ludzie co dają 2x tyle za auto... 4x tyle... 10x tyle :)

      • 6 0

  • ma takie męskie kształty

    takie jak te nowe fiaty 500X

    • 8 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

W Polsce limit prędkości na drodze ekspresowej jednojezdniowej wynosi:

 

Najczęściej czytane