- 1 Kredkami w kierowców przy przejściu (83 opinie)
- 2 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (27 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (317 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 6 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
Skomplikowane zawieszenia. Myślące systemy kontroli trakcji. Wszechobecna elektronika. Opony których kształt i skład można porównać do kompozycji wielowątkowych perfum. W całym tym wyrafinowaniu są jednak proste jak cep elementy, bez których nie obejdzie się nawet najbardziej wyrafinowana primadonna.
Jednym z nich jest bez wątpienia lewarek. Kawał stali pobrzękujący w bagażniku towarzyszy nam od dziesięcioleci. Niezależnie od tego, czy jest to skręcana sprężyną żaba, czy napędzana korbką winda, czy też prosty, wypełniony olejem hydraulicznym tłok, od jego solidności zależy, przy wymianie koła, bezpieczeństwo nasze i naszego samochodu.
Zapominają o tym producenci naszych wyrafinowanych primadonn, którzy próbując oszczędzić kilka euro, ładują w niezbędne wyposażenie naszego samochodu nędzne namiastki. Te zaś - albo składając się, nie są w stanie podnieść samochodu, albo też kapitulują dokładnie w momencie awaryjnego ściągania koła.
- Niezależnie czy to nowy, czy używany samochód, bezwzględnie zalecam swoim klientom dokładne oglądnięcie znajdującego się w nim podnośnika. Jeżeli jest on dobrej jakości, warto też zapoznać się dokładnie z miejscami, gdzie należy go zamontować. Jeżeli zrobimy to źle, możemy uszkodzić sobie delikatne spojlery, próg , lub podłogę - mówi blacharz Adam Pawłowski.
Najtańsze podnośniki na rynku to właśnie fatalne, jednostronne żaby, wyposażone w boczny zawias. Nieco lepsze są dwuzawiasowe trapezówki, które kosztują od 20 do 70 złotych. Te jednak wymagają sporo sprytu, siły i wytrwałości przy kręceniu. Często też nie pozwalają na wysokie podniesienie samochodu.
Najlepszym pomysłem są siłowniki hydrauliczne. W sklepach z artykułami motoryzacyjnymi można w nich przebierać. Najtańsze kosztują nieco ponad 30 zł. Najdroższe znacznie ponad 100. W ich przypadku trzeba koniecznie zwracać uwagę, czy mają atest.
BaWo
Opinie (2) 1 zablokowana
-
2008-03-21 12:17
(1)
to sie zgadzam nieraz widziałem takie g...o typu rzaba ite to sie trzeba nameczyc by cos takiego urzywac.
- 0 0
-
2008-03-24 13:37
naucz sie ortografii zanim cos napiszesz
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.