- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (193 opinie)
- 2 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (156 opinii)
- 3 "Leżący policjant" na... polnej drodze (90 opinii)
- 4 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (302 opinie)
- 5 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (74 opinie)
- 6 Ile aut skonfiskowała policja? (132 opinie)
Kamper - wakacje w domu na kółkach
Ma 7 metrów długości, kuchnię, łazienkę z wydzielonym prysznicem, przestronny bagażnik, a na jego pokładzie może spać sześć osób - sprawdziliśmy, co oferuje kamper Benimar Sport 346, wyceniony na kwotę ponad 240 tys. zł.
WYNAJEM KAMPERÓW W TRÓJMIEŚCIE
Kamper dla sześciu osób
Do jazd testowych przekazano nam model Sport 346, który jest jednym z najczęściej wybieranych kamperów z rodziny Benimara. Dlaczego? Bo to bardzo uniwersalny kamper przeznaczony dla sześciu osób w zabudowie alkowej.
Dom na kółkach od hiszpańskiego producenta mierzy 711 cm długości, 308 cm wysokości i 230 cm szerokości (rozstaw osi ma 403 cm). Został zbudowany na bazie Fiata Ducato z bardzo oszczędnym 2,3-litrowym silnikiem diesla o mocy 150 KM pod maską. Podczas jazd testowych ważącym blisko 3 tony kamperem średnie spalanie przy dość "ciężkiej stopie" wyniosło 12 litrów paliwa na 100 km. To świetny wynik. Do samej dynamiki jednostki napędowej również nie można mieć zastrzeżeń. Jest wystarczająco mocny, aby bez problemów wdrapywać się na góry krętymi serpentynami gdzieś na południu Europy. Do pełni szczęścia i komfortu brakuje jedynie... automatycznej skrzyni biegów. W testowanym egzemplarzu silnik został zestrojony z sześciobiegowym manualem.
Szoferka jest funkcjonalna, dostosowana do potrzeb kierowcy. Kapitańskie fotele są obrotowe, wygodne i mają podłokietniki po obu stronach, w kabinie jest dużo uchwytów na kubki i butelki, klimatyzacja, tempomat, elektrycznie otwierane szyby, radio z Bluetooth, wejście USB, ale co najważniejsze... jest ekran, na którym wyświetlany jest obraz z kamery cofania. Przy kamperze to dodatek nieoceniony.
Trzy łóżka
Niewątpliwą zaletą Benimara Sport 346 jest przestronna część mieszkalna. Użytkownicy kampera znajdą w niej trzy dwuosobowe łóżka. Alkowa nad szoferką oferuje łóżko o wymiarach 155 na 206 cm. Wchodzi się na nie po rozstawianej drabince. Przestrzeni nad głowami jest całkiem sporo, na pewno nie jest klaustrofobicznie. W sypialni na piętrze nie zabrakło udogodnień, jak chociażby dwa złącza USB, schowki czy dwa okna.
Główna i najbardziej przytulna sypialna znajduje się na tyłach kampera. Łóżko mierzy 140 na 210 cm. Pomieszczenie wyposażono w kilka szafek i okno, które wpuszcza do wnętrza dużo naturalnego światła. Dzięki zasłonce pełniącej rolę drzwi można pozwolić sobie na nutkę intymności i oddzielić się od reszty załogi.
Trzecie łóżko powstanie po złożeniu stołu w jadalni. Jest najmniejsze i mierzy 130 na 180 cm. To łóżko przeznaczone dla mniejszych osób. Początkowo złożenie stołu zajmuje chwilę, ale myślę, że przy kolejnych próbach dochodzi się do wprawy. Elementy do "uzupełnienia" łóżka przechowywane są w alkowie. Sam stół przeznaczony jest dla pięciu osób, bo można go rozłożyć. Tuż przy wejściu znajduje się dostawka w postaci fotela.
W kamperze nie mogło zabraknąć licznych schowków, szafek i półek, a także dużej szafy, która znajduje się przy tylnej sypialni.
Kuchnia i łazienka
Całkiem przestronna łazienka oferuje wydzielony prysznic, toaletę i umywalkę. Jest tutaj wystarczająco dużo miejsca, aby swobodnie i komfortowo skorzystać z prysznica czy toalety. Warto w tym momencie wspomnieć o zbiornikach na wodę - ten na wodę czystą pomieści 120 l, a na brudną 105 l.
Zaznaczmy, że Sport 346 to model całoroczny, ale bez homologacji zimowej. To oznacza, że spokojnie można użytkować kampera w okresie zimowym. Przy czym nie ma gwarancji, że przy minusowych temperaturach wszystkie sprzęty, w które wyposażony został kamper, będą działały należycie. Czytaj: chociażby zamarznięta woda w zbiornikach.
W kuchni nie zabrakło zlewozmywaku z kranem, trzypalnikowej kuchenki gazowej i pojemnej, 150-litrowej lodówki AES z oddzielnym zamrażalnikiem. Zaawansowany system AES samodzielnie decyduje, z jakiego źródła pobierać energię do zasilania lodówki. System pozwala także na podłączenie do lodówki baterii słonecznej.
Podczas przygotowania bardziej wymagających dań może doskwierać brak blatu roboczego, ale zawsze można wykorzystać stół jadalniany. Nie brakuje za to szuflad na talerze, sztućce, garnki i przyrządy kuchenne.
Samo wnętrze jest pragmatyczne, zbudowane z dobrej jakości materiałów i bardzo przyjemne dla oka. Benimara Sport 346 ogrzewany jest przez Webasto (4000 W), zasilane olejem napędowym pobieranym prosto z baku kampera. Systemem operuje się przy pomocy pokrętła zlokalizowanego na boczku kanapy w jadalni.
Pozostałymi mediami, takimi jak chociażby woda czy prąd, steruje się przy użyciu panelu, który znajduje się zaraz przy wejściu do strefy mieszkalnej. Sam panel sterowania jest łatwy i intuicyjny w obsłudze.
Długa lista udogodnień
Lista udogodnień kampera jest naprawdę długa. Nad drzwiami wejściowymi można zamontować telewizor (jest możliwość montażu drugiego TV w głównej sypialni), w upalne dni z pomocą przyjdzie zdalnie sterowany przy pomocy pilota klimatyzator dachowy, a na samym dachu znajdują się panele solarne, które odpowiadają za ładowanie akumulatora pokładowego. A do tego m.in. okna z podwójnymi szybami, okna dachowe z moskitierą i osłoną przeciwsłoneczną, gniazda USB/230 V, oświetlenie LED czy ręcznie rozkładana markiza.
Kamper posiada przestronny luk bagażowy z dwoma otworami ułatwiającymi załadunek. Maksymalna wysokość bagażnika wynosi 120 cm (wysokość tylnego łóżka jest regulowana manualnie), natomiast drzwi mają wymiary 84 na 114 cm.
Kamper - jak już wspomniałem na początku - waży blisko 3 tys. kg, a to oznacza, że może go prowadzić każdy posiadacz prawa jazdy kategorii B, co jest niewątpliwym plusem. Skoro mowa o zaletach, warto wspomnieć o minusie, którym jest dokuczliwy hałas podczas jazdy. Trzeba się przyzwyczaić do stosunkowo głośno "pracującego" poliestrowego nadwozia. Myślę, że z każdym przejechanym kilometrem hałas dokucza coraz mniej.
Zapewne interesuje was, ile kosztuje testowany przez nas egzemplarz. Cena Benimara Sport 346 to 244 tys. zł. Oczywiście nie trzeba od razu wydawać sumy, za którą prawdopodobnie kupilibyście kawalerkę na obrzeżach miasta, można zacząć od wynajmu kampera. Ta usługa zyskuje na coraz większej popularności. W przypadku firmy Auto-Mobil z Wejherowa ceny wynajmu - w zależności od okresu - wahają się od niespełna 400 zł do 550 zł za dobę.
Kampera do testów użyczyła firma Auto-Mobil z Wejherowa.
Miejsca
Opinie (75) 4 zablokowane
-
2020-06-11 12:41
Stereotyp ze kamper to tanio (1)
Owszem ale tylko jak porównasz dobry hotel z przyczepą Niewiadow.
A to po prostu odmienna forma spędzania czasu - wynajęcie skromnego kampera plus opłaty, koszty zbliża się do agroturystyki. Wynajęcie wypasionego kampera będzie już równie kosztowne co wynajęcie apartamentu.
Podobnie wydaje się z kajakami/jachtami. Kajak wydaje się być dużo tańszą zabawą niż jacht a jak jest w praktyce? Wynajem komfortowego 6os jachtu to 200-300zl plus mariny. Kajaki dla 6osób to 120-180zl a często jeszcze dochodzi koszt dowozu/odbioru, do tego musisz dokupić noclegi - jeśli pod namiotem to dojdzie z 90zł ale jesli w agroturystyczne albo domku campingowym to potrzebujesz ok 240zł. Reasumując 4dniowy spływ to około 1500-2000zl, chyba że namiot wtedy może zejdzie do 1200zl, podczas gdy uważany za bardziej "luksusowy" wypad jachtem zaś to 1000-2000zl. A to po prostu odmienna forma spędzania wolnego czasu ale wcale nie tansza. Podobnie kamper- to inna forma podróżowania i noclegu a nie tansza.- 9 1
-
2020-06-13 09:44
Rzadki głos rozsądku :)
- 0 0
-
2020-06-11 12:50
Kamper to raczej atrakcja niż alternatywna forma noclegu
Cena wynajmu 500zł/doba pokazuje jedno, że jest to atrakcja dla dobrze usytuowanych i znudzonych tradycyjną formą wypoczynku
- 11 1
-
2020-06-11 18:08
Znam tansze przyjemnosci (1)
U nas, jak zwykle, polowanie na frajerów. 200 zł za dobę, to i tak duzo,jak doliczyć parking, prad, paliwo itp. W Polsce jak nowość, to trzeba ciąć x3. I dziwić się, że jeździmy za granicę al inclusiv za pół polskiej ceny?
- 7 0
-
2020-06-11 21:17
200 zł na dobę??? to chyba za przyczepę
Za taki jak wyżej to ok 500 zł w sezonie. Tyle co za hotel ****. Bez sensu.
- 1 1
-
2020-06-12 09:24
Co kryje kamper w srodku?
Wplatomat! One way!
- 2 1
-
2020-06-12 10:37
mi to wisi (1)
mieszkam w hotelach. w takim samocodzie syf i smród
- 3 12
-
2020-06-12 20:06
Jak nim pojedziesz to na 100% smród byndzie.
- 0 0
-
2020-06-12 14:40
Jestem za a nawet przeciw! (1)
Kamper to droga i specyficzna zabawka. Najlepiej sprawdza się w przypadku wyprawy, gdzie celem jest samo przemieszczanie się i nocowanie praktycznie co noc w innym miejscu, podczas, gdy trudno o nocleg w hotelu czy kwaterze. To ma sens na wielkich odludnych przestrzeniach - USA, Kanada no i Australia! W Europie może też znajdzie się jakieś lokum do uprawiania tej formy wypoczynku, ale myślę tu bardziej o krajach położonych na północy - Norwegia, Szwecja, Finlandia. Sam z zazdrością patrzyłem na gościa, który na wyspie Skye w Szkocji rozłożył się kamperem nad brzegiem pięknego jeziora, gdzie był sam jak palec - wtedy to ma sens. Ale im bardziej na południe tym swobody jest o wiele mniej. Na przykład we Włoszech w Punta Sabbioni (blisko Wenecji) nie możesz nawet jednej nocy stać kamperem na parkingu, by obserwować statki płynące do Wenecji - wszędzie zakazy i zaganianie na pobliskie pola kempingowe a wtedy całą wolność trafia szlag! A gramolenie się przez pół Europy domkiem na kółkach, żeby potem przez 2 tygodnie stać na kempingu, bez możliwości zwiedzania np. pobliskich okolic (to już przyczepa lepsza, bo możesz ją zostawić na kempingu a używać osobówki) jest delikatnie mówiąc średnio udanym pomysłem
- 3 2
-
2020-06-14 07:20
Kamper Adam Kraków
Mój kamperek to 30 letni to Mercedes 100 mb jest idealny ma wszystko co ten za 300 tyś Wybieram najpiękniejsze miejsca w Polsce .
- 0 0
-
2020-06-12 16:58
Wynająłem Kampera na 10 dni
za 480 zl/dobę i jadę z żoną w Bieszczady.
Będzie pięknie.- 6 2
-
2020-06-12 19:54
Koszt najmu 500-700zł adekwatny do ceny pojazdu
Osobówkę kosztującą 40-60 tys zł można wynająć za stówę więc pojazd wart 200-300 tys zł będzie kosztował kilkakrotnie więcej.
- 1 1
-
2020-06-12 23:26
Spędzałem
wakacje kilka razy z camperem i wspominam mile tą przygodę. Podpowiem tylko,że do Norwegii nie jedźcie samochodem dłuższym niż 6,00 metrów gdyż wtedy opłaty z aprom ogromnie wzrastają. Poza tym nie jesteście od nikogo zależni a ifrastruktura w Europie jest na wysokim poziomie. Moja rada Korzystać oczywiście za rozsądną cenę.
- 4 0
-
2020-06-13 10:58
Do kamperów nie mam nic,ale parkujcie w miejscach to tego przeznaczonych ,a nie zajmujecie miejsca parkingowe ,do pracy nie można przyjechać i zaparkować,bo stoją te kampery że ślunska,potem śmieci zostawiają po sobie
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.