- 1 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (64 opinie)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (237 opinii)
- 3 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (18 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (198 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (148 opinii)
Kiedy koniec chaosu na stacji we Wrzeszczu?
Przy peronach stoją trzy pociągi w identycznym malowaniu, ale z różnymi stacjami docelowymi - tak wygląda od kilku tygodni sytuacja we Wrzeszczu, gdzie wciąż brakuje monitorów informacji pasażerskiej.
Po grudniowych zmianach w rozkładach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, na stacji we Wrzeszczu panuje jeszcze większy chaos komunikacyjny. Jednocześnie na odjazd potrafi oczekiwać kilka pociągów w identycznym malowaniu, ale w różnych relacjach. Kolejarze proszą o cierpliwość i zalecają korzystanie z papierowych rozkładów oraz wsłuchiwanie się w komunikaty głosowe.
W efekcie przy peronach potrafi się pojawić jednocześnie kilka pociągów w identycznym malowaniu, ale do różnych stacji docelowych.
- Od kilku tygodni na stacji panuje totalny chaos. Ludzie biegają po peronach tylko po to, by dojrzeć informacje o stacji docelowej prezentowanej na malutkich wyświetlaczach pociągów. Osoby spoza Trójmiasta nie wiedzą, na który peron się kierować, by dotrzeć na lotnisko, ponieważ przy wejściu na oba perony dalekobieżne znajdują się piktogramy samolotu - pisze do nas pan Andrzej, czytelnik Trojmiasto.pl.
PKP, choć doskonale wie o panującym rozgardiaszu, nie spieszy się z montażem monitorów prezentujących bieżące odjazdy pociągów.
- Do końca 2017 r. zainstalujemy na stacji we Wrzeszczu system dynamicznej informacji pasażerskiej. Będzie on przekazywał informacje na temat pociągów wszystkich przewoźników kolejowych - zapowiada Łukasz Kwasiborski z Wydziału Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.
Jest to jednak już kolejna obietnica składana przez PLK. We wrześniu 2015 r. planowano montaż elektronicznych tablic w połowie 2016 r. - do czego jednak nie doszło.
Co ciekawe, kilka dni temu Pomorska Kolej Metropolitalna zainstalowała monitory z informacjami o odjeżdżających pociągach oraz autobusach miejskich z pobliskiej pętli Wrzeszcz PKP , znajdującej się bezpośrednio przy stacji Galerii Metropolia .
Urządzenia nie mają wygórowanych wymagań (poza ochroną przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi) - potrzebne są jedynie przyłącza energetyczne oraz telekomunikacyjne.
Dlaczego zatem nie można ekranów podobnych do tych w galerii handlowej umieścić np. w budynku dworca?
- PKM wraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Pomorskiego oraz naszym przewoźnikiem - Szybką Koleją Miejską - w latach 2015-2016 wielokrotnie interweniowała w PLK w sprawie jak najszybszego montażu systemu dynamicznej informacji pasażerskiej - ostatni raz w listopadzie i grudniu ub. r. Niestety, to wszystko, co możemy w tej sprawie zrobić, ponieważ stacja nie jest terenem zarządzanym przez PKM i wyłącznie od PKP PLK zależy, kiedy na peronach pojawią się ekrany SDIP - wyjaśnia Tomasz Konopacki, rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Polskie Linie Kolejowe tłumaczą natomiast, że "trzeba dopracować rozwiązania techniczne między PKM a PKP PLK".
- Zarządcy infrastruktury muszą połączyć ze sobą dwa systemy odpowiedzialne za bezpieczne prowadzenie ruchu pociągów. Dopiero po wykonaniu tych prac możliwa będzie instalacja SDIP na stacji we Wrzeszczu - przekonuje Kwasiborski.
Do tego czasu kolejarze polecają korzystać z papierowych rozkładów jazdy, które wywieszone są w gablotach, a także wsłuchiwać się w komunikaty przekazywane przez nowy system nagłośnienia.
Informacje o rozkładowych odjazdach z peronów we Wrzeszczu można również sprawdzić na stronie komunikacja.trojmiasto.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.
Opinie (202) 8 zablokowanych
-
2017-01-23 18:32
A dlaczego włącza mi się kultura helios , gdy chcę posłuchać zapowiedzi skm do Kartuz ?
- 0 0
-
2017-01-23 18:27
Pisałem już wiele razy. Problemem są "betony" siedzące w PLK, zarządzające wszystkimi torami poza SKM. SKM dla starej gwardii (PLK trzyma sztamę z PKP różnymi od dawnych regio, przez IC, TLK a na Cargo skończywszy) jest intruzem na stacji we Wrzeszczu i na odcinku od Strzyży do Wrzeszcza. Zastanawialiście się czasem dlaczego pociągi PKM zjeżdżające z góry muszą czekać na Strzyży aż wtoczy się pociąg z Wrzeszcza? Mimo tego, że linia jest dalej dwutorowa, pociągi korzystają z tego samego toru w obu kierunkach. Zastanawialiście się dlaczego na Strzyży stoi para unieważnionych semaforów (nieczynnych) razem z dwoma powtarzaczami od pierwszego dnia funkcjonowania PKM? Zastanawialiście się czasem dlaczego tak niewiele pociągów PKM dojeżdża do Gdańska? Odpowiedź jest zawsze taka sama. Zmowa PKP i PLK, żeby robić pod górkę SKM, która albo musi korzystać z obcych torów, albo musi chociaż je przeciąć żeby dostać się do swojej linii. Bezkolizyjnie nie da się tego zrobić ze względu na ograniczoną przestrzeń. Z tego samego powodu chaos informacyjny na stacji Gdańsk Wrzeszcz trwa w najlepsze.
PS. Krzysiek lubisz takie tematy, spróbuj podrążyć trochę w PLK.- 11 0
-
2017-01-23 18:21
Smiech ze na innych stacjach sa tablice a Wrzeszcz jest daleko z tylu !!!!!!
jechalem dzisiaj z wrzeszcza na koscierzyne totalny chaos, niewiadomo z jakieko peronu pociagu rusza, trzeba naprawde czekac i wysluchiwac jak pani przez megafon dostarczy nam z jakiego peronu rusza pociag
- 4 0
-
2017-01-23 18:08
Trzeba dopracować rozwiązania
Według stanowiska PLK trzeba dopracować rozwiązania techniczne między PKM a PKP PLK w sprawie opracowania systemu wizualnej informacji. A trwa to już drugi rok. Stanowisko PLK jest absurdalne gdyż dyżurny ruchu na stacji Gdańsk Wrzeszcz obsługuje zarówno pociągi dalekobieżne, podmiejskie, towarowe jak i PKM. A więc w czym jest problem? Może p. Prezes PLK Ireneusz Merchel ubrany w mundur kolejowy z wężykami jakby był co najmniej generałem sam stanie w tunelu i będzie kierował ruchem pasażerów.
- 8 0
-
2017-01-23 18:00
A w Tczewie
wyświetlacze też wisiały ponad rok zanim je uruchomili. Dostawili nowe w zeszłym roku i do końca 2017 mają działać. Może do tego czasu zrobią Wrzeszcz, bo pewnie muszą wstrzymać ruch pociągów na ten czas w całej Polsce. Dobrze, że zegary uruchomili, chociaż może też dali do naprawy jak w Gdyni.
- 6 0
-
2017-01-23 17:48
Wyżyny absurdu w wykonaniu PKP PLK
300 tysięcy wywalili dodatkowo na nagłośnienie, żeby pasażerowie słyszeli lepiej, okoliczni mieszkańcy mniej. Efekt: pasażerowie nadal g... słyszą (i nigdy nie będą dobrze słyszeli konstrukcja wiat skutecznie to uniemożliwia), a mieszkańcy dostają ostro popalić. I nie jest niestety zabawne, gdy w mieszkaniach (nie w Browarze) japę wydziera babsko i słychać ja doskonale przy zamkniętym oknie, a na peronie słychać bełkot. Jedno kompromisowe rozwiązanie zakończyłoby ten żałosny spór: WYŚWIETLACZE zamiast drącej się japy. Wszyscy byliby zadwoleni, oprócz znajomych królika w firemce, która dostarcza PKP PLK tych wątpliwych "usług głosowych". Czy to tak trudno zrozumieć? Nie chcemy ty państwa z mikrofonami, wolimy tańsze dla nas wszystkich tablice.
- 13 0
-
2017-01-23 16:53
Gorzej niż w San Escobar... (1)
Gorzej niż w San Escobar...
- 5 3
-
2017-01-23 17:37
Chyba nie. Tam jeżdżą na słoniach i dlatego nie ma opóźnień.
- 0 0
-
2017-01-23 16:48
za to w Bydgoszczy, ekrany wiszą po 2 co 5m!!!
- 0 0
-
2017-01-23 16:21
Ostatnio wlasnie mialam taka przygode we Wrzeszczu. Wg. rozkladu jazdy, pociag mial odjechac z II, 3, przy ktorym akurat stal pociag PKM, ale zamkniety.
Ludzie sie dobijaja, ale nic. Konduktor nie wyjdzie powiedziec, nic nie wiadomo. W koncu wlasciwy pociag przyjechal na zupelnie inny peron, ludzie informowali sie krzyczac jeden do drugiego.
Zapowiedzi absolutnie nie bylo slychac. Jakis belkot zagluszany loskotem przejezdzajacego akurat pociagu dalekobieznego.
Totalny chaos i burdel. No i wstyd!!!- 21 1
-
2017-01-23 16:15
Krotko WSTYD I ŻENADA
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.