• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy wymienić opony na zimowe?

mJ
15 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (147)

Kiedy wymienić opony na zimowe? Zdarzało się, że w poprzednich latach artykuły o wymianie opon publikowaliśmy już w październiku. Wszystko przez bardzo kapryśną pogodę. W tym roku aura nas rozpieszcza, a listopad jest wyjątkowo przyjemny. Trzeba być jednak czujnym, bo pogoda może się zmienić z dnia na dzień. Czy to zatem odpowiednia pora, żeby odkurzyć i wyjąć ze schowka opony zimowe?



Kiedy wymieniasz opony na zimowe?

Wulkanizacja w Trójmieście


Według prognoz długoterminowych, które mają to do siebie, że lubią się nie sprawdzać, ciepły listopad lada moment się skończy i powinniśmy przygotować się na temperatury bliższe zeru. Czy rzeczywiście tak będzie - nie wiemy, ale warto zawczasu przygotować do zimy swój samochód. Podstawą jest wymiana ogumienia. Oczywiście każdy kierowca sam oceni, czy to już odpowiedni moment na odwiedziny wulkanizatora.

Kiedy wymienić opoy na zimowe? Jedni już w październiku, drudzy... po pierwszym śniegu



Przezorni kierowcy - bez względu na pogodę za oknem - opony w aucie wymieniają już w październiku. Większość jednak czeka na zdecydowane ochłodzenie i pierwsze poranne przymrozki. Są też spóźnialscy, którzy lubią być zaskakiwani przez... zimę. A gdy już pierwszy śnieg zaskoczy, czym prędzej ustawiają się w długich kolejkach u wulkanizatora. Jest też grupa kierowców, którzy wymianie opon mówią "nie", bo korzystają z całorocznego ogumienia. Znajdą się też tacy, którzy przez 12 miesięcy jeżdżą na oponach... letnich lub zimowych.

Tak naprawdę najważniejsze jest wyczucie. Wymiana opon w odpowiednim momencie niesie za sobą dwie podstawowe korzyści. Po pierwsze - bezpieczeństwo na wypadek wspomnianych wyżej niespodziewanych opadów śniegu, a po drugie - uniknięcie długich kolejek u wulkanizatorów, które tworzą się, gdy śnieg już się pojawi.


Wymiana opon na zimowe: niskie temperatury to wyznacznik



Idzie ochłodzenie. Lada dzień temperatury mają już systematycznie utrzymywać się poniżej 7 stopni Celsjusza. A to według wielu ekspertów odpowiedni moment na wymianę opon. Przypomnijmy tylko, że mieszanka gumowa, z której zbudowana jest opona letnia, twardnieje przy niskich temperaturach, przez co traci swoje właściwości. Poza tym opona zimowa ma inną rzeźbę i głębokość bieżnika, a także większą liczbę lameli. Kierowców nieprzekonanych do zasady "7 stopni Celsjusza" do wymiany opon powinny zachęcić chociażby pierwsze poranne przymrozki i skrobanie szyb.

Czy w tym roku zima zaskoczy kierowców? Czy w tym roku zima zaskoczy kierowców?
Warto przy tym pamiętać o kontrolowaniu stanu ogumienia. Jak nietrudno się domyślić, mniejszy bieżnik to słabsza efektywność. Gdy głębokość bieżnika w waszych oponach zimowych będzie liczyła 4-5 mm (2-3 mm w przypadku opon letnich), to należy pomyśleć o kupnie nowego kompletu. Nie zapominajmy także o wieku "gum". Te, które mają już ok. 10 lat, powinny - pisząc wprost - trafić na śmietnik. Po tylu latach guma traci swoje właściwości.

Ile kosztuje wymiana opon?



Koszt wymiany ogumienia zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od rozmiaru oraz rodzaju felgi i opony. Nie bez znaczenia jest także typ pojazdu oraz lokalizacja. Można napisać, że tanio już było.

Przykładowo, za wymianę 14-calowej opony na feldze stalowej trzeba zapłacić około 30 zł (komplet to już wydatek 120 zł). Dla porównania, za 17-calową oponę również na stalowej feldze zapłacimy około 40 zł (komplet - 160 zł).

Nieco drożej jest w przypadku felg aluminiowych. Za popularny rozmiar 17-cali trzeba zapłacić około 55 zł za wymianę jednej opony. Za komplet zapłacimy zatem ponad 200 zł.

Zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego - czy to ma sens? Zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego - czy to ma sens?
Opony drożeją i ponoć będą drożeć Opony drożeją i ponoć będą drożeć
mJ

Opinie (147) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • w ogóle, najlepiej od razu na wielosezonowe (17)

    • 33 5

    • Wielosezonowe starczają na max dwa lata (9)

      Potem to nie podjedziesz pod góreczkę. Po dwóch latach musisz zmieniać wielosezon na zimowe a wielosezonowa służy jako letnie słabe rozwiązanie

      • 5 20

      • (6)

        Nie znam się, ale się wypowiem

        • 11 6

        • a ja się znam i wypowiem że wielosezon to dziadostwo , szybka eksploatacja i marne osiagi (5)

          • 4 14

          • Halo, pora się obudzić (4)

            Mamy 2022 a nie 2000 xD

            • 9 4

            • Po pierwszym dzwonie cofniesz się w takim razie w czasie

              • 2 11

            • Aleś ty taki postępowy dzbanek ,taki nowoczesny (2)

              To sprawdź reviev z testami opon tej samej marki wielosezon vs zimówki i letnie .Latem nie poszalejesz (słaba trakcja ze świateł) Zimą przy mokrej nawierzchni straszny aquaplaning,bo przy tej formie opony zazwyczaj to odprowadzanie wody kuleje najbardziej.Natomiast jeśli jeździsz tylko do kościoła robiąc korek na prawym pasie ,to faktycznie całoroczne kalosze są dla ciebie .(czyt. inaczej ludzi którzy nie rozumieją czym jest czerpanie przyjemności z jazdy)

              • 3 9

              • Totalne bzdury... totalne. (1)

                Sprawdź ten ranking, ale z roku bieżącego, a nie sprzed 20 lat xD

                • 3 1

              • Doświadczenie własne luty 2021 ,auto zastępcze z dziadostwem całorocznym

                • 1 4

      • Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

        W dzisiejszych czasach wskazana jest wąska specjalizacja, tak samo w sprzęcie który użytkujemy. Wielosezonowa do jazdy po mieście jest ok- chociaż też nie do końca. Ale już na wyjazd w góry, do lasu czy na Warmię Mazury lub Podlasie to bym wybrał dedykowaną danej porze roku.

        • 0 4

      • Ojojoj

        Duży 2,5 tonowy suv z RWD, opony Vredestein całoroczne założone 4 lata temu. Od tej pory najechane 100 tys km po błocie, śniegu, lodzie, autostradach, mieście, w upale i w deszczu... Nigdy żadnego problemu - przy opadach śniegu w mieście wyprzedzam wszystkich na światłach, pod górkę idzie jak przecinak bez uślizgu, wyjadę z każdej zaspy. Nikt mnie już nigdy nie przekona do zimowych opon

        • 2 2

    • Popieram (6)

      jedyny miesiąc, kiedy nie było jeszcze 20 stopni to styczeń.
      A jak się trafi na te kilka dni śniegu i lodu to można założyć łańcuchy/kapcie.
      Przez ostatnie 5 lat jeździłem po śniegu może ze dwa razy.
      W naszym klimacie a w dodatku do miasta całoroczne opony w zupełności wystarczą.

      • 14 9

      • (1)

        no łańcuchy na miasto xD czasem nawet rozbawisz tymi swoimi kocopołami

        • 9 0

        • Przy takich cięciach w budżecie

          To w Baninie mogą się przydać :) Nie zajmują przecież wiele miejsca, na wszelki wypadek warto mieć.

          • 0 0

      • A potem przy pierwszych opadach śniegu, kilku takich "oszczędnych" jak Ty zablokuje całe miasto.

        Ale co tam! najważniejsze, że oszczędziłeś parę groszy.

        • 5 7

      • Łańcuchy ? Serio? ;-))))))) (2)

        Czyli uważasz że przy temperaturze około 0stopni z letnim kapciem możesz śmigać ? Zi0m wybacz,ale chyba sam nie wierzysz w to co piszesz , lub jeździsz zimą tylko do warzywniaka na osiedlu

        • 7 2

        • On jeździ tylko do Żabki i łańcuchy zakłada przecież. (1)

          Mistrz z tymi łańcuchami!

          • 2 1

          • Łancuchy z Żabki??? No niekoniecznie... ;p

            • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    jak spadną pierwsze płątki śniegu, to wtedy dopiero zaczyna się płacz i zgrzytanie zębami (18)

    nagle wszyscy przypominają sobie o wymianie opon

    • 41 17

    • po co, przecież są wielosezonowe (11)

      • 12 8

      • A po co w ogóle wymieniać ? Wielosezon ? Przecież to żart (8)

        Trakcyjnie słabe latem i zimą takie sobie , a o zużyciu tego badziewia nie wspomnę. (Opony Dunlop wielosezon i nigdy więcej )

        • 9 12

        • Masz jakieś badania na poparcie tego stwierdzenia? (6)

          • 11 3

          • Proste badanie auta którym jechałem (1)

            Wynik =trakcyjny dramat.Janusze żądają badań zamiast kupić opony i samemu się przekonać.Co za geniusz !! Człowieku weź się ogarnij .Przejdź się i sam się przekonasz.
            ...Ale nie! To zapewne według Ciebie spisek Mafii wulkanizacyjnej:-))))

            • 8 7

            • Wszystkie wielosezonówki przetestowałeś czy na podstawie 1 kompletu opon oceniłes wszystkie? To tak jak ja bym kupił letnie lub zimowe i ocenił wszystkie zimówki i letnie, masakra. 12 lat jeżdżę na wielosezonówkach przez te lata dobierałem najlepsze i dobrałem. Szczerze jak dla mnie to bredzisz jak potłuczony.

              • 3 3

          • Anglicy zrobili testy (2)

            W temperaturach 2 - 15 C wielosezonowe opony spisywały się najlepiej. Dopiero przy większym mrozie i śniegu zimówki zaczynają mieć widoczną przewagę, w przeciwnym wypadku są zwyczajnie gorsze.

            • 6 3

            • Tak to prawda,test był w UK carnow (1)

              Ale zapomniałeś dodać że dotyczy właśnie temperatur na plusie ,faktycznie odkrycie roku ,czyli że wymieniamy na zimowe poniżej 5stopni jak jest ,wcześniej smigamy na letnich które też mają lepsze właściwości od całorocznych.Trzeba być dzbanem do kwadratu żeby jeździć na zimówkach jak jest ciepło.Wlasnie sam udowodniles tezę że na śnieg lepsze są zimówki,bo właśnie po to je kupujemy

              • 3 3

              • na jaki śnieg?

                mam zakładać zimówki aby mieć lepszą przyczepność przez 5 dni w sezonie i gorszą przez pozostałe 5 miesięcy?

                • 4 1

          • Jeżeli coś jest do wszystkiego, jest do niczego.

            Poszukaj w internecie, jest tam bardzo dużo na ten temat. Nie czekaj na gotowe.

            • 3 4

        • Dunlop to najgorsza opona

          Nie ważne czy letnia czy zimowa. Ale ty o tym wcześniej nie wiedziałeś

          • 0 0

      • Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. (1)

        Ale i tak lepsza nowa wielosezonowa od przeruchanej zimowki po paru sezonach. Jak mamy mało kasy to dajemy nowe zimowki na napęd, wielosezonowe na nie napęd.

        Jak mamy bardzo malo kasy to dajemy uzywane zimowki na napęd i cokolwiek mamy na tyl.

        4x4 mozna wielosezonowki na wszystkie łapy, ale jak kogoś stać na 4x4 to stać i na zimowki.

        • 3 6

        • dowód anegdotyczny

          • 1 2

    • Śnieg to jedyny sensowny powód aby zmieniać ale taka zima jest bardzo krótko. (4)

      • 4 6

      • Kolejny dobry powód to twoja polisa AC (3)

        zimą przy nawet względnie dobrych warunkach bez śniegu ,jak zaliczysz dzwona ,to mają podstawę do odmowy wypłaty odszkodowania

        • 1 9

        • nie mają, nie ma w PL obowiązku jeżdżenia na zimówkach - to raz (1)

          całoroczne opony mają i tak homologację na zimę - to dwa

          • 7 2

          • Tu jest mowa o używaniu letnich

            • 0 2

        • Na podstawie jakiego przepisu?

          • 1 0

    • Wymieniają, bo po co wcześniej jeździć na zimowych, gdy +7°C i wyżej?

      Zgrzytu nie ma. Można nie jechać. Wielosezonowe to pomyłka.

      • 1 0

  • W obecnych czasach to zapomnijcie (13)

    Opony drogie, wulkanizacja droga. Będę jeżdził na moich letnich kapciach, dopóki druty im nie wyjdą. Potem kupię wielosezonówki, do jeżdżenia po mieście w sam raz.

    • 13 20

    • (6)

      150-200 złotych za wymianę 18" opon z czujnikami to dużo? pracuje przy tym zazwyczaj 2-3 ludzi i zajmuje to około pół godziny. to za ile ty byś chciał wymienić opony? za dyszkę? Czy za 4-pak harnolda to uczciwa cena?

      • 6 10

      • To gdzie wy za tyle wymieniacie ? (2)

        Ja za 19' (runflat) z przechowaniem i wyważeniem zapłaciłem wczoraj 586zł !!! Zeszłego roku za to samo w tym samym miejscu rachunek opiewał na kwotę 420zł. Jest drogo ,choć zawsze powtarzałem że na bezpieczeństwie nie można oszczędzac ale obecne ceny to juz zdzierstwo i faktycznie ludzi nie będzie na was stać

        • 12 4

        • (1)

          a widzisz różnice w wymianie opon a wymianie opon + przechowanie?

          • 3 5

          • Widzę , znam i wiem ,ale czytaj całość tego co napisałem

            Zeszłego roku , w tym samym miejscu, za dokładnie te same opony koszt z przechowaniem wynosił 420zł
            To odczuwalnie dużo, zważywszy że to tylko kwestia zmiany kapci i wiosną znowu podobna kwota(koszt przechowania według paragonu naliczyli mi 112zł )W związku z powyższym sama wymiana wynosi 468zł

            • 8 2

      • No właśnie ! Gdzie jest taki cennik 150zł za 18cali ? (2)

        Chyba że robisz bez faktury, albo coś ci się ceny zaniżyły
        Pytam serio , chętnie skorzystam, a faktury nie potrzebuje za taką cene ;-)

        • 5 2

        • na morenie

          • 2 2

        • Pucka 159, 81-154 Gdynia, Auto Szef - rodzinna firma, która działa już 25 lat jak nie więcej.
          Fakturę również dostałem.

          • 3 5

    • Hehe, lobby wulkanizatorów minusuje :D (5)

      Nie lubią wielosezonówek. Ostatnio jak zakładałem, to myślałem, że mnie wulkanizator opluje xD

      • 7 2

      • To nie lobby tylko ludzie co jeżdzą w trasy lub dalej niż do Hipermarketu (3)

        Czasem musze pojechac do Poznania lub Warszawy i nie wyobrażam sobie jeździć na wielosezonie . Miałem porównanie jak dostałem auto z wypożyczalni w lutym na wielosezonie, ogólnie dramat trakcyjny

        • 8 8

        • To ty jeździsz do tego Poznania drogami 4 kategorii, gdzie nikt nie odśnieża? (2)

          Bo ja śmigam głównymi drogami własnie na wielosezonówkach dobrej firmy. No i te główne drogi są odśnieżane... bo to tak jest, że drogi w zimie odśnieżają, nie wiedziałeś? :)
          PS. A jak jest lód, to najlepsza zimówka jest warta tyle co letnia.

          • 8 8

          • Nie,nie odśnieżają jak śnieg pada ,dopiero jak przestaje (1)

            Zadzwoń do operatora A1 i nawet ci potwierdzą,że to praktyka.Ponadto nawet jak odsnieżą to pokrywa śnieżna ,lub breja błota ze śniegiem zostaje .4kategorii to ty opony całoroczne stosujesz .Samym pytaniem odnośnie odśnieżania dowodzisz że zimą jeździsz tylko do sklepu na osiedlu

            • 3 3

            • Co tylko potwierdza, że wielosezonówki wystarczają

              Podobnie jak innym kierowcom miejskim, którzy stanowią pewnie z 80% całości. A wy ich namawiacie na zbędny wydatek jakim są opony zimowe

              • 4 3

      • To tak jak z tuskowymi

        Powiedz ,że nie glosujesz na tuska, to Cię kamieniami obrzuca

        • 0 0

  • Czy ja dobrze widzę, najpierw trzeba te opony "odkurzyć" ? (1)

    • 6 2

    • Umyć nie zaszkodzi, a nawet zakonserwować odpowiednim preparatem... Całe zycie się uczysz? ;)

      • 0 0

  • (7)

    Ja wczoraj wymieniłem.
    140 PLN - bezpieczeństwo najważniejsze.

    • 9 3

    • Za 140zł to ty chyba tylko wentyle wymieniłeś ,albo jedno koło (4)

      • 2 13

      • za 100 bez problemu wymienisz z wyważeniem (2)

        • 14 2

        • chyba w rowerze (1)

          • 4 10

          • w rowerze to sam wmieniam czyli za 0zł

            • 8 1

      • Wymieniłem wszystkie opony. Tyle, że bez przechowania.

        • 6 1

    • Za 150zł 18-tki na Mireckiego w Gdyni

      Fakt, że nie ma poczekalni z telewizorem i automatem do kawy ;)

      • 6 0

    • 90 zł razem z wyważeniem w Chwaszczynie dwa dni temu. W tym tygodniu wolnych terminów już nie mają.

      • 0 0

  • kiedy mam zmienić opony w rowerze? jakie zimówki polecacie? (7)

    • 10 8

    • Żadne , przestań siać zagrożenie na drodzę, przynajmniej zimą mamy z wami spokój

      Kup sobie sanki i przestań już

      • 17 5

    • Zimówki dla rowerów.... (3)

      ... oczywiście istnieją - więc to kiepski żart (jak mniemam). Schwalbe Winter na ten przykład polecam.

      • 1 7

      • To nie żart ,tylko sugestia aby przestali jeżdzić po drogach i siać zagrożenie , tymbardziej zimą niech sobie dadzą spokój (2)

        Zaspy , śliskie ulice i jeszcze obcisłogalotowego balwana brakuje . Jak szukasz wrażeń zimą pojeździj sobie na nartach

        • 11 4

        • Najlepiej w lesie. (1)

          • 6 0

          • I na wsi

            • 5 0

    • Rowerzysci to powinni miec co rok nie nowe opony

      A nowe i obowiązkowe OC. Bo stwarzają tylko zagrożenia na drogach.

      • 5 0

    • Narty przymocuj...

      • 1 0

  • (11)

    Do jazdy typowo miejskiej w zupełności wystarczają opony całosezonowe. Wyleczyłem się skutecznie z brania udziału w "wyścigu zbrojeń" dotyczącego opon.

    • 31 7

    • Nie wyleczyłeś , tylko szukasz oszczędnośći (10)

      Twoja decyzja ,ale wyjedź w dłuższą trasę przy zaśnieżonej autostradzie na tych całosezonach i porównawczo w porządnych oponach zimowych .Tu nawet nie ma porównania , auto trzyma trakcje , lepiej hamuje i w zakrętach nie zarzuca jak na sankach. Polecam Yokohamy , lub BF goodrich -gforce winter. Przynajmniej jeżdże a nie się ślizgam jak ty . Najgorsze jest tylko to że twoje oszczędnosći mogą doprowadzić innych do wypadku z twoim udziałem . Rezultat jest taki że ty przyciuliłeś na oponach i wymianie ale ktoś przez Ciebie będzie miał wypadek lub przecierkę bo Janusz promocji miał ślisko i nie wyhamował

      • 9 13

      • (9)

        Kupujesz opony BF goodrich i wyzywasz innych od Januszy.....

        • 7 5

        • dałem wybór yokohama lub BFgoodrich jako alternatywa kosztowa dla dobrej względnie zimówki (8)

          Jedne i drugie świetnie sobie radzą , Yokohamy mam w prywatnym a do woła kupiłem goodricha

          • 4 4

          • No

            Zuch chłopak! XD

            • 3 2

          • Do woła z napisem na boku "wulkanizacja" :D (6)

            • 3 3

            • A ty do rowu z napisem na czole : bo nie stać mnie na opony (5)

              Dodatkowo będzie jeszcze ciekawa kara dla Ciebie ,wręcz dydaktyczna tj. brak wypłaty z ubezpieczenia AC ....Chyba że masz problem z głowy, bo AC też zapewne nie masz .Taki typowy Janusz cebulak .Czekam aż napiszesz że AC to spisek ubezpieczalni ,ale ty jesteś geniuszem życia i na wszystkim zaoszczędzić potrafisz . Prezerwatywy też używasz jednej cały rok? ;-p

              • 3 7

              • Wow (1)

                No naprawdę, zuch jak nic! No i nawet powiało pogardą dla biedaków :)

                • 4 1

              • A żebyś wiedział że gardzę takim pozornym oszczędzaniem

                Jeszcze żeby to było na własny koszt to ok ,ale potem przez takie ofiary losu (zaoszczędzone parę groszy) wszyscy stoją bo pod górę przy lekkim śniegu podjechać nie może ....Stłuczki i wypadki to już klasyka - Cyt. sprawcy kolizji sprzed roku : "Panie bo ślisko było i jak hamowałem to ja żem jechał dalej" . Oczywiście pacjent na letnich przydzwonil mi w tył na skrzyżowaniu bo śmiałem się zatrzymać na czerwonym.Sorry ale nie ma litości dla takich dzbanów .

                • 3 3

              • Co ty facet bredzisz? Jakie AC, jaki spisek? (2)

                Ziejesz nienawiścią, piszesz nie na temat, wpierniczasz się w jakieś chore domysły... typowy janusz to ty widać, w dodatku z problemami emocjonalnymi :)

                • 4 3

              • Wystarczy doczekać do pierwszego śniegu a wyjdzie że kolega ma rację

                Raport trójmiasto,na drogach i te dzwony :-) a wsrod nich miłośnicy letnich opon

                • 1 4

              • Uderz w stół a piana u Janusza się odezwie

                Tak zieje tym gniewem na takich Januszy co mają w pogardzie innych, tylko dlatego że zaciułają parę groszy na oponach zimą .Nie stać cię na opony na zimę ? Proste - chowasz auto do garażu.Co roku to samo ,mam już dość patrzeć w lusterku czy jakiś dzban twojego pokroju wyhamuje bo oszczędzając woli letnie opony .Co do AC to zadzwoń do polisodawcy i zapytaj jak wygląda realizacja szkody z AC (nie mylić z OC)w przypadku zimowej szkody na oponach letnich .Głupi ,zadufany , niedokształcony, ale wytyka moralnie innym .Prostych faktów nie kojarzy jeden z drugim , żałosne .

                • 2 3

  • To już naprawdę nie te czasy (10)

    Jeżdżąc w mieście i głównymi drogami zimówki są zupełnie zbędne, obecne opony całoroczne są zupełnie wystarczające, a w typowych warunkach w mieście przewyższają parametrami zarówno opony letnie jak i zimowe.

    Zimówki praktycznie tylko jak dużo jeździmy po śniegu - czyli gdzieś na wiosce gdzie nikt nie odśnieża, albo gdzieś jak dużo się jeździ w górach itp.

    • 42 29

    • (6)

      A ja jeżdzę na zimówkach cały rok i sobie chwalę.

      • 9 5

      • Jeśli masz AC i będziesz miał wypadek ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania (5)

        • 4 15

        • (1)

          Brednie

          • 5 2

          • Doucz się, dokształć ,poczytaj, albo zadzwoń do ubezpieczyciela

            • 2 4

        • Nie ma przepisu nakazującego jazdę z zimowym ogumieniem. (2)

          Ubezpieczyciel nie ma żadnej podstawy do odmowy wypłaty odszkodowania. Zresztą jak jedziesz na wymianę opon i spowodujesz wypadek to co, nie masz ochrony? Na lawecie trzeba jeździć na wymianę opon?

          • 4 2

          • Nie ma ,ale podstawa jest ,przeczytaj OWU

            • 1 4

          • Jeżeli będziesz miał pecha i zaliczysz dzwon w styczniu jadąc zmienić opony to tak , odmówią Ci wypłaty

            Możesz iść do sądu i przestawić im ten argument,może wygrasz

            • 1 5

    • a potem przecierka i wjedzie mi taki geniusz z tyłu bo nie takie czasy , bo on tylko po mieście jeździ

      • 12 15

    • Ta później całe miasto sparaliżowane bo kilku takich geniuszy utknie pod górę przy pierwszym większym opadzie śniegu

      Albo jadą 30 km/h bo przecież po co zakładać zimówki na kilka śnieżnych dni w roku

      • 14 14

    • po wiosce gdzie nikt nie odśnieża - centrum Gdyni ;D dzięki Szczurkowi

      • 8 1

  • zaraz tu na forum zrobi się zlot miłosników opon zimowych (7)

    którzy zaczną innych wyzywać od nieodpowiedzialnych i powodujących obcierki, ślepo wierzących, że na swoich zimowych po lodzie będą jeździli jak na letnich w upalne popołudnie, bo tak im Pan Mirek z wulkanizacji powiedział, że może i drogo, ale na bezpieczeństwie nie wolno oszczędzać.

    • 23 6

    • Tak ,tak a ty sobie tak wmawiaj bezmózgu (6)

      Janusz letnich opon ,potem będzie płakał na słowackiego z górki przy lekkim śniegu ,albo zapcha obwodnicę na cały dzień .W imie czego ? oszczędności kilku stówek ? Klocków hamulcowych też nie wymieniaj,bo przecież to Mirki z warsztatów chcą cię naciągnąć.Przeciez można hamować silnikiem ?Dużo rzeczy nie potrzeba ,a tak w ogóle po co ci auto ?Nie lepiej i taniej z buta albo zbiorkom?Sprzedaj auto a będziesz miał $ Albo zacznij zarabiać na koszty

      • 7 6

      • Typowy Janusz. Przyoszczędzi 1tys nawet na jakiś uzywanych ale jarych pseudooponach typu Nokian czy Dębica. (2)

        A potem narobi sobie strat na 5.

        A potem o jejku jej jak do tego doszlo.

        • 4 2

        • Akurat nokiany są ok (1)

          Co chcecie od Nokianow?Pytam serio bo kupiłem na ten sezon (nowe )

          • 4 1

          • Lubio pękać

            Po 20tkm często wyglądają jak po 100 tys. Z tego co wiem to problem dotyczył WR D4, WR A4 i Weatherproof.

            • 4 3

      • (2)

        Mam letnie ale w terenowce wiec mam te wasze zimowki w ....

        • 0 3

        • A co to niby zmienia? (1)

          Hamujesz jeszcze gorzej.

          • 4 2

          • Kto hamuje tez przegrywa

            • 0 0

  • Kiedy wymienić opony na zimowe? (1)

    Najlepiej w sobotę, zawsze tak robię.

    • 19 1

    • To widzimy sie w kolejce.

      Kartuska u Henka. Z autohandlem

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze wiadomości

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile autobusów elektrycznych dotarło do Gdańska w 2022 roku?

 

Najczęściej czytane