- 1 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (57 opinii)
- 2 "Popis" tego kierowcy to kiepska reklama dla marki BMW (121 opinii)
- 3 Po co kolejny remont na autostradzie? (80 opinii)
- 4 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (107 opinii)
- 5 Odmalowano żółte linie na rondach (20 opinii)
- 6 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (333 opinie)
Klasyki motoryzacji na Skwerze Kościuszki
Zobacz, jakie klasyki można było zobaczyć na Skwerze Kościuszki
Cadillaki, lincolny, chevrolety czy mercedesy. W ubiegłą niedzielę na Skwerze Kościuszki w Gdyni można było podziwiać ponad 30 zabytkowych samochodów. Najstarszy model, pochodzący z Wielkiej Brytanii Austin 7, został wyprodukowany w 1920 r.
Imprezę zapowiadaliśmy od kilku tygodni w naszym Kalendarzu Wydarzeń w Trójmieście.
W niedzielne popołudnie, w ramach obchodów 90-lecia miasta Gdyni, odbyła się wystawa zabytkowych automobili. Lśniące klasyki w połączeniu z prawdziwie letnią pogodą sprawiły, że na parkingu obok budynku akwarium na Skwerze Kościuszki zgromadziły się tłumy miłośników motoryzacji.
Choć auta miały kilkadziesiąt, a jedno z nich niemal sto lat, to wyglądały, jakby dopiero co zjechały z taśmy montażowej. I nic dziwnego, gdyż ich właściciele dbają o nie z niesamowitą pieczołowitością, a to, co możemy oglądać, jest w wielu przypadkach efektem kilkuletnich prac rekonstrukcyjnych.
Na wystawie zostało zaprezentowanych ponad 30 oldtimerów, które należą m. in. do Gdyńskiego Muzeum Motoryzacyjnego oraz American Old Cars - Muzeum z Kościerzyny. Najwięcej modeli zostało wyprodukowanych w w Stanach Zjednoczonych oraz w Zachodnich Niemczech. Najmłodsze z nich pochodziły z końca lat 70.
- Staraliśmy się, aby pojazdy, które przyjechały na naszą wystawę, były autami zabytkowymi, czyli nie młodszymi niż 30 lat. Przekrój aut jest bardzo duży, ale zadecydowanie najwięcej jest amerykańskich samochodów z lat 50. i 60., czyli tzw. krążowników, oraz mercedesów z lat 60. i 70. - wyjaśnia Marek Gut, organizator wystawy.
Bez dwóch zdań, najstarszym okazem na wystawie był brytyjski Austin 7 z 1920 roku, należący do pewnego gdańszczanina. Niemal stuletni, żółty pojazd na szprychowych kołach ma pod maską silnik o pojemności 969 centymetrów sześciennych i może rozpędzić się do niewiele ponad 60 kilometrów na godzinę.
Miejsca
Opinie (20)
-
2016-08-29 17:18
To niebieskie straszydło to nie klasyk
tylko Syrena z własnoręcznie wykonanym nadwoziem. Z klasykiem ma tyle wspólnego co Nestory-Barony z Przodkowa.
- 5 2
-
2016-08-29 20:42
gdynia :( żal :(
i znowu to samo info o imprezie po wszystkim !!!!!
- 4 1
-
2016-08-30 22:17
Na filmiku więcej osób fotografujących niż ciekawych aut pokazano... :/
- 0 1
-
2016-08-31 08:22
bravo jak zwykle imprezka dla wybranych?!?
Brawo trimiasto - jak zwykle po fakcie , pojechał bym z dziećmi!
- 1 0
-
2016-08-31 10:04
Gdańsk
A w Gdańsku w tym samym czasie była wystawa samochodów produkcji polskiej. Było ponad 60 samochodów na terenie Stoczni Gdańskiej. Było super
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.