Kierowcy, udający się w okolice administracyjnego centrum Gdańska, nie mają gdzie parkować samochodów. Rozwiązanie jest, ale drastyczne - rozszerzenie strefy płatnego parkowania. Czy warto je wprowadzić?
, Strzeleckiej , Pohulanka i Nowe Ogrody . Urzędowe placówki nie ułatwiają kierowcom parkowania ani trochę. Ci więc się wściekają.Samozwańczy parkingowy opowiada o parkowaniu przy ul. 3 Maja.
.
| 
|
2011-01-24 07:32
Oznaczone kopertą, czasami staje tam też któryś z wozów prezudenta. Ale to są moje miejsca, to obywatele zatrudniają prezydenta, tym samym korzystają z wielu udogodnień danych pracownikowi....
2011-01-24 09:29
Cieszymy sie Twoim szczesciem :D
2011-01-24 07:46
A moze by tak wspomniane parkingi ogrodzić postawić bramki wydające bilety z założeniem ze pierwsza godzina jest gratis a kolejne płatne . Ograniczy to pozostawianie aut na cały dzień a interesanci bedą mogli, jeśli sie oczywiście urzednicy streszczą, załatwic sprawe i odjechać nie płacąc. Mamy rotację i w dodatku darmowe miejsca postojowe.
2011-01-24 08:03
dobry pomysł Wiejskiego Glupka
Tak jest np w galerii bałtyckiej. Tylko, że to zbyt trudny pomysł dla urzędasów. Ledwie ogarniają swoją pracę a wy chcecie żeby nam wszystkim dobrze robili...
2011-01-24 08:10
Akurat to czy na bezpłatnym parkingu parkują pracownicy urzędu nie ma większego znaczenia. Jest parking bezpłatny więc kto chce to tam staje. Niemniej wystarczyłoby wprowadzić opłatę, albo "pierwsze trzy godziny gratis a kolejne 10zł" i sytuacja uległaby dużo lepszej poprawie. Tyle tylko czy ktoś się spodziewa, że urzędnicy dobrowolnie pozbawią się parkingu?
Może trzeba reaktywować pomysł który już na tym forum padł kilka razy w przeszłości: w weekend zastawić samochodami cały parking przy 3 Maja i zostawić je na tydzień. Jak urzędasy poczują to na własnej skórze to może coś postanowią.
2011-01-25 00:20
jeśli ktoś jest pracownikiem pobliskiego urzędu to łatwo co 3 godziny wyjechać z parkingu i wjechać ponownie na następny czas gratis
2011-01-24 08:11
wypełnianiu obowiązków przysługuje immunitet, a we całej okolicy nie było miejsca" może trochę nie precyzyjnie bo sporo czasu minęło ale są to słowa wypowiedziane kilka lat temu przez jednego wykładowców na wydziale prawa UG (jednocześnie papugi), gdzie chwalił się studentom swoją arogancją - bo przecież ciężko zaparkować gdzieś pół kilometra dalej i się przejść
2011-01-24 11:23
Nie ma czegoś takiego, jak immunitet dla adwokata, który mu zezwala na popełnianie wykroczeń drogowych...
2011-01-24 12:00
jest jest... niestety często żle interpretowany.... cwaniactwo
2011-01-24 08:11
Miasto nie jest z gumy a samochodów przybywa i każdy jeszcze by chciał podjechać pod samo biurko i załatwić swoją sprawę nie wysiadając z samochodu.
A temu ćwokowi co ma pretensje że musi zapłacić za parking polecam spacer a nie jazdę samochodem to będzie jeszcze taniej,na całym świecie za miejsca postojowe zwłaszcza w centrum się płaci.
2011-01-24 08:13
,a tak z ciekawości polecam art. z 2009 r.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Sa-chetni-do-budowy-parkingow-w-srodmiesciu-Gdanska-n32953.html
cisza aż boli...
2011-01-24 08:16
i to jest przykład parkingu jaki powinien powstać w Gdansku - np najlepiej w rejonie obecnej gildii
2011-01-24 08:13
w tym miejscu miał powstać parking wielopoziomowy; czy "niezawisły" sąd skazał urzędników którzy wbrew prawu wydali zgodę na budowę biurowca? tajemnicą poliszynela jest, że Gdańsk to prywatny folwark pana Pawła A. i jego kolegów
2011-01-24 08:24
Pewnie w Comarchu by się ucieszyli jakby to był ich budynek, ale tak nie jest. Comarch wynajmuje tylko część powierzchni, podobnie jak kilkanaście innych firm. A że przekręt był? A bo to pierwszy albo ostatni? Mieszkańcom się podoba to tak wybierają. Nie sprzeczaj się w wolą ludu.
ps. Wysoko postawieni przy korycie urzędnicy, którzy mogliby podjąć odpowiednie decyzje co do parkingów i tak będą mieli gdzie zaparkować. Sędziów policja ani SM nie ruszy, radni sobie załatwią anulowanie mandatu (oraz kolegom z partii też - wiedziałem na własne oczy)... kto ma się tym przejmować?
2011-01-24 08:15
Czy ktoś wie, na jakiej podstawie Straż Miejska nie wystawia mandatów kierowcom samochodów policji. Dodam, że samochody te nie są w żaden sposób uprzywilejowane - nie mają włączonych sygnałów, nie wykonują żadnego pilnego zadania. Niemniej SM traktuje je jak powietrze, mimo iż samochody za i przed mają pozakładane blokady.
Czy ktoś mnie oświeci i w ten sposób zaoszczędzi rzecznikom Straży Miejskiej i Policji wysiłku i kosztu znaczków?
2011-01-24 08:23
Adamowicz zlikwidował ryneczek koło UP na 3 maja, pozbawił ludzi pracy, obiecał, że powstanie tam parking, teraz tam nic się nie dzieje,a wkrótce sprzedadzą teren swoim kumplom. BRAWO
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jedyny w Trójmieście salon marek Jaguar i Land Rover znajduje się w:
Filmy