• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejne niedrogie modele zdobywają popularność

Mart
24 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Ich popularność w Polsce przestanie dziwić, gdy odkryjemy, że we Francji lepiej sprzedaje się Dacia Logan niż rdzennie francuskie Megane. Coraz więcej kupujących przymyka oko na efektowny design czy dodatki hi-tech. Kolejne modele tańszych samochodów można już zamawiać w salonach trójmiejskich dealerów.



Są nie tylko tanie. Ich producenci w promocji i sprzedaży starają się unikać tanich chwytów marketingowych. Niskie koszty produkcji, tworzywa przeciętnej jakości, brak efektownych przetłoczeń na karoseriach, krótka lista dodatkowego wyposażenia przekładają się na niższą cenę takich pojazdów. Tych samochodów nie można jednak uważać za przestarzałe czy niedopracowane. Jest w nich wszystko, co potrzebne do bezpiecznego i w miarę komfortowego podróżowania. Nie innymi samochodami jeździliśmy przecież przez całe lata...

Sami sprzedawcy, także ci z bogatych krajów Unii Europejskiej, przyznają, że na zakup takich samochodów decydują się także zamożni klienci, w czasach spowolnienia gospodarczego ostrożniej i oszczędniej dysponujący pieniędzmi.

Sztandarowym przykładem niedrogich pojazdów są praktycznie wszystkie modele Dacii. Co ciekawe, tania Dacia nie tylko świetnie sprzedaje się np. w Niemczech, ale także we Francji. Model Sandero popularnością przebił np. Toyotę Yaris, Opla Astrę, Forda Focusa, nie mówiąc o Renault Megane.

Dacia Sandero to jedna z najtańszych propozycji także na naszym rynku. Najnowsze Sandero, Sandero Stepway czy przy odrobinie dobrej woli także Logana można nawet uznać za auta dość ładne. Design tych aut jest prosty, jednak efektownie wyróżnia się na tle konkurencji.

Dacia Logan II wygląda dobrze i ma pojemny bagażnik - 510 litrów. W gamie nowego Logana znajdują się silniki o mocy od 75 do 95 KM. Sandero II to wersja hatchback Logana. Ma mniejszy bagażnik - bazowo 320 litrów, tyle samo co w pierwszej wersji tego auta. Najchętniej kupowaną wersją Sandero jest wersja Stepway, stylizowana na SUV-a. Ma o 4 cm większy prześwit niż podstawowa wersja, wyróżnia się też wyraźnie zaakcentowanymi błotnikami i progami. Wszystkie modele w stosunku do poprzednika mają lepsze materiały wykończeniowe i są skuteczniej wyciszone. Ceny? Sandero II można zamawiać od 29 900 zł, podobnie jak Logana. Ceny Sandero Stepway zaczynają się od ok. 40 000 zł.

Citroen C-Elysee to bliźniaczy model Peugeota 301. Podobnie jak tamten, oferuje olbrzymi bagażnik - ponad 500 litrów. Tak jak 301 korzysta ze zmodernizowanej platformy modelu 208, tak C-Elysee bazuje na platformie Citroena C3. Biorąc pod uwagę ładunkowe możliwości samochodu, można przymknąć oko na twarde plastiki czy gołe zawiasy wnikające nieco do przestrzeni ładunkowej. Za to precyzja montażu jest bez zarzutu. Tak samo jak Peugeot 301, "budżetowy" Citroen plasuje się segment wyżej niż modele Dacii. Ceny Citroena zaczynają się od ok. 46 000 zł, w obowiązującej obecnie promocji w salonach, dealerzy oferują auto od ok 39 000 zł.

Do grupy tańszych modeli możemy zaliczyć też Seata Toledo IV, dzielącego wiele podzespołów ze Skodą Rapid. Podobnie jak w przypadku Skody, niezaprzeczalnymi atutami Toledo są nienaganny montaż i bardzo dobra ergonomia. Do tego Seat oferuje bardzo przestronne wnętrze i wręcz gigantyczny bagażnik, aż 550 litrów bazowej pojemności. Cena podstawowej wersji czwartej generacji Toleda zaczyna się od ok. 47 tysięcy złotych. Seat oferuje Toledo z silnikami o mocy od 75 do 122 KM.

Przeczytaj artykuł o niedrogich modelach Skody i Peugeota

Salony Citroena w Trójmieście

Salony Dacii w Trójmieście

Salony Seata w Trójmieście
Mart

Opinie (185) 2 zablokowane

  • Nie ogarniam jak można kupić coś tak nudnego, nijakiego i mdłego (5)

    Tylko dlatego że "z salonu"? Brzydkie to, powolne, słabe jakościowo i po prostu nudne. Jak można decydować się na zakup czegoś takiego? Czy nie lepiej kupić sobie coś starszego, w tej samej cenie, ale o klasę lepszego? Samochód powinien sprawiać radość, cieszyć oko, napawać dumą i wywoływać emocje!

    • 6 26

    • A co wg Ciebie powinien sprawiać grzejnik elektryczny?

      • 2 0

    • to moze lepiej zakupić 20 letniego Jaguara,

      niech stoi na kołkach pod domem, wazne zeby oko cieszył.

      • 4 0

    • samochód jedyne co powinien to wozić tyłek - cała reszta, to dla pasjonatów

      • 6 2

    • " Samochód powinien sprawiać radość, cieszyć oko, napawać dumą i wywoływać emocje!"

      o żesz k... nie wierzę.
      u każdego? u wszystkich? równie dobrze można stwierdzić, że wszyscy powinni być wirtuozami fortepianu i każdy powinien w domu mieć steinwaya.

      • 13 3

    • No właśnie...tradycyjnie PAssat TDI idealnie wpasuje się w to co piszesz

      • 11 4

  • (3)

    Ja mam dacię sandero od X.2008r jako jedną z pierwszych z salonu zakupioną w gdańsku, do tej pory zrobione 123tyś km i wsiadam, odpalam nawet w największe mrozy bez żadnego problemu, jadę i na nic nie narzekam, tylko lać paliwko i do przodu (benzynka 1.4)
    Pozdrawiam wszystkich normalnych użytkowników :)
    PS. Parkuję pod chmurką, zero korozji.

    • 8 4

    • a co to za argument , że benzyna pali w największe mrozy ?

      ja mam Opla benzyna /gaz ponad 20 letniego i też odpala zawsze, tyle że zgnity

      • 2 0

    • Mam Dacię z 2007 roku, jedna z pierwszych. Również leję paliwo i śmigam. (1)

      • 0 0

      • dobre

        obecna wartość rynkowa = 1,2 tyś zł
        i tu jest problem

        • 0 1

  • Dacia to po prostu wstyd dla każdego, kto nie jest ignorantem w dziedzinie motoryzacji. (2)

    To są tanie jednorazowe produkty, awaryjne i dziadowskie. A to, że Polaka na nic nie stać, nawet na 6 letniego Opla czy innego Renault to już inna historia.

    • 4 8

    • a skąd ty to wiesz? generalnie nie ma to jest

      sprawadzany 6 letni nie bity Golf, z 40 tys na liczniku, od dziadków z Niemiec.

      • 1 0

    • A do wożenia sprzętu biurowego

      czy wiader z farbą trzeba nabywac nowe A8???

      • 4 0

  • raporty awaryjności - bzdura (9)

    a ja radzę nie czytać sponsorowanych przez koncerny raportów awaryjności i artukułów z auto świata (czyli niemieckiego auto bilda, w którym dobierane do testów auta są w różnych cenach, silnikach, a nawet segmentach i na końcu i tak wygrywa Skoda :)) tylko posłuchać opinii użytkowników. Sam jeżdzę Dusterem i jestem w pełni zadowolony - 0 usterek.

    • 63 11

    • (7)

      Ok, więc Tobie Duster się nie psuje, a mnie i mojemu znajomemu psuje się bardzo często - to jak teraz? Ten model jest awaryjny, czy nie...?
      Bzdurą jest opieranie się na swojej (czyli tylko JEDNEJ) opinii na temat awaryjności samochodu bo można po prostu mieć szczęście do dobrego egzemplarza.
      Osobiście nie wierzę w teorie spiskowe i uważam że jeśli już porównywać awaryjność, to tylko na podstawie statystyk, sporządzonych na podstawie wielu tysięcy przypadków danego modelu samochodu - wtedy to jest jakieś odzwierciedlenie awaryjności...

      • 8 6

      • borewicz -a ostatnio pisales ze masz MERCEDESA (3)

        cos ci sie poj.... na tych forach co siedzisz 24h na dobe!!! moj duster tez sie nie psuje w ogole, poza tym nawet jakby mial sie popsuc to co ? KLOCKI ? za 50zl? czy tez gumy za 20zl......? a moze klamka za 59zl czy tez CALA TAPICERKA .... za 400zl z allegro.... NO CO CI SIE PSUJE, BZDURY PISZESZ. NIE piszcie jak macie jakies G sprowadzone z francji po dachowaniu w jeziorze....

        • 6 1

        • Musiał pisać to jakiś inny Borewicz... (1)

          Nigdzie nie pisałem że mam Mercedesa... poza tym, nie mam też Dacii... Napisałem tylko dla przykładu w formie zadania dla pierwszaka "Ania ma trzy jabłuszka, a jedno zjadł jej dziadek....itd"...
          Po prostu podałem to jako przykład, mając nadzieję że jest to do ogarnięcia - niestety, są wśród nas misie o małych rozumkach....
          Dlaczego właściciele Dacii są tak agresywni i zajadli broniąc swojej marki??? Mam rozumieć że jeśli tobie i komuś się nie psuje, to jest bezawaryjną marką??? Ja tego nie łykam...

          • 0 4

          • co za denny łgarz
            najpierw gada że ma auto teraz ze nie
            ale i tak wie że jest złe

            • 1 1

        • Gubi sie chopak w zeznaniach :D

          • 3 1

      • Bzdura. (2)

        Jeździj wolniej, zgodnie z przepisami, to tańsze będą bezawaryjne. Drogimi jeżdżą oszczędniej, bo kosztują, to i wychodzi niby inna awaryjność, która i tak jest ukrywana, bo podciągana w ramy drogich niby przeglądów.

        • 6 6

        • a jak podciagniesz pod przeglad rozwalony rozrzad?

          buehehe

          • 3 0

        • "Jeździj wolniej i zgodnie z przepisami to auto będzie bezawaryjne..." - to dopiero bzdura do kwadratu!
          A może by tak je pchać, a nad dziurami przenosić, bo jeszcze coś się stanie... co ty na to?

          Mam propozycję - nie będę w ogóle wyjeżdżał z garażu - wtedy auto bezawaryjnie postoi ze sto lat..! ;)

          • 6 2

    • jesli dekra gromadzi kilkadziesiąt tysięcy opinii

      a twoj znajomy tylko jedną to jaką wartość ma to co mowisz?

      • 4 2

  • wiader z farba lepiej nie wozic....

    ostatnio pisali o takim jednym co wiozl i okazalo sie ze w srodku ma bialy proszek..... strach pomyslec co moze kryc sie w sprzecie biurowym....

    • 2 3

  • jestem pod wrażeniem (2)

    my kupujemy Dacie a rumuni wożą sie beemkami z ciemnymi szybami

    • 4 3

    • Te beemki , to składaki z kilku , lub kradzione . (1)

      • 0 0

      • a gdzieś, biją tych, no wiecie gdzie i kogo, tam gdzie w '80 koce wysyłaliśmy...

        • 0 0

  • DACIA Super Fura!!! (1)

    tocze sie Dacią ,opuszczam szybe,zapuszczam muze i jestem kozak nad kozakami

    • 5 1

    • ale co ostatnią płytę Weekendu na ryneczku kupioną...

      • 1 1

  • nie ma jak 15 letni Passacik z wypierdzianym,essesmanskim fotelem (1)

    żona w drodze z kościoła po tych zapachach zaraz ma ochotę na barabara w krzaczorach

    • 12 5

    • Jak Twoja tak lubi, jeeej. Każdy ma jakieś fetysze...

      • 2 0

  • Drogie samochody z salonu są drogie w utrzymaniu (4)

    W takim Bentleyu wymiana hamulców, to wydatek "zaledwie" 50 tys. zł.

    • 9 0

    • (3)

      Trzeba było nie zamawiać ceramicznych tarcz... ja do swojego Bentleya wziąłem stalowe tarcze a z nadwyżki zamontowałem instalację LPG - trzeba myśleć...!!! ;)

      • 6 3

      • o właśnie i tu jest typowe myślenia naszego krajowego bogacza - LPG to obciach...

        Zapraszam do NL, pooglądacie co można przerobić na LPG, no tak ale tam ludzie są biedniejsi i na "junkersach" muszą jeździć.

        • 0 0

      • Moja wersja jest bez tarcz (1)

        hamuje potężnym silnikiem

        • 3 0

        • a ja wyrzucam kotwicę przez okno

          • 4 0

  • ja swojego Passata B5 TDI ( czerwone T czerwone D czerwone i) rocznik 1998 (3)

    sprowadziłem od dziadka lekarza z Niemczech.....

    resztę historii już chyba znacie prawda?

    oczywiście nic się nie zmieniło i nadal jestem bardzo zadowolony z wyboru

    • 10 11

    • Aha, super... Lepiej jak tego gniota wkleileś

      • 0 0

    • lepszy taki pasek niz dacia!

      • 3 2

    • ale ten tekst jest zjechany

      • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Pierwszy samochód wyprodukowany w powojennej Polsce to:

 

Najczęściej czytane