- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 2 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (132 opinie)
- 3 "Leżący policjant" na... polnej drodze (86 opinii)
- 4 Czytelnik: mały niesmak po zlocie klasyków (72 opinie)
- 5 Zakończył się remont ulicy za 11 mln zł (46 opinii)
- 6 Ile aut skonfiskowała policja? (132 opinie)
Kolejny złodziej katalizatorów zatrzymany na gorącym uczynku
Jak śliwki w kompot wpadają w ostatnich dniach złodzieje katalizatorów. Kilka dni temu pisaliśmy o zatrzymaniu 37-latka mającego na koncie kilka takich kradzieży, a teraz policja informuje o zatrzymaniu 20-latka, który usłyszał aż dziewięć zarzutów dotyczących podobnych przestępstw dokonanych w ostatnich tygodniach.
Przypomnijmy, kradzieże katalizatorów nasiliły się w Gdańsku na przełomie listopada i grudnia. Wtedy też na problem zwrócili uwagę nasi czytelnicy. Jeden z nich zamieścił nawet zdjęcie swojego okradzionego auta w naszym Raporcie z Trójmiasta:
Kradzież katalizatora we Wrzeszczu (42 opinie)
W kolejnych dniach podobnych raportów pojawiło się więcej. Za część z tych przestępstw odpowiadał zatrzymany kilka dni temu 37-latek. Pozostałe to prawdopodobnie "dzieło" ujętego właśnie 20-latka.
Przepchał auto w krzaki, żeby nikt nie widział, jak je okrada
- Samochód nie był widoczny z drogi, ponieważ sprawca przepchnął samochód na pobliskie tereny zielone i ukrył w zaroślach. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i zaczęli sprawdzać teren. Funkcjonariusze odnaleźli otwarte renault, a wokół niego rozrzucone elementy silnika - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Kryminalni zauważyli w oddali światło latarki, nie mieli wątpliwości, że to sprawca i ruszyli za nim. Gdy mężczyzna zorientował się, że ktoś za nim podąża, to zaczął uciekać. Po kilkuset metrach kryminalni dogonili go i zatrzymali.
- 20-letni mieszkaniec Gdańska miał przy sobie torbę, a w niej panel sterujący, katalizator oraz narzędzia, których użył do kradzieży. Sprawca trafił do policyjnego aresztu, a kryminalni szczegółowo przeanalizowali wszystkie zdobyte informacje - dodaje Chrzanowski.
Bardzo szybko zdobyto dowody, które pozwoliły postawić mężczyźnie aż dziewięć zarzutów dotyczących podobnych włamań i kradzieży katalizatorów, a także akumulatorów i panelów sterowania. Do większości z tych przestępstw dojść miało już w grudniu, do kilku - pod koniec listopada. Ustaleni już pokrzywdzeni wycenili swoje straty na ponad 100 tys. zł.
Policjanci nie wykluczają, że 20-latek mógł być zamieszany w więcej podobnych przestępstw. Cały czas pracują nad sprawą.
Opinie (63) ponad 10 zablokowanych
-
2020-12-26 13:05
nauczka dla innych pracowitych"
Przy szosach powinny stac dyby,a w nich zlodzieje bez ubrania ,jako straszak!!!!!
- 3 0
-
2021-01-26 09:59
Po krótkiej ,, rozmowie " na komisariacie złodziej wszystko sobie przypomniał i opowiedział policjantom . Nawet przypomniał sobie nazwisko woźnicy , który przywoził mleko do jego przedszkola .
- 0 0
-
2021-01-26 10:01
Zawodowiec.
Nic na rympał . Pełna profesja .
- 1 0
-
2021-01-26 13:21
są odbiorcy (warsztaty)
jest kradziez
- 0 0
-
2021-03-19 12:34
Wytatuować czoło
złodziej lub kradnę,
dwie lewe ręce do uczciwej pracy!!!- 2 0
-
2021-04-12 18:56
Uciąć łapy przy samej d...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.