• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolizja na rondzie. Policja i PORD widzą ją inaczej

Michał Jelionek
15 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Kilka dni temu otrzymaliśmy film od naszego czytelnika, na którym zarejestrowana została kolizja na jednym ze skrzyżowań o ruchu okrężnym w Gdańsku. Wideo rozpętało burzę w komentarzach. Poprosiliśmy gdańską drogówkę oraz przedstawiciela Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego o interpretację tego zdarzenia.



Kto według ciebie zawinił w tej sytuacji?

Do kolizji na rondzie im. Andrzeja HakenbergeraMapka w Gdańsku doszło 5 sierpnia 2020 roku o godz. 7:30. Na nagraniu zarejestrowanym przez kamerę pokładową w aucie naszego czytelnika, pana Tomasza, widać kolizję dwóch aut - osobowego i dostawczego Mercedesa.

Kamera zarejestrowała, jak oba samochody niemal w identycznym momencie wjeżdżają na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Z tą małą różnicą, że nadjeżdżająca z lewej strony osobówka zrobiła to ze zdecydowanie większą prędkością.

Rondo zlokalizowane przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym przy każdym wjeździe oznaczone jest znakami C-12 (informacja o ruchu okrężnym) oraz A-7 (ustąp pierwszeństwa).

O interpretację tej kolizji poprosiliśmy dyrektora Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego oraz policjantów z gdańskiej drogówki.

PORD: winny kierowca osobówki



- W mojej ocenie winę za spowodowanie kolizji na skrzyżowaniu ponosi kierowca samochodu osobowego Mercedes. Opinię wydaję na podstawie załączonego materiału filmowego. Otóż dwa pojazdy wjeżdżają na skrzyżowanie o ruchu okrężnym praktycznie w tej samej sekundzie. Ten rodzaj skrzyżowania, jego infrastruktura oraz ukształtowanie ma na celu wymuszenie zmniejszenia prędkości u wszystkich kierujących zbliżających się do skrzyżowania. Art. 25 ust. 1 Ustawy Prawo o ruchu drogowym stanowi, iż "kierujący pojazdem zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność". Ponadto art. 3 tejże ustawy wskazuje, że "uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani (...) unikać działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie". Materiał filmowy ukazuje ewidentne zwiększenie prędkości przez kierującego osobowym autem marki Mercedes, a co za tym idzie - umyślne spowodowanie kolizji. Od momentu wjazdu na skrzyżowanie obu pojazdów do momentu kolizji mijają trzy sekundy. Uważam, że gdyby kierowca nie przyspieszył, do kolizji by nie doszło - wyjaśnia Roman Nowak, dyrektor PORD w Gdańsku.

Policja: winny kierowca busa



Zdarzenie nieco inaczej widzą funkcjonariusze policji.

- Policjanci ruchu drogowego gdańskiej Komendy Miejskiej przeprowadzili czynności wyjaśniające w sprawie kolizji drogowej. Po przeanalizowaniu zgromadzonego materiału dowodowego, w tym nagrania oraz zeznań świadków, policjanci ustalili sprawcę kolizji. Mundurowi nałożyli na kierowcę samochodu dostawczego mandat karny. Kierowca nie skorzystał z prawa do odmowy przyjęcia mandatu i wyjaśnienia sprawy przed sądem. Za to wykroczenie może zostać nałożony mandat w wysokości od 220 do 500 zł - tłumaczy asp. szt. Mariusz Chrzanowski z gdańskiej Komendy Miejskiej.
Jak widać, nie tylko wśród naszych czytelników to zdarzenie drogowe wywołało kontrowersje. Nie zmienia to jednak faktu, że warto zainwestować w wideorejestrator pokładowy do swojego auta.

Trójmiejskie sklepy z akcesoriami samochodowymi

Miejsca

Opinie (473) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Nieźle,ze tak proste zdarzenie ma rozne wytlumaczenia. (39)

    Jestem kierowcą zawodowym,30 lat prawko i wiem,ze rondo to nie miejsce,aby wjezdzajacy na nie musial czekac,az będzie puste. Rondo dziala na zasadzie jazdy na zamek. I przede wszystkim wymaga odpowiedniej predkosci. Tu jak widac,mercedes wpadl na rondo jakby jechal na skrzyżowaniu i miał zielone swiatlo. Wina jest tylko i wyłacznie po stronie osobówki, a ukaranie busa tylko wzmocni w kierowcy mercedesa,że taka jego jazda i wymuszanie są słuszne. Proste jak drut. Na rondzie jedzie się odpowiednio wolno, a auta włączają się na rondo pomiędzy będącymi juz na rondzie,jesli jrst miejsce. Takie jest żałozenie działania i funkcji ronda,aby rozładowywać i upłynniać ruch.

    • 827 41

    • Co ty gadasz

      Nie bredź

      • 0 0

    • Gdzie masz zamek skoro jest ustap pierwszenstwa? (13)

      Pierwszenstwo ustala sie przed wjazdem na skrzyzowanie. Czarny byl widoczny wiec widac ze jedzie szybko trzeba mu ustapic a nie ladowac sie pod maske bo ktos lubi pisk opon i zapach spalonej gumy.

      • 12 116

      • Ładnie ciebie pogrzało (7)

        osobówka za taki wjazd na rondo powinni zabrać prawko a skoro nie ogarniasz prostych rzeczy to przejrzyj sobie jeszcze raz nagranie. Może masz problem ze wzrokiem to wytłumaczę, bus wjechał na rondo pierwszy, wjechał spokojnie bo nie ma obowiązku cisnąć w gaz bo jakiś dekiel może wjechać tak jak ta osobówka, który myślał że jest super i wjechał jak do siebie do garażu. To jest tylko i wyłącznie wina osobówki a bus dostał kwit albo dlatego, że panowie policjanci nie ogarniają przepisów albo dlatego, że jest z Ukrainy i nie chce ganiać po sądach.

        • 79 10

        • Policja wie co robi (6)

          Policja wie co robi. Sąd też powie, że trzeba ustąpić pierwszeństwa przejazdu nawet komuś kto jedzie za szybko. Miałem identyczną sytuację.

          • 10 31

          • Bzdura, bo to własnie prędkość merca spowodowała kolizję. Gdyby jechał prawidłowo, (5)

            czyli w granicach prędkości przepisowej, ale z uwzględnieniem zasady bezpieczeństwa i ograniczonego zaufania na drodze, do tego z uwzględnieniem specyfiki jakie daje rondo, to do kolizji by nie doszło. Nie znam przypadku Twojej kolizji, ale tu ewidentnie wina mercedesa i sąd, na podstawie filmu, zmieniłby postanowienie.

            • 26 5

            • (4)

              Dla sądu liczy się litera prawa. Zachowanie kierowcy Mercedesa nie zwalnia kierowcy busa z ustąpienia pierwszeństwa.

              • 7 6

              • I wice wersal, a to bus byl pierwszy na rondzie, wiec tylko osobowka musiala tu komus ustapic, jesli w ogole. (3)

                • 4 4

              • żadne "wice wersal" (2)

                Na rondzie zawsze ustępujemy pierwszeństwa osobie tylko z lewej strony bo tak stanowią przepisy. Policja o tym wie. Mówiłem już, że miałem identyczną sytuację i właśnie taka była wykładnia prawa przez sąd i opinia biegłych.

                • 4 3

              • W którym miejscu przepisy stanowią, że na rondzie ustępujemy pierwszeństwa tylko temu z lewej? :D Ustępujemy pierwszeństwa temu, kto się znajduje na rondzie, a nie dopiero do niego dojeżdża na pełnej pycie.

                • 0 0

              • Jezdze tam codziennie, to rondo w ogole jest niebezpieczne, przede wszystkim dlatego, ze jest za male

                Inna sprawa, ze sie w godzinach szczytu korkuje, bo kazdy chce wjechac, czy zjechac, a jak wspomnialem, jego wielkosc jest dobra na drogi osiedlowe, a nie na takie miejsce.

                • 0 0

      • i skoro osobowka byla przed rondem czyli tez miala znak ustap pierwszenwstwa

        to nie miala prawa na pelnej piz...ie ladowac sie na rondo. kierowca dostawczaka mial obowiazek przepuscic wszyskich na rondzie nie tych przed rondem

        • 2 1

      • "Pierwszenstwo ustala sie przed wjazdem na skrzyzowanie" (3)

        No właśnie. Tymczasem czarny uderza w białego, który już w całości jest na rondzie. Obaj mają znak ustąp pierwszeństwa i obaj mają puste rondo w momencie wjazdu. Nikt nikomu nie musi ustępować. Po prostu czarny najechał na pojazd poruszający się po rondzie.

        • 27 2

        • Policja ma doświadczenie i nie próbujcie być od nich mądrzejsi. (1)

          Nie ma znaczenia kto pierwszy wjeżdża na rondo. Zawsze ustępujemy pierwszeństwa osobie z lewej strony bo tak stanowią przepisy. Policja o tym wie. Jeszcze jedno, Mercedes uderzył w bok busa bo ten właśnie wymusił pierwszeństwo. Miałbyś rację, gdyby Merc uderzył w tył busa.

          • 3 15

          • Ustępujemy, ale pojazdowi, który już porusza się po rondzie!

            A nie temu, który dojeżdża do ronda! Taki pojazd musi dostosować prędkość do sytuacji na rondzie. Tutaj dojeżdżając do ronda widzi wolno poruszający się już po nim samochód dostawczy i powinien zwolnić aby uniknąć kolizji. Ten tutaj wali jednak jak w tarczę. Wg. mnie celowe wymuszenie ubezpieczenia. Ech, ta nasza policja to jednak jest beznadziejna.

            • 6 0

        • Żenada. Żadnego hamowania ze strony mercedesa.

          Celował w białego umyślnie. Policja przesadziła tym razem. Dobrze ze to nie był np. bus z dziećmi. Bo by się samosądem skończyło. Widać ze ma układy z policja, lub sam jest policjantem. Żenada.

          • 14 2

    • (13)

      Skrzyżowanie, jakim jest rondo, znajduje się w tym przypadku na obszarze zabudowanym, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Jeśli nie ma innego ograniczenia prędkości to kierujący osobówką może poruszać się z taką prędkością. Oznaczenie podporządkowania dla wjeżdżającego na rondo samochodu dostawczego jest jednoznaczne. W przypadku kiedy kierujący osobówką musi choćby zdjąć nogę z gazu, oznacza że kierujący dostawczym wymusił pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu. Policja ma 100% racji.

      • 9 47

      • Tyle, że dostawczak pierwszy dojechał do ronda i na nie wjechał, taki refren już się robi... (6)

        Policja przy ocenie sytuacji na bank nie obejrzała filmu. Przypuszczam, że kierowca Sprintera miał coś więcej za uszami i wolał się nie narażać - stąd naiwne przyjęcie mandatu.

        • 32 6

        • (5)

          Jedziesz drogą z pierwszeństwem przejazdu i ustępujesz kierowcy wjeżdżającemu z podporządkowanej, bo był pierwszy?

          • 12 21

          • Przeczytałeś, co napisałeś? Jeśli był pierwszy, to nie był już na drodze podporządkowanej, tylko znajdował się (1)

            w większej części na rondzie, na które to właśnie z drogi podporządkowanej wpadł z impetem mercedes (jego błędów jest tu wiele).

            • 15 5

            • Jeszcze raz. Jedziesz drogą z pierwszeństwem

              Z podporządkowanej ktoś Ci wjeżdża, jak sam napisałeś jest w większej części w obrębie skrzyżowania. Wjeżdżasz w jego tylne drzwi. Czyja wina? No właśnie. Tu mamy taką właśnie sytuację - osobówka radośnie korzysta z geometrii małego ronda.

              A teraz pociągnijmy sytuację dalej. Wjechał całością, ustawił się do Ciebie tyłem, wyłączył się kierunkowskaz (koniec manewru). Wjeżdżasz mu w 4 litery. Kierowca zeznaje, że chciał się poruszać te 20 km/h, miał do tego pełne prawo, nie zachowałeś bezpiecznego odstępu. Czyja tym razem wina? ;) I na tym polega cała różnica.

              • 0 0

          • (2)

            No jeśli tak rozumieją kierowcy jak Ty to już nie dziwię się na to co dzieje się na drogach

            • 4 4

            • (1)

              Różnica między nami jest taka, że Ty jadąc dostawczakiem spowodowałbyś kolizję i zostałbyś ukarany mandatem przez policję, a ja ustąpiłbym Mercedesowi i przejechałbym bezpiecznie przez skrzyżowanie. Kropka.

              • 5 7

              • Ludzie tego nie pojmą.

                I nadal codziennie będą się walić na drogach.

                • 1 0

      • do że jest dopuszczalna prędkość 50 to nie oznacza , że w każdych warunkach (3)

        Masz ją mieć

        • 17 5

        • (2)

          Prędkość należy dostosować do warunków jazdy, a nie do znaków. Znak jedynie określa maksymalną dozwoloną prędkość, a nie nakaz rozwijania takiej prędkości.

          • 21 2

          • Dokładnie tak, więc nie wiem kto Cię minusuje. (1)

            • 2 0

            • Skoro merol z ronda nie wyleciał

              to odpowiednio dostosował prędkość. Kierowca dostawczaka sprowadził zagrożenie totalnym brakiem umiejętności oceny sytuacji na drodze. Większość tego nie potrafi tworząc niebezpieczne sytuacje.

              • 1 7

      • A przeczytałeś dokładnie tekst i znasz to rondo? Widać, że nie, bo mercedes wjechał

        na takim samy oznakowaniu, czyli ustąp pierwszeństwa przejazdu pojazdom znajdującym się na rondzie. Dostawczak wjechał już swoją częścią, gdy mercedes dopiero wtaczał się na rondo, zatem dostawczak w większej części niż mercedes znajdował się na rondzie i to on miał pierwszeństwo. Do tego prędkość obowiązująca, to do 50 km/h, ale dostosowana do sytuacji na drodze. Zatem, gdy mercedes wjeżdżał na rondo i widział na nim pojazdy, powinien zwolnić, a zwłaszcza, gdy zobaczył (a był już widoczny) dostawczak, czego nie zrobił i utrzymał kolizyjną prędkość, czym spowodował stłuczkę. Jedynym wytłumaczeniem dla mercedesa byłaby awaria hamulców, ale i wtedy można posiłkować się hamulcem ręcznym, który awaryjnie wytraca prędkość i odbiciem w lewo w kółko ronda. Tu nie było reakcji.

        • 19 4

      • Nie znasz się. Zjedź snikersa i ogarnij się.

        • 5 0

    • SłabyZciebieZnawca

      Oj tam kombinujesz jak koń pod górę, nie chwaliłbym się, że mam prawko tyle czasu, mając tak słabą wiedzę. Po prostu bus jest już dawno na rondzie, prędkość nie ma tu nic do rzeczy. Fajnie by było gdyby kierowcy szybko mijali ronda, ale tu kluczowe jest tylko to, że bus znajduje się na rondzie a merol w niego wali, nieważne z jaką prędkością merol jest winny.

      • 0 0

    • Ewidentnie wyłudzenie odszkodowania (3)

      0:05 filmu bialy już połową auta jest na rondzie a czarny dopiero na pasach. Nie trzeba też być ekspertem żeby zobaczyć dwie rzeczy 1) eidentnie zwiekszył prędkość 2) mógł go minąć odbijając w prawo a specjalne jeszcze skręcił w lewo byle go trafić. Jedt jeszcze jedna rzecz taki bus ma ok. 8 m długości i przyspieszenie wozu drabiniastego a osobowka walnęła go w tylne koło czyli ok. 6 metra.... Niestety realia są takie, że policja z automatu przypisuje winę kierowcą autobusów i busów powód: niezachowanie szczególnej ostrożności! Sam mialem taką sytuację ale sąd na szczęście był rozsądny....

      • 40 3

      • Zgadza się.

        Film jednoznacznie pokazuje, że to dostawczak pierwszy wjechał na rondo, zatem winę za wypadek ponosi rozpędzony merc. Policja nie widziała nagrania, kierowca merca ma plecy, albo ci policjanci to kompletne gamonie, których należy wywalić ze służby.

        • 3 0

      • (1)

        Skandaliczna decyzja policji.
        Miałem podobne zdarzenie ale na małym rondzie. Wjeżdżałem momencik prędzej niż samochód z lewej, tyle tylko że ja jechałem jakieś 20 a ten walił przez rondo prosto jakieś 60 - 70. Trąbił gnojek ale wyhamował.
        Rozumiem, że gdyby nie wyhamował - moja wina.
        Od dziś nowa zasada.
        Pierwszeństwo ma ten kto zbliża się do ronda z większą prędkością.

        • 21 1

        • Kierowca osobówki miał mocne plecy. Znał kogo trzeba i stąd taka decyzja. Taką mam koncepcję.

          • 15 0

    • Wymuszenie odszkodowania

      Na filmie widac ze kierowca mercedesa celowo uderza w busa. Jakby tylko chcial to by mogl uniknac kolizji. Jak dla mnie proba wymuszenia odszkodowania

      • 7 0

    • oczywista oczywistość

      jeśli policjanci z drogówki tego nie widza, to ja już żadnego mandatu od nich nie przyjmę... ba powiem więcej, takiemu policjantowi nalezy zabrac prawo jazdy, bo powoduje zagrożenie w ruchu

      • 5 0

    • Ucz się

      Na rondzie jazda na zamek? Chłopie oddaj prawo jazdy.

      • 2 1

    • Ten z merca to ma ała.

      • 2 0

    • 30 lat prawko i takie bzdury piszesz to moze oddaje je do urzedu ktory je wydal

      • 0 4

  • To się policja pochwaliła swoją "inteligencją".

    • 3 0

  • Ukrainiec pewnie sobie pomyślał "przyjechałem do cywilizowanego kraju, a tak naprawdę jest ta sam dzicz co u nas" xD

    • 0 0

  • Patrząc na wyniki ankiety (7)

    Sporo osób ma prawko z chipsów. Wina busa jak nic, pojazd znajdujący się na rondzie ma pierwszeństwo koniec i kropka, a kto myśli inaczej ten D...ill.

    • 5 80

    • A7 C12 nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Bus winny kolizji. Prędkość regulują inne znaki

      • 0 1

    • No wlasnie, bus byl na rondzie, kiedy ulomek z merca na nie wjezdzal.

      • 7 0

    • Bus był na rondzie, gdy mercedes na niego wjeżdżał. Do tego mercedes jechał za szybko, nie hamował,

      nie dostosował prędkości do ronda. Nie wciskaj ludziom swojej opinii, bo i tak nie zmieni faktu, jaki widać na filmie. Mercedes jest winny. Zapoznaj się dokładnie z przepisami. I nie wyzywaj ludzi od niepełnosprawnych umysłowo.

      • 9 0

    • Ty chyba prawko w karty wygrałeś. Ewidentnie bus był już na rondzie przed osobowym

      • 19 0

    • Racja. Bus był szybciej na rondzie slepaku

      • 21 0

    • Zobacz dokładnie kto był pierwszy na rondzie

      • 17 0

    • Ja tam widzę że oba były na rondzie

      i jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie że nawet bus minimalnie pierwszy na nie wjechał.

      to że ktoś szybciej jedzie nie znaczy że ma pierwszeństwo. nie tak to powinno działać.
      to faworyzowanie patologicznych zachowań.

      • 28 2

  • (4)

    Typowa umyślna stłuczka, zero hamowania jeszcze gazu dodaje. W ten sposób w Paryżu nigdy by nie dojechali nigdzie. Wstyd

    • 233 1

    • dostawca pizzy

      A panu życzę żeby kiedyś jechał 30/40 km/h i mu się autko śliznęło i żeby tak mu wyjechał na znaku A7 i żeby się wbił w boczek i został uznany winnym kolizji to zobaczymy jak będzie interpretował znaki i przepisy... good luck karma wraca zapamiętaj to wjeżdżając na rondo

      • 0 0

    • A jestesmy na suchaninie (2)

      I tu toczenie sie po skrzyzowaniu skutkuje wjazdem w tylek

      • 1 11

      • Wjazd w tylek zawsze powinien skutkowac ponoszeniem odpowiedzialnosci. Zawsze. Skonczyloby sie cwaniakowanie.

        • 3 0

      • I niedobrze, bo dostawczak nie da rady tak szybko zjechać, a osobówka leciała z impetem i nie hamowała.

        • 6 0

  • Skoro ludzie i instytucje, które najlepiej znają w tym kraju przepisy nie sa zgodni, (4)

    to co ma powiedzieć zwykły szary człowiek? Do d... z takimi przepisami, które nie są proste i jednoznaczne do zinterpretowania i zapisu...

    • 206 3

    • (1)

      Sprawa jest jasna, jakby osobówka dziabneła dziób dostawczaka to ok biały winny ale jak biały dostał w tył i osobówka nie hamowała co widać na filmie to jawne wyłudzenie ubezpieczenia przez osobówkę. Nad czym tu debatować, wiadomo kto idzie pracować do policji.

      • 18 0

      • taksówkarz

        Następny świr że uderzenie w tył!!! Co ty dzieciaku piszesz?? To jawne uderzenie w lewy bok!!!!!!!!! Czyli jak cię kopnę w prawy policzek to powiesz że dostałeś kopa w d*pę tak??

        • 0 0

    • Kierowca

      Szary człowiek ma spuścić głowę i płacić podatki. Ma być ofiarą niedopracowanego systemu. Ma też być ofiarą niedouczonego policjanta czy niekompetentnego biegłego. Ma brać co mu dają i nie ważne że dzisiaj kromkę chleba ze smalcem a jutro pięć bułeczek z szyneczką. Raz jesz do syta a raz głodujesz. Taka Polska

      • 0 0

    • Problem lezy glebiej. Przepisy w tym wypadku sa przeciez jasne, jednoznaczne, tylko i**ota moze miec problemy z interpretacja.

      I to ostatnie zdanie podrzedne jest wlasnie wyjasnieniem istoty problemu ruchu drogowego w Polsce.

      • 0 0

  • kierowca zawodowy

    Też uważam że winny jest biały BUS i że znak A7 jest zółty i bardzo widoczny o czym chyba nie trzeba nikomu tu przypominać. Jeszcze tego brakuje żeby jeździć po rondach i ustępować zarówno z lewej jak i z prawej strony!!! Ludzie zastanówcie się jaki syf by się zrobił gdyby trzeba było pilnować lewej strony a po dwóch metrach jeszcze hamować i pilnować prawej strony! Dla dyrektora WORDU informacja taka ze ani znak C12 ani też znak A7 na załączonym filmiku nie reguluje prędkości!!!! Jak w tym kraju ma być dobrze jak taki jeden czy drugi cep zostaje dyrektorem WORDU!!!??? I jeszcze ma czelność osądzać ludzi bo ten czy inny jechał za szybko! Chociaż z policją to też różnie bywa. W Słupsku podobne zdarzenie policja uznaje winę osobówki. Ale to już temat rzeka na temat inteligencji i wykształcenia policjanta z drogówki. Dobrze że od tego są inni którzy się na tym znają i będą sprawę analizować ponownie. Dla odświeżenia informacji pana dyrektorka to jest kilka znaków które regulują prędkość: C14, B33, B43, D40, D42 i żadne inne tego nie robią bynajmniej w Polsce ale pewnie nie jeden pi*duś co wymusił na A7 i miał układy ustanawia nowe przepisy na poczekaniu. A7 i C12 w tym przepadku dotyczy tylko lewej strony no chyba że na rondach w Polsce można również jeździć według ruchu wskazówek zegara czyli Anglia i Europa w jednym takie rzeczy tylko u nas możliwe .Przestańcie już dywagować i zacznijcie ustępować tak jak nakazują znaki (A7)

    • 1 3

  • policja-dramat !!!

    Ewidentne jak byk osobówka zaniechała chęci uniknięcia wypadku a mogła!!! jak by zamiast klaksonu wcisnął hamulec w momencie rozpoczecia trąbienia to by spokojnie wyhamował!! owszem dostawczak też nie jest bez winy i też mu sie mamdat nalezy bo wjedża jak tamten burak,,no ale on już nic nie może zrobić, a osobowy mógł, a nie zrobił!!! dla sprawiedliwości w ubezpieczalni dałbym 75% winy osobówki 25% vana !!!!

    • 1 0

  • Pierwszeństwo

    Wjeżdżając na rondo trzeba ustąpić pojazdom znajdującym się na rondzie. Osobówka nie znajdowała się na rondzie. Ja tu nie widzę winy białego busa.

    • 2 0

  • Dostawczak

    Ten z dostawczaka ma tydzień na odwołanie się od mandatu i może odmówić przyznania się do winy .Wtedy niech ubezpieczyciele się kopią między sobą.Chyba że to obcokrajowiec jak tu piszą wtedy gorsza sprawa.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Serwis Haller to przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane