- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (327 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (228 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (219 opinii)
- 4 1000 zł kary dla kierowcy BMW (33 opinie)
- 5 "Leżący policjant" na... polnej drodze (101 opinii)
- 6 Sąd: kierowcy muszą wiedzieć o mandacie (302 opinie)
Land Rover Discovery Sport: metamorfoza małej "dyskoteki"
Po pięciu latach od światowej premiery Land Rover Discovery Sport doczekał się kuracji odmładzającej. Lista zastosowanych zmian jest naprawdę długa. SUV otrzymał m.in. odświeżony wygląd, unowocześnione wnętrze i tzw. miękką hybrydę. Cennik małego "disco" startuje od kwoty 169,9 tys. zł.
Do 21 września w salonie British Automotive Gdańsk przy ul. Abrahama 5 potrwają dni otwarte najnowszego Discovery Sport. To świetna okazja do obejrzenia auta z bliska, odbycia jazdy testowej, no i oczywiście wynegocjowania korzystnej oferty. Nasza redakcja jazdę testową małą "dyskoteką" ma już za sobą.
Czas leci bardzo szybko, a doskonałym potwierdzeniem tych słów jest Land Rover Discovery Sport. Wydawałoby się, że premiera tego modelu miała miejsce maksymalnie dwa lata temu. Tymczasem następca Freelandera ma już pięć lat. Tak, małe "disco" jest z nami pół dekady. Nie dziwi więc decyzja włodarzy Land Rovera o modernizacji tego modelu, mimo że jego pierwsza odsłona wciąż prezentuje się świeżo i atrakcyjnie.
Co zmieniło się w wyglądzie mniejszego brata klasycznego Discovery? Mała "dyskoteka" otrzymała m.in. nowe LED-owe oświetlenie z przodu i z tyłu, przemodelowane zderzaki i odmienioną atrapę chłodnicy. To raczej kosmetyczne, ale na pewno trafione zmiany. Ponadto konfigurator został wzbogacony o nowe wzory felg (od 18 do 21 cali) oraz kolory lakieru.
Zdecydowanie więcej zmian można zaobserwować w kabinie Discovery Sport. Już przy pierwszym kontakcie czuć, że została wykończona lepszej jakości materiałami. Na wejściu w oczy rzuca się przeprojektowana deska rozdzielcza i unowocześniony system multimedialny Touch Pro, którym sterujemy z poziomu 10,25-calowego ekranu dotykowego. Sporej wielkości ekran bardzo dobrze komponuje się z czarnym, połyskującym panelem klimatyzacji. Drugi z wyświetlaczy, ten w postaci wirtualnych zegarów, znajduje się przed oczami kierowcy, tuż za kierownicą, która zresztą też jest nowa.
To nie koniec modyfikacji, bo projektanci Land Rovera zrezygnowali z wybieraka służącego do zmiany biegów w postaci pokrętła. Zastąpili je klasycznym drążkiem. Warto zwrócić uwagę na nowe, bardziej komfortowe i funkcjonalne fotele, które opcjonalnie można doposażyć w funkcję masażu. Z kolei fotele w drugim rzędzie dzielone są w proporcjach 40:20:40 i można je ustawić w aż 24 kombinacjach (regulacja kąta oparcia 60:40).
Nowe modele aut w Trójmieście
Ciekawostkami są dwa rozwiązania, które już wcześniej trafiły do nowego Evoque'a. To system kamer 180 ClearSight Ground View, dzięki któremu kierowca pokonując bardziej wymagające bezdroża, będzie w stanie na bieżąco kontrolować nawierzchnię pod autem. Taki widok z pewnością ułatwi omijanie terenowych przeszkód, jak chociażby ostre kamienie. Drugim przydatnym rozwiązaniem jest lusterko wsteczne ClearSight Rear View w postaci ekranu, który pokazuje obraz z kamery umieszczonej z tyłu pojazdu. Co to daje kierowcy? Szerszy widok na to, co dzieje się za SUV-em. Oczywiście korzystanie z takiej innowacji nie jest koniecznością, zawsze można wrócić do standardowego lusterka.
Na liście nowości znalazły się także m.in.: bezprzewodowa ładowarka do smartfonów, pomocny zestaw do przewożenia psów czy unowocześnione i dopracowane systemy bezpieczeństwa.
Bardzo istotne zmiany zaszły tam, gdzie wzrok nie sięga. Mowa o platformie Premium Transverse Architecture (PTA), na której Discovery Sport został zbudowany, a z której korzysta także Range Rover Evoque. Nowa płyta podłogowa daje wiele korzyści, a kluczową zaletą jest możliwość zapożyczenia od pełnokrwistego Discovery rozwiązań napędowych, ale pozwala również na zastosowanie "miękkiej" hybrydy.
Pod maską testowanego przez nas egzemplarza pracuje dwulitrowy silnik wysokoprężny o mocy 180 KM i 430 Nm maksymalnego momentu obrotowego, który oferuje system "mild hybrid". Co to takiego? To 48-woltowy układ typu MHEV, który składa się z jednostki Ingenium zintegrowanej z prądnicą rozruchową. Energia tracona podczas hamowania magazynowana jest w baterii zlokalizowanej pod podłogą, a następnie wykorzystywana przy ruszaniu czy dynamicznym przyspieszaniu. Co ciekawe, gdy prędkość auta spadnie poniżej 17 km/h, silnik spalinowy wyłącza się.
Zaletami nowej platformy są także zwiększona sztywność nadwozia i przestronność kabiny, w tym bagażnika, który po rozłożeniu tylnych foteli jest w stanie pomieścić 1794 litry. To o 5 proc. więcej niż w poprzedniku.
180-konny diesel współpracuje z dziewięciostopniową automatyczną skrzynią biegów oraz napędem na wszystkie koła. Na osiągnięcie 100 km/h potrzebuje 9,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 202 km/h. Średnie spalanie podczas jazd testowych oscylowało w granicach 14 litrów paliwa na 100 km. To całkiem sporo.
Trzeba przyznać, że w terenie mała "dyskoteka" nie przynosi wstydu większemu bratu. O optymalny moment obrotowy na bezdrożach dba układ Terrain Response 2, a napęd 4x4 wspiera system Active Driveline, który rozdziela napęd na jedną lub dwie osie. Przy okazji bardziej wymagającego terenu warto wspomnieć o liczbach Discovery Sport: kąt natarcia wynosi 25 stopni, kąt rampowy 20 stopni, a zejścia - 30 stopni. "Disco" może brodzić na poziomie 60 cm.
Cennik nowego Land Rovera Discovery Sport startuje od kwoty 169,9 tys. zł. Testowany przez nas egzemplarz kosztuje 273,6 tys. zł.
Osoby, które zdecydują się na zakup małej "dyskoteki" w trakcie trwania dni otwartych w British Automotive Gdańsk, mogą liczyć na atrakcyjne profity: 0 proc. opłaty wstępnej, raty 1 proc. wartości pojazd (już od 1699 zł netto za miesiąc) oraz ubezpieczenie zawarte w cenie.
Samochodu do jazd testowych użyczył dealer
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (49) 2 zablokowane
-
2019-09-17 17:01
wady: cena, jakość, funkcjonalność. (8)
ni to SUV ni to bulwarówka. Taki tam, samochód dla pań.
Funkcjonalność słaba. np. w środku: ekran jest umiejscowiony tak, że podczas jazdy niebezpieczne jest zerkanie na niego. Powinien być wyżej, nad deską.
Przy awarii koła, lepiej dzwonić po pomoc bo samemu to trochę ciężko będzie.
Nie wiem czego oczekuje kupujący, chyba sam nie wie i może zachłyśnie się kształtem czy kolorem.- 14 10
-
2019-09-17 19:54
nieno to SUV, taki większy, tego teraz oczekują ludzie (5)
Nikt w teren nie jeździ autem popularnym. Po co komu terenówka? Solidne i jednocześnie wygodne auto. Ekran, fakt, za nisko. Ale dlaczego dla pań? Czy mężczyzna musi mieć ch...y i nieergonomiczny samochód by nazwać go męskim? Co za bzdura. Sam kiedyś śmigałem Patrolem, ale mieszkałem za miastem i miałem 2 km do utwardzonej drogi. Teraz nie widzę potrzeby posiadania takiego wozu drabiniastego bo do tego się ten wehikuł sprowadza. Taki Discovery to dziś SUVik do pokonywania miejskich krawężników. Nie urwiesz zderzaka, nie przebijesz opony, nie zaryjesz miską o coś twardego.
- 10 1
-
2019-09-18 09:17
(4)
90% zwykłych samochodów zrobi to tak samo z krawężnikami, np sandero stepway ma 20,5 cm prześwit a t disco ma 21,5. Nie ma co się podniecać.
- 5 4
-
2019-09-18 15:27
(1)
Wszystko się zgadza, Dacia dużo lepsza i można kupić ze 4 szt. w cenie Disco, a prestiż praktycznie ten sam :)))
- 4 1
-
2019-09-21 16:59
prestiżem wkurzysz sąsiadów, ale wygodą zadowolisz siebie
jak ci wystarczy Daćka to spoko, sam śmigam rodzinnym Berlingo, ale rozumiem kogoś kto kupuje luksusowe fury
- 0 0
-
2019-09-18 15:52
:)
Tylko wstyd trochę
- 2 2
-
2019-09-18 20:55
taa, a zwykły Logan to prawie jak Audi A6, też dojedzie :D
- 1 0
-
2019-09-17 21:07
dyzajn
a'la wielki, polakierowany brykiet.......
- 4 2
-
2019-09-18 05:45
Traktor
Kup traktor, powinien być ok i taki męski.
- 1 4
-
2019-09-17 17:47
nowe disco (3)
super samochod, wlasnie zlozylem zamowienie
- 7 10
-
2019-09-17 18:42
(1)
Dzięki misiu
- 5 0
-
2019-09-17 18:50
Brawo wy!
- 0 0
-
2019-09-17 21:16
Ja też
- 0 0
-
2019-09-17 17:51
Ładne auto. Szkoda, że nietanie (jak na takiego malca)
- 8 1
-
2019-09-17 18:30
(3)
Ramę i reduktor to to ma?
- 4 3
-
2019-09-17 18:34
Buahahaha
To zwykły czopek. Taki sam szmelc jak Frelek czy Ewok.
- 6 1
-
2019-09-17 18:52
To nie jest samochód dla rolników
- 2 2
-
2019-09-17 19:58
po co ci rama?
rama była koniecznością w autach produkowanych na małą skalę w których nie opłacało się robić produkcji masowej. Reduktor to co innego, ale po co ci reduktor? Widziałeś wnętrze tego auta? To użytkowa limuzyna a nie amfibia do pokonywania rowów. Nie mieszkamy w tundrze żeby jeździć jakimś spartaninem.
- 6 2
-
2019-09-17 19:20
więcej ekranów i piano black.
- 10 0
-
2019-09-17 20:04
fajowy kanciak (1)
- 3 2
-
2019-09-17 21:49
czy rozumiesz
znaczenie słów które używasz....?
- 1 2
-
2019-09-17 20:32
Rozczarowanie (4)
Spalanie 14l/100km !!! bardzo dużo
sprawdziłem na stronie, producent podaje spalanie w cyklu mieszanym 5,6l/100km
afera VW to przy tym mały pikuś...................
Gdzie ekologia, ograniczenia, normy Euro 6,7 .......- 13 0
-
2019-09-17 21:04
tak wygląda dzisiejsza ekologia. Na papierze, a w rzeczywistości palą jak smoki.
- 10 0
-
2019-09-17 21:48
Nieeee przesadzajmy :)
W realu (w mieście) pali 8,5 przy kulturalnej jeździe do 9,7 przy korkach.
W trasie ok.8l. Mojemu Mężowi zawsze mniej- rekord 6,7, ale On nie jeździ zadziornie:)
Weźmy pod uwagę, że to wcale nie jest aż takie małe autko i też swoje waży.
Co nie oznacza, że chcę powiedzieć, że jest tanie w utrzymaniu. Pozdrawiam.- 1 3
-
2019-09-18 08:27
samochód masz wymieniać co 4 lata, ekologia to wymysł producentów i dilerów żeby im się portfel zgadzał, zapomniałbym również o prestiżu - nie wypada pod kościołem pokazać się w starszym autku
- 4 1
-
2019-09-18 15:53
Pytanie jak "butał" go przedstawiciel redakcji :)
- 1 0
-
2019-09-17 21:02
14 litrów spalania z silnikiem wysokoprężnym? (2)
Technika z najwyższej półki.
- 17 0
-
2019-09-17 21:09
no to przegrywa
nawet z ARO i Andorią :)
- 5 0
-
2019-09-18 15:30
Mam takie samo średnie w Evoque z benzyną 2.0 240KM i jak głupi myślałem, że jest nieekonomiczny, hehe
- 2 0
-
2019-09-17 21:16
Kierownica to jakaś porażka w stylu indyjskim (1)
Faktycznie chyba z jakiejś dyskoteki wzięli
- 9 0
-
2019-09-17 21:48
raczej
jakieś nintendo czy cuś.....
- 2 0
-
2019-09-18 08:33
jak rozumiem, Nadleśnictwo dało zgodę na wjazd do lasu tym nieekologicznym samochodem w celu zrobienia zdjęć...? (8)
- 6 5
-
2019-09-18 09:00
(2)
To uważasz, że już nie ma legitnych dróg prowadzących przez lasy?
- 4 2
-
2019-09-18 09:23
On tylko:
dom - praca - biedronka- 1 2
-
2019-09-18 09:53
Legitnych ?
Do nauki języka polskiego młodzieńcze
- 3 3
-
2019-09-18 10:21
bez sensu robić w lesie zdjęcie samochodu (3)
który nie nadaje się do jazdy w lesie......
- 6 1
-
2019-09-18 11:31
(2)
w praktyce głowne trasy pokonywane przez zwykłego użytkownika tego auta to galeria-"apartament "40m2 -kosmetyczka- sponsor;)
- 5 2
-
2019-09-18 12:37
a ten las
to nieosiągalne marzenie (dla auta) :)
- 3 0
-
2019-09-21 17:01
nie sądzę, skoro ja Corsą przejadę przez ten las to ten Landzik zajedzie piczy kłak dalej
na luzie
- 0 0
-
2019-09-19 20:12
Hahaha
Nie wydało. To materiały promocyjne :D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.