• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Legalni, ale chaotyczni - Night Power w Gdyni

Bawo,Mart,Ps
3 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Tak wyglądały legalne wyścigi samochodowe na ćwierć mili w Gdyni.



Night Power to pierwsze, legalne i bezpieczne wyścigi na 1/4 mili w Trójmieście. Sobotnią imprezę nie wszyscy uznali za do końca udaną, ogromna frekwencja pokazała jednak, że warto w Trójmieście organizować podobne wydarzenia.



Najpierw były Olsztyn, Płock i Łomża. Organizatorzy postawili sobie za cel zorganizowanie wyścigów na 1/4 mili, które stałyby się alternatywą dla dzikich i nielegalnych imprez tego typu.

Wielki finał "Night Power" odbył się przy ul. Hutniczej w Gdyni. Na stracie wyścigów stanęło kilkadziesiąt pojazdów. Od tuningowanych Fiatów Seicento, Hond Civic, Volkswagenów Golfów po supersamochody mające po kilkaset koni mocy i ciężarówki. Wśród najbardziej ekscytujących pojazdów zobaczyliśmy w Gdyni, n.in. Porsche 911 GT3, Lamborghini Gallardo czy Lexusa ISF.

Sukces frekwencyjny "Night Power" zaskoczył chyba samych organizatorów. Tłumy fanów motoryzacji i szybkości udowodniły, że imprezy tego typu w Trójmieście po prostu skazane są na powodzenie.

Każdy kto chciałby w legalny sposób organizować podobne wyścigi na przykładzie "Night Power" mógłby uczyć się jak w przyszłości uniknąć niedociągnięć, które przydarzyły się organizatorom gdyńskiego finału "nocnej mocy".

Wszyscy z pewnością bawiliby się jeszcze lepiej, gdyby do dyspozycji mieli więcej niż jedną kasę biletową i małą, ciasną bramkę do wejścia na teren imprezy. W czasie samych wyścigów widzowie mieli czasami wrażenie chaosu. Publiczność zgromadzona na starcie wyścigów nie zawsze wiedziała, który zawodnik uzyskał jaki czas. Tę informację można było uzyskać tylko od prowadzących, którzy nie zawsze podawali dokładne wyniki przejazdów.

Nocna formuła imprezy (najciekawsze wyścigi zaczęły się dobrze po godz 22.) sprawiła, że miasteczko z motoryzacyjnymi atrakcjami po zapadnięciu zmroku straciło nieco rację bytu. Prawie nieoświetlone po zmierzchu atrakcje (np. samochodowy sprzęt audio), tonęły w mroku. Z pewnością nikt nie obraziłby się na dobre stoiska gastronomiczne na całym terenie imprezy. Nie każdy lubi "wisieć" kilka godzin na barierkach, z kanapkami w kieszeni.

Jeśli organizatorzy zdecydowaliby się w przyszłym roku powrócić do Trójmiasta, z pewnością spotkaliby się z sympatią widzów. Po wyeliminowaniu niedociągnięć "Night Power" miałoby szansę stać się motoryzacyjną imprezą, na którą warto poczekać i kupić bilet.
Bawo,Mart,Ps

Wydarzenia

Night Power - Nocne Uliczne Wyścigi (26 opinii)

(26 opinii)
10 zł
zawody / wyścigi

Zobacz także

Opinie (71) 4 zablokowane

  • niski poziom kulturalny (4)

    słabe widowisko

    • 56 9

    • kultura

      organizacja może by na najwyzszym poziomie ale kultury należy oczekiwac od widzów.
      ogólnie było fajnie.

      • 4 10

    • z całą pewnością wyższy poziom artykułu byłby gdyby (1)

      podano wyniki końcowe, a tak tylko ze słyszenia wiem że wygrało podobno Porsche 911. Kto był drugi? Trzeci?

      • 2 0

      • Wygrał Kudłaty Imprezą

        • 1 0

    • czego chcieć od dresa w golwie trzy porzyczonego od taty

      • 0 0

  • (2)

    Nic na takich impresach nie sprzedaje się, jak akcesoria do VW Golfów...

    • 20 6

    • Ach chłopczyku - twoja wiedza sięga jedynie szrotu w Karczemkach

      bo giełda w Chwaszczynie to już wielki świat i
      za wysokie progi.

      • 8 2

    • Nie ma takiego słowa jak...

      "impresach"

      • 6 4

  • To prawda organizacyjnie do du..y !!!!!!!!!!!!!!!! (9)

    Jedna kasa, chociaz po 22 bilety mozna bylo kupic w minute. Nie rozumiem czemu kazali przechodzic tylko na jedna strone i tam tlamsic sie z tysiacami innych przy barierce skoro po drugiej stronie byl calkowity luz. Organizatorzy chcieli zarobic pare zl wiecej na biletach i na trybunach. To ponizej krytyki.
    A co do samych wyscigow to przypadkowosc aut w klasach byla zadziwiajaca. Bo jak porownywac w jednej klasie np starego Garbusa (125KM) z Civicami(ponad 200KM) albo w innej klasie Corvetta (600KM) z innymi rimplami. W tej klasie Golf II byl mega. A w klasie tubrbo wystawili subaru (580KM) z VW Polo (174KM). Jak przebiegal dobor aut?

    A prowadzacy? Kompletna klapa. Mikiciuk cos tam pierdzial pod nosem, nie bylo wiadomo, ktore auto wygralo wyscig tylko (nie zawsze) czasem mowil, ze tyle a tyle sekund. I jeszcze ta blondi, ktora komentowala. Siedziala na pace dostawczaka, nie wyszla ani razu z auta a madrzyla sie jakby cos wiedziala.
    Organizacyjnie bylo do kitu i to na maxa. Czemu nie bylo gastronomi i toj-tojow?
    Zarzutow jest duzo wiecej ale czas wrocic do pracy.

    • 64 3

    • Dodam jeszcze, ze na mnie najwieksze wrazenie zrobila Skoda Octavia cala w macie

      wprawdzie tylko raz wystartowali bo cos sie zepsulo ale start byl nieziemski. Jak zmienial biegi z 1na 2 i 2 na 3 tylny zderzak chyba tarl o asfalt. Mial niesamowite przyspieszenie.

      • 6 0

    • A gdzie mieli postawić te kiełbaski, szeroko powiedziane gastronomią ? (1)

      Na tych rurach ciepłowniczych ?

      • 1 7

      • gdyby podgrzaly to nie mam nic przeciwko!

        a tak na powaznie na silnikach tych aut )))

        • 0 0

    • moim zdaniem jak na pierwsze legalne wyścigi w 3m było spoko

      hmmm gastronomia była, kibelki też, ale na terenie miasteczka a nie przy samym "torze" organizacja wg mnie była nawet spoko mimo że na start czekałem 8-9h, wg mnie nie dało rady lepiej rozwiązać trasy, dostali taki a nie inny odcinek drogi więc nie mogli narzekać, miasteczko rajdowe rzeczywiście mogło być lepiej oświetlone, co do prowadzących... nawet ich nie słuchałem... moim skromnym zdaniem brakuje takich imprez w 3-mieście, i z chęcią bym na każdą taką imprezę się udał.

      • 0 3

    • ... do du..y!!!!!!!!!!!!!!!!!! znawca (2)

      Nie wiem czy wiesz ale klasyfikacja nie jest jeden do jednego tylko przedział od do. Chcesz to się bawisz i ścigasz nie chcesz to idziesz spać i nie marudzisz.
      Co do organizacji nie mogę nic powiedzieć bo niestety niema mnie w kraju i niestety niemogłem się tam bawić.

      • 0 3

      • wlacz MTV i spac!

        • 1 0

      • jak cię w kraju nie ma, to co się wypowiadasz? nie byłeś, siedź cicho. ja byłam i potwierdzam, że organizacja do d*py totalnie, w związku z czym impreza też była do kitu. jeśli ogarną się w przyszłym roku to MOŻE coś z tego będzie. tyle.

        • 2 0

    • (1)

      Chłopie co do pojemności jak trwoga to do konstruktorów danej marki, to że jedni z pojemności 1.6 wyciągają 160KM, a inni 100KM. Klasy są układane tak jak na większości imprez motoryzacyjnych czyli według pojemności, doładowania lub jego braku no i napędzanej ośki.

      • 0 2

      • Faktycznie Corveta z chyba 6 L silnikiem i inne o poj 2 L

        faktycznie wspaniale dobrana para, albo w innej klasie subaru 580KM 4x4 i polo 174 naped chyba tyl bo przerobil. Fantastyczny dobor!

        • 1 0

  • Raczej ten odcinek ul.Hutniczej za bardzo nie nadaje sie

    do przyjęcia tylu ludzi na raz.

    • 25 1

  • ale wiocha...

    Liczy sie tylko Unlim 500+. To co sie dzialo tej nocy, to jak zabawa w piaskownicy w przedszkolu...

    • 10 2

  • Klapa i dno ! (1)

    Powiem tak ;- "impreza" pokazała ,że ludziska bardzo są spragnieni takich i podobnych imprez !!! , szkoda ,że żyjemu tu gdzie żyjemy- nie posiadamy żadnego toru do takich i podobnych jazd i treningów . pamiętam jak na tor motocrosowy w Kolibkach waliły tysiące ludzi kiedy były tam rozgrywane eliminacje do mistrzostw Świata w klasie 250cm.Komu to przeszkadzało ,że wyrzucono stamtąd motocrosowców i na jednym z najpiękniejszych i najlepszych obiektów tego typu w Świecie {taka była opinia władz FIM !!!} zaszarogęsił się " adwenture park " ?

    • 57 0

    • a propo toru motocrosowego na kolibkach

      to trzeba by było spytać w U.M. Gdyni

      • 6 0

  • ach (3)

    Po pierwsze miało być na Wiśniewskiego a nie na Hutniczej. Po drugie, auta pomieszane w klasach. Komentator niby coś wie cytuję :"w silniku zmieniona góra, zmieniony dół" - gratulacje dla wodzireja ! Cola nie oświetlona.. hostessy nie ogarnięte, jedna miała krzywą twarz, druga nie potrafiła na szpilkach chodzić. Odnośnie hamowania Toyoty Supry nie wypowiem się ;) dziewczyno, jeśli to czytasz - pamiętaj że przy takiej mocy, hamowanie z redukcją biegów jest zalecane ! a nie, luzik i wjazd w metalowe brameczki :D siara jak nic..

    • 24 4

    • (2)

      ta supra byla w automacie bylo trzeba zajrzec do srodka

      • 0 0

      • (1)

        Nie mniej jak usłyszałem 400 KM w Suprze to było jak marny żart haha. Ludzie spokojnie wyciągają z nich 600 KM nie mówię już tu o wynikach pod 1000 KM. Laska totalnie nie ogarniała tych 400KM trzeba było sobie kupić coś o pojemności do 1500cm3 i startować w klasie mini, a nie pchać się do klasy turbo.

        • 1 2

        • Ochłoń dzieciaku, zapewne masz problem z opanowaniem kosiarki i takie bzdury piszesz.

          • 1 1

  • Towarzystwo jak zwykle błyszczało :D

    Nie nie zlot fanów motoryzacji, ale gości co sobie przedłużają ptaka samochodem i blachareczek. Wystarczyło się przejść między samochodami i posłuchać. Poziom uczestników - żenujący. No ale cóż, też muszą się gdzieś bawić.

    Widok typów włażących na dachy ToiToiów bezcenny :D

    • 42 2

  • upadek z dachu

    a co z tym gościem co spadł z dachu --bo długo z nim walczyli ???

    • 20 4

  • (1)

    szkoda ze za taka impreze trzeba bylo placic

    • 16 0

    • ochrona,wynajęcie toru, obowiązkowa służba medyczna, ubezpieczenie imprezy. Nie no w sumie jak byście zagadali do jakiegoś krezusa to może by wam ciepnął ze stówkę dwie na imprezkę.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Car-sharing to:

 

Najczęściej czytane