• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Luksusowe auta nie tylko od dealera

Michał Jelionek
10 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Do serwisu ogłoszeń portalu Trojmiasto.pl każdego dnia dodawanych jest kilkadziesiąt nowych anonsów sprzedaży aut. Oferty dotyczą przeróżnych klas pojazdów. Najczęściej kupowanymi samochodami używanymi w Polsce w roku 2013 były: Skody, Fordy, Toyoty i Volkswageny. Nierzadko natrafić można na iście luksusowe auta, na których zakup pozwolić mogą sobie jedynie najzamożniejsi.



Średnio o 200 ogłoszeń dziennie wzbogacana jest baza ogłoszeń sprzedaży aut. Jest zatem w czym przebierać. Jakich aut z rynku wtórnego poszukuje statystyczny Kowalski? Niezawodnych, bezwypadkowych i w atrakcyjnej cenie. Osoby bardziej wymagające, z grubszym portfelem i chęcią zabłyśnięcia w miejskiej dżungli - również znajdą coś dla siebie. Niekoniecznie muszą być to auta nowe. Postanowiliśmy nieco bliżej przyjrzeć się anonsom aut elitarnych.

Znajdź auto w serwisie ogłoszeniowym Trojmiasto.pl

Bentley to najdroższe auto znalezione w naszej bazie ogłoszeń. Bentley to najdroższe auto znalezione w naszej bazie ogłoszeń.
1. Bentley Continental GT
Na samym szczycie listy najdroższych perełek wystawionych na sprzedaż w dziale ogłoszeniowym Trojmiasto.pl znalazł się Bentley Continental GT. Za flagowy model brytyjskiego superluksusowego auta musimy zapłacić bagatela 990 tys. zł. Co otrzymamy w zamian? Teoretycznie najsłabszą spośród trzech dostępnych na rynku wersji V8 (507KM). Eleganckie auto wyprodukowane zostało w 2013 roku. Pod maską angielskiego coupe znajdziemy 4-litrowy silnik rozwijający potężny moment obrotowy (660Nm) przy stosunkowo niskiej prędkości obrotowej. Luksusowy Bentley o sportowym charakterze "setkę" osiągnie w zaledwie 4,6 sekundy, a licznik Brytyjczyka zamknie się przy 303 km/h. Nie dziwi wnętrze Contintentala, w którym przyszły właściciel znajdzie szereg nowinek technologicznych umilających podróżowanie tym jakże prestiżowym pojazdem.

Włoski król sportów motorowych. Włoski król sportów motorowych.
2. Ferarri F430 Spider
Absolutnym klasykiem gatunku i królem sportów motorowych jest Ferrari. Synonimami włoskiej marki są prestiż, luksus i doskonałość. Pokryty charakterystyczną barwą, a ściślej odcieniem czerwieni zwanym Rosso Corsa, nieodłącznie związanym z Ferrari. Auto z taśmy produkcyjnej zjechało stosunkowo dawno, bo w 2008 roku. Utarło się jednak, iż samochody z włoskiej Modeny są jak wino - im starsze tym lepsze. Pod maską czerwonego demona znajdziemy 8-cylindrowy silnik o pojemności 4.3 litra. Za kabriolet Ferrari wystawiony na sprzedaż w dziale ogłoszeniowym Trojmiasto.pl zapłacimy 323 tys. zł. Dodatkowo, wchodząc w posiadanie czerwonego F430 mamy szansę dołączyć do wąskiego grona posiadaczy tych wybitnych jednostek.

Porsche 911 ubrane w niezwykły brązowy lakier. Porsche 911 ubrane w niezwykły brązowy lakier.
3. Porsche 911 Carrera 4S
Połączenie klasyki, nowoczesności i sportowej zadziorności - to 911, czyli sztandarowy model ze stajni Porsche. Co go wyróżnia? Temperament i charakterystyczna sylwetka zachowana od 1978 roku. Szósta generacja fenomenalnej 911 wyposażona została w silnik o pojemności 3,8 litra (400KM), dzięki któremu sportowe auto rozpędzimy do nawet 295 km/h. Konstruktorzy udoskonalili przyczepność flagowej jednostki ze Stuttgartu. Nawet przy bardzo szybkiej jeździe, samochód niemal przyklejony jest do jezdni. Dodatkowym atutem jest napęd na cztery koła. Jak zapewnia sprzedający - jednostka jest nowa , a katalogowa cena tego modelu wynosi 700 tys. zł. Za podany egzemplarz zapłacimy 599 tys. zł, zatem cena wydaje się atrakcyjna.

Superszybki bohater filmu "Szybcy i wściekli 6". Superszybki bohater filmu "Szybcy i wściekli 6".
4. Nissan GT-R
Idealna maszyna dla kochających adrenalinę i potwornie szybką jazdę. Gwarantem wielkich emocji jest typowo sportowa dusza pojazdu z Kraju Kwitnącej Wiśni. Nissan GT-R Black Edition zaliczany jest do segmentu G+, czyli aut sportowych, których domeną jest diabelska prędkość. Świadectwem jest stado aż 530 koni, które 100km/h osiągają w zaledwie 2,8 sekundy. Japońskie coupe wyposażone jest w silnik VR38DETT o pojemności 3.8 litra w układzie V6, zaliczany do topowych jednostek napędowych na całym świecie. Szybkość, szybkość i jeszcze raz szybkość - tak w trzech słowach można opisać następce kultowego Skyline GT-R. Co ciekawe, stuningowany Nissan GT-R został jednym z bohaterów filmu "Szybcy i wściekli 6". Właściciel superszybkiego pojazdu rodem z Jokohamy wycenił swoje auto na 399 tys.zł.

Dwudrzwiowe coupe GranTurismo. Dwudrzwiowe coupe GranTurismo.
5. Maserati GranTurismo
Kolejnym przedstawicielem elitarnej grupy GT jest Maserati. Sportowy samochód, podobnie jak jego młodszy brat - Ferrari 599 GTB Fiorano został zaprojektowany przez renomowanych stylistów z firmy Carrozzeria Pininfarina. Auto wyjechało z fabryki w 2011 roku i przejechało zaledwie 18 tys. km. Wnętrze pojazdu wykonane jest z najlepszych materiałów, które zapewnią nowemu właścicielowi wysoki komfort jazdy. Zakup podanego egzemplarza z silnikiem V8 o pojemności 4,7 litra uszczupli portfel potencjalnego kupca o 380 tys. zł.

Luksusowe Audi A8. Luksusowe Audi A8.
6. Audi A8
Potężna i luksusowa limuzyna Audi to wizytówka koncernu rodem z Ingolstadt. Pod maską gigantycznego A8 znajdziemy 12-cylindrowy silnik o imponującej pojemności 6,3 litra, generujący 500 koni mechanicznych. Sprzedający wycenił auto na... 834 tys. zł. Skąd tak wysoka kwota? Auto posiada iście lordowskie wyposażenie. Audi naszpikowane jest elektroniką i doskonałym systemem nagłaśniającym Bang&Olufsen. Ponadto jednostka uzbrojona została m.in. w ceramiczne hamulce, solarny dach czy asystenta jazdy nocnej.

Czy wymienione w artykule auta są warte swojej ceny?


W naszej bazie ogłoszeń aut używanych znajdziemy kilkadziesiąt pojazdów o wartości przekraczającej 300 tys. zł. Wybór jest stosunkowo ograniczony - modele często się powtarzają, a zdecydowanie najczęściej pojawiającymi się pojazdami z tej półki cenowej są Porsche. Na liście sprzedawanych aut znajdziemy ponad 30 różnych jednostek rodem ze Stuttgartu, a wśród nich modele: Cayenne, Macan, 911, Panamera czy Cayman. Na szczególną uwagę zasługuje aż 700-konne Porsche 911 Turbo. Niespodziewanie w zestawieniu aut prestiżowych znajdziemy Alfę Romeo 4C o wartości 315 tys. zł.

Kupując używane auto na rynku wtórnym za potężne pieniądze, potencjalny kupiec oczekuje najwyższej jakości, niezawodności i nieograniczonego luksusu. Czy kilkuletni samochód jest w stanie spełnić te kryteria? Czy opłacalny jest zakup używanego auta za tak duże pieniądze? A może warto pomyśleć o kupnie kompletnie nowej jednostki prosto z salonu? Znaków zapytania jest bardzo wiele, a ostateczny wybór i tak pozostaje sprawą indywidualną.

Kupujesz auto z ogłoszenia? Sprawdź starannie w jakim jest stanie - Awaryjne hity z drugiej ręki

Zadziwiające Maserati GranTurismo S

Opinie (73) 9 zablokowanych

  • (9)

    Bentley - rozumiem
    ferrari także
    ale "ekskluzywne" audi czy inny "meraś"... co za post prl-owskie faux pas

    • 35 14

    • ha (5)

      Twój lanos na pewno lepszy

      • 13 18

      • (2)

        prymityw zawsze użyje "argumentu" personalnego

        • 18 3

        • (1)

          właśnie to zrobiłeś

          • 5 4

          • I jeszcze go nie zrozumie

            • 4 2

      • w zestawieniu z ferrari - audi, meraś czy lanos stoją prawie na tej samym levelu (1)

        • 2 2

        • chyba w wejherowie

          • 1 0

    • widziales gdzies u gory opisanego merasia? (2)

      • 4 4

      • mesie już sa na złomie (1)

        • 2 4

        • a Twoj pasek gdzie stoi ? na polce?

          • 3 1

  • . (13)

    Cóż, chyba sprzedaż takich aut to dobry biznes, wystarczy zerknąć jak wygląda salon jednej z takich firm na trakcie Św.Wojciecha :)

    • 9 2

    • (8)

      Tylko na start potrzeba jakus 100-200 tys zl na zatowarowanie salonu

      • 6 11

      • walnąłeś się o zero :) (4)

        wiadomo, że nie wszystkie auta mają na własność, ale z takimi pieniędzmi jak napisałeś to bank wyśmieje taki pomysł :)

        druga sprawa to taka, że z jednej strony Ci piszą, że kryzys, żebyś zacisnął zęby i pracował za najniższą ,a z drugiej takie salony wyrastaja jak grzyby po deszczu :)

        • 4 1

        • (3)

          bo przypuszczam że są zwykli biedni ludzie
          i ci którzy "ciężką pracą" się ustawili
          jedni zarabiają 1400 miesięcznie
          drudzy pewnie z 10 razy tyle

          • 0 1

          • sory stary ale zarabiajac 10 razy tyle nie kupisz takiej furki (2)

            poza tym ciezka praca tez jestes w stanie sie dorobic. nie trzeba krasc. wyystarczy miec dobry a do tego poszukiwany zawod. troche pomeczyc sie za te 3000 w jakiejs korporacji, zdobyc stanowisko kierownika, potem dyrektora i z tej pozycji zaczac krecic lody, masz informacje o kondycji spolki, sa kontrakty - kupujesz akcje, nie ma - nie kupujesz. mozesz tez otworzyc wlasna dzialalnosc i jesli dobrze cie wspominaja to bedziesz robil to samo dla nich ale na wlasna reke. znam takich, nigdy nic nie ukradli, stac ich moze nie na ferrari ale dobrego mercedesa z salonu na pewno

            • 2 1

            • (1)

              kręcenie lodów handel informacja nt firmy czy eks pracodawcy to czysta uczciwość
              masz "rację"

              • 1 2

              • tiaaa bo wszyscy tak robią

                podałeś jakieś marginalne przypadki. nie potrafisz nic wymyślić więc zakładasz że nie da sie uczciwie, ja bez studiow zaczynalem od biurka check in na lotnisku Okęcie, a teraz mam tam firme handlingową. na studia wybrałem sie po latach. da sie? pogłówkuj

                • 0 1

      • (1)

        Mowa jest o samochodach luksusowych (ewentualnie super sportowych), a za 100 do 200 tys PLN możemy "zatowarować" salon Skody, czy KIA. Powiedz proszę jak chcesz za 100 tys zatowarować salon samochodami za 900 tys PLN?

        • 7 1

        • to proste

          allegro -> Porsche 924 SPROWADZONY (Sport/Coupe)
          Rok produkcji 1979 Przebieg (km)167000Benzyna.3700zł

          PIĘKNE AUDI A8 D2 4.2 V8 SUPER STAN! Rocznik 1995 9900zł
          ... itd i sprzedajesz luksusowe samochody

          • 9 0

      • najpierw musisz miec ten salon

        ok ale zalozmy ze nie masz 3 baniek na oworzenie salonu we w miare dobrej lokalizacji to dzierzawisz za 20 patykow miesiecznie wiec te 200 patoli to ci starczy na rok dzierzawy najwyzej. potem pensje pracownikow on i furki po kilkaset tysiecy. jak bedziesz mial tylko 3 to nikt ci nie przyjdzie. musisz zwrocic na siebie uwage. a wiec ferrari za kilka stowek, maserati, porszak...

        • 1 1

    • salon na Sw Wojciecha zarabia mies 200-400 tys zl (1)

      • 0 6

      • Chyba znasz Właściciela

        Skoro podajesz takie informacje.

        • 0 0

    • właściciel e prestige nie narzeka na brak kasy:) Sporo zarobił na budowlańcach (1)

      tzn na budowlance chciałem napisać ;)

      • 1 0

      • szkoda że budowlańcy nie zarobili na budowach...

        • 5 0

  • 95% samochodów z tych salonów ma taką historie wypadkową, że to ręce opadają. (5)

    A jeśli ktos uważa inaczej to proponuje sprawdzic to na stacji diagnostycznej lub w autoryzowanym serwisie.

    • 34 10

    • mozesz to poprzec dowodami czy zazdrosc kaze Ci pisac glupoty?

      poza tym marsz do lekcji !

      • 7 9

    • (1)

      i jeszcze obowiązkowo zrobiona korekta licznika :)

      • 7 2

      • na pewno ktoś kręcił ferrari

        z 35 na 28 tys

        • 5 3

    • Hahaha (1)

      Odezwał się co kupił nową skode yeti z salonu od plichty.

      • 4 2

      • ze skody to on ma tylko katalog

        podnieca sie zdjeciami i marzy o yeti

        • 3 1

  • Porsche piękne! Co za kolor!

    • 12 8

  • W Gdyni przy ul.Morskiej jest President czy coś takiego salon. (3)

    Jak to postawili w 2013 roku, tak chyba w ubiegłym tygodniu zniknęła Corvetta. Albo ją przestawili głębiej, bo z ulicy nie widać. Reszta jak stała, tak nic sie nie zmieniło - czyli klyentela po mordach sie wali w kolejce po perełki. Chyba że to muzeum i tak ma być.

    • 12 5

    • w sopocie tez byl mini salon z ferrari z przodu, po kilku miesiacach zniknal (2)

      • 2 0

      • wszystkie sprzedali? (1)

        • 0 2

        • tak kupilem wszystkie hurtowo abys Ty nie zdazyl !

          • 5 0

  • audi w cenie bentleja (2)

    Hahaha, to sprzedajacy mial fantazje

    • 27 1

    • (1)

      Taka ciekawostka ze jedyne w Polsce Audi A 8 z silnikiem Lamborghini miał jakże sławny na cały kraj, odpowiednik agenta 007 Agent Tomek które zostało kupione za 400 tysięcy złotych.

      • 2 0

      • nie od dziś wiadomo że audi vw i innymi skodami jeździ buractwo

        • 0 1

  • biegam po salonach i szukam perełki - Syrena bosto ....

    jakby gdzie kto przyuważył to proszę dać znać !

    • 15 0

  • AKCYZA?????

    Ciekawe czy te auta mają opłaconą akcyze ...radze sprawdzać historie aut...

    • 18 2

  • Na co mi takie osiągi ? (5)

    Autostradą pojadę w Polsce i Europie (z wyj. kilku autostrad w Niemczech) z prędkością max 140 km/h. Gdyby przynajmniej na autostradach (w Polsce i Europie) nie było ograniczeń prędkości, to faktycznie jazda takim samochodem byłaby przyjemna. A tak, to za np. 500 tys. otrzymam samochód nieco tylko wygodniejszy od tego za 60 tys.

    • 14 4

    • tu nie chodzi o to ile wyciaga ,ale jak się prowadzi, jak jest elastyczne itp.

      przejedź się kiedyś choćby autem za ok 200 tyś a zobaczysz że te za 60 tys to taczka.

      • 12 3

    • autostrada pojedziesz i 3 stowki

      poza tym nie o predkosc chodzi ale o prowadzenie i przespieszenie. nic ci takiego nie da jak w takim ferrari czy w GTR, no chyba ze latasz szybowcem za wyciagarka to tam jest jeszcze lepiej

      • 3 0

    • o lans chodzi o lans (2)

      a nie o osiagi, takie przedłużenie penisa dla starszych panów

      • 1 4

      • Otoz widzisz tez tak myslalem,ze ten kto kupuje takie drogie auto musi sobie przedluzac,ze pewnie brak mu pewnosci siebie i meskosci.Blad!Fakt,ze jezdzisz zdezelowanym piecem nie sprawia,ze jestes bardziej meski.Powiem wiecej...Sprawia jedynie,ze jestes bardziej zazdrosny.Nie czynie przytykow.Sam chcialbym takie auto ale nie mam.Czy to znaczy,ze jestem meski jak Jason Statham?Raczej nie,choc akurat ja jestem;)

        • 1 1

      • jak ty kupisz to bedzie to przedłużenie penisa

        jak ja to bedzie to zabawka. nie wszyscy są w końcu tacy sami.
        poza tym to twoje marzenia że wolisz na starość wyprowadzać ratlerka pod blokiem a seks uprawiać w skarpetkach - i to jest faktyczna długość twojego penisa

        • 2 1

  • (1)

    Czemu te zdjęcia tak beznadziejnie wykadrowane?

    • 8 1

    • to prawda - chyba tylko niemieckie są w całości

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Cars for Cause 3city

zlot, imprezy i akcje charytatywne

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbyła się pierwsza edycja Monster X Tour w Polsce?

 

Najczęściej czytane