• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mercedes Klasy E: inteligentny elegancik

Michał Jelionek
13 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Nowy Mercedes-Benz Klasy E.

Mercedes-Benz Klasy E to najlepiej sprzedający się model w historii producenta rodem ze Stuttgartu. Przez kilkadziesiąt lat Niemcy sprzedali ponad 13 mln egzemplarzy tego bestsellerowego samochodu. Teraz liczą, że słupki sprzedaży wywinduje najmłodsza generacja Klasy E.



Czy podoba ci się nowa Klasa E?

Mówi się, że to ponoć - obok oczywiście Tesli - najinteligentniejszy samochód świata. I rzeczywiście, w odpowiednim wariancie wyposażenia auto można naszpikować kamerami, czujnikami i radarami, które wyraźnie podniosą bezpieczeństwo i pozwolą na autonomiczne prowadzenie niemieckiej limuzyny.

Najnowszą Klasę E zbudowano na platformie MRA, którą Mercedes już wcześniej wykorzystał przy produkcji m.in. mniejszej Klasy C. Niemieckim konstruktorom udało się nieco wydłużyć podwozie auta. Limuzyna urosła o ponad 4 cm i ma teraz blisko 5 metrów długości. Rozstaw osi zwiększono o 6,5 cm, do 2939 mm.

Bacznie przyglądając się nowej Klasie E, nie da się ukryć, że bryła auta do złudzenia przypomina jakby powiększoną Klasę C i jakby pomniejszoną Klasę S. Ale to przecież żadna niespodzianka. Teraz wszystkie limuzyny Mercedesa wyglądają niemal identycznie, różnią się jedynie rozmiarem i standardem wyposażenia, oczywiście.

Auto idealnie wpisuje się w stylistyczny kod Mercedesa, który charakteryzują: krótki przedni zwis, duży grill, długa maska i opadający tył. Ponadto, sportowej zadziorności Klasie E nadaje ciekawa linia reflektorów oraz duże wloty powietrza umieszczone w zderzaku przednim. Zresztą, za design Klasy E całemu zespołowi Mercedesa - bez wyjątków - należą się niskie ukłony. Czapki z głów, auto prezentuje się rewelacyjnie.

Mercedes-Benz Klasy E... arcydzieło inteligencji. Mercedes-Benz Klasy E... arcydzieło inteligencji.
O ile z zewnątrz model można pomylić z mniejszą i tańszą Klasą C, to już wykończenie wnętrza Klasy E zdecydowane bardziej przypomina tę z luksusowej "S-ki". Znajdziemy tu m.in. wyświetlacz wskaźników w szerokokątnym kokpicie, charakterystyczne cztery wloty powietrza i bardzo podobną konsolę środkową. To Klasa E czy już Klasa S?

Nowy Mercedes-Benz Klasy E. Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
W środku panuje majestatyczny ład. Tu wszystko jest ze sobą elegancko spasowane, a do budowy kokpitu wykorzystano materiały z najwyższej półki. Jest bardzo przyjemnie, praktycznie i dostojnie.

W kierownicy i w panelu środkowym zainstalowano dotykowe przyciski. To ciekawe rozwiązanie, ale czasami sensory są zbyt wrażliwe i nieświadomie możemy przełączyć np. stację radiową.

Nowy Mercedes-Benz Klasy E. Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
Chcielibyśmy powiedzieć cokolwiek na temat dwóch gigantycznych wyświetlaczy, które łączą się w jedną całość, ale niestety testowany egzemplarz nie został w takowe wyposażony. W standardzie otrzymamy Mercedesa z 7-calowym wyświetlaczem prędkościomierza i obrotomierza oraz 8,4-calowy ekran systemu multimedialnego. Za dopłatą ponad 17 tys. zł otrzymamy opcję Comand Online z tzw. widescreenem, czyli wysokiej rozdzielczości (1920x720 pikseli) podłużnymi wyświetlaczami o przekątnych 12,3-cala.

Siedząc w wygodnym wnętrzu Klasy E w oczy, a w zasadzie w uszy, rzuca się doskonała jakość zestawu audio Burmester Surround. Z kolei gratką dla miłośników drobnych zmian jest możliwość wyboru jednego z 64 kolorów podświetlenia kabiny. Reasumując, wnętrze jest bardzo przyjemne, wygodne i całkiem obszerne, nie powinniście narzekać na brak wolnego miejsca. Również przestrzeń bagażowa jest zadowalająca. Do dyspozycji użytkowników auta oddano kufer o pojemności 540 litrów.

Czytaj także: Mercedes-Benz Klasy E zaprezentowany w B90

Gdzieś już to widzieliście? Tak, wnętrze Klasy E nawiązuje do tego z Klasy S. Gdzieś już to widzieliście? Tak, wnętrze Klasy E nawiązuje do tego z Klasy S.
Pora na silniki. Aktualnie w ofercie Klasy E znajdziemy w sumie tylko trzy jednostki. My testowaliśmy wersję E 220 d wyposażoną w całkiem nowy 2-litrowy silnik wysokoprężny generujący moc 194 KM (400 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Ponadto, klienci mają do wyboru 2-litrowego "benzyniaka" E 200 o mocy 184 KM (300 Nm) oraz 3-litrowego diesla V6 E 350 d z mocą 258 KM (620 Nm). Wszystkie jednostki współpracują z 9-stopniową automatyczną skrzynią biegów (9G-TRONIC).

Tylnonapędowe E 220 d do "setki" przyspiesza w 7,3 sek., a prędkość maksymalna wynosi 240 km/h. Kierowca do wyboru ma w sumie pięć trybów jazdy: ekonomiczny, komfortowy, indywidualny, sport i sport+. Mówiąc krótko: w trybie sport+ poznasz zadziorny charakter Klasy E, w trybie komfort auto dosłownie płynie po jezdni, natomiast w trybie eko... o tym trybie najlepiej zapomnieć, bo zabijecie radość z jazdy.

Warto jednak na moment zatrzymać się przy ekologii. Mercedes-Benz Klasy E nawet przy dynamicznej jeździe może pochwalić się bardzo niskim spalaniem. Nasz wynik podczas testów to zaledwie 6,5 litra oleju napędowego na 100 km. Brawo Niemcy.

Czytaj także: Mercedes-Benz GLE - umarł król, niech żyje król

Nową Klasę E mieliśmy przyjemność testować we wnętrzach Ergo Areny. Nową Klasę E mieliśmy przyjemność testować we wnętrzach Ergo Areny.
Wspominaliśmy o inteligencji i jeździe autonomicznej. Dobrze doposażona - czytaj: o wiele droższa - Klasa E sama zahamuje w korku, dostosuje prędkość, utrzyma odległość od poprzedzającego auta, samodzielnie zaparkuje, będzie śledziła samochód z przodu oraz utrzyma pojazd w pasie ruchu. Tak, to po prostu arcydzieło inteligencji. Żeby jednak twoja Klasa E stała się autonomiczna - musisz liczyć się z dopłatą kilkudziesięciu tysięcy złotych za innowacyjne systemy.

Na inteligencję Klasy E wpływają również udoskonalone reflektory Multibeam LED. Adaptacyjny System oświetlenia ILS składa się z 84 diod Chip LED, które zapewniają naprawdę dobrą jakość doświetlania drogi oraz pobocza. Co istotne, każda dioda jest oddzielnie sterowana elektronicznie. Dzięki czemu korzystając w nocy ze świateł drogowych snop światła ominie, a tym samym nie będzie oślepiał nadjeżdżających z przeciwka kierowców. Inteligentne reflektory można zamówić za dopłatą 6 125 zł.

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest funkcja Pre-Safe Impuls. To system, który rozpoznaje zbliżające się zderzenie boczne. Na około 200 milisekund przed kolizją oparcia boczne krótkim popchnięciem przesuwają pasażerów ku środkowi pojazdu. Tym samym zmniejsza się ryzyko obrażeń ciała. Drugą funkcją jest Pre-Safe Sound. To system, który chroni słuch pasażerów przed hukiem zderzenia.

  • Zgrabny tył nowego Mercedesa.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Gdzieś już to widzieliście? Tak, wnętrze Klasy E nawiązuje do tego z Klasy S.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
  • Nowy Mercedes-Benz Klasy E.
To teraz trochę narzekania. Kupując auto za około 300 tys. zł mamy prawo, a nawet powinniśmy wymagać. Naszym zdaniem za tak podstawowe rzeczy jak chociażby: przycisk do elektrycznego zamykania bagażnika czy automatyczne domykanie drzwi - nie powinno się dopłacać. Reasumując, Mercedes-Benz Klasy E to samochód, który daje swojemu właścicielowi wszystko to, czego potrzebuje. Przede wszystkim frajdę z prowadzenia i olbrzymi komfort.

Ceny Mercedesa-Benz Klasy E rozpoczynają się od 190 tys. zł. My za testowany egzemplarz musielibyśmy zapłacić niespełna 280 tys. zł.

Mercedesa-Benz Klasy E udostępniła firma BMG Goworowski.
Zdjęcia zrealizowane zostały w hali Ergo Arena zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (28)

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Nowy Mercedes-Benz Klasy E

    CACKO

    dwie blondyny na tylnim siedzeniu i do Sopotu na lody;)))

    • 7 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Nowy Mercedes-Benz Klasy E

    Nic nie widziałem

    Prócz WĄSA Pana prowadzącego. Przepiękny

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Nowy Mercedes-Benz Klasy E

    mam pytanie, czy rdza już go chrupie? (1)

    i do czego w kokpicie ten niebieski podświetlany pasek?

    • 1 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Nowy Mercedes-Benz Klasy E

      Odpowiadam:
      tak, chrupie.
      do niczego.

      • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Który z tych polskich samochodów był produkowany w XXI wieku?

 

Najczęściej czytane